Batman: Gotyk
- Kategoria:
- komiksy
- Seria:
- DC Deluxe
- Tytuł oryginału:
- Batman: Gothik
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2016-12-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-12-07
- Liczba stron:
- 144
- Czas czytania
- 2 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328118331
- Tłumacz:
- Tomasz Sidorkiewicz
- Tagi:
- DC Comics Batman superbohaterowie fantastyka
Słynny scenarzysta Grant Morrison w swojej pierwszej opowieści o Mrocznym Rycerzu!
Dwadzieścia lat temu Pan Szept – człowiek, który nie rzucał cienia – został brutalnie zamordowany... A jednak teraz powrócił.
Tajemnicza osoba zaczyna krążyć po ulicach Gotham City, by zabijać przywódców gangów. Podczas gdy przestępczy świat pogrąża się w chaosie, Mroczny Rycerz odkrywa, że nieśmiertelny wróg jest w jakiś sposób powiązany z jego własną przeszłością. Aby rozwikłać zagadkę, Zamaskowany Krzyżowiec musi cofnąć się do czasów młodości i znaleźć sposób na powstrzymanie sprawcy zabójstw. Rozpoczyna się trudna rozgrywka na mrocznych ulicach wielkiego miasta bezprawia.
Przedstawiona w tym tomie historia o Batmanie została napisana przez niezwykle cenionego szkockiego scenarzystę Granta Morrisona, autora takich opowieści jak Azyl Arkham, The Invisibles, WE3, All-Star Superman, New X-Men, JLA.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 137
- 37
- 31
- 28
- 6
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Mroczna historia Zamaskowanego Krzyżowca opowiedziana w pięciu aktach. Dostajemy wątek wczesnej młodości Bruce'a, który boryka się z poważnymi problemami w... szkole. Pojawia się motyw przestępczego światka Gotham, którego przedstawiciele tym razem potrzebują pomocy... Batmana. I wreszcie zaprezentowany zostaje tajemniczy antagonista Człowieka Nietoperza, pan Szept.
Opowieść może nie jest bardzo porywająca, momentami bywa zbyt przewidywalna, ale cała fabuła ułożona jest w sposób przemyślany i pozbawiony chaosu. Grant Morrison, co typowe dla niego, odwołuje się do różnych dzieł kulturowych, m.in. "Raju utraconego", "Roku 1984" czy poezji i opery.
Wizualnie komiks jest co najwyżej przyzwoity. Wbrew tytułowi, rysunki nie mają mrocznego, typowo gotyckiego klimatu, choć kilka plansz przedstawiających katedrę w Gotham City pozostanie w pamięci.
Mroczna historia Zamaskowanego Krzyżowca opowiedziana w pięciu aktach. Dostajemy wątek wczesnej młodości Bruce'a, który boryka się z poważnymi problemami w... szkole. Pojawia się motyw przestępczego światka Gotham, którego przedstawiciele tym razem potrzebują pomocy... Batmana. I wreszcie zaprezentowany zostaje tajemniczy antagonista Człowieka Nietoperza, pan Szept....
więcej Pokaż mimo toBatman: Gotyk to komiks nietuzinkowy. Pełen zalet, ale i nie pozbawiony wad. Gotyk jest podzielony na pięć aktów. Jest niczym sztuka teatralna. Scenarzysta umiejętnie wplata cytaty z różnych dzieł czym nadaje komiksowi wręcz poetycki wymiar.
Komiks na początku bardzo mnie zainteresował. Podobało mi się to, jak Morrison przedstawił antagonistę. Ciągle gdzieś o nim słyszeliśmy i widzielismy jego kolejne ofiary, ale autor go skrzętnie ukrywał przed oczyma czytelnika. Moglismy tylko wyobrazić sobie jego wygląd. To nadało mu aury tajemniczości. Pardzo podobał mi się również fragment, w którym przerażeni kryminaliści wezwali Batmana na pomoc. Reakcja Mrocznego Rycerza i jego interakcja z bandydatmi różnego sortu była fantastyczną sceną.
Gorzej wypadają dwa ostatnie akty. Finałowa konfrontacja z Szeptem była niczym wyrwana z losowego filmu o Jamesie Bondzie. Antagonista mając Batmana "na widelcu" zwierza mu się i szczegółowo opisuje swój plan, a Batman ratuje się w ostatnich sekundach. Szept zostaje powstrzymany (ale nie przez Mrocznego Rycerza - tutaj pojawił sie fajny twist),a zagrożenie zostało wyeliminowane.
