rozwińzwiń

Źródła

Okładka książki Źródła Marie-Hélène Lafon
Okładka książki Źródła
Marie-Hélène Lafon Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
112 str. 1 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Les Sources
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2023-11-08
Data 1. wyd. pol.:
2023-11-08
Liczba stron:
112
Czas czytania
1 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308081891
Tłumacz:
Agata Kozak
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
24 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
304
267

Na półkach:

NIESMOWITA! WYBORNA! Tak pisac!

NIESMOWITA! WYBORNA! Tak pisac!

Pokaż mimo to

avatar
142
142

Na półkach: , ,

Ona, kiedy o nim myśli, myśli "on" i ukrywa siniaki pod spódnicą.
"Racja mocniejszego zawsze lepszą bywa (...)".
On "sam już nie wie, jak ją nazywać; przy ludziach nie wypowiada jej imienia (...)".
"Ma swoje słowa, żeby to nazwać, od lat te same, rozlazła, beznadziejna, pusta".
Nieco ponad 100 stron prozy doskonałej, subtelnej a mocnej, historię, jakich wiele zamienia w opowieść niezwykłą, nieśpieszną, szeptaną, jakby zwierzenia, do ucha.
Podobnie szeptała o swoim życiu Violette w powieści Valerie Perrin.
Uwielbiam ten francuski styl.
Przede mną, więc kolejne dzieła Marie-Hélène Lafon.

Ona, kiedy o nim myśli, myśli "on" i ukrywa siniaki pod spódnicą.
"Racja mocniejszego zawsze lepszą bywa (...)".
On "sam już nie wie, jak ją nazywać; przy ludziach nie wypowiada jej imienia (...)".
"Ma swoje słowa, żeby to nazwać, od lat te same, rozlazła, beznadziejna, pusta".
Nieco ponad 100 stron prozy doskonałej, subtelnej a mocnej, historię, jakich wiele zamienia w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1450
980

Na półkach: ,

Choć zawsze myślałam, że najlepsze fabuły to te spektakularnie rozbudowane i nadal się w takich zaczytuję, coraz częściej doceniam powieści niewielkie, skondensowane i oszczędne, często bardziej jak rozbudowane opowiadania. Okazuje się, że zdolny autor potrafi w nich zawrzeć równie wiele treści co inny w opasłym tomiszczu, a częstokroć robi to w sposób znacznie bardziej precyzyjny i poruszający. Do grona takich autorów zalicza się Marie-Helene Lafon, której Historia syna bardzo mnie urzekła. Toteż nie wahałam się sięgnąć po kolejną powieść autorki, czyli Źródła.

Lafon bardzo wnikliwie przygląda się swoim bohaterom i zjawisku przemocy domowej. Co prawda akcja dzieje się w latach 60., ale jednocześnie ten mechanizm przemocy wcale tak bardzo się nie zmienił. Czyż bowiem to nie wstyd i brak perspektyw jest najskuteczniejszą kotwicą, utrzymującą poniżane i maltretowane kobiety u boku oprawców?

Trzecioosobowa narracja skupia się po kolei na trzech kolejnych osobach dramatu, dając nam trzy różne perspektywy budujące tę historię. Autorka zwraca się ku nim kolejno i zdaje się relacjonować zarówno ich działania, jak i strumień przeplatających się z nimi myśli. Nie ma tu miejsca na obiektywizm, bo emocje towarzyszące człowiekowi zawsze tworzą subiektywną mozaikę wspomnień i ich interpretacji, a z tych składowych to czytelnik wyłuskuje to, co pomaga mu zinterpretować wydarzenia.

Osią każdej z perspektyw jest tak naprawdę strumień przemyśleń i emocji towarzyszących z pozoru zwyczajnym czynnościom, rozgrywającym się w niewielkim wycinku czasowym, za to poprzez retrospekcje i próby analizowania tego, co było, i tego, co jest tworzy się wrażenie, że historia sięga wiele lat wstecz. I jest w tym sposobie oddania tejże historii coś ogromnie swojskiego, naturalnego, znanego wszystkim tym, którzy zauważają, że w strumieniu codziennych myśli wciąż splatają się ze sobą teraźniejszość i przeszłość. Jakby zwyczajne czynności stawały się rdzeniem, osią, wokół której nici wspomnień i emocje owijają się jak przędza z kołowrotka.

