rozwińzwiń

Friday. Księga druga: W zimową mroźną noc

Okładka książki Friday. Księga druga: W zimową mroźną noc Ed Brubaker, Marcos Martin
Okładka książki Friday. Księga druga: W zimową mroźną noc
Ed BrubakerMarcos Martin Wydawnictwo: NAGLE! Cykl: Friday (tom 2) komiksy
120 str. 2 godz. 0 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Friday (tom 2)
Tytuł oryginału:
Friday, Book Two: On a Cold Winter's Night
Wydawnictwo:
NAGLE!
Data wydania:
2023-09-13
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-13
Liczba stron:
120
Czas czytania
2 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367725033
Tłumacz:
Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Tagi:
komiksy komiks nagle! Komiks Amerykański
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Duch w Tobie Ed Brubaker, Sean Phillips
Ocena 7,5
Duch w Tobie Ed Brubaker, Sean P...
Okładka książki Where The Body Was Ed Brubaker, Sean Phillips
Ocena 8,0
Where The Body... Ed Brubaker, Sean P...
Okładka książki Zniszczyć wszystkie potwory Ed Brubaker, Sean Phillips
Ocena 7,5
Zniszczyć wszy... Ed Brubaker, Sean P...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Z całej pety! Daniel Warren Johnson, Mike Spicer
Ocena 7,8
Z całej pety! Daniel Warren Johns...
Okładka książki Friday, księga pierwsza: Pierwszy dzień świąt Ed Brubaker, Marcos Martin
Ocena 7,6
Friday, księga... Ed Brubaker, Marcos...
Okładka książki Kosmos Fabien Bedouel, Pat Perna
Ocena 6,6
Kosmos Fabien Bedouel, Pat...
Okładka książki Geiger Gary Frank, Geoff Johns
Ocena 7,3
Geiger Gary Frank, Geoff J...

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
221
217

Na półkach:

Jest to dla mnie o tyle zaskakujące, że spodziewałem się dzieła family friendly. Tymczasem po lekturze jestem w stanie pokusić się o stwierdzenie, iż jest to tomik skierowany do raczej starszych niż młodszych nastolatków. Dorośli również znajdą tu coś dla siebie. Wszak dzieło czerpie garściami zarówno z kryminałów noir (sposób prowadzenia przez bohaterkę narracji),jak i horrorów, popularnych powieści fantasy czy wcześniej wspomnianej kasowej produkcji Netflixa. Dodatkowo warto wspomnieć o tym co równocześnie mnie rozdrażniło i zachwyciło. Friday to Velma, którą powinniśmy dostać. Jest bowiem charakterna, rozwinięta w ciekawy sposób i pomimo braku powiązania z franczyzą Scooby-Doo, ma więcej wspólnego z materiałem źródłowym niż ten kaszalot z HBO Max. To niewiarygodne, jak niewiele trzeba by zrobić coś, co fani mogą szczerze pokochać. Wystarczy intrygujący pomysł, którego dziury nie są łatane sytymi pokładami cynizmu i chybionymi żartami niskich lotów.

Więcej przeczytasz tutaj: https://popkulturowcy.pl/2023/10/02/friday-ksiega-druga-w-zimowa-mrozna-noc-recenzja-komiksu/

Jest to dla mnie o tyle zaskakujące, że spodziewałem się dzieła family friendly. Tymczasem po lekturze jestem w stanie pokusić się o stwierdzenie, iż jest to tomik skierowany do raczej starszych niż młodszych nastolatków. Dorośli również znajdą tu coś dla siebie. Wszak dzieło czerpie garściami zarówno z kryminałów noir (sposób prowadzenia przez bohaterkę narracji),jak i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
223
212

Na półkach:

Detektywistyczne zacięcie oraz związane z nim przygody nie zawsze muszą kończyć się dobrze. Przekonała się o tym Friday Fitzhugh. Dziewczyna wróciła do rodzinnego miasta by uporać się z kilkoma ważnymi sprawami. Okazało się jednak, że ta podróż stała się dla niej istnym koszmarem i na zawsze straciła prawdopodobnie najbliższą jej osobę! Do tego doprowadziła ją właśnie nierozwiązana sprawa, kradzież artefaktu i tajemnica skrywana przez lasy jej rodzinnego miasteczka. Co teraz zrobi bohaterka? O tym przekonujemy się z lektury Friday księga druga: W zimową mroźną noc.

