Za żywopłotem
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2023-02-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-02-15
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328725577
- Tagi:
- powieść kryminalna prywatne śledztwo morderstwo niewinnie skazany były więzień
- Inne
Każdy skazany twierdzi, że siedzi za niewinność. A jeśli rzeczywiście spędził w więzieniu długie lata za czyn, którego nie popełnił? Jak daleko się posunie, by po wyjściu na wolność schwytać prawdziwego mordercę?
Życie Miłosza przemienia się w koszmar. Wybitny inżynier, genialny przedsiębiorca i współwłaściciel świetnie prosperującej firmy trafia za kratki oskarżony o zamordowanie przyjaciela. Twierdzi, że jest niewinny. Kiedy po piętnastu latach wychodzi na wolność, ma tylko jeden cel – znaleźć prawdziwego mordercę i na własną rękę wymierzyć sprawiedliwość.
W wyniku prywatnego śledztwa Miłosz odkrywa, że na pozór niepowiązane ze sobą wątki łączy pewien incydent z dawnych lat... Jaki ma wpływ na rozwiązanie zagadki? Kto tak naprawdę stoi za tym morderstwem? I czy Miłosz faktycznie jest bez winy?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Za niewinność
Miłosz Zdebski miał solidne wykształcenie, świetne pomysły, przynoszącą zyski i satysfakcję zawodową firmę, oddanych przyjaciół oraz piękną kobietę. Nagle wszystko prysło jak bańka mydlana – jeden ze wspólników zginął w wypadku, a wkrótce potem drugi został zamordowany. Zdebski trafił do więzienia za zbrodnię, której nie popełnił, i w wyniku niesłusznego wyroku stracił wszystko (firmę musiał odsprzedać za grosze, kobieta odeszła, przyjaciele nie żyją, a wykształcenie i doświadczenie nie przedstawiają już wartości – kto chciałby zatrudnić byłego więźnia?). W zakładzie karnym miał spędzić dwadzieścia dwa lata. Dzięki staraniom zaprzyjaźnionego prawnika wyszedł po piętnastu. Jak nietrudno się domyślić, teraz będzie się starał poznać prawdę: kto i dlaczego wrobił go w morderstwo?
Powieść Marii Biernackiej-Drabik porusza bardzo ważną kwestię. Większość skazanych na pytanie, za co siedzi, powie, że za niewinność, ale wśród nich są ludzie, którzy faktycznie nie zasłużyli na pobyt w miejscu odosobnienia. Co jakiś czas opinią publiczną wstrząsa informacja o zwolnieniu z więzienia kogoś, kto w ogóle nie powinien był się tam znaleźć. Niesłusznie skazany rekordzista spędził w placówce penitencjarnej aż czterdzieści pięć lat!
Wbrew temu, co powszechnie opowiada się o więzieniach, pobyt tam to nie wczasy ani sanatorium. „Darmowe” lokum i wyżywienie to nie wszystko. Wszechobecna przemoc (zarówno ze strony osadzonych, jak i strażników),znęcanie się nad słabszymi, poniżanie ich, brutalne gwałty – to naprawdę ma tam miejsce. Do tego kiepska opieka medyczna. I może się zdarzyć, że ktoś, kto po prostu pogubił się w życiu i popełnił drobne przestępstwo, może się tam skonfrontować z prawdziwymi zwyrodnialcami, dla których życie ludzkie nie przedstawia żadnej wartości. A co dopiero jeśli ktoś wskutek „błędu systemu” lub celowych działań osób trzecich trafia do zakładu karnego naprawdę za niewinność.
Trudno to sobie nawet wyobrazić. Miłosz mówi o swoich przeżyciach dość dobitnie: „Pan nie zdaje sobie sprawy, co to jest więzienie! To jak siedzieć w cudzym g… i nigdy nie móc pozbyć się smrodu, który wszyscy uważają za twój. Ja ten smród czuję nadal” [s. 219].
Zdebski rozpoczyna więc swoje prywatne śledztwo, by ustalić, co wydarzyło się przed laty i kto odpowiada za koszmar, który mu zgotowano. Nie jest to łatwe – po pierwsze, jako osoba zwolniona warunkowo jest na celowniku policji, po drugie, w oczach wielu ludzi bez względu na wszystko jest mordercą, bo „przecież sąd go skazał, dowody były”, po trzecie, minęło piętnaście lat i trudno dotrzeć do osób, które zajmowały się jego sprawą, i po czwarte, nie do końca wiadomo, komu można zaufać. Oprócz Igora, prawnika, który wyciągnął Miłosza z więzienia, swoją pomoc oferuje także dziennikarz śledczy, Sławomir Sępiński. Przed laty przyczynił się on do nagonki na Zdebskiego, ponieważ wówczas najważniejsza była dla niego kariera. Teraz twierdzi, że wierzy w niewinność Miłosza, i chce odkupić swoje winy. Co z tego wyniknie? Mogę wam zdradzić, że sprawa zostanie wyjaśniona, a rozwiązanie okaże się zaskakujące.