Lafon pochyla się nad prostymi, zwykłymi ludźmi i ich niespektakularną codziennością. Skupia się na tym, co zaprząta ich myśli i determinuje wybory. Wyraźnie empatyzuje z tymi, którzy żyją z dala od pierwszych stron gazet i zlewają się w szary tłum z innymi sobie podobnymi. Dla autorki są jednak istotni, interesujący w swej niedoskonałości.

Autorka stawia na oszczędną, pozbawioną ozdobników narrację. Proste słowa najlepiej oddające nieuporządkowany strumień myśli. W tej kameralnej, precyzyjnej tkance z całą mocą wybrzmieć mogą emocje i duszna, momentami przytłaczająca atmosfera. Powieść odbija się w słowach i między nimi, a emocje, które budzi, są intensywne i wyraziste. Bo choć w swej istocie Źródła to opowieść stara jak świat, jest też wyjątkowa i jednostkowa.

Lafon opowiada o przemocy, unikając drastycznych scen. Nie odmalowuje ich wcale długo, barwnie i wyraziście. A jednak właśnie w tym, co nie zostaje wprost opisane, zawiera się największa groza i dramat tej historii. Bo domowa przemoc to nie tylko ciosy i kopniaki, nie tylko rozlana krew i rozcięta skóra. To także przytłaczający, nieopuszczający otoczenia strach, narastający z każdym krokiem, mruknięciem i gestem oprawcy. Bicie ma swój początek i kres. Od strachu nie ma wytchnienia.

To opowieść o tym, jak ranią słowa i czyny, o agresji i przemocy, o strachu, upokorzeniu i wstydzie. O pretensjach i nieumiejętności krytycznego spojrzenia na siebie. Ale też o sile, która czasem pojawia się jak impuls, o sile zerwania kotwicy, która trzyma nas na skażonych wodach, miłości rodzinnej i pragnieniu chronienia dzieci. O trudnych relacjach z innymi. O próbach pogodzenia się z przeszłością. O strachu i milczeniu. I o tym, że przeszłość zostaje z nami i w nas. Pięknie napisana, choć zarazem dojmująco smutna i momentami przytłaczająca, a jednocześnie niepozbawiona nadziei.

Choć zawsze myślałam, że najlepsze fabuły to te spektakularnie rozbudowane i nadal się w takich zaczytuję, coraz częściej doceniam powieści niewielkie, skondensowane i oszczędne, często bardziej jak rozbudowane opowiadania. Okazuje się, że zdolny autor potrafi w nich zawrzeć równie wiele treści co inny w opasłym tomiszczu, a częstokroć robi to w sposób znacznie bardziej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
34
28

Na półkach:

Nie czytalam opisu tej książki. Gdy ją chwyciłam wczoraj wieczorem w swoje ręce, nie wiedziałam jeszcze, że się nie oderwę dopóki nie przeczytam ostatniej strony.
Nie spodziewałam się takiego tematu- przemoc, rodzinny dramat i historia opowiedziana z trzech perspektyw: bitej żony, przemocowego męża i dorosłej już córki, która jako dziecko, była świadkiem wszystkiego.
Te trzy perspektywy są niesamowite, nie powodują, że zmieniamy o kimś zdanie, ale jednocześnie pozwalają poznać szerszy kontekst, coś bardziej zrozumieć, choć nie usprawiedliwiać.
Książka ta pokazuje też moc słowa, moc powiedzenia stop moc rodzinnych więzi i tego, że czasami warto powierzyć komuś naszą tajemnicę, by nie usychać pod jej ciężarem.
Choć temat jest bardzo poważny, czyta się to świetnie. Jednym tchem!
Lafon wspaniale oddaje wszystkie emocje bohaterów, wielowymiarowość ich konfliktu. Pokazuje jak rodzinny dramat wpływa na całą rodzinę, jak oddziałuje na bliższych i dalszych jej członków. Przemoc może odbywać się między mężem, a żoną w domowym zaciszu, ale cierpią na tym wszyscy.
Źródła porywają więc od pierwszych stron, chcemy wiedzieć jak zakończy się ta historia. Jeśli więc jesteście tego ciekawi, podobnie jak ja byłam, to bardzo Wam polecam tę książkę.