Śmierć Lancelota okazała się być wielkim ciosem dla Friday. Ta popada w rozpacz. Nie chce jeść, nie chce nikogo widzieć, siedzi tylko w swoim pokoju. W końcu trzeba jednak dojść do tego co tak naprawdę stało się z jej przyjacielem. Będzie trzeba pokonać sporo przeciwności losu, w tym biuro szeryfa, które szybko zamyka sprawę jako wypadek. No i gdzieś w ukryciu kryją się złe siły, na których trop bohaterka wpada. Jest afera w King’s Hill!

Trzeba przyznać, że postawiona pod ścianą Friday, która skupia się na wyznaczonym sobie celu to przeciwnik jakiego nikt nie chciałby mieć. Komiks świetnie pokazuje jej determinację i upór w dążeniu do odkrycia prawdy. Oczywiście, uzmysławia nam również jak inteligentną jest osobą. Imponujące są te jej zdolności detektywistyczne, choć do tej pory była bardziej Watsonem niż Sherlockiem.

Po raz kolejny zupełnie zapominamy w jakim czasie i miejscu toczy się akcja komiksu. Friday księga druga wciąga czytelnika na całego. Intryga jest została doskonale napisana. Podobnie zresztą jak i śledztwo bohaterki oraz mieszające się tu wątki kryminalne i fantasy. Scenariusz zasługuje na same pochwały. Wtórują mu ilustracje. Autorzy dokładnie wiedzą w jakim momencie chcą dać zbliżenie na dany przedmiot, na bohaterów, czy na pokazanie dalszej perspektywy. Bardzo płynnie przechodzimy od jednego kadru do kolejnego.

Co zaś tyczy się samej historii, to powolutku, krok po kroczku odkrywamy kolejne elementy składające się na tę tajemniczą układankę. Można nawet powiedzieć, że z zaświatów wraca Lancelot, który ma spory udział w rozwoju fabuły. Choć do tej pory tego nie dostrzegaliśmy, to wszystko jest tutaj ze sobą powiązane! A odkrywanie tego powinno stanowić dla każdego czytelnika wielką frajdę. Tylko ten magiczny element użyty przez twórców (o którym dowiecie się już sami) nie do końca mi tu pasuje, choć fabularnie idealnie spaja historię.

We Friday księga druga nie zabrakło akcji. Do tej pory w serii nie mieliśmy z nią za bardzo do czynienia, ale pościg, walkę z pewną przedstawicielką służb przedstawiono w sposób bardzo dynamiczny, przykuwający oko czytelnika. Można wręcz powiedzieć, że jest brutalnie bo finał starcia bohaterki z pewną postacią ma bardzo poważne konsekwencje i szczerze, nie spodziewałem się tego tutaj. No i jeszcze samo zakończenie tomu, które zmusza nas do ponownego przeczytania pierwszej księgi, przestudiowania kolejnych kroków bohaterów, wypatrzenia różnych znaków. Coś pięknego. Już nie mogę się doczekać kontynuacji!

Detektywistyczne zacięcie oraz związane z nim przygody nie zawsze muszą kończyć się dobrze. Przekonała się o tym Friday Fitzhugh. Dziewczyna wróciła do rodzinnego miasta by uporać się z kilkoma ważnymi sprawami. Okazało się jednak, że ta podróż stała się dla niej istnym koszmarem i na zawsze straciła prawdopodobnie najbliższą jej osobę! Do tego doprowadziła ją właśnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
606
257

Na półkach:

Friday jest coraz bliżej prawdy.