Mam uwagi do warstwy graficznej. Rysunki są według mnie przeciętnie. Żaden kadr mnie nie zachwycił. Kreska Jansona mocno się zestarzała. Teoretycznie taki styl pasuje do tego typu fabuły, ale ja nie czułem satysfakcji przerzucając kolejne strony.
Reasumując uważam, że Batman: Gotyk to komiks, który warto mieć na swojej półce, ale nie uważam go za żadne arcydzieło. Warto dać mu szansę, ale jeśli macie ograniczony czas albo fundusze, to może lepiej wybrać inny komiks o Mrocznym Rycerzu.
Batman: Gotyk to komiks nietuzinkowy. Pełen zalet, ale i nie pozbawiony wad. Gotyk jest podzielony na pięć aktów. Jest niczym sztuka teatralna. Scenarzysta umiejętnie wplata cytaty z różnych dzieł czym nadaje komiksowi wręcz poetycki wymiar.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKomiks na początku bardzo mnie zainteresował. Podobało mi się to, jak Morrison przedstawił antagonistę. Ciągle gdzieś o nim...
Niezwykle klimatyczna, ocierającą się o horror opowieść o Batmanie. Morrisona zawiera w swojej historii wiele elementów nawiązujących zarówno do klasyki litaratury (cytaty wielu znakomitych utworów) jak i filmu (w tle przebrzmiewają echa "Diabłów" Russella czy "M - Mordera" Fritza Langa. Nawet rysunki Klausa Jasona dobrze komponują się z klimat opowieści.
Niezwykle klimatyczna, ocierającą się o horror opowieść o Batmanie. Morrisona zawiera w swojej historii wiele elementów nawiązujących zarówno do klasyki litaratury (cytaty wielu znakomitych utworów) jak i filmu (w tle przebrzmiewają echa "Diabłów" Russella czy "M - Mordera" Fritza Langa. Nawet rysunki Klausa Jasona dobrze komponują się z klimat opowieści.
Pokaż mimo toKomiks mroczny, choć może jeszcze nie grozy, w miarę ciekawy. Nie jestem pewna, czy mocno pasujący do Batmana. Kreska w porządku, jednak zupełnie nie leżały mi kolory. Jedna sprawa niespecjalnie wyjaśniona, jak by się oczekiwało. Jako ciekawostkę można przeczytać, ale nie jest to "must read".
Komiks mroczny, choć może jeszcze nie grozy, w miarę ciekawy. Nie jestem pewna, czy mocno pasujący do Batmana. Kreska w porządku, jednak zupełnie nie leżały mi kolory. Jedna sprawa niespecjalnie wyjaśniona, jak by się oczekiwało. Jako ciekawostkę można przeczytać, ale nie jest to "must read".
Pokaż mimo toBatman: Gotyk to kolejny album wydany przez Egmont w serii DC Deluxe. Komiks powstał w 1990 roku dzięki duetowi Morrison-Janson, w ramach serii "Batman: Legends of the Dark Knight". Opowieści w niej zawarte nie były powiązane z głównym kanonem historii o Człowieku Nietoperzu, zatem autorzy mieli tutaj sporą dowolność w podejściu do tematu. Zaowocowało to naprawdę ciekawymi projektami, zaś starcie Batmana z Panem Szeptem należy zaliczyć, przynajmniej w mojej opinii, do jednej z najciekawszych.
Gotyk zawiera w sobie w sumie pięć zeszytów, a każdy to osobny rozdział... sztuki teatralnej. Przedstawiona tutaj historia to niejako kombinacja kryminału, mistycyzmu oraz teatru, co jest zauważalne na każdym kroku. Głównym przeciwnikiem jest tutaj tajemniczy Pan Szept, który z nieznanych czytelnikowi powodów morduje szefów kryminalnego świata Gotham. Popełnia swe czyny w sposób bardzo kreatywny, zaś każda ofiara otrzymuje fragment poematu lub sztuki teatralnej. Doprowadza to do tego, że przestępcy bojąc się o swoje życie zwracają się o pomoc do... Batmana. Mroczny strażnik Gotham wyśmiewa gangsterów, jedna nie pozostawia sprawy w rękach przestępców i zaczyna szukać informacji o Panu Szepcie. Okazuje się bowiem, że ich losy splotły się już raz w przeszłości. Bardzo mrocznej i odległej.
