rozwińzwiń

Boys Omnibus Volume 1

Okładka książki Boys Omnibus Volume 1 Garth Ennis, Darick Robertson
Okładka książki Boys Omnibus Volume 1
Garth EnnisDarick Robertson Wydawnictwo: Dynamite Entertainment Cykl: Chłopaki (tom 1) komiksy
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Chłopaki (tom 1)
Wydawnictwo:
Dynamite Entertainment
Data wydania:
2019-04-02
Data 1. wydania:
2019-04-02
Język:
angielski
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Sędzia Dredd - Kompletne Akta 19 Garth Ennis, Brett Ewins, Carlos Ezquerra, Mark Millar, Grant Morrison, Dermot Power, John Smith, Ron Smith, Greg Staples, John Wagner
Ocena 0,0
Sędzia Dredd -... Garth Ennis, Brett ...
Okładka książki Hawk the Slayer: Watch For Me In The Night Garth Ennis, Henry Flint
Ocena 6,0
Hawk the Slaye... Garth Ennis, Henry ...
Okładka książki Punisher: Koszmar Laurence Campbell, Steve Dillon, Garth Ennis, Scott M. Gimple, Mark Texeira, Valerie d'Orazio
Ocena 6,4
Punisher: Koszmar Laurence Campbell, ...
Okładka książki Punisher. Marvel Knights Tom 3 Steve Dillon, Garth Ennis, Cam Kennedy, Tom Mandrake, John McCrea
Ocena 7,3
Punisher. Marv... Steve Dillon, Garth...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Punisher Max, tom 2 Doug Braithwaite, Garth Ennis, Leandro Fernandez, Scott Hanna, Bill Reinhold, Raul Trevino
Ocena 8,1
Punisher Max, ... Doug Braithwaite, G...
Okładka książki Saga. Tom Szósty Fiona Staples, Brian K. Vaughan
Ocena 7,7
Saga. Tom Szósty Fiona Staples, Bria...
Okładka książki Luthor Brian Azzarello, Lee Bermejo
Ocena 7,5
Luthor Brian Azzarello, Le...
Okładka książki Kaznodzieja. Tom pierwszy. Steve Dillon, Garth Ennis
Ocena 8,3
Kaznodzieja. T... Steve Dillon, Garth...
Okładka książki ChłoPAKI - Tom 3: Balsam dla duszy Garth Ennis, Darick Robertson
Ocena 7,4
ChłoPAKI - Tom... Garth Ennis, Darick...
Okładka książki Batman: Gotyk Klaus Janson, Grant Morrison
Ocena 6,7
Batman: Gotyk Klaus Janson, Grant...
Okładka książki Neonomicon Jacen Burrows, Alan Moore
Ocena 6,8
Neonomicon Jacen Burrows, Alan...

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2196
2020

Na półkach:

POPKulturowy Kociołek:
Ich czterech i ona jedna…. Brzmi jak początek filmu dla dorosłych. Tak właśnie jednak wygląda tytułowa drużyna, w skład której wchodzą: Bill Rzeźnik, Tyci Hughie, Cycuś Glancuś, Francuz i Niewiasta. Jest to grupa bohaterów, których niektórzy złośliwcy mogliby nazwać parodią Ligi Sprawiedliwości. Nic jednak bardziej mylnego. Chłopaki (i Niewiasta) są bowiem bardzo poważni (na swój sposób) a członków wspomnianej Ligi zjedliby na śniadanie, aby później mogli oni sprawdzić wnętrze kanalizacji. Chłopaki bowiem zajmują się zawodowo rozwiązywaniem problemów, które wywołują obdarzeni super mocami ludzie w przyciasnych rajtuzach i robią to na zlecenie CIA.

Jeśli sam zarys fabuły nie brzmi dla kogoś „szalenie” przekonująco, to już kilka pierwszych stron jasno pokazuje, że zdecydowanie nie jest to kolejny typowy superbohaterski komiks. Garth Ennis postanowił stworzyć bowiem serie, przy której historie innych znanych superbohaterów to tak naprawdę bajki na dobranoc dla grzecznych dzieci.

Scenarzysta kreśli świat, w którym herosi broniący uciśnionych i rozprawiający się z przestępcami to tylko sztuczny wytwór mediów. Tak naprawdę są oni mocno zdegenerowanymi jednostkami, które nader często wykorzystują swoje moce, krzywdząc niewinnych. Jedyną siłą zdolną się im przeciwstawić są właśnie nietuzinkowi bohaterowie, dla których liczy się sprawiedliwość (chociaż wyglądają na takich, których nie chciałoby się spotkać w ciemnej uliczce). Tworzy on więc narrację, która nie tylko eksploruje mroczne oblicze kultury superbohaterskiej, ale również w nie zawsze oczywisty sposób porusza tematykę intryg politycznych czy problemów społecznych.