Powieść „Za żywopłotem” przeczytałam w jeden wieczór, choć liczy sobie ona ponad trzysta stron. Autorka znakomicie wnika w psychikę kreowanych przez siebie bohaterów, pozwala nam ich dobrze zrozumieć. Wydarzenia z teraźniejszości przeplatają się z retrospekcjami, dzięki którym poznajemy więcej szczegółów. Akcja sprawnie posuwa się naprzód i nie jest łatwo odłożyć książkę.
Jeżeli prawda, sprawiedliwość i wolność to dla was nie tylko puste słowa, ale i symbole pewnych wartości, koniecznie sięgnijcie po utwór Marii Biernackiej-Drabik. Naprawdę warto.
Ewa Szymczak
Oceny
Książka na półkach
- 325
- 288
- 24
- 20
- 10
- 10
- 9
- 5
- 4
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Książka bardziej obyczajowa niż kryminał.
Pomysł oryginalny, napisana przystępnym językiem, dzięki któremu szybko się ją czyta.
Traktując powieść jako obyczajową trochę za dużo jednak opisów, które nie wnoszą za dużo do fabuły, a za mało akcji.
Odczuwam niedosyt wątków pobocznych - przykładowo wątek Marty - ciekawiło mnie czy ona czegoś nie ukrywa, bądź nie chce się zaangażować bardziej w pomoc. Jednak z uwagi na niecodzienny wątek głównego bohatera oceniam tę pozycję na 7/10.
Książka bardziej obyczajowa niż kryminał.
więcej Pokaż mimo toPomysł oryginalny, napisana przystępnym językiem, dzięki któremu szybko się ją czyta.
Traktując powieść jako obyczajową trochę za dużo jednak opisów, które nie wnoszą za dużo do fabuły, a za mało akcji.
Odczuwam niedosyt wątków pobocznych - przykładowo wątek Marty - ciekawiło mnie czy ona czegoś nie ukrywa, bądź nie chce się...
Miło się czytało, nie jest to jakiś wybitny kryminał, ale dobra historia.
Miło się czytało, nie jest to jakiś wybitny kryminał, ale dobra historia.
Pokaż mimo to#WYZWANIE LC2024
Luty
Miłosz to facet, który przesiedział w wiezieniu 15 lat za niewinność. Gdy wychodzi na wolność ciężko mu się ogarnąć we współczesnym świecie.. Kto go wrobil? I dlaczego? Przecież razem z przyjaciółmi tworzyli zgrany zespół o firmę. Miłosz postanawia odkryć prawdę, i dowiedzieć się dlaczego jego przyjaciele zginęli a on został skazany.. Czy uda mu się odkryć prawdę, a zarazem oczyścić swoje imię? Czy to nie okaże się katastrofalne w skutkach?
#WYZWANIE LC2024
więcej Pokaż mimo toLuty
Miłosz to facet, który przesiedział w wiezieniu 15 lat za niewinność. Gdy wychodzi na wolność ciężko mu się ogarnąć we współczesnym świecie.. Kto go wrobil? I dlaczego? Przecież razem z przyjaciółmi tworzyli zgrany zespół o firmę. Miłosz postanawia odkryć prawdę, i dowiedzieć się dlaczego jego przyjaciele zginęli a on został skazany.. Czy uda mu się...
Zawsze mam pewne obawy sięgając po debiut, zwłaszcza na bardzo mocno okupowanym rynku kryminałów, jednak nominacja do Książki Roku LC była gwarancją, że to książka co najmniej dobra. Okazała się nawet rewelacyjna! Początkowo nie spodziewałam się wiele po historii niesłusznie skazanego byłego biznesmena, a jednak wciągnęła mnie bez reszty. Doceniam zarówno koncept historii, jak i dopracowane tło i wątki obyczajowe, jak i dojrzały, piękny styl językowy autorki. Panią Marię biorę “na radar” i chętnie przeczytam jej kolejną powieść i to właśnie jej daruję swój głos w kategorii Debiut.
Zawsze mam pewne obawy sięgając po debiut, zwłaszcza na bardzo mocno okupowanym rynku kryminałów, jednak nominacja do Książki Roku LC była gwarancją, że to książka co najmniej dobra. Okazała się nawet rewelacyjna! Początkowo nie spodziewałam się wiele po historii niesłusznie skazanego byłego biznesmena, a jednak wciągnęła mnie bez reszty. Doceniam zarówno koncept historii,...
więcej Pokaż mimo toZaskakująco dobrze się czytało! Historia Miłosza wciągnęła mnie i byłam bardzo ciekawa jak się skończy.
Polecajka!
Zaskakująco dobrze się czytało! Historia Miłosza wciągnęła mnie i byłam bardzo ciekawa jak się skończy.
Pokaż mimo toPolecajka!
Nie wciągnęła mnie. Historia może i ciekawa, ale zabrakło mi tutaj dynamiczniej akcji. Niektóre opisy za długie. Spodziewałam się czegoś mocniejszego. Ale jak na debiut, nienajgorzej.
Nie wciągnęła mnie. Historia może i ciekawa, ale zabrakło mi tutaj dynamiczniej akcji. Niektóre opisy za długie. Spodziewałam się czegoś mocniejszego. Ale jak na debiut, nienajgorzej.
