Smolarz

Ta część była na pewno lepsza niż tom poprzedni, bo mamy tutaj powrót do starego, dobrego śledztwa, a mniej politykowania. Na plus jest bieszczadzki klimat tej książki i zawiłości tamtejszych układów politycznych. Jednak liczyłam na coś więcej, bo momentami miałam wrażenie, że autor chciał połączyć za dużo makabrycznych zdarzeń i zakończenie wyszło średnio satysfakcjonująco.

Ta część była na pewno lepsza niż tom poprzedni, bo mamy tutaj powrót do starego, dobrego śledztwa, a mniej politykowania. Na plus jest bieszczadzki klimat tej książki i zawiłości tamtejszych układów politycznych. Jednak liczyłam na coś więcej, bo momentami miałam wrażenie, że autor chciał połączyć za dużo makabrycznych zdarzeń i zakończenie wyszło średnio satysfakcjonująco.

To moje kolejne spotkanie z Igorem Brudnym. Tym razem policjant po przejściach chce odpocząć z dala od cywilizacji w Bieszczadach. Piękne, dzikie i pełne duchów przeszłości miejsce. Nie dany jest jednak spokój Igorowi. Kolejne przerażające zabójstwa. Do tego dochodzą tajemnice z przeszłości okolicznych mieszkańców. Czekam na kolejną część.

To moje kolejne spotkanie z Igorem Brudnym. Tym razem policjant po przejściach chce odpocząć z dala od cywilizacji w Bieszczadach. Piękne, dzikie i pełne duchów przeszłości miejsce. Nie dany jest jednak spokój Igorowi. Kolejne przerażające zabójstwa. Do tego dochodzą tajemnice z przeszłości okolicznych mieszkańców. Czekam na kolejną część.

Przemysław Piotrowski swoją powieścią "Smolarz" zabrał nas w podróż w Bieszczady.
Jest to podróż długa, mroczna, pełna tajemnic z przeszłości, zmowy milczenia i legendy o tajemniczym smolarzu.

Gdy giną dwie młode dziewczyny, a ostatnią osobą, która je widziała był Igor Brudny - komisarz chcąc nie chcąc rozpoczyna własne śledztwo.
Im dalej w las tym ciemniej, a każdy kolejny trop odkrywa niechlubną przeszłość mieszkańców bieszczadzkiej miejscowości.
Niektórym bardzo zależy, by nasz komisarz nie odkrył prawdy i będą robić wszystko, by go zniechęcić.
Politycy, bogacze, policjanci z koneksjami, stara szeptucha, tajemniczy smolarz.....
Co tak mocno ukrywają i
co ich wszystkich łączy?
Jak daleko sięga tajemnica?
Kto w tak okrutny sposób zamordował dwie młode turystki?
Czy to morderstwo łączy się z innymi zaginięciami w ciągu ostatnich kilkunastu lat?

Książka wciąga od samego początku. Masz wrażenie, że Bieszczady są jeszcze bardziej tajemnicze i dzikie, niż ci się wydawało. I powiem Wam, że chyba nie prędko tam pojadę na urlop, zwłaszcza że ja zazwyczaj chodzę sama po górach😆 Chwilami przechodziły mnie ciarki czytając i nie mogłam pojąć, ile zła może się kryć w człowieku.
I potwierdza się prawda, że to nie duchów, legend czy zwierząt trzeba się najbardziej bać, ponieważ
to człowiek jest najgorszą bestią na tym świecie.
Autor bardzo realnie oddał klimat Bieszczad, pokazał pracę smolarzy w wypalaniu węgla, a także udowodnił, że nie warto oceniać ludzi po wyglądzie czy statusie materialnym, bo można się mocno rozczarować.

Finał oczywiście zaskoczył i można by rzec "w glowie się nie mieści", co się tam zadziało....

Świetna książka, przeczytałam jednym tchem. Zdecydowanie czekam na "Anubisa".

Przemysław Piotrowski swoją powieścią "Smolarz" zabrał nas w podróż w Bieszczady.
Jest to podróż długa, mroczna, pełna tajemnic z przeszłości, zmowy milczenia i legendy o tajemniczym smolarzu.

