Bedeker sopocki
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Smak Słowa
- Data wydania:
- 2024-04-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-04-02
- Liczba stron:
- 340
- Czas czytania
- 5 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367709118
Od wydania kanonicznego "Bedekera sopockiego" Franciszka Mamuszki minęło już ponad 40 lat. Wciąż jeszcze dostępne są coraz bardziej wytarte egzemplarze tej książki, będącej pierwszym kompendium wiedzy na temat Sopotu. Autor, łącząc wątki sobie współczesne z historią sięgającą średniowiecza, napisał przewodnik, który mimo upływu lat w dalszym ciągu stanowi inspirację i źródło wiedzy dla kolejnych pokoleń mieszkańców i miłośników miasta. Popularnonaukowa forma tego pierwszego wydawnictwa, które tak obszernie opisywało dzieje miasta, sprawiła, że dotarł on do bardzo szerokiego grona osób. Wszak specjalistyczne monografie i opracowania historyczne, opatrzone aparatem naukowym w postaci przypisów, czytają głównie specjaliści i pasjonaci. Zresztą w tamtym czasie prac naukowych poświęconych wyłącznie historii Sopotu najzwyczajniej nie było.
Niniejsza książka ma za zadanie upowszechniać wiedzę o historii i teraźniejszości Sopotu. Nie jest to praca naukowa w ścisłym znaczeniu, starałem się jednak zamieścić najnowsze dane i aktualny stan badań.
Wiele spośród przytoczonych tu historii to opowieści, miejskie legendy i anegdoty. Jest to bowiem także element budujący przeszłość, teraźniejszość i przyszłość miasta.
Trudno mi nawet określić, do jakiego gatunku przypisać tę publikację. Tytułem nawiązuje do bedekera. Bo też chciałbym, aby nawiązywała do poprzednich, znakomitych książek tego rodzaju i do całej klasyki gatunku. Z drugiej strony można ją potraktować jako coś pośredniego między bedekerem, vademecum, silva rerum, spacerownikiem i zbiorem reportaży literackich lub po prostu opowieści o mieście. Zatem formuła książki jest pojemna i zawiera elementy gawędy, przewodnika, ale także sprawdzone fakty historyczne z niezbędnymi cytatami, a oprócz tego anegdoty i najważniejsze informacje o życiu miasta. A wszystko po to, by po Bedeker sopocki mogły sięgnąć zarówno osoby poszukujące danych historycznych, jak i pasjonaci miejsca oraz odwiedzający kurort turyści. Usystematyzowanie i zebranie wszystkich informacji o Sopocie w jednej publikacji może również pomóc w organizowaniu lekcji historii lokalnej.
Układ książki nieco różni się od klasycznego, alfabetycznego układu bedekera. Postanowiłem, nieco eksperymentalnie, pozamykać opowieści w działach łączących podobne narracje. Natomiast w obrębie działu mamy już układ alfabetyczny, gdyż wyróżnianie któregokolwiek z tematów zmieniałoby przesłanie książki.Od wydania kanonicznego "Bedekera sopockiego" Franciszka Mamuszki minęło już ponad 40 lat. Wciąż jeszcze dostępne są coraz bardziej wytarte egzemplarze tej książki, będącej pierwszym kompendium wiedzy na temat Sopotu. Autor, łącząc wątki sobie współczesne z historią sięgającą średniowiecza, napisał przewodnik, który mimo upływu lat w dalszym ciągu stanowi inspirację i źródło wiedzy dla kolejnych pokoleń mieszkańców i miłośników miasta. Popularnonaukowa forma tego pierwszego wydawnictwa, które tak obszernie opisywało dzieje miasta, sprawiła, że dotarł on do bardzo szerokiego grona osób. Wszak specjalistyczne monografie i opracowania historyczne, opatrzone aparatem naukowym w postaci przypisów, czytają głównie specjaliści i pasjonaci. Zresztą w tamtym czasie prac naukowych poświęconych wyłącznie historii Sopotu najzwyczajniej nie było.
Niniejsza książka ma za zadanie upowszechniać wiedzę o historii i teraźniejszości Sopotu. Nie jest to praca naukowa w ścisłym znaczeniu, starałem się jednak zamieścić najnowsze dane i aktualny stan badań.
Wiele spośród przytoczonych tu historii to opowieści, miejskie legendy i anegdoty. Jest to bowiem także element budujący przeszłość, teraźniejszość i przyszłość miasta.