Friday nie potrafi uwierzyć, że jej najlepszy przyjaciel i jeden z najsprytniejszych mieszkańców Kings Hill nie żyje. Dziewczyna próbuje naprowadzić policję na tajemniczy trop, lecz ostatecznie każdy umywa ręce od tragicznego zdarzenia. Friday nie podda się jednak tak łatwo - wyruszy na poszukiwania poszlak i wyjaśnień, co doprowadzi do kolejnych niebezpiecznych sytuacji. Czy zabawa w detektywa skończy się dla niej dobrze?

Czy zastanawialiście się, co słychać u wytrwałej detektyw z Kings Hill? Ed Brubaker, Marcos Martin oraz Muntsa Vicente powracają z kontynuacją przygód o Friday! Friday. Księga druga: W zimową mroźną noc zaprasza czytelników do przerażającego świata pełnego zbrodni, sekretów oraz niewytłumaczalnych zjawisk. Byłam bardzo podekscytowana lekturą tego komiksu. Czy jednak drugi tom zdołał utrzymać wysoki poziom?

Friday. Księga druga: W zimową mroźną noc to obłędnie wciągająca kontynuacja opowieści o Friday i jej niebezpiecznym śledztwie. Niespodziewane odkrycia, kolejne tajemnice, nowi przeciwnicy, ale także zimowy klimat oczarują od pierwszych stron. Fani przygód młodej detektyw i czytelnicy poszukujący mrożących krew w żyłach perypetii powinni śmiało sięgnąć po serię Eda Brubakera, Marcosa Martina i Muntsy Vicente. Czy tytułowa Friday zdoła rozwiązać skomplikowaną zagadkę, zanim będzie za późno?

Pełna recenzja na stronie: weronine-library.blogspot.com | @paradisewithbooks

Friday jest coraz bliżej prawdy.




Friday nie potrafi uwierzyć, że jej najlepszy przyjaciel i jeden z najsprytniejszych mieszkańców Kings Hill nie żyje. Dziewczyna próbuje naprowadzić policję na tajemniczy trop, lecz ostatecznie każdy umywa ręce od tragicznego zdarzenia. Friday nie podda się jednak tak łatwo - wyruszy na poszukiwania poszlak i wyjaśnień, co doprowadzi do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
714
313

Na półkach:

Poprzedni tom "Friday" choć graficznie nie do końca trafił w moje gusta, to bardzo zaciekawił mnie fabularnie. Wiedziałam więc od razu, że będę chciała sięgnąć po kolejny tom. Nie rozczarowałam się.
.
To historia, która już od samego początku przyciąga czytelnika i trzyma go w napięciu do samego końca. Obserwujemy poczynania bohaterki, na początku jest smutno, jednak to nie jest dziewczyna, która od tak, godzi się z losem. Gdy bohaterka postanawia działać, akcja się rozpędza. Robi się niebezpiecznie. Tajemniczo. Im bliżej rozwiązania zagadki tym więcej pytań się pojawia. Nowe wątki wcale wiele nie wyjaśniają. Ale to nie znaczy, że jest zamieszanie. Spokojnie, bez problemu będziecie nadążać za fabułą.
.
Autor tak kieruje fabułą, że ani przez chwilę nie spodziewałam się, w którą stronę to zmierza. A zakończenie zostawiło jeszcze więcej znaków zapytania i ciekawości, niż pierwszy tom. Na pewno sięgnę po kontynuację. I tak sobie myślę, że choć może na początku czułam, że styl ilustracji nie do końca mi pasuje, to im dalej czytam, tym bardziej się do niego przekonuje. Przede wszystkim idealnie pasuje do klimatu tej historii. Fabuła i ilustracje współgrają, a to sprawia tylko jeszcze więcej przyjemności z czytania.