Gdy giną dwie młode dziewczyny, a ostatnią osobą, która je widziała był Igor Brudny - komisarz chcąc nie chcąc rozpoczyna własne śledztwo.
Im dalej w las tym ciemniej, a każdy...

Po wyczerpującej sprawie Sędziego, Igor Brudny szukając spokoju, zaszywa się w bieszczadzkiej wsi zapomnianej przez samego Boga. Ale Brudnemu nie jest pisany spokój i on sam wkrótce przekonuje się o tym gdy we wsi dochodzi do zabójstwa dwóch młodych turystek, które chwilę przed zaginięciem były w chacie komisarza. Podejrzenia padają na Samuela - sąsiada Brudnego, który zajmuje się wypałem drewna. Chcąc nie chcąc, Igor angażuje się w dochodzenie prowadzone przez miejscowych, nieprzychylnych mu śledczych.
Czy upór Igora w grzebaniu przy sprawie ujawni mroczną prawdę z dalekiej przeszłości? Skąd się wziął kult legendy w której smolarz porywa turystów i zjada dzieci?

Kolejna część serii o niezłomnym komisarzu.
Książka z początku monotonna ale w drugiej połowie akcja zdecydowanie przyspiesza i trzyma w napięciu. Sam autor, na potrzeby tej powieści wyjechał w Bieszczady, by rozpoznać teren i rozmawiać z tamtejszymi smolarzami, czym nadał fabule pełnię realizmu. Istotę powieści stanowią także historyczne wzmianki o zbrodniach popełnianych na polskiej ludności przez ukraińskich nacjonalistów. Całość tworzy bardzo ciekawą opowieść. Pozornie spokojna bieszczadzka wieś skrywa w sobie głęboko ukrywane przez jej mieszkańców tajemnice. By je poznać, trzeba czasem sporo zaryzykować. Igor Brudny razem z Julką Zawadzką podejmują to ryzyko. Czy skutecznie, o tym trzeba się przekonać sięgając po lekturę.

Po wyczerpującej sprawie Sędziego, Igor Brudny szukając spokoju, zaszywa się w bieszczadzkiej wsi zapomnianej przez samego Boga. Ale Brudnemu nie jest pisany spokój i on sam wkrótce przekonuje się o tym gdy we wsi dochodzi do zabójstwa dwóch młodych turystek, które chwilę przed zaginięciem były w chacie komisarza. Podejrzenia padają na Samuela - sąsiada Brudnego, który...

Rzucić wszystko i uciec w Bieszczady, tą maksymą kieruje się Igor Brudny po swoich ostatnich przejściach. Cóż, los nie jest dla niego łaskawy, bo między relaksem na bieszczadzkich polanach i oglądaniem saren, dostaje informację o zaginieciu dwóch młodych dziewczyn. Pech, albo los byłego komisarza sprawia, że był ostatnim, który je widział. Wkrótce zostają znalezione ich zwłoki, brutalnie okaleczone a podejrzenia padają na lokalnego "zlego" Smolarza, któremu daleko do duszy towarzystwa. Brudny nie wierzy jednak w jego winę. To sprawia, że ma przeciwko sobie nie tylko mordercę, ale też lokalną społeczność.

Brudny wrócił i zrobił to z fajerwerkami! Mamy tu książkę, która pokonuje stereotypy. Przemysław Piotrowski wie jak przeskoczyć samego siebie, doskonale zdaje sobie też sprawę z tego jak prowadzić fabułę by wciągnąć w nią czytelnika po czubki włosów i wypluć wyprutego z emocji.
Dużo się dzieje, jest mrocznie, tajemniczo, źle. To jest dokładnie to na co czekamy sięgając po książki autora. Jest w "Smolarzu" moc, coś co przykuwa uwagę, niepokoi i drąży.

Przemysław Piotrowski należy do ścisłej czołówki moich ulubionych autorów i z książki na książkę udowadnia jak bardzo warto czytać jego twórczość. Nie powiela się, nie jest wtórny, daje emocje a przy tym wszystkim Brudny to Brudny i po prostu nie da się go nie lubić.