Mieszanka ta jest naprawdę niezwykle angażująca i trudno jest się oderwać od lektury komiksu. Ogromna w tym zasługa nie tylko ciekawego świata, ale również wyrazistych postaci. Każdy z członków grupy to inny charakter, inne zapatrywanie na świat, inna historia i inne problemy, z którymi musi się borykać.

Zasiadając do tego dzieła, trzeba być jednak gotowym na naprawdę mocną dawkę wspomnianej już bezpardonowej brutalności. Zdecydowanie nie jest to pozycja dla kogoś o słabych nerwach, dla którego przekraczanie współczesnej poprawności może powodować stan przedzawałowy. Autor porusza tu dojrzałe i trudne tematy, nie bojąc się zaprezentować ich w sposób skrajnie bezpośredni, krwawy i wulgarny....

https://popkulturowykociolek.pl/chlopaki-tom-1-recenzja-komiksu/

POPKulturowy Kociołek:
Ich czterech i ona jedna…. Brzmi jak początek filmu dla dorosłych. Tak właśnie jednak wygląda tytułowa drużyna, w skład której wchodzą: Bill Rzeźnik, Tyci Hughie, Cycuś Glancuś, Francuz i Niewiasta. Jest to grupa bohaterów, których niektórzy złośliwcy mogliby nazwać parodią Ligi Sprawiedliwości. Nic jednak bardziej mylnego. Chłopaki (i Niewiasta) są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1232
815

Na półkach: , ,

Powtórka. Osobiście wolę serial od komiksów, ale z małym zastrzeżeniem, że polecam wyłącznie sezon 1. Później to lanie wody, LGBT, i cały koncept wyśmiewania celebrytów rodem z pudelka. Komiks warty do drugiego tomu, od trzeciego totalny zjazd.

Powtórka. Osobiście wolę serial od komiksów, ale z małym zastrzeżeniem, że polecam wyłącznie sezon 1. Później to lanie wody, LGBT, i cały koncept wyśmiewania celebrytów rodem z pudelka. Komiks warty do drugiego tomu, od trzeciego totalny zjazd.

Pokaż mimo to

avatar
473
242

Na półkach:

Krwisty, brutalny, konkretny. Serial świetnie oddaje ducha komiksu i bezapelacyjnie cieszy doborem obsady. Tom 1 jest dość dynamiczny i ma się wrażenie, że nie zagłębia się w postacie tak mocno, jakby się chciało. Póki co uważam, że serial > komiks. Ale warto zerknąć do niego choćby ze względu na doskonały art.

Krwisty, brutalny, konkretny. Serial świetnie oddaje ducha komiksu i bezapelacyjnie cieszy doborem obsady. Tom 1 jest dość dynamiczny i ma się wrażenie, że nie zagłębia się w postacie tak mocno, jakby się chciało. Póki co uważam, że serial > komiks. Ale warto zerknąć do niego choćby ze względu na doskonały art.

Pokaż mimo to

avatar
17
1

Na półkach: ,

Lepsze niż serial

Lepsze niż serial

Pokaż mimo to

avatar
484
327

Na półkach:

Zasada siedmiu "P" - "Porządne przygotowanie i planowanie powoduje prawidłowy przebieg pierdolnięcia."

UWAGA: Słowa niecenzuralne, używane tak w komiksie, serialu jak i w recenzji. Jeśli masz zbyt czułe ucho - lepiej nie czytaj🙂

