rozwińzwiń

Nowy Uzbekistan

Okładka książki Nowy Uzbekistan Agnieszka Pikulicka-Wilczewska
Okładka książki Nowy Uzbekistan
Agnieszka Pikulicka-Wilczewska Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż reportaż
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Reportaż
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2023-08-23
Data 1. wyd. pol.:
2023-08-23
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381917346
Tagi:
literatura polska Uzbekistan Azja Środkowa Azja Centralna literatura faktu reportaż

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Bawełniana dyktatura



1886 583 193

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
100 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
145
76

Na półkach:

Średnia książka, pierwsza połowa ciekawa o historii Uzbekistanu ale druga to opis aparatu opresji z jakim mierzyła się autorka i jest to zdecydowanie nudne podobnie jak ciągły opis tego jakimi mizoginami potrafią Uzbekowie. Natomiast o wydarzeniach typu przerwanie tamy autorka nie pisze prawie nic oprócz tego że było a temat jest arcyciekawy. To bardziej pamiętnik niż reportaż. Nie polecam

Średnia książka, pierwsza połowa ciekawa o historii Uzbekistanu ale druga to opis aparatu opresji z jakim mierzyła się autorka i jest to zdecydowanie nudne podobnie jak ciągły opis tego jakimi mizoginami potrafią Uzbekowie. Natomiast o wydarzeniach typu przerwanie tamy autorka nie pisze prawie nic oprócz tego że było a temat jest arcyciekawy. To bardziej pamiętnik niż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
251
96

Na półkach:

Co wiem o współczesnym Uzbekistanie? W zasadzie nie wiele. Kraj w Azji graniczący m.in. z Kazachstanem i z Afganistanem. I na tym moja wiedza się kończy. Nie jest to kraj chętnie odwiedzany przez turystów, toteż może dlatego nigdy nie pałałam chęcią odwiedzenia i przekonania się, co kryje w sobie ten niezwykły region. Dlatego też z chęcią sięgnęłam po książkę " Nowy Uzbekistan" Agnieszki Pikulickiej-Wilczewskiej, by sprawdzić, co w trawie, a raczej w Uzbekistanie piszczy.

Chciałoby się powiedzieć, piszczy aż słychać z daleka. Kraj ten jest niezwykle ciekawy. Z jednej strony państwo powstałe po rozpadzie Związku Radzieckiego, a z drugiej Środkowa Azja, która zanurzona jest w islamie. Dwa przeciwstawne bieguny, które dopełnia Europa Zachodnia i wpływ wielkich mocarstw. Pogoń za technologią, czymś nowym, świeżym z nutką konsumpcjonizmu. Trzeba przyznać, że dzieje Uzbekistanu są dość dramatyczne. Dyktatura Karimova, krwawe zamieszki, zakazy i strach odcisnęło piętno na mieszkańcach. Byłam ciekawa, jak sprawy się mają teraz, po śmierci prezydenta.

Niestety autorka ograniczyła swoją wyprawę do własnego ja. W wątki naznaczone cierpieniem wplotła własne odczucia. Lubię, kiedy autorzy dodają własne odczucia, przeżycia do pozycji. Taki zabieg niezwykle ubogaca treść, ale nie kiedy czyni się z tego całą pozycję. Naprawdę nie obchodzą mnie prywatne sprawy autorki, jej rozmowy z ambasadą, czy wpisy z mediów społecznościowych. Ja chce poznać kraj, ludzi ich problemy. Poczuć atmosferę Uzbekistanu, zgubić się w uliczkach i posmakować lokalnej kuchni.

Dostałam złość i żal autorki, że otrzymała zakaz wstępu do kraju za szerzenie pewnych treści. Jej emocje związane z wydaleniem, gdzie nie mogła doprosić się o powód takie decyzji. Szczerze? Kiedy w kraju muzułmańskim mówisz o prawach kobiet, to nie zdziw się, że nie jestem tam mile widziana.

Jestem zawiedziona, bo spodziewałam się czegoś innego. Liczyłam, że po ostatnim zdaniu będę miała ochotę rzucić wszystko, spakować plecak i ruszyć do Uzbekistanu. A w tym momencie jedyne, na to mam ochotę, to zostać w domu i obrać zupełnie inny kierunek podróży.

Co wiem o współczesnym Uzbekistanie? W zasadzie nie wiele. Kraj w Azji graniczący m.in. z Kazachstanem i z Afganistanem. I na tym moja wiedza się kończy. Nie jest to kraj chętnie odwiedzany przez turystów, toteż może dlatego nigdy nie pałałam chęcią odwiedzenia i przekonania się, co kryje w sobie ten niezwykły region. Dlatego też z chęcią sięgnęłam po książkę " Nowy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
25
1

Na półkach:

Swietna pozycja, jedyna dostepna na polskim rynku, ktora doglebnie opisuje przemiany spoleczne i polityczne w Uzbekistanie w ostatnich latach. Obowiazkowa lektura dla osob zainteresowanych krajami bylego Zwiazku Radzieckiego oraz tematyką autorytaryzmów.

Swietna pozycja, jedyna dostepna na polskim rynku, ktora doglebnie opisuje przemiany spoleczne i polityczne w Uzbekistanie w ostatnich latach. Obowiazkowa lektura dla osob zainteresowanych krajami bylego Zwiazku Radzieckiego oraz tematyką autorytaryzmów.