Ja zdecydowanie jestem fanką. "Smolarz" mnie wciągnął, poruszył, trochę przestraszył. Dostałam mój ulubiony pakiet.

Z tego pakietu radzę Wam skorzystać.

Rzucić wszystko i uciec w Bieszczady, tą maksymą kieruje się Igor Brudny po swoich ostatnich przejściach. Cóż, los nie jest dla niego łaskawy, bo między relaksem na bieszczadzkich polanach i oglądaniem saren, dostaje informację o zaginieciu dwóch młodych dziewczyn. Pech, albo los byłego komisarza sprawia, że był ostatnim, który je widział. Wkrótce zostają znalezione ich...

Piotrowski jak zawsze robi robotę. Seria z Igorem dalej na poziomie, polecam.

Piotrowski jak zawsze robi robotę. Seria z Igorem dalej na poziomie, polecam.

Czy lubicie takie książki, które wywołują u was wyższe tętno i ciary na skórze?
Jeśli tak to dobrze trafiliście. 🤍🖤🤍

🖤 Smolarz 📖 Przemysław Piotrowski

Wszystkie wcześniejsze pięć książek z cyklu Igor Brudny wielbię i wszystkim polecam, nie inaczej jest z 6 częścią.
Igor Brudny miał odpocząć w Bieszczadach, a jak zwykle znalazł się, a raczej kłopoty znalazły jego. Tym razem w pięknych okolicznościach bieszczadzkiej przyrody, będą się dziać rzeczy straszne i okrutne, morderstwa, tajemnice. przerażająca legenda, która może nie do końca jest tylko legendą, mroczna historia.
Genialnie napisana, mroczna i wciągająca od pierwszych stron, książka która nas pochłania, a na koniec wypluje przepełnionych emocjami i z poczuciem strachu, ale i ekscytacji.
Dla mnie nie ma lepszej polskiej kryminalne serii, tak brutalnej i mocno wybrzmiewającej.
Dla mnie 10/10

Czy lubicie takie książki, które wywołują u was wyższe tętno i ciary na skórze?
Jeśli tak to dobrze trafiliście. 🤍🖤🤍

🖤 Smolarz 📖 Przemysław Piotrowski

Wszystkie wcześniejsze pięć książek z cyklu Igor Brudny wielbię i wszystkim polecam, nie inaczej jest z 6 częścią.
Igor Brudny miał odpocząć w Bieszczadach, a jak zwykle znalazł się, a raczej kłopoty znalazły jego. Tym...

Wysoka ocena ze względu na Brudnego, kto serię zna ten rozumie😁. Na książki P.Piotrowskiego trafiłam chyba ze 2 lata temu i jest to obecnie jeden z moich ulubionych polskich pisarzy. Jego książki pomimo bardzo dużej dawki brutalności ( czego akurat nie popieram) mają wspaniałych bohaterów z bardzo dobrze rozbudowaną osobowością, są bardzo wciągające, intrygujące i trzymające w napięciu. No i lektor w audiobooku robi robotę ( Filip Kosior)🥰

Wysoka ocena ze względu na Brudnego, kto serię zna ten rozumie😁. Na książki P.Piotrowskiego trafiłam chyba ze 2 lata temu i jest to obecnie jeden z moich ulubionych polskich pisarzy. Jego książki pomimo bardzo dużej dawki brutalności ( czego akurat nie popieram) mają wspaniałych bohaterów z bardzo dobrze rozbudowaną osobowością, są bardzo wciągające, intrygujące i...

Rewelacja 😀

Rewelacja 😀

W książce znajdziemy połączenie wielu wątków, z których mogłyby powstać trzy lub cztery osobne powieści. Połączenie niezbyt finezyjne ale na pewno bardzo wciągające...
Zresztą... jaki komisarz taka powieść!

W książce znajdziemy połączenie wielu wątków, z których mogłyby powstać trzy lub cztery osobne powieści. Połączenie niezbyt finezyjne ale na pewno bardzo wciągające...
Zresztą... jaki komisarz taka powieść!