Wydział 7. Wilki
Wydawnictwo: Ongrys Cykl: Wydział 7 (tom 10) komiksy
32 str. 32 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Wydział 7 (tom 10)
- Wydawnictwo:
- Ongrys
- Data wydania:
- 2022-12-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-12-15
- Liczba stron:
- 32
- Czas czytania
- 32 min.
- Język:
- polski
Wydział 7, specjalna jednostka Służby Bezpieczeństwa, która zajmuje się badaniem wydarzeń paranormalnych na terenie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, został zlikwidowany.
Major Dobrowolski, doktor Fiszer i Szymon Wilk jadą do bieszczadzkiej wioski, w której planują sfingować zbrodnię doskonałą, lecz ich działania budzą wojenne koszmary o nieprzewidzianych konsekwencjach.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 51
- 21
- 8
- 6
- 5
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Wydziałowa przygoda trwa w najlepsze. Po Czarnej Wołdze, psich kosmonautach i mrocznym szpitalu psychiatrycznym nastała pora na klasyczną grozową bestię. „Wilki” to dziesiąty zeszyt z serii, który sprawnie powraca do dobrze znanych tropów, by przedstawić je w swój unikalny sposób. Scenariusz komiksu napisany został przez Tomasza Kontnego, rysunki wykonał Antonio Marinetti oraz Krzysztof Budziejewski, a za kolor odpowiadał Mateusz Kurczoba.
Wydział 7. został rozwiązany, Szymon Wilk wylądował w szpitalu psychiatrycznym, a na terenie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej wciąż grasują nadnaturalne zmory. Byli członkowie starają się o reaktywację jednostki, a także uwolnienie porucznika Wilka. By to osiągnąć, posuwają się do drobnej mistyfikacji ataków wilkołaków. Nikt z nich jednak nie przewidział, że w bieszczadzkich lasach faktycznie może jakiś grasować… Spotkanie to jednak szybko udowadnia im, że czasem największą z bestii jest wyłącznie człowiek.
Wątki w „Wilkach” prowadzone są dość sprawnie. Mamy reaktywację wydziału, zagubionego w świecie Szymona Wilka, a także kolejne przebłyski z dawnego życia majora Dobrowolskiego. Nie ma tu szczególnie wielu zaskoczeń i mam wrażenie, że wszystko to wypadło dużo spokojniej niż zazwyczaj. Kilka zabiegów prezentuje się intrygująco, choć sama opowieść nie porwała mnie aż tak, jak kilka poprzednich. Mocnym atutem jest samo zakończenie, które zdecydowanie wynagradza wcześniejsze krążenie wokół mistyfikacji i wioskowego śledztwa. Autor scenariusza dość sprawnie prowadzi tutaj postać porucznika Wilka, jednak naprawdę trudno zobrazować jakąkolwiek traumę w tak wąskiej objętości, a już na pewno wyzwaniem będzie sprawne wybrnięcie z tego wątku w kolejnych zeszytach. Jak na to, ile objętościowo zajmuje ta opowieść – wyszło to wszystko przynajmniej przyzwoicie.
Styl rysunków w zeszycie mi odpowiadał. Niektóre plansze komiksu są naprawdę szczegółowe i robią dobre wrażenie – na kilku pierwszych stronach czułam się tak, jakbym czytała nagle jakąś zupełnie inną pozycję. Do gustu szczególnie przypadł mi wygląd dawnego bunkra, a także sposób przedstawienia przemiany w wilkołaka. Choć wiele scen ma miejsce w plenerach, pod kątem kolorystycznym jest tu zdecydowanie mniej sielsko niż było w „Letnikach”, co mi osobiście bardziej się podobało. Bywa więc szaro, buro, czasem ciemno, a przede wszystkim niepokojąco. Wyraźnie widać, od którego momentu plansze były tworzone przez innego rysownika, lecz szczerze powiedziawszy podczas pierwszego czytania nie zwróciłam na to aż takiej uwagi. W zeszycie tym nie ma żadnych dodatków, dzięki czemu opowieść zyskała kilka dodatkowych stron ich kosztem.
„Wilki” to w moi odczuciu delikatny spadek formy względem trzech poprzednich zeszytów. Wprowadzone zostają ciekawe wątki, jednak z przyczyn objętościowych zostały one potraktowane dość pobieżnie, a szkoda. Mam nadzieję, że w kolejnych częściach będą one odrobinę bardziej rozwinięte, bo naprawdę potrafią zaintrygować. Niemniej jednak komiks ten wciąż zyskuje ode mnie pozytywną ocenę 7/10.
Wydziałowa przygoda trwa w najlepsze. Po Czarnej Wołdze, psich kosmonautach i mrocznym szpitalu psychiatrycznym nastała pora na klasyczną grozową bestię. „Wilki” to dziesiąty zeszyt z serii, który sprawnie powraca do dobrze znanych tropów, by przedstawić je w swój unikalny sposób. Scenariusz komiksu napisany został przez Tomasza Kontnego, rysunki wykonał Antonio Marinetti...
więcej Pokaż mimo toOgólnie rzecz biorąc największą wadą "Wydziału 7" jest za mała objętość poszczególnych zeszytów. Twórcy mają niewiele miejsca na rozwinięcie opowieści, co często skutkuje widoczną skrótowością kolejnych epizodów. Tak jest też w tym przypadku, ale nawet mimo tego "Wilki" trzymają poziom.
Ten zeszyt to przede wszystkim interesująca historia i kolejny dowód na to, że rasowa popkulturowa pulpa dobrze funkcjonuje także na gruncie polskiego komiksu. "Wilki" rozwijają główną linię fabularną, będąc zarazem wciągającą opowieścią o autonomicznym charakterze. Ponownie jestem na "tak".
Ogólnie rzecz biorąc największą wadą "Wydziału 7" jest za mała objętość poszczególnych zeszytów. Twórcy mają niewiele miejsca na rozwinięcie opowieści, co często skutkuje widoczną skrótowością kolejnych epizodów. Tak jest też w tym przypadku, ale nawet mimo tego "Wilki" trzymają poziom.
więcej Pokaż mimo toTen zeszyt to przede wszystkim interesująca historia i kolejny dowód na to, że rasowa...
Kolejny zeszyt serii, na który trