Świnka
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Estymator
- Data wydania:
- 2023-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1991-01-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367562928
- Tagi:
- metamorfoza eksperyment humor Marcin Wolski Świnka
„Świnka” opiera się na pomyśle transplantacji mózgów ludzkich do ciał zwierząt. Pomysł iście karkołomny, ale dający autorowi znanemu z ciętego humoru możliwość nieskrępowanej zabawy i zbudowania iście makiavelicznej intrygi. Oto mózg znanego naukowca, speca transplantologii, zostaje przez zazdrosnego rywala podstępnie przeniesiony w cielsko... świni.
Mimo woli nasuwają się tu skojarzenia z filmami „Shrek” czy „Avatar”, w których proces zamiany „cielesnej powłoki” przy zachowaniu tego samego umysłu jest też obecny, skłaniając do refleksji nad wzajemnymi relacjami „ducha i ciała”.
Książka ta jest zapisem nadawanego w odcinkach, radiowego serialu „Świnka” emitowanego w latach 70. XX stulecia, w Radiowej Trójce, w ramach kultowej audycji „60 minut na godzinę”.
Poszczególne odcinki serialu zapowiadano w ten sposób: „Serial ten, osadzony mocno w nierealiach, autor dedykuje wszystkim zwierzętom ... w ludzkiej skórze, które dane mu było poznać”, a jego wydanie książkowe jest zadedykowane: „Doktorowi Barnardowi oraz indywidualnym producentom żywca wieprzowego”.
ROBERT ZARĘBA:
Główny bohater – William Holding – jest wybitnym specjalistą w dziedzinie transplantologii. Opracował metodę, dzięki której człowiekowi można przeszczepić dowolny organ bez ryzyka odrzutu przez organizm. Dokonała się więc rewolucja w medycynie, a Holding został uhonorowany nagrodą Nobla. W instytucie, w którym pracował na co dzień, nie cieszył się sympatią współpracowników, był wymagający i niezbyt towarzyski.
Dwaj zawistni koledzy z pracy, jego najbliżsi współpracownicy zazdroszcząc mu sławy, uknuli perfidną intrygę: postanowili przeszczepić mózg docenta Holdinga w ciało świni, a w jego miejsce miał zostać wszczepiony mózg doktora O’Hary, zawistnego współpracownika Holdinga. Przeszczep udał się znakomicie. W ciele docenta Holdinga zamieszkała osobowość doktora O’Hary, natomiast Holding jako rasowa maciora trafił do zakładowego chlewu, skąd miał zostać zabrany do ubojni. Inteligentnej świni udało się jednak uciec. Przez wiele tygodni wędrowała do domu z nadzieją, że jej (jego) ukochana pomoże mu w odkryciu przestępstwa i powrocie do swego ciała. Powyższy opis, to jedynie początek tej zabawnej i pouczającej opowieści. Ciąg dalszy jest jeszcze ciekawszy.
Projekt okładki: Karolina Lubaszko.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 89
- 30
- 10
- 3
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
--- Prosta historyjka parodiująca ludzkie żądze i przywary - zazdrość, zemstę, egoizm, zachłanność czy sadyzm - w zachodnim świecie niedalekiej przyszłości, gdzie doktorzy w akcie nienawiści przeszczepiają mózg przełożonego (który notabene te przeszczepy opatentował) do ciała świni... Ogólnie niezłe, choć dość płaskie i nieskomplikowane.
Ps.
--- Fabuła świetnie rezonuje z głośnym filmem "Biedne istoty"...
--- Prosta historyjka parodiująca ludzkie żądze i przywary - zazdrość, zemstę, egoizm, zachłanność czy sadyzm - w zachodnim świecie niedalekiej przyszłości, gdzie doktorzy w akcie nienawiści przeszczepiają mózg przełożonego (który notabene te przeszczepy opatentował) do ciała świni... Ogólnie niezłe, choć dość płaskie i nieskomplikowane.
więcej Pokaż mimo toPs.
--- Fabuła świetnie rezonuje z...
Dla młodszych czytelników króciótka informacja: "Świnka", to książka wydana chyba już w latach 70-tych XX wieku, autorstwa świetnego niegdyś satyryka, Marcina Wolskiego. Wolski napisał grubo ponad setkę krótszych i dłuższych satyrycznych opowiadań, mikrosłuchowisk, skeczy i innych tekstów. Większość z nich prezentowana była w nieodżałowanej śp. Trójce, najlepszym niegdyś programie radiowym, w audycji satyrycznej "60 minut na godzinę".
Był też kiedyś Teatr Polskiego Radia, w którym "Świnka" była odgrywana w formie słuchowiska, granego przez znakomitych wówczas aktorów.