Poprzedni tom "Friday" choć graficznie nie do końca trafił w moje gusta, to bardzo zaciekawił mnie fabularnie. Wiedziałam więc od razu, że będę chciała sięgnąć po kolejny tom. Nie rozczarowałam się.
.
To historia, która już od samego początku przyciąga czytelnika i trzyma go w napięciu do samego końca. Obserwujemy poczynania bohaterki, na początku jest smutno, jednak to nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
42
42

Na półkach:

Proanima.pl - Portal Promocji Kultury:

Znacie to uczucie kiedy wydaje się wam, że nie może być gorzej, a jednak jest? I jeszcze do tego jest zimno? Właśnie w takiej sytuacji znajduje się Friday Fitzhugh. Jej przyjaciel z dzieciństwa, Lancelot Jones ginie w dziwnych okolicznościach, zagadka z lasu nadal nie jest wyjaśniona i na dodatek od śledztwa zostaje odsunięty szeryf Bixby. Czy Friday znajdzie w sobie siłę, by znaleźć odpowiedź na dręczące ją pytania i przy okazji nie wpakuje się w kolejne kłopoty? Być może tego dowiemy się we Friday. Księga druga: W zimową mroźną noc.

Jak wszyscy pamiętamy, pierwszy tom komiksu zakończył się w nieco szokujący sposób. Chociaż właściwie, tak do końca nie byłam pewna, czy Lancelot faktycznie umarł. Sprawa młodego detektywa ostatecznie wyjaśnia się już na samym początku nowego rozdziału. W nieciekawym położeniu znajduje się również sama Friday, która cierpi po stracie przyjaciela. Dziewczyna nie wychodzi z łóżka i ledwo dostrzega upływające dni. Mimo wysiłków mamy i cioci Jody z Friday ciężko nawiązać kontakt. Zmienia to dopiero wizyta detektywa. Dziewczyna postanawia COŚ sprawdzić…I właśnie na odkryciu tej tajemnicy skupia się drugi tom.

Ciąg dalszy na: https://proanima.pl/friday-ksiega-druga-recenzja-komiksu-w-zimowa-mrozna-noc/

Proanima.pl - Portal Promocji Kultury:

Znacie to uczucie kiedy wydaje się wam, że nie może być gorzej, a jednak jest? I jeszcze do tego jest zimno? Właśnie w takiej sytuacji znajduje się Friday Fitzhugh. Jej przyjaciel z dzieciństwa, Lancelot Jones ginie w dziwnych okolicznościach, zagadka z lasu nadal nie jest wyjaśniona i na dodatek od śledztwa zostaje odsunięty szeryf...

więcej Pokaż mimo to

avatar
934
259

Na półkach: , , ,

Też macie tak, że czytacie komiks, książkę, kurcze nawet ulotkę z marketu i nagle ktoś robi takiego cliffhangera, że włącza się Wam mord w oczach i macie ochotę ruszyć uzbrojeni w siekierę lub inne żelastwo, na typa który Was tym uraczył?? Ja mam tak często... Jednym z takich przypadków był pierwszy tom serii "Friday", która zakończył się w takim momencie, że klękajcie narody... Na szczęście Wydawnictwo Nagle Comics nie kazało nam długo czekać na kontynuację i od pewnego czasu możemy cieszyć się jej obecnością w naszych łapiszczach. Jest tylko jeden mały problem... Ale o tym opowiem w opinii, na którą serdecznie zapraszam.