Trudno mi nawet określić, do jakiego gatunku przypisać tę publikację. Tytułem nawiązuje do bedekera. Bo też chciałbym, aby nawiązywała do poprzednich, znakomitych książek tego rodzaju i do całej klasyki gatunku. Z drugiej strony można ją potraktować jako coś pośredniego między bedekerem, vademecum, silva rerum, spacerownikiem i zbiorem reportaży literackich lub po prostu opowieści o mieście. Zatem formuła książki jest pojemna i zawiera elementy gawędy, przewodnika, ale także sprawdzone fakty historyczne z niezbędnymi cytatami, a oprócz tego anegdoty i najważniejsze informacje o życiu miasta. A wszystko po to, by po Bedeker sopocki mogły sięgnąć zarówno osoby poszukujące danych historycznych, jak i pasjonaci miejsca oraz odwiedzający kurort turyści. Usystematyzowanie i zebranie wszystkich informacji o Sopocie w jednej publikacji może również pomóc w organizowaniu lekcji historii lokalnej.
Układ książki nieco różni się od klasycznego, alfabetycznego układu bedekera. Postanowiłem, nieco eksperymentalnie, pozamykać opowieści w działach łączących podobne narracje. Natomiast w obrębie działu mamy już układ alfabetyczny, gdyż wyróżnianie któregokolwiek z tematów zmieniałoby przesłanie książki.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 12
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Po ponad 40 latach od premiery „Bedekera sopockiego” Franciszka Mamuszki i niemal 30 latach od pojawienia się na rynku wydawniczym „Nowego bedekera sopockiego” Ryszardy Sochy doczekaliśmy się nowego, aktualnego przewodnika po Perle Bałtyku. Jego autorem jest Tomasz Kot, historyk od dwóch dekad zajmujący się badaniem historii Sopotu i popularyzacją informacji na jej temat, również poprzez prowadzenie spacerów miejskich. Wspomniane spacery cieszą się stale rosnącą popularnością. Duża w tym zasługa przewodnika, który podbija serca uczestników swoją bogatą wiedzą i talentem gawędziarskim.
Książkowy „Bedeker sopocki” Tomasza Kota oferuje więcej tego, czego mogą doświadczyć biorący udział w spacerach. Autor oprowadza nas po bogatej historii kurortu, hojnie racząc czytelników faktami, ale też anegdotami i opowieściami. To właśnie opowieści wyznaczają rytm i nadają charakteru nowemu bedekerowi. W książce znajdziemy nie tylko fakty historyczne, ale też historie zasłyszane od ludzi, miejskie legendy (m.in. o duchach!) czy wspomnienia związane ze słynnymi osobami kojarzonymi z Sopotem: Parasolnikiem, Peterem Konfederatem, Dzordżem Kanadą, pisarzami, artystami, działaczami. Snując swoją opowieść o mieście autor powołuje się oczywiście na sprawdzone źródła, książki i artykuły, ubogaca ją jednak także plotkami, teoriami spiskowymi i historiami zaczerpniętymi od mieszkańców, co dodaje książce pikanterii. Moim zdaniem bardzo pasuje to do klimatu Sopotu, wyjątkowego miejsca, w którym spotykają się różne światy.
Tomasz Kot pozostaje wiernym tradycji i specyfice bedekerów, tworząc swoją nową książkę, podjął jednak kilka niestandardowych decyzji. Zdecydował się na dość nietypowe uporządkowanie tematów, jakie porusza w „Bedekerze sopockim”. Podzielił je i przyporządkował do kilku kategorii: architektura, ludzie, historia i symbole. Takie rozwiązanie pozwala na sprawne odszukanie interesujących czytelnika tematów i wędrowanie po historii Sopotu według własnego klucza, rytmu i upodobań. Autor zrezygnował też z zamieszczania zdjęć w swoim bedekerze. Niektórzy mogliby uznać tę decyzję za nieco kontrowersyjną, z drugiej jednak strony rozbudzona opisami i historiami wyobraźnia może skutecznie zachęcić odbiorcę do tego, by udać się na spacer i na własne oczy zobaczyć miejsca i budynki, o których czytał w książce. A spacerować – zwłaszcza po Sopocie! – należy jak najwięcej.
„Bedeker sopocki” Tomasza Kota to świadectwo miłości sopocianina do jego miasta. Nie jest to miłość bezkrytyczna, ale z pewnością szczera. Gorąco zachęcam do lektury, a najlepiej zaopatrzenia się we własny egzemplarz i zabranie go na wycieczkę po kurorcie. Tym bardziej, że są duże szanse na drugi tom bedekera. We wstępie do „Bedekera sopockiego” Tomasz Kot zachęca do współtworzenia opowieści o sopockich dziejach i rozmaitościach. Warto go wspomóc w tym działaniu, bo przecież niespisane historie mogą zostać bezpowrotnie utracone.
– Karolina, kierowniczka Kamionki
Po ponad 40 latach od premiery „Bedekera sopockiego” Franciszka Mamuszki i niemal 30 latach od pojawienia się na rynku wydawniczym „Nowego bedekera sopockiego” Ryszardy Sochy doczekaliśmy się nowego, aktualnego przewodnika po Perle Bałtyku. Jego autorem jest Tomasz Kot, historyk od dwóch dekad zajmujący się badaniem historii Sopotu i popularyzacją informacji na jej temat,...
więcej Pokaż mimo to