➡️Nie każdy supek (superbohater) to postać kryształowa. Niektórzy (większość) z nich to pizdy, które mordują, gwałcą i robią inne paskudne rzeczy. Ale każda z tych cip musi zdawać sobie sprawę, że nie wszystko uchodzi bezkarnie. Billy Rzeźnik z chłopakami już o to zadba.
➡️Kogo my tu mamy? Wspomniany Rzeźnik, któremu jeden z supków zgwałcił żonę, tak, teraz już wiecie, skąd bierze się ta vendetta. Tyci Hughie, któremu inny, superszybki supek przypadkiem przebiegł przez dziewczynę, po której Hughie'emu zostały tylko jej ręce w dłoniach. Francuzik, który zawsze znajdzie sposób, żeby dobrać się do dupy tym wszystkim niezniszczalnym. Niewiasta, która ma taki power w rękach, że łby, za które złapie jebną jak zgniłe pomidory. I Cycuś Glancuś - chłop dwa metry na dwa, o poczciwej duszy, który musi wszystko ogarniać, jak Butcherowi zbytnio odpieprzy. Aaaa, byłbym zapomniał - jest jeszcze Terror - buldog Rzeźnika, który ma swoją własną lalę do bzykania.
➡️Moralność superbohaterów nie istnieje. Pieprzą wszystko co się rusza, obciągają sobie nawzajem, gwałcą, są wyrachowani, liczą się tylko zyski i słupki popularności. Nic innego nie ma znaczenia. Homelander, Deep, Black Noir i cała reszta zrobią wszystko, żeby pozostać na topie. A każdy z setek superbohaterów zrobi wszystko, żeby trafić do wspaniałej siódemki - superligi najlepszych superbohaterów.
➡️Ogromna ilość wulgaryzmów, mocny seks co chwila, morderstwa na porządku dziennym, kości trzaskają, łby pękają, bryzgi krwi nigdy nie wysychają.
➡️Jakie jest ulubione słowo Rzeźnika? Pewnie już wiecie. Każda pizda, która spróbuje stanąć na jego drodze, zostanie obrócona w pył. Ale pod tym wszystkim drzemie, głęboko zakopany - człowiek. Kochający mąż (kiedyś),przyjaciel, na którego można liczyć w każdej sytuacji. Który nie zostawia swoich, ale jednocześnie dla którego misja jest najważniejsza. I wszystko jest tej misji podporządkowane. Wszystko i wszyscy.
➡️ A tak w ogóle ten komiks ma swoje drugie dno. Wielkość nie zwalnia od odpowiedzialności, moralność to nie jest wydumane słowo, zło istnieje w najwyższych kręgach władzy, a dobro notorycznie dostaje w dupę, ale się nie poddaje. A każda pizda zawsze, ale to zawsze w końcu dostanie za swoje. Kropka.
➡️Moi Drodzy, Garth Ennis stworzył komiks przełomowy. Absolutnie genialny, ponadczasowy, rewelacyjnie narysowany i trafiający w sedno. Jeśli czytacie między wierszami - sami to zobaczycie. A jeśli skończycie tylko na bluzgach i bzykanku - to też dobrze, dlatego że bluzgi i bzykanko są tu przedstawione świetnie, wydźwignięte do rangi sztuki. Dosadne, wulgarne, dewiacyjne i zwichrowane.
➡️Ja przepadłem całkowicie i absolutnie, ale ku mojemu ogromnemu ubolewaniu, poza tomem 1 i 13 - cała reszta jest praktycznie nie do zdobycia. Pozostaje tylko liczyć na dodruk.
➡️Moja ocena 10/10 i K-UZJ (Komiksowy Uncelkowy Znak Jakości). Wiedziałem już dawno, że Ennis jest komiksowym geniuszem, ale to - to jest abso-kurwa-lutna rewelacja.
PS. Ostrzegałem, że będzie ostro, jeśli doczytaliście do końca - bardzo się cieszę, ten komiks jest tego wart. A serial na jego podstawie - GENIALNY. Czytajcie i oglądajcie koniecznie!

Zasada siedmiu "P" - "Porządne przygotowanie i planowanie powoduje prawidłowy przebieg pierdolnięcia."

UWAGA: Słowa niecenzuralne, używane tak w komiksie, serialu jak i w recenzji. Jeśli masz zbyt czułe ucho - lepiej nie czytaj🙂

➡️Nie każdy supek (superbohater) to postać kryształowa. Niektórzy (większość) z nich to pizdy, które mordują, gwałcą i robią inne paskudne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1188
828

Na półkach:

Komiksowi superbohaterowie, którzy walczą ze złem, chronią ludzkość i sprawiają, że każdy kolejny psychopatyczny kandydat do objęcia sterów nad światem, ponosi klęskę... - piękny scenariusz, prawda...? Niestety w życiu - nawet na polu komiksowej rzeczywistości, nic nie jest czarno-białym, wobec czego potrzebny jest również ktoś, kto sprawuje pieczę nad powyższymi superbohaterami. I tu na scenę wkraczają Chłopaki, których możemy poznać za sprawą komiksowej opowieści „Chłopaki. Jak na imię tej grze”. Zapraszam do poznania recenzji tej pozycji.

Jako słowo się rzekło, poznajemy za sprawą tej lektury grupę niezwykłych indywiduów: Billy Rzeźnik, Tyci Hughie, Cycuś Glancuś, Francuz i Niewiasta. To właśnie oni tworzą tajny oddział CIA, którego celem jest kontrolowanie poczynań superbohaterów. I tak też od czasu do czasu muszą odbyć oni z nimi „poważną rozmowę”, innym razem śledzić każdy ruch, a niekiedy po prostu - zlikwidować. A początek znajduje ta historia w dramacie chłopaka ukochanej dziewczyny, która została przypadkowa zamordowana przez jednego z superbohaterów...