Nie czytalam opisu tej książki. Gdy ją chwyciłam wczoraj wieczorem w swoje ręce, nie wiedziałam jeszcze, że się nie oderwę dopóki nie przeczytam ostatniej strony.
Nie spodziewałam się takiego tematu- przemoc, rodzinny dramat i historia opowiedziana z trzech perspektyw: bitej żony, przemocowego męża i dorosłej już córki, która jako dziecko, była świadkiem wszystkiego.
Te...

więcej Pokaż mimo to

avatar
90
88

Na półkach:

"Źródła" Marie-Hélène Lafon to niewielka książeczka pełna mrocznych emocji. Nikt ich tu jednak nie wylewa, są skrywane, po prostu się o nich nie mówi.
W historę francuskiego małżeństwa z trojgiem dzieci, mieszkającego w gospodarstwie w departamencie Cantal po koniec lat 60. XX wieku, niemal od początku wpisana jest przemoc. Pierre znęca się nad żoną psychicznie i fizycznie, odreagowując złość i frustrację. Ona (czy w ogóle pada w książce jej imię?) znosi to z pokorą, traktując niemal jak bolesny rytuał, ukrywa ślady pobicia, nikomu o tym nie mówi. Żyje w strachu, zaniedbuje się, tyje (urodziła jedno po drugim trójkę dzieci). Ale wreszcie pęka, opowiada o wszystkim matce, odchodzi od męża, zabierając także żyjące w strachu dzieci.
Po "Ciałku" Katarzyny Kobylarczyk, Francja z książki Marie-Hélène Lafon jawi się pozornie jako bardziej postępowa od Hiszpanii, w końcu jest w niej możliwy rozwód na początku lat 70. (w Hiszpanii dopuszczalny dopiero w połowie lat 80.). A jednak i tu w mentalności społecznej istnieje tolerancja dla przemocy domowej, a kobieta, która postanowiła z jej powodu odejść, jest przed sądem na pozycji gorszej niż jej kat. On zresztą też niewiele z całej sytuacji rozumie. Nawet po kilku latach nie czuje się winny, odpowiedzialny za to, do czego doszło.
Domowa przemoc jest wciąż obecna, w Hiszpanii, Francji, czy Polsce, i nie zawsze kończy się tak "dobrze" (choć odcisnęła głębokie piętno na swych ofiarach, to jednak nie doszło do ostatecznej tragedii). I wciąż istnieje milczące przyzwolenie albo po prostu zasada, że "nie powinno się wtrącać w cudze sprawy". I dopiero, gdy dochodzi do dramatu, okazuje się, że wszyscy wiedzieli ale nikt nie reagował.
Wyjątkowo obrzydliwie wypadają w kontekście takich historii wypowiedzi konserwatywnych polityków, wielbicieli patrialchalnego modelu rodziny i "twardego wychowania", którzy chętnie odebraliby kobietom także prawo głosu.
Zapraszam na profil sczytalim na Instagramie.

"Źródła" Marie-Hélène Lafon to niewielka książeczka pełna mrocznych emocji. Nikt ich tu jednak nie wylewa, są skrywane, po prostu się o nich nie mówi.
W historę francuskiego małżeństwa z trojgiem dzieci, mieszkającego w gospodarstwie w departamencie Cantal po koniec lat 60. XX wieku, niemal od początku wpisana jest przemoc. Pierre znęca się nad żoną psychicznie i fizycznie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
50
45

Na półkach:

Jedna z tych książek, która mimo niewielkich rozmiarów niesie ogromny potencjał emocji. Opowiedziane w kilka dni rozpiętych miedzy dekadami wydarzeniach przedstawia obraz francuskiej prowincji. Historia kobiety, która ulegając ówczesnym zasadom społecznym a potem się z nich wyzwalając jest symbolem zmian jakim uległa Europa i Francja XX wieku. Bardzo kobieca w opisie i niezwykle męska w oszczędności szafowania środkami wyrazu jest mega - mikropowieścią.
Absolutnie warta czasu na czytanie!

Jedna z tych książek, która mimo niewielkich rozmiarów niesie ogromny potencjał emocji. Opowiedziane w kilka dni rozpiętych miedzy dekadami wydarzeniach przedstawia obraz francuskiej prowincji. Historia kobiety, która ulegając ówczesnym zasadom społecznym a potem się z nich wyzwalając jest symbolem zmian jakim uległa Europa i Francja XX wieku. Bardzo kobieca w opisie i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    49
  • Przeczytane
    29
  • Posiadam
    7
  • 2023
    3
  • 2024
    3
  • Literatura francuska
    2
  • Legimi
    2
  • Biblioteka P
    1
  • Literatura piękna
    1
  • Ebook
    1

Cytaty

Więcej
Marie-Hélène Lafon Źródła Zobacz więcej
Marie-Hélène Lafon Źródła Zobacz więcej
Marie-Hélène Lafon Źródła Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także