Druga część rozpoczyna się dokładnie po tragicznym finale poprzedniego tomu. Cały świat Friday rozpadł się na kawałki, a ona sama nie potrafi odnaleźć się w sytuacji, jaka ją spotkała. Autorzy ukazują nam ogrom nieszczęść, jaki spadł niespodziewanie na głowę głównej bohaterki. Atmosfera jest mocno przygnębiająca, pełna nostalgii, tęsknoty i smutku. Jednak wraz z rozwojem akcji, wszystko zaczyna przyśpieszać i charakter całej historii diametralnie się zmienia. Wraca znany z pierwszej części, pełen mrocznego i duszonego klimatu, kryminał. Brubaker i Martin odkrywają przed nami coraz więcej kart, wywlekając na światło dzienne sekrety skrywane przez mieszkańców miasta. I kiedy myślimy, że już bardziej nas nie zaskoczą, oni na przekór wszystkiemu wytaczają potężne działa w postaci rasowej grozy, która niczym walec miażdży wszystko i wszystkich dookoła. Powiem Wam, że zaimponowali mi tym niesamowicie. Ale to co zrobili w finale przeszło wszelkie oczekiwania. Tutaj jednak pojawia się wspomniany powyżej problem, bo znowu zostajemy uraczeni takim cliffhangerem, że zabić to mało... Także tak, mord w oczach murowany, ale to zakończenie - cud, miód i orzeszki... Palce lizać moi drodzy...

Rysunki utrzymują poziom poprzedniej części - lekko kanciaste, ale kiedy trzeba bardzo klimatyczne. A jak się zacnie prezentują jak do głosu dochodzi horror - no musicie to po prostu zobaczyć na własne oczy...

Podsumowując, świetna kontynuacja bardzo dobrej serii - niesamowicie wciągająca, pełna tajemnic i nagłych zwrotów akcji. Nie będzie chyba zaskoczeniem, jak powiem, że przebieram nerwowo nogami w oczekiwaniu na dalszy ciąg przygód Friday... Oczywiście z siekierą w łapie hehe...

Tyle ode mnie... Do usłyszenia...

Też macie tak, że czytacie komiks, książkę, kurcze nawet ulotkę z marketu i nagle ktoś robi takiego cliffhangera, że włącza się Wam mord w oczach i macie ochotę ruszyć uzbrojeni w siekierę lub inne żelastwo, na typa który Was tym uraczył?? Ja mam tak często... Jednym z takich przypadków był pierwszy tom serii "Friday", która zakończył się w takim momencie, że klękajcie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
745
483

Na półkach: ,

Pierwszy album "Friday" był intrygujący, ale po jego przeczytaniu miałem bardzo dużo pytań, na które nie znalazłem odpowiedzi. Ciężko było powiedzieć, w jaką stronę pójdzie ta historia. I drugi album...wywraca wszystko do góry nogami! W każdym razie historia poszła w stronę, której absolutnie nie brałem pod uwagę. Ciekawych twistów w drugim albumie "Friday" jest sporo i podnoszą one moją ocenę tej serii. I nie próbuję nawet odgadnąć, w którą stronę pójdzie ta historia w trzecim albumie. Główna bohaterka próbuje sobie poradzić z traumą i jednocześnie rozwiązać zagadkę, nad którą pracował jej kolega Lancelot.

Pierwszy album "Friday" był intrygujący, ale po jego przeczytaniu miałem bardzo dużo pytań, na które nie znalazłem odpowiedzi. Ciężko było powiedzieć, w jaką stronę pójdzie ta historia. I drugi album...wywraca wszystko do góry nogami! W każdym razie historia poszła w stronę, której absolutnie nie brałem pod uwagę. Ciekawych twistów w drugim albumie "Friday" jest sporo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
389
338

Na półkach: , ,

Życie Friday Fitzhugh w przeciągu paru ostatnich dni legło w gruzach. I to dosłownie.

Samozwańcza detektywka i kilkuletnia przyjaciółka najmądrzejszego chłopaka świata Lancelota Jonesa, przechodzi przez trudne chwile. Miłosne zawirowania, których niedawno doświadczyła, to mgliste wspomnienie. Teraz nastolatka ma na głowie znacznie poważniejsze sprawy, a w zasadzie - kłopoty. Na wskutek tragicznych zdarzeń i nieudolnych działań policji, Friday podejmuje decyzje o wszczęciu własnego śledztwa; w Kings Hill dzieje się bowiem coś niepokojącego i bardzo dziwnego. Złowróżbne pogłoski, zagadkowe wskazówki oraz nieliczne poszlaki, zaczynają układać się w całość, gdy Friday odkrywa zalążek zmyślnej intrygi, skonstruowanej jeszcze zza grobu…