To co świetnie udało się Morrisonowi w tej historii to genialne połączenie klasycznej opowieści o superbohaterze z rasowym horrorem, a wszystko to osadzić niejako w deskach teatralnej sceny. W tym ostatnim punkcie było to w dużej mierze możliwe za sprawą rysunków Klausa Jansona, świetnie oddającego mroczny oraz mistyczny klimat opowieści. Mistycyzm odgrywa bowiem tutaj olbrzymią rolę podobnie jak fragmenty poematów, pozostawione przy ofiarach przez Pana Szepta.
Antagonista wielokrotnie spycha Batmana na dalszy plan, co w praktyce okazuje się genialnym zabiegiem. Czytelnik ciągle widzi detektywa w pelerynie jak szuka przestępcy i odkrywa kolejne karty z jego przeszłości. Poznaje sekrety oraz wydarzenia jakie doprowadziły do pierwszej konfrontacji Bruca Wayne'a z człowiekiem bez cienia. Mimo to to Szept jest tak naprawdę na pierwszym planie, nawet gdy go nie widzimy. Przemyka pomiędzy stronicami komiksu niczym duch, a jego prawdziwy cel pozostaje tajemnicą aż do ostatniego rozdziału tego dramatu. Gdy go w końcu poznajemy, to ciarki potrafią przejść człowiekowi po plecach.
Szept nie jest jedynym mistycznym elementem całej układanki, zaś słowo "Gotyk" perfekcyjnie oddaje charakter całej opowieści. Widać to najmocniej w dalszych rozdziałach, gdy Batman, tak samo jak czytelnik, zdobędzie już pewne kluczowe informacje, choć nadal będzie mu daleko do rozwiązania zagadki związanej z Panem Szeptem. Morrison tak umiejętnie steruje fabułą, że potrafi czytelnika zaskoczyć wielokrotnie, podsuwając mu wskazówki, które można odczytać niemal zawsze dwojako. Tutaj po raz kolejny objawia się kunszt Jansona i to jak zobrazował tą historię. Czuć w niej gotycki klimat, przeplatające się z sobą scenografie rodem z klasycznego kryminału i horroru, dając czytelnikowi posmak grozy. Tej samej jaką odczuwa Batman w walce z przeraźliwym przeciwnikiem.
Warto też zajrzeć na posłowie, gdzie przedstawiono pierwszy koncept tej historii. Widać jak bardzo ona się zmieniła, choć główny zamysł pozostał bez zmian. Przy niektórych elementach cieszę się, że Morrison zdecydował się na zmiany, bo wyszły one zdecydowanie na plus. Gdyby trzymał się sztywno pierwszego projektu, fabuła mogłaby nie zaskoczyć aż tak bardzo czytelnika, szczególnie jeśli idzie o postacie drugoplanowe. Odgrywają bowiem ważną rolę w całej historii i ich spłycenie czy zbyt szybkie ujawnienie pewnych informacji mogłoby zabić cały komiks.
Batman: Gotyk to genialne dzieło, pokazujące w pełni umiejętności Granta Morrisona jako scenarzysty i Klausa Jansona w osobie rysownika. Pan Szept jest zdecydowanie jednym z najciekawszych antagonistów jakich spotkałem w uniwersum Batmana, dlatego trochę żałuję, że nie występuje on w głównym kanonie serii. Z drugiej strony może tak jest lepiej, bo dzięki temu stał się bardziej unikalną postacią, zaś przygoda z nim związana stała się nieśmiertelna.
Batman: Gotyk to kolejny album wydany przez Egmont w serii DC Deluxe. Komiks powstał w 1990 roku dzięki duetowi Morrison-Janson, w ramach serii "Batman: Legends of the Dark Knight". Opowieści w niej zawarte nie były powiązane z głównym kanonem historii o Człowieku Nietoperzu, zatem autorzy mieli tutaj sporą dowolność w podejściu do tematu. Zaowocowało to naprawdę ciekawymi...
więcej Pokaż mimo toTajemniczy Szept powraca z zaświatów i zabija kilku gangsterów w Gotham. Podążając jego śladem, Batman trafia na historię rodem z niskich lotów horroru, z tajemniczą historią związaną ze starym klasztorem na czele. Sam "Gotyk" może niskich lotów
nie jest , ale z pewnością niczym nie zachwyca. Fabuła jest nieco absurdalna i naciągana, kompletnie nie pasuje moim zdaniem do klimatów Mrocznego Rycerza. Rysunki jak to rysunki lat 80. i 90. - dziwne, ale mające swój klimat.
