Odmiany doświadczenia religijnego
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Wydawnictwo:
- Aletheia
- Data wydania:
- 2023-06-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 564
- Czas czytania
- 9 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367020466
- Tłumacz:
- Jan Hempel
- Tagi:
- doświadczenie religijne
Amerykański filozof William James (1842–1910, brat powieściopisarza Henry’ego Jamesa) położył Odmianami…podstawy pod nową dziedzinę nauki – psychologię religii. Niniejszy tom opiera się na cyklu wykładów, które James wygłosił w Edynburgu jako jeden z pierwszych uczonych „eksportujących” naukę z USA do Europy. Jednak nie akademicki, lecz ludzki, życiowy wymiar tego dzieła sprawił, że wkrótce po publikacji w 1902 roku przełożono je na główne języki europejskie, a oryginalna wersja angielska ma już kilkadziesiąt wydań. Autor rozważa „doświadczenie religijne”, a nie „religię” czy wprost jakieś konkretne wyznania jako takie. Chce zbadać, co się dzieje w takim doświadczeniu i czego właściwie doświadcza osoba uważająca, że doznaje przeżyć religijnych, czyli pozostaje pod wpływem czegoś, co w jej opinii ma „boski” charakter „energii” spoza naszego świata. Taka minimalna definicja wiary zupełnie abstrahuje od religii instytucjonalnej, którą autor wyklucza z badania jako czynnik zakłócający fenomenologię autentycznego doświadczenia religijnego. James, tak jak współczesny mu Lew Tołstoj w Rosji, nie był ortodoksyjnym wyznawcą religii dominującej w jego kraju, ale żarliwe pragnienie zgłębienia zjawiska religijności sprawiło, że jego dzieło fascynuje także jako traktat o wierze i boskości, który przy całym swoim naukowym obiektywizmie (i obfitości drastycznego materiału o umartwieniach) ujmuje ciepłem i zrozumieniem, a także głęboką tolerancją dla różnych odmian religijności.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 140
- 8
- 5
- 3
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Kiedy pewnego razu wdowa po elektorze, siedząc z Lutrem przy stole, wyraziła, życzenie, aby żył lat jeszcze ze czterdzieści, Luter odpowiedział: „Niech mnie Bóg chroni od tego! Gdyby mi ofiarowano raj w zamian za czterdzieści lat życia jeszcze na ziemi, wyrzekłbym się raju".
OPINIE i DYSKUSJE
(org. The Varieties of Religious Experience. A Study in Human Nature)
Dlaczego w ogóle sięgnąłem po „Odmiany doświadczenia religijnego” Jamesa? Zwraca na nie uwagę William G. Wilson, autor książki „Anonimowi Alkoholicy”, a jako że historia Wspólnoty AA żywo mnie interesuje, nie mogłem tego nie zrobić.
Wiedziałem, że nie jest to pozycja łatwa w odbiorze i zdawałem sobie sprawę, że do zmierzenia się z nią muszę po prostu dorosnąć (ostatecznie czytałem ją trzy miesiące i już wiem, że do niektórych fragmentów powinienem wrócić); nigdy też nie była tania, co także miało niebagatelne znaczenie. Kiedy wreszcie zdecydowałem się ją kupić, okazało się, że są na rynku dwie książki Jamesa o podobnych tytułach: „Odmiany doświadczenia religijnego” i „Doświadczenia religijne”. W tym momencie zaczęły się schody, czyli… czas na anegdotę.
W księgarni internetowej znanej sieci (mamy raptem 3-4, więc problem z identyfikacją żaden, ale reklamy robić jej nie zamierzam),oferującej oba te tytuły, klikam na „W czym mogę pomóc?”, a następnie miłą panią pytam, czy „Odmiany doświadczenia religijnego” i „Doświadczenia religijne” Williama Jamesa to dwie różne pozycje tego autora, czy może chodzi o tę samą książkę w dwóch różnych wydaniach i w rożnych tłumaczeniach? Po dłuższej chwili otrzymuję odpowiedź, z której wynika, że specjaliści z BOK nie prowadzą analiz literackich oferowanych dzieł, więc pani odpowiedzieć na moje pytanie nie może. Teraz z mojej strony zapadła dłuższa cisza, bo przyznaję, że przeżyłem lekki szok. Pani, zniecierpliwiona moim brakiem reakcji, zapytała, czy może mi pomóc w czymś jeszcze (jakby w czymkolwiek mi dotąd pomogła),więc wystukałem z pewnym trudem, że nie, dziękuję i rozłączyłem się.
Jestem księgarzem, większość zawodowego życia spędziłem w różnych księgarniach, ale za moich czasów coś tak kuriozalnego nie byłoby do przyjęcia chyba nawet u młodszego księgarza. Ba! Nawet u kandydata księgarskiego, czyli kogoś, kto w księgarni pracuje od kilku miesięcy zaledwie. Podejrzewam, że większość uczniów liceum domyśliłaby się, że w takim przypadku nie ma potrzeby przeprowadzać żadnych analiz literackich, bo wystarczy sprawdzić tytuł oryginału, podawany zawsze na jednej z pierwszych stron książki. Gdyby okazał się taki sam, to oczywiste byłoby, że mamy do czynienia z tą samą pozycją wydaną przez dwóch wydawców w różnych tłumaczeniach i pod innymi tytułami.