W kwestii oceny postawy samego autora podpisuję się pod opinią czytelnika elwa1:
"Nie mogę zrozumieć jak taki zdolny kiedyś autor mógł się tak zeszmacić występując w TVP Info i wygłaszając swoje beznadziejnie głupie poglądy..."
Mam ambiwalentne odczucia, ale daję mimo wszystko 9 punktów z sentymentu oraz niewątpliwie satyrycznych walorów książki.
Dla młodszych czytelników króciótka informacja: "Świnka", to książka wydana chyba już w latach 70-tych XX wieku, autorstwa świetnego niegdyś satyryka, Marcina Wolskiego. Wolski napisał grubo ponad setkę krótszych i dłuższych satyrycznych opowiadań, mikrosłuchowisk, skeczy i innych tekstów. Większość z nich prezentowana była w nieodżałowanej śp. Trójce, najlepszym niegdyś...
więcej Pokaż mimo toNie mogę zrozumieć jak taki zdolny kiedyś autor IMA mógł się tak zeszmacić występując w TVP Info i wygłaszając swoje beznadziejnie głupie poglądy...
Nie mogę zrozumieć jak taki zdolny kiedyś autor IMA mógł się tak zeszmacić występując w TVP Info i wygłaszając swoje beznadziejnie głupie poglądy...
Pokaż mimo toNiemal zawsze robiąc obiad, staram się ostatnio słuchać audiobooka z lekką literaturą. Tym razem padło na Świnkę" Marcina Wolskiego. Wybór okazał się strzałem w dziesiątkę, przypomniało mi się słuchowisko w odcinkach, którego kiedyś słuchałam w audycji "60 minut na godzinę”. To była w zasadzie jakby namiastka dzisiejszego ebooka...
Wiadomo, że jak Marcin Wolski, to musi być i śmiesznie a nawet i strasznie, "Świnka" to dobry humor tak z pogranicza fantastyki, ale i życia.
Głównym bohaterem jest William Holding, wybitny transplantolog, który opracował metodę pozwalającą na przeszczepienie człowiekowi każdego organu bez ryzyka odrzutu przez organizm. Ta nowatorska metoda przyczyniła się do uhonorowania naukowca nagrodą Nobla. Jednak nie cieszył się zbytnią sympatią wśród współpracowników. Dwaj zawistni koledzy z pracy, na dodatek najbliżsi współpracownicy, którzy zazdroszczą mu sławy, uknuli perfidną wręcz intrygę. Doktor O’Hara postanowił wejść w rolę Holdinga, przeszczepiając swój mózg w jego ciało, a mózg speca od transplantologii przeszczepić... świni, które w laboratorium pełniły rolę dawcy narządów do przeszczepów. Wydawałoby się, że ta zamiana to świetny pomysł dla zazdrosnego doktora O’Hary, ale nie wszystko jednak poszło tak gładko jak się spodziewał. Zbyt inteligentna świnia zaczyna myśleć nad sposobem ucieczki i nad zemstą na zawistnym koledze, który nie tylko przywłaszczył jego ciało, ale także wziął ślub z jego narzeczoną.
Sytuacja wymyka się spod kontroli i robi się niesamowite zamieszanie.
Pomysł przeszczepu mózgu to iście karkołomny plan, lecz gdy mnie dopada silny ból głowy, to sama się nad tym zastanawiałam niejednokrotnie. Lecz po wysłuchaniu tej historii, odechciało mi się zamiany, już wolę trochę pocierpieć ze swoim własnym mózgiem..., nie brałam pod uwagę takich skutków ubocznych wynikających z zamiany, lecz w sumie dosyć logicznych.
Dodam jeszcze, że na końcu każdego rozdziału czeka na nas... ciąg dalszy.
Nie zdradzę Wam dalszego ciągu, lecz zachęcam do wysłuchania "Świnki", bo naprawdę warto. Zabawa murowana!
Niemal zawsze robiąc obiad, staram się ostatnio słuchać audiobooka z lekką literaturą. Tym razem padło na Świnkę" Marcina Wolskiego. Wybór okazał się strzałem w dziesiątkę, przypomniało mi się słuchowisko w odcinkach, którego kiedyś słuchałam w audycji "60 minut na godzinę”. To była w zasadzie jakby namiastka dzisiejszego ebooka...
więcej Pokaż mimo toWiadomo, że jak Marcin Wolski, to musi być...
jeśli ktoś lubi dobry humor z pogranicza życia i fantastyki polecam....boki zrywać
jeśli ktoś lubi dobry humor z pogranicza życia i fantastyki polecam....boki zrywać
Pokaż mimo to;) jak to Wolski!!!
;) jak to Wolski!!!
Pokaż mimo to