Tajemniczy Szept powraca z zaświatów i zabija kilku gangsterów w Gotham. Podążając jego śladem, Batman trafia na historię rodem z niskich lotów horroru, z tajemniczą historią związaną ze starym klasztorem na czele. Sam "Gotyk" może niskich lotów
więcej Pokaż mimo tonie jest , ale z pewnością niczym nie zachwyca. Fabuła jest nieco absurdalna i naciągana, kompletnie nie pasuje moim zdaniem do...
Jakoś nie zachwyciła. Trochę za mało śledztwa (i dość przypadkowe),za mało szaleństwa i mroku Gotham, a za dużo nadnaturalnych zjawisk - jak z Hellboya. Finał ciekawy i klimatyczny (choć pułapka słaba, a zwłaszcza jej rozwiązanie),odpowiednio dużą stawka itp., ale znowu zbyt odległe od typowe Batmana. Przeczytać można, ale nie zostanie w gronie moich ulubionych tomów.
Kreska mocno leciwa - rozumiem, że to klasyka, ale dla mnie się już mocno zestarzała.
Jakoś nie zachwyciła. Trochę za mało śledztwa (i dość przypadkowe),za mało szaleństwa i mroku Gotham, a za dużo nadnaturalnych zjawisk - jak z Hellboya. Finał ciekawy i klimatyczny (choć pułapka słaba, a zwłaszcza jej rozwiązanie),odpowiednio dużą stawka itp., ale znowu zbyt odległe od typowe Batmana. Przeczytać można, ale nie zostanie w gronie moich ulubionych tomów....
więcej Pokaż mimo toBatman Gotyk to nie jest klasyczna opowieść o przygodach Mrocznego Rycerza. Sama historia osadzona jest poza kanonem, a jej klimat wyraźnie nawiązuje do horroru. Nie zabrakło tu jednak wątku detektywistycznego, co akurat jest czymś charakterystycznym dla historii o Batmanie. Morrison jednak idzie o krok dalej. Wplata w swoją opowieść nawiązania do wielkich dzieł literackich, w postaci cytatów zwiastujących nadejście Szepta. Mocno zarysowany zostaje również wątek religijny w postaci zaprzedania duszy samemu diabłu, co również jest dość popularnym motywem w literaturze.
Historia nie jest zbyt skomplikowana, chociaż kilkoma elementami zaskakuje. Jej wyrazistości nadają jednak obrazy, za które odpowiada Klaus Janson. Kadry przepełnione są mrokiem, a punktem wyjścia jest tytułowy gotyk. Twórca stawia na detale, a głównie te na pierwszym planie. W większości kadrów brakuje wyrazistego tła. Skontrastowane z tym są panoramiczne rzuty na miasto, czy inne pomieszczenia, jak choćby wnętrze katedry. Postacie zaś są lekko przerysowane, a w oczy rzucają się głównie groteskowe miny. Jest to jednak idealne połączenie, z tą mroczną historią z dreszczykiem. Całość prezentuje się rewelacyjnie, choć raczej oldskulowo .
Batman: Gotyk to historia krótka i nieskomplikowana, która zachwyci zarówno fanów mrocznych opowieści jak i historii detektywistycznych. Twórcy dostarczają czytelnikom mnóstwa emocji. Mimo swoich lat na karku nadal czyta się ją z zapartym tchem, a Morrison, osadzając Batmana w mrocznych, gotyckich klimatach, udowadnia, że jest twórcą wysokiej klasy.
https://kulturacja.pl/2021/06/batman-gotyk-recenzja-komiksu/
Batman Gotyk to nie jest klasyczna opowieść o przygodach Mrocznego Rycerza. Sama historia osadzona jest poza kanonem, a jej klimat wyraźnie nawiązuje do horroru. Nie zabrakło tu jednak wątku detektywistycznego, co akurat jest czymś charakterystycznym dla historii o Batmanie. Morrison jednak idzie o krok dalej. Wplata w swoją opowieść nawiązania do wielkich dzieł...
więcej Pokaż mimo toNiezły komiks grozy, ale kompletnie niepasujący do Batmana.