Pokaż mimo toKsiążkę czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. Bardzo dobry debiut, napisany przystępnym, ale i dojrzałym językiem. Natomiast nie jest to historia, która mnie jakoś niezwykle wciągnęła. Mam raczej neutralne uczucia po lekturze - nie jestem zachwycona, ale też nie rozczarowana. :)
Książkę czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. Bardzo dobry debiut, napisany przystępnym, ale i dojrzałym językiem. Natomiast nie jest to historia, która mnie jakoś niezwykle wciągnęła. Mam raczej neutralne uczucia po lekturze - nie jestem zachwycona, ale też nie rozczarowana. :)
Pokaż mimo to#WyzwanieLC2024 na luty: Przeczytam książkę nominowaną w Plebiscycie Książka Roku 2023.
Miłosz po wyjściu z więzienia próbuje udowodnić swoją niewinność. Czy faktycznie to nie on zabił? Kto za tym stoi? Co odkryje? Jak jedna zła decyzja wpłynie na Miłosza i rodziny osób z którymi miał firmę?
Brakowało mi jak się potoczyło dalej z ich rodzinami i Miłoszem oraz z ofiarą "zabawy" z dzieciństwa.
#WyzwanieLC2024 na luty: Przeczytam książkę nominowaną w Plebiscycie Książka Roku 2023.
więcej Pokaż mimo toMiłosz po wyjściu z więzienia próbuje udowodnić swoją niewinność. Czy faktycznie to nie on zabił? Kto za tym stoi? Co odkryje? Jak jedna zła decyzja wpłynie na Miłosza i rodziny osób z którymi miał firmę?
Brakowało mi jak się potoczyło dalej z ich rodzinami i Miłoszem oraz z ofiarą...
Taka powieść kryminalna. Krok po kroku odkrywasz puzzle i układasz je w całość, aż okazuje się, że sam wszystko zacząłeś. Dobrze się czyta, szybko, historia wciąga.
Taka powieść kryminalna. Krok po kroku odkrywasz puzzle i układasz je w całość, aż okazuje się, że sam wszystko zacząłeś. Dobrze się czyta, szybko, historia wciąga.
Pokaż mimo to"Za żywopłotem" jest debiutem literackim, ale nie sposób tego stwierdzić w trakcie czytania. Pisarka odznacza się dojrzałym stylem, który sprawia, że przez powieść się płynie. Znalazła równowagę między akcją a opisami. Dzięki temu treść ciekawi, a nie nudzi. Urozmaica o plastyczne krajobrazy, jednocześnie nie pozwala oderwać się od kryminalnej historii. Autorka osadziła akcję książki w Krakowie, ale znajdują się w niej również nadbużańskie i bieszczadzkie krajobrazy. Historia zaczyna się od Miłosza Zdebskiego, a właściwie od opuszczenia przez niego zakładu karnego, w którym przetrwał przez 15 lat. Po odsiadce chce oczyścić swoje dobre imię. Lata temu on, Wojtek i Jakub, jako inżynierowie od fizyki medycznej, założyli liczącą się wkraju firmę specjalizującą się wprodukcji części do ultrasonografów. Kilka lat później Wojtek ginie w wypadku, którego okoliczności nie zostały wyjaśnione. Krótko po tym Miłosz zostaje aresztowany pod zarzutem zastrzelenia swojego drugiego wspólnika Jakuba Tomczyka. Były skazaniec wie, że odsiedział wyrok za niewinność, ale teraz chce to udowodnić. Zaczyna docierać do nowych tropów, ale ktoś usilnie stara się mu przeszkodzić i zrzucić na niego winę za kolejne przestępstwo.
Byłam zachwycona, jak autorka sprawnie wodziła mnie za nos. Mimo wielu wątków myślałam, że wraz z Miłoszem stopniowo będę odkrywać nowe dowody, które przeprowadzą mnie do finału. Nie było jednak tak prosto. Autorka przemyślała całą zawiłą intrygę, by co i rusz zaskakiwać czytelnika. Sami podejrzani dochodzili i zmieniali swoją rangę w historii.
Bohaterowie zostali wykreowani w bardzo naturalny sposób. Miałam wrażenie, jakby byli z krwi i kości. Nie mam zarzutów do ich przemyśleń, czy dialogów.
Właściwie nie mam się do czego przyczepić. Autorka stworzyła trzymający w napięciu thriller kryminalny z licznymi plot twistami. Mam wielką nadzieję, że w jej głowie tworzy się kolejna historia. To byłaby nieodżałowana strata, gdyby poprzestała na jednej powieści.
"Za żywopłotem" jest debiutem literackim, ale nie sposób tego stwierdzić w trakcie czytania. Pisarka odznacza się dojrzałym stylem, który sprawia, że przez powieść się płynie. Znalazła równowagę między akcją a opisami. Dzięki temu treść ciekawi, a nie nudzi. Urozmaica o plastyczne krajobrazy, jednocześnie nie pozwala oderwać się od kryminalnej historii. Autorka osadziła...
więcej Pokaż mimo to