Garth Ennis zaburzył dotychczasowy, komiksowy porządek rzeczy, ukazując superbohaterów jako ludzi zadufanych w sobie, skłonnych do chorych perwersji i nie przejmujących się nikim innym, poza nimi samymi. Do tego swoistego „trzęsienia Ziemi” dodał on tutaj alternatywnych antyherosów, którzy są źli z natury i przez to idealni do tej brudnej roboty, jaką jest kontrola superbohaterów, właśnie. I powiem wam z pełnym przekonaniem, że owe zaburzenie ram i zasad komiksowej sztuki na polu fantastycznej akcji, jawi się tu naprawdę pięknie...

Opowieść ta stanowi pierwszą odsłonę cyklu, której zadaniem jest zapoznanie nas z jego realiami, przedstawienie tej przedziwnej rzeczywistości oraz powiedzenie „cześć” bohaterom z ekipy Chłopaków. I służy temu prosty koncept, jakim jest ukazanie zwykłego człowieka - Hughiego, który jest świadkiem śmierci ukochanej spowodowanej jedną z misji superbohaterów i który otrzymuje szansę swoistej zemsty, poprzez wstąpienie w szeregi oddziału CIA. Tylko tyle i aż tyle wystarczy, by historia ta nas zaintrygowała, wielokrotnie zaskoczyła oraz zaszokowała, jak i wreszcie trzymała w napięciu do samego końca.

Oczywiście mamy tu do czynienie z komiksem fantastycznej akcji, gdzie każdą ze stron wypełnia wielka przygoda, walka na śmierć i życie, kilka mrocznych intryg, jak i również pokaźna dawka czarnego humoru. Jednocześnie trzeba zauważyć, że oto mamy do czynienia z pozycją naprawdę mocną w swej wymowie, o czym świadczy mnogość scen ostrej erotyki i przemocy - tak, krew leje się strumieniami, a trup ściele gęsto. Ale w tym przypadku i w kontekście wymowy tej opowieści, tak po prostu być musi.

Bardzo udanie wypadają bohaterowie tego komiks, jak i również obraz świata, w jakim został on osadzony. Co do postaci, to po jednej strony mamy naszych Chłopaków, którzy są niezwykle barwni, interesujący, bezkompromisowi i budzący w nas skrajne odczucia - od sympatii, po lęk. Mamy też superbohaterów, czyli zestaw przerysowanych i zarazem sparodiowanych członków Ligi Sprawiedliwych, którzy prezentują się naprawdę podle. A świat... - cóż, jest idealnym dla tej opowieści, czyli mrocznym, czasami chaotycznym i ukazującym wszystko to, co w ludzkiej i nieludzkiej naturze, jest najgorsze.

Pięknie jawi się nam także ilustracyjna strona tej opowieści, gdzie to Darick Robertson oddał w nasze ręce niezwykle malownicze, imponujące na polu szczegółowości i zarazem nacechowane wielkim realizmem, rysunki. Największe wrażenie wywiera na nas lekkość przekazywania za ich sprawą emocji - złości, nienawiści, satysfakcji, czy też wreszcie strachu i bólu, które to są bardzo czytelne na obliczach bohaterów. Do tego warto docenić dobre kadrowanie oraz bogactwo kolorów, z przewagą czerni, łamanej jaskrawością.

Jaką jest zatem lektura tego komiksu...? Otóż porywającą, intrygującą i gwarantującą znakomitą zabawę. Oczywiście musimy być gotowi na wspominaną już przemoc i erotykę, ale jeśli nam to nie przeszkadza, to wówczas mamy przyjemność cieszyć się naprawdę świetną rozrywką. Intrygującym wydaje się również pytanie o to, dokąd podąży dalej ten cykl i jego twórca, gdyż początek tej relacji wypada naprawdę dobrze.

Słowem podsumowania – komiksowa opowieść „Chłopaki. Jak na imię tej grze”, to pozycja interesująca, świetnie wykonana i przede wszystkim bazująca na odważnym i pomysłowym koncepcie. To coś nowego, innego i w jakiejś mierze odkrywczego, co z pewnością warto poznać. Do tego też was gorąco zachęcam i namawiam - naprawdę warto!