Niezły komiks grozy, ale kompletnie niepasujący do Batmana.
Pokaż mimo toMorderca o pseudonimie Szept zaczyna zaczyna zabijać gangsterów w Gotham. Zdesperowani przestępcy zwracają się pomoc do Batmana. Bohater w trakcie pościgu za łotrem odkrywa, iż miał już z nim wcześniej do czynienia.
Podobał mi się pomysł na mordercę. Pan Szept jest niezwykle tajemniczy i można podejrzewać, że ma nadnaturalne moce. Na dodatek swoje morderstwa poprzedza wysyłaniem liścików zawierających fragmenty wierszy i dramatów, które nawiązują do sposobu zabicia danej ofiary. Niestety, kiedy już zostanie wyjaśniona jego geneza, nie jest już tak interesujący i nie wydaje się specjalnym wyzwaniem dla Batmana. Powiązanie go z młodością Bruce'a Wayne'a wydało mi się strasznie tanie i niepotrzebne. Bardzo pomysłowy był jednak sam plan złoczyńcy, który kojarzyć się może z bardziej szalonymi scenariuszami Granta Morrisona. Szkoda, że jedynie zostało o tym wspominane i można tylko wyobrażać sobie jak mógłby wyglądać efekt końcowy.
Rozczarował mnie motyw współpracy Batmana z gangsterami. Można się było tu pokusić o pewne zestawienie moralności bohatera i przestępców. Zamiast tego jednak Człowiek-Nietoperz tylko co jakiś czas rzuca bardzo łopatologicznymi tekstami.
Duży plus, że tutaj Batman działa jako detektyw. Zbiera wskazówki i łączy fakty odsłaniając plan antagonisty. Jak zawsze bawi, że bohater stara się odrzucić nadnaturalne wyjaśnienia, kiedy sam żyje w świecie pełnym supermocy.
Należy też docenić nawiązania do innych mediów. Współpraca Batmana z gangsterami została zainspirowana filmem „M -Morderca”. Postać antagonisty to wyraźne echo „Mnicha” Matthew Gregory'ego Lewisa. Nawet opera „Don Giovanni” odgrywa tu pewną rolę.
Za rysunki odpowiada Klaus Jansons znany z „Powrotu mrocznego rycerza” czy „Daredevila” pisanego przez Franka Millera. Jego kreska nie jest przyjemna w odbiorze z dzisiejszej perspektywa. Jego kreska jest bardzo kanciasta i miejscami zbyt gruba. Dobrze pasuje do bardziej przyziemnych historii stanowiących dekonstrukcję tego, o czym wcześniej opowiadały dane komiksy. Tutaj niestety nie udaje mu się ukazać monumentalności gotyckich katedr czy horroru mrocznych rytuałów. Dobrze za to sobie radzi w scenach akcji – szczególnie podobało mi się starcie Batmana z Szeptem w tunelach metra.
Dodatki nie są tu zbyt rozbudowane. Są cztery strony pierwotnego pomysłu na tę historię, ale nie różni się specjalnie od efektu końcowego. Oprócz tego są jeszcze szkice i akwarele okładek. Dzięki szkicom można bardziej docenić maszynę tortur, która w pewnym momencie odgrywa istotną rolę.
Niestety nie jest to twórczość Granta Morrisona, za którą jest najbardziej ceniony. Jest to dosyć przeciętna historia o Batmanie z paroma interesującymi pomysłami. Ogólnie niestety szybko wylatuje z głowy po lekturze.
Morderca o pseudonimie Szept zaczyna zaczyna zabijać gangsterów w Gotham. Zdesperowani przestępcy zwracają się pomoc do Batmana. Bohater w trakcie pościgu za łotrem odkrywa, iż miał już z nim wcześniej do czynienia.
więcej Pokaż mimo toPodobał mi się pomysł na mordercę. Pan Szept jest niezwykle tajemniczy i można podejrzewać, że ma nadnaturalne moce. Na dodatek swoje morderstwa poprzedza...