****

Ach, co to za komiks! ,,Friday, księga druga: W zimową mroźną noc’’ jest godnym następcą swego poprzednika. Pierwszy tom perypetii młodych badaczy tajemnic i zjawisk nadprzyrodzonych był wspaniałym wstępem do bardziej złożonej opowieści. Już na samym początku rysował przed swym odbiorcą historię może i nieco schematyczną (prowincja, hermetyczne środowisko, sekrety z przeszłości, dwójka dzieciaków wcielająca się w rolę stróżów prawa),lecz w pełni angażującą. I rzeczywiście; tego ‘Friday’ odmówić nie sposób. Specyficzna narracja, nieśpieszna fabuła, gęsta atmosfera małomiasteczkowej społeczności, malownicze tło wydarzeń, w tym wszystkim zaś splot nietypowych wypadków oraz gigantyczny plot twist – okazały się elementami szalenie atrakcyjnymi i smakowitymi; poskładane w logiczny ciąg przyczynowo – skutkowy utworzyły kompletny scenariusz, który z powodzeniem trafiał w gusta fanów przygód oraz szeroko pojętej sensacji. Ale na tym nie koniec.
Prawdziwą niespodziankę stanowi kontynuacja losów nastoletnich detektywów. Bo o ile część pierwsza faktycznie korespondowała z konceptem ‘klimatycznego i nastrojowego wstępniaczka’, o tyle część druga go realizowała; początkowa zapowiedź ekscytującej rozrywki – nienachalnej, lekkiej, niezbyt złożonej – przerodziła się w coś absolutnie fantastycznego: w popis wizjonera, doskonale rozumiejącego nie tylko sam gatunek i jego prawa, co również kwestie zastosowania najróżniejszych zabiegów i wybiegów literackich. Mimo że ,,W mroźną zimową noc’’ nie jawi się wcale jako rzecz zawiła czy wieloznaczna, to w istocie… Trochę taka jest. Wypełniona po brzegi zabawą schematem, motywem, nurtem; nawiązująca do klasyki, meandrująca pomiędzy jednym pomysłem, a drugim; realizująca wymyślne fantazje i skomplikowaną intrygę, uderza mocno w oryginalność oraz nieprzeciętność. Odpowiedzialny za scenariusz Ed Brubaker podołał zadaniu: osadzając na kanwie lekko wyświechtanego wątku absolutnie wyjątkowych bohaterów przeżywających niesamowite przygody, dał upust historii żywej, nieco szalonej i doskonale wciągającej!

Dopełnieniem całości są oczywiście prace Martina & Vicente. Duet rysownika i ilustratorki zadbał o odpowiedni wydźwięk ‘Friday’. Przyciemniona kolorystyka przeplatana nasyconymi grafikami, poszarpana i na pozór niedbała kreska, kameralne kadry, fokus na mimikę postaci, ich graficzna kreacja, to doskonałe odbicie literackiego pierwowzoru.

Życie Friday Fitzhugh w przeciągu paru ostatnich dni legło w gruzach. I to dosłownie.

Samozwańcza detektywka i kilkuletnia przyjaciółka najmądrzejszego chłopaka świata Lancelota Jonesa, przechodzi przez trudne chwile. Miłosne zawirowania, których niedawno doświadczyła, to mgliste wspomnienie. Teraz nastolatka ma na głowie znacznie poważniejsze sprawy, a w zasadzie -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
25
22

Na półkach:

W poszukiwaniu dziewczyny za drzewami

Nie spodziewałem się, że będę aż tak bardzo zadowolony z lektury drugiego tomu "Friday". Pan Ed Brubaker zna się na swojej robocie i wie jak kreślić scenariusz w taki sposób, aby opowieść z jednej strony trzymała tempo, z drugiej aby nie skręcała w kierunku sztampowej i bazującej na prostej sensacji przygodówki. Z posłowia możemy wyczytać, że historia Friday Fitzhugh to historia przemyślana i bardzo mocno ową scenariuszową planowość można odczuć w trakcie lektury. Wątki zarysowane w tomie pierwszym są umiejętnie rozwijane, wzbogacane a przy tym nie popadające w przesadę.