Komiksowi superbohaterowie, którzy walczą ze złem, chronią ludzkość i sprawiają, że każdy kolejny psychopatyczny kandydat do objęcia sterów nad światem, ponosi klęskę... - piękny scenariusz, prawda...? Niestety w życiu - nawet na polu komiksowej rzeczywistości, nic nie jest czarno-białym, wobec czego potrzebny jest również ktoś, kto sprawuje pieczę nad powyższymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3338
334

Na półkach:

Konkretny komiks. Dużo przekleństw i co chwila sceny seksu. Serial jednak dużo lepszy, bohaterowie są bardziej zniuansowani - tutaj zdecydowana większość to okropne dupki albo psychopaci, a najczęściej jedno i drugie. Historia też nie jest póki co zbyt angażująca. Mam wrażenie, że to szokowanie dla samego szokowania.
Ale brawa dla tłumacza, nazwy własne po polsku są ciekawe i zabawne.

Konkretny komiks. Dużo przekleństw i co chwila sceny seksu. Serial jednak dużo lepszy, bohaterowie są bardziej zniuansowani - tutaj zdecydowana większość to okropne dupki albo psychopaci, a najczęściej jedno i drugie. Historia też nie jest póki co zbyt angażująca. Mam wrażenie, że to szokowanie dla samego szokowania.
Ale brawa dla tłumacza, nazwy własne po polsku są ciekawe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7937
6791

Na półkach: , ,

KTÓŻ PILNOWAĆ BĘDZIE SAMYCH STRAŻNIKÓW?

Dwaj niepokorni artyści komiksu połączyli siły i stworzyli kolejną świetną rzecz w swojej karierze. „Chłopaki” to bowiem jeszcze jedna jakże udana odtrutka na naiwne superhero. I jednocześnie kawał dojrzałego, męskiego rzekłby komiksu, dla starszych czytelników, którzy potrafią docenić krwawe, brutalne i wulgarne opowieści niosące ze sobą przesłanie.

Świat pełen jest zamaskowanych bohaterów. Tych trykociarzy w pelerynach, którzy chronią Ziemię przed kosmitami czy superłotrami. Ale kto strzec nas będzie przed naszymi obrońcami, gdyby zaszła taka potrzeba?
I tu na scenę wkraczaj oni. Chłopaki. Tajny oddział CIA, w skład którego wchodzą Billy Rzeźnik, Tyci Hughie, Cycuś Glancuś, Francuz i Niewiasta. Cel mają jeden: pilnować herosów, a kiedy zajdzie potrzeba… zająć się nimi.


https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/03/chopaki-1-jak-na-imie-tej-grze-garth.html

KTÓŻ PILNOWAĆ BĘDZIE SAMYCH STRAŻNIKÓW?

Dwaj niepokorni artyści komiksu połączyli siły i stworzyli kolejną świetną rzecz w swojej karierze. „Chłopaki” to bowiem jeszcze jedna jakże udana odtrutka na naiwne superhero. I jednocześnie kawał dojrzałego, męskiego rzekłby komiksu, dla starszych czytelników, którzy potrafią docenić krwawe, brutalne i wulgarne opowieści niosące ze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
140
13

Na półkach: ,

Nie jestem fanem komiksów, ponadto komiksy z super bohaterami wzbudzają u mnie odruch wymiotny. Natomiast ChłoPAKI to dla mnie sztos, po lekturze "Kaznodziei" miałem naprawdę duże oczekiwania i na szczęście nie zawiodłem się.

Nie jestem fanem komiksów, ponadto komiksy z super bohaterami wzbudzają u mnie odruch wymiotny. Natomiast ChłoPAKI to dla mnie sztos, po lekturze "Kaznodziei" miałem naprawdę duże oczekiwania i na szczęście nie zawiodłem się.

Pokaż mimo to

avatar
104
3

Na półkach: ,

Zawiodłam się na pewnych aspektach wykraczających poza satyrę, ale pomysł jest bardzo interesujący, bohaterowie wyjątkowi, a styl pasuje idealnie do brutalności historii. Będę kontynuować z ciekawości, ale myślę, że to jedna z tych sytuacji, gdzie adaptacja jest lepsza niż oryginał.

Zawiodłam się na pewnych aspektach wykraczających poza satyrę, ale pomysł jest bardzo interesujący, bohaterowie wyjątkowi, a styl pasuje idealnie do brutalności historii. Będę kontynuować z ciekawości, ale myślę, że to jedna z tych sytuacji, gdzie adaptacja jest lepsza niż oryginał.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    254
  • Chcę przeczytać
    70
  • Posiadam
    68
  • Komiksy
    32
  • Komiks
    17
  • 2022
    7
  • Komiksy
    7
  • 2019
    6
  • Ulubione
    5
  • Komiks
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Boys Omnibus Volume 1


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także