Ostatecznie „Odmiany doświadczenia religijnego” Williama Jamesa kupiłem w innej księgarni – dla zasady.
Lekturę zacząłem od wstępu, przedmowy, wprowadzenia Bogdana Barana pod tytułem „Filozofia surpozycji”. Kiedy natknąłem się w niej na takie oto stwierdzenie: „Po amputacji imputacji fenomenologia doświadczenia religijnego, którą James śmiało avant la lettre uprawia, nie odnajduje w tym doświadczeniu ani wyznaniowej dogmatyki, ani filozoficznego dogmatyzmu. Jest to oczywiście »fenomenologia« w prostym sensie eidetyki, opisu natury, istoty fenomenu dzięki nieuprzedzonemu sięganiu do »rzeczy samych«, czyli bogatego materiału w postaci raportów spisywanych przez doświadczające podmioty”[1] (nadal nie wiem, czemu ejdetyka pisana jest tu przez „i”),niewiele brakowało, bym na nim skończył. Podejrzewałem jednak, że tekst pana Barana jest sprytną pułapką, swego rodzaju testem dla czytelnika, a jeśli ten przezeń przebrnie, poradzi też sobie z dziełem Williama Jamesa. Może chodzi o podatki – podobno tym większe im wyższa sprzedaż, więc jeśli potencjalnego czytelnika skutecznie do zakupu się zniechęci… Może wreszcie rzeczywistość jest bardziej banalna i chodzi o zwyczajne popisywanie się, nie wiem… nieważne.
„Odmiany doświadczenia religijnego” z 1902 roku to zapis dwudziestu wykładów, jakie William James (1842-1910),amerykański filozof, psycholog, prekursor fenomenologii, współtwórca pragmatyzmu, wygłosił w Edynburgu. Z czasem stały się one podstawą nowej nauki: psychologii religii. James – możliwe, że jako pierwszy – koncentruje się na doświadczeniach i przeżyciach religijnych, nie zajmując się religiami i wyznaniami jako takimi; bada raczej naturę ludzką niż religie sensu stricto.
„Gdybyśmy mieli scharakteryzować życie religijne w możliwie najogólniejszy sposób, moglibyśmy powiedzieć, że polega ono na wierze w porządek wyższy, niewidzialny i w to, że najwyższe nasze dobro zależy od naszego dostrojenia się do tego porządku. Ta wiara i dostrojenie się są właśnie religijną postawą duszy”[2].
W swojej pracy wiele miejsca poświęca konkretnym przypadkom wszelakiego rodzaju doświadczeń religijnych, w tym na przykład nawróceń.
„Nawróciłem się w swojej sypialni na plebanii mego ojca, o trzeciej po południu w upalny dzień lipcowy (13 lipca 1886). Byłem zupełnie zdrowy i nie piłem już od miesiąca. O zbawienie swej duszy bynajmniej się nie kłopotałem. Naprawdę – dnia tego zupełnie nie myślałem o Bogu”[3].
Zwykle najważniejszy okazuje się efekt doświadczenia czy przeżycia religijnego. Może to być rezygnacja z tytoniu, alkoholu, hulaszczego trybu życia czy rozpusty, ale też zmiana religii czy wyznania.
W ostatnim wykładzie (zatytułowanym i zawierającym „Wnioski”) William James stawia pytanie, czy należy ubolewać nad mnogością i różnorodnością religii, wyznań, sekt i natychmiast odpowiada na nie przecząco, dowodząc, że różnorodność typów ludzkich wymaga – i jest to zupełnie naturalne – nieomalże nieskończonego zestawu postaw religijnych.
Fragment szczególnie dla mnie ważny zawarty jest w słowach:
„Gdyby ktoś zażądał konkretnego przykładu, to powiem, że trudno o lepszy niż przypadek George’a Foxa. Założonej przezeń religii kwakrów nie sposób się nachwalić. W epoce kłamstwa i hipokryzji była to religia prawdomówności zakorzenionej we wnętrzu duchowym, był to powrót do czegoś bliższego pierwotnej prawdzie ewangelicznej niż wszystko, co przedtem znano w Anglii”[4].
Szukałem w „Odmianach doświadczenia religijnego” – awizowanych mi wcześniej – śladów fascynacji Jamesa Tołstojem i je znalazłem. Znalazłem też obietnicę, a może groźbę… „Jeśli kochasz ludzi i służysz im, nie umkniesz nagrodzie żadnym wybiegiem”[5].
--
[1] Bogdan Baran, „Filozofia surpozycji”, w: William James, „Odmiany doświadczenia religijnego”, wyd. Aletheia 2011, strona 7.
[2] William James, „Odmiany doświadczenia religijnego”, wyd. Aletheia 2011, przeł. Jan Hempel, strona 57.
[3] Tamże, strona 207.
[4] Tamże, strona 19.
[5] Tamże, strona 41.
(org. The Varieties of Religious Experience. A Study in Human Nature)
więcej Pokaż mimo toDlaczego w ogóle sięgnąłem po „Odmiany doświadczenia religijnego” Jamesa? Zwraca na nie uwagę William G. Wilson, autor książki „Anonimowi Alkoholicy”, a jako że historia Wspólnoty AA żywo mnie interesuje, nie mogłem tego nie zrobić.
Wiedziałem, że nie jest to pozycja łatwa w odbiorze i zdawałem sobie...