No dobrze, końcówka drugiego albumu lekko mnie zaskoczyła. Przypuszczałem, że wątek magiczny - określmy go słowem 'magiczny' dla uproszczenia; gdyż ten wątek tak naprawdę wykracza poza zwykłą magię - będzie miał znaczenie dla fabuły, ale nie sądziłem, że będzie aż tak mocno eksponowany. Z finalną oceną tego fabularnego posunięcia wstrzymam się do zakończenia serii, lecz na dzień dzisiejszy jest zadowolony. Lubię historie zahaczające o tematykę okultystyczną. Prastare rytuały, zakazane księgi, tajne stowarzyszenia, etc. Te tematy zawsze podkręcały moją wyobraźnię. Mam nadzieję tylko, że ekipa odpowiedzialna za "Friday" nie przeszarżuje. Nie chciałbym, aby komiks przerodził się w jakieś mroczne fantasy. Niech zostanie kryminałem z elementami nadprzyrodzonymi.

Kryminałem? Tak, dokładnie. Jak patrzę na postać dociekliwej Friday przypomina mi się Frances McDormand z "Fargo" braci Coen. Nie wiem czy owe podobieństwo wynika z zaciętości obu bohaterek czy może z faktu, że obie wydają się takie zwyczajne, normalne. A może to ta małomiasteczkowa atmosfera? Naprawdę nie wiem, ale w sumie nie ma to chyba większego znaczenia. Najważniejsza jest tytułowa bohaterka, jej godna podziwu determinacja i droga, którą musiała przejść, aby zmusić się do działania. Pamiętajemy, że historia zamieszczona w tym albumie rozpoczyna się w momencie, gdy najlepszy przyjaciel Friday - dla przypomnienia: Lancelot Jones - zginął w tajemniczym pożarze. Na szczęście do tej pory nie doświadczyłem takiej straty ale zakładam, że nie jest łatwo po czymś takim stanąć na nogi a tym bardziej prowadzić śledztwo. Ok, w komiksie takim jak "Friday" wiele rzeczy idzie łatwo - w końcu ma to być pozycja dla nastolatków, jak pisze wydawca - ale mimo wszystko znajdzie się w nim kilka naprawdę poważnych kadrów. I za nie również panu Brubakerowi należą się brawa.

Od strony wizualnej komiks także wypada dobrze. Marcos Matrin [rysunki] i Muntsa Vicente [kolory] zadbali o odpowiednią oprawę graficzną oraz postarali się, abyśmy nie czuli się zbyt zagubieni podażąjąc za Friday. Biorąc pod uwagę charakter historii - jej okultystyczne ciągoty - pewnie mogli trochę bardziej zaszaleć i dać się ponieść fantazjom rodem z tekstów Lovecrafta, ale tego nie zrobili. I dobrze. Jak już powiedziałem: dla mnie niniejszy album to cały czas kryminał i wobec tego wymagam, aby opowieść była odpowiednio prowadzona, malowana, normalna. Przedstawiana krok po kroku. Od szczegółowej prezentacji bohaterki - uwzględniającej malujące się na jej twarzy emocje i przemyślenia - po jej zmagania z nieoczekiwanymi niebezpieczeństwami.