Pokaż mimo to

avatar
416
354

Na półkach:

Na początku można jeszcze się czegoś ciekawego dowiedzieć o Uzbekistanie, ale później najważniejsze dla autorki stają się mniejszości seksualne i "piekło" uzbeckiego społeczeństwa w którym, o zgrozo!, ludzie uważają zawieranie małżeństw i posiadanie dzieci za oczywistość.

Z tego zresztą powodu bawią dwie rzeczy. Po pierwsze, autorka ma pretensje do Uzbeków, że z wyżej wymienionych powodów zaczęli ją traktować bardziej jako aktywistkę, niż dziennikarkę. Po drugie, na 252 stronie sama narzeka na to, że w pewnym momencie. LGBT stało się w Uzbekistanie ważniejsze od korupcji czy problemów gospodarczych, gdy przecież dla niej samej w pewnym momencie książki nie ma nic ważniejszego! Można tylko ubolewać, że Agnieszka Pikulicka-Wilczewska będąc na bakier z logiką prowadziła zajęcia ze studentami...

Ogółem czekam na dużo ciekawszą książkę o Uzbekistanie, bo kraj z powodu swojego dynamicznego rozwoju z pewnością zasługuje na konkretną opowieść o swoich realiach.

Na początku można jeszcze się czegoś ciekawego dowiedzieć o Uzbekistanie, ale później najważniejsze dla autorki stają się mniejszości seksualne i "piekło" uzbeckiego społeczeństwa w którym, o zgrozo!, ludzie uważają zawieranie małżeństw i posiadanie dzieci za oczywistość.

Z tego zresztą powodu bawią dwie rzeczy. Po pierwsze, autorka ma pretensje do Uzbeków, że z wyżej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
894
102

Na półkach: ,

Do "Morze wróci" Sabeli to temu bardzo daleko. Za dużo gospodarki, polityki, rzucania nazwiskami urzędników, szczegółów z afer autorki na Twitterze, a za mało wglądu w życie prawdziwych ludzi. Nie poczułam, żeby książka przeniosła mnie do Uzbekistanu, prędzej do podręcznika od wosu. Jeżeli ktoś się interesuje ekonomicznymi aspektami kraju albo szczegółową biografią pierwszego prezydenta - pewnie znajdzie tu całkiem sporo wartościowych informacji. Ja jednak wolałabym otrzymać coś, co pokaże mi, jak ten kraj wygląda, jak się w nim żyje i z jakimi problemami stykają się jego zwyczajni mieszkańcy (a nie tylko biznesmeni). Toż tu nawet prawie nie ma nic o słynnym jeziorze, poza wyjątkowo nieciekawym opisem imprezy techno na jego wyschniętym dnie.

Do "Morze wróci" Sabeli to temu bardzo daleko. Za dużo gospodarki, polityki, rzucania nazwiskami urzędników, szczegółów z afer autorki na Twitterze, a za mało wglądu w życie prawdziwych ludzi. Nie poczułam, żeby książka przeniosła mnie do Uzbekistanu, prędzej do podręcznika od wosu. Jeżeli ktoś się interesuje ekonomicznymi aspektami kraju albo szczegółową biografią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
275
79

Na półkach:

Niezwykle ciekawa książka!

Niezwykle ciekawa książka!

Pokaż mimo to

avatar
1143
583

Na półkach: , , ,

Zainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.

Zainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.

Pokaż mimo to

avatar
108
56

Na półkach: ,

Zdecydowanie warto

Zdecydowanie warto

Pokaż mimo to

avatar
303
303

Na półkach:

Takie xiążki warto czytać z założenia, bo przecież nie ma reportaży, a zwłaszcza polskich reportaży, o Uzbekistanie. Dla przeciętnego Polaka Uzbekistan to dziki kraj gdzieś miedzy Rosją a Xiężycem. I w sumie xiążka potwierdza tezę, że Uzbekistan to z perspektywy mieszkańca UE dziki kraj.
Xiążka trochę chaotyczna. Być może autorka nie potrafiła się zdecydować czy pisać o Uzbekistanie, czy o sobie w Uzbekistanie. Z drugiej strony, to właśnie "przygody" Pikulickiej-Wilczewskiej są twardym dowodem na "dzikość" Uzbekistanu.

Takie xiążki warto czytać z założenia, bo przecież nie ma reportaży, a zwłaszcza polskich reportaży, o Uzbekistanie. Dla przeciętnego Polaka Uzbekistan to dziki kraj gdzieś miedzy Rosją a Xiężycem. I w sumie xiążka potwierdza tezę, że Uzbekistan to z perspektywy mieszkańca UE dziki kraj.
Xiążka trochę chaotyczna. Być może autorka nie potrafiła się zdecydować czy pisać o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
438
348

Na półkach:

Solidna pozycja

Solidna pozycja

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    170
  • Przeczytane
    114
  • Posiadam
    16
  • 2023
    7
  • Reportaż
    6
  • Chcę w prezencie
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Wschód
    4
  • 2024
    4
  • Literatura polska
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nowy Uzbekistan


Podobne książki

Przeczytaj także