Amityville Horror Jay Anson 6,6
ocenił(a) na 718 tyg. temu "Amityville Horror" to książka, która mrozi krew w żyłach. Na wstępie muszę przyznać, że Jay Anson stworzył coś więcej niż zwykły horror. To mieszanka reportażu z elementami fikcji, oparta na rzekomo prawdziwych zdarzeniach.
Historia zaczyna się, gdy rodzina Lutzów wprowadza się do starego domu przy Ocean Avenue 112 w Amityville, gdzie wcześniej doszło do makabrycznej zbrodni. Szybko okazuje się, że ich nowy dom to coś więcej niż tylko mur i dach. Zaczynają dziać się rzeczy nie do wytłumaczenia - niewytłumaczalne zimno, dziwne dźwięki, przemieszczające się przedmioty, a nawet fizyczne przeobrażenia.
Co ciekawe, Anson przedstawia tę opowieść w sposób, który balansuje na granicy pomiędzy faktem a fikcją. Narracja jest płynna, choć miejscami chaotyczna, co dodaje historii pewnego rodzaju autentyczności. Czytając, łapiemy się na myśli, że to wszystko mogło się naprawdę wydarzyć.
Książka wciąga, choć niektóre fragmenty mogą wydać się przesadzone. Wiele osób podczas czytania z pewnością będzie zadawać sobie pytanie, na ile te wydarzenia były prawdziwe. Anson zostawia to otwarte, co tylko potęguje uczucie niepewności i tajemniczości.
Jednym z najmocniejszych punktów książki są postaci. Lutzowie są przedstawieni jako zwykła rodzina, która niespodziewanie wpada w sam środek paranormalnej zawieruchy. Ich reakcje, strach, niepewność, a czasem nawet desperacja, są bardzo ludzkie i prawdziwe.
Wydanie książki przez Vesper jest na wysokim poziomie, z kilkoma intrygującymi ilustracjami, które dodatkowo budują klimat. To niewątpliwie dodaje książce dodatkowego uroku.
"Amityville Horror" to świetna propozycja dla fanów gatunku i tych, którzy lubią ponura atmosferę. Książka zdecydowanie zapewnia dreszczyk emocji i sprawia, że zastanawiamy się nad granicą pomiędzy rzeczywistością a fikcją. Dla mnie to solidna 7/10.