Podtytuł komiksu brzmi "W zimową, mroźną noc". Tak. Uważam, że ten komiks to doskonała lektura na czekające nas jesienne wieczory. Na tyle dobra, że na dniach wracam do albumu pierwszego. Teraz, kiedy wiem na co zwracać uwagę jego lektura może się okazać jeszcze wartościowsza. Nie wiem czy wyłapię wszystkie brubakerowe smaczki, ale spróbuję. Na trzeci tom "Friday" trochę poczekamy - z tego co widziałem w maju 2023 powstał dopiero siódmy zeszyt serii zatytuowany "What Really Happened That Night" - więc mam czas na przemyślenia.

Zapraszam na mojego fanpage Retro komiks
https://www.facebook.com/retrokomikspl

W poszukiwaniu dziewczyny za drzewami

Nie spodziewałem się, że będę aż tak bardzo zadowolony z lektury drugiego tomu "Friday". Pan Ed Brubaker zna się na swojej robocie i wie jak kreślić scenariusz w taki sposób, aby opowieść z jednej strony trzymała tempo, z drugiej aby nie skręcała w kierunku sztampowej i bazującej na prostej sensacji przygodówki. Z posłowia możemy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2194
2018

Na półkach:

POPKulturowy Kociołek:

https://popkulturowykociolek.pl/friday-ksiega-druga-recenzja-komiksu/

Przypomnę, że pierwszy tom komiksu wydawnictwa Nagle Comics zakończył się w szokujący sposób. Co prawda, wtedy nie byliśmy jeszcze do końca pewni czy Lancelot Jones, najlepszy przyjaciel Friday oraz genialny detektyw faktycznie umarł, ale początek nowego rozdziału w pełni wyjaśnia nam sytuację. Nie myśleliście chyba jednak, że dziewczyna uzna, że faktycznie był to wypadek i zostawi sprawę w spokoju? Bierze sprawy w swoje ręce i stara się dojść do prawdy na temat tego zajścia. Na odkryciu tej tajemnicy koncentruje się drugi tom tej historii.

Więcej akcji, więcej dramaturgii i więcej zagadek. Ed Brubaker wyniósł napisany przez siebie scenariusz na jeszcze wyższy poziom. Zaskakuje, trzyma w napięciu, świetnie oddaje emocje targające bohaterką po utracie bliskiego przyjaciela. Można powiedzieć, że jest naprawdę intensywnie. Przede wszystkim jednak wciąż ciężko przewidzieć kolejne etapy tej historii. Rewelacje, które momentami przyszykował dla nas autor, robią na czytelniku ogromne wrażenie.

Świetnemu scenariuszowi w Friday księga druga: W zimową mroźną noc wtórują ilustracje Marcosa Martina. Żywe i dynamiczne, nie pozostawiające wiele wyobraźni czytelnika. To przywiązanie do najmniejszych szczegółów zdecydowanie wpisuje się w moje komiksowe gusta. Jest tu z jednej strony oszałamiający realizm i klimat płynący z tej warstwy wizualnej, a z drugiej, element fantastyczny, kolorowy, wręcz z innego wymiaru czy świata. Świetnie łączy to ze sobą Martin, nie zapominając przy tym, by odpowiednio wyeksponować główną bohaterkę, jej przeżycia i przygody....

POPKulturowy Kociołek:

https://popkulturowykociolek.pl/friday-ksiega-druga-recenzja-komiksu/

Przypomnę, że pierwszy tom komiksu wydawnictwa Nagle Comics zakończył się w szokujący sposób. Co prawda, wtedy nie byliśmy jeszcze do końca pewni czy Lancelot Jones, najlepszy przyjaciel Friday oraz genialny detektyw faktycznie umarł, ale początek nowego rozdziału w pełni wyjaśnia...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    35
  • Posiadam
    12
  • Chcę przeczytać
    7
  • Komiks
    7
  • Komiksy
    5
  • Przeczytane 2023
    2
  • 2023
    2
  • Komiksy i Mangi
    1
  • Kryminał (USA)
    1
  • Komiksy do przeczytania
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Friday. Księga druga: W zimową mroźną noc


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, Rudyard Kipling, TieKo
Ocena 7,0
Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, ...
Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 6,6
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...

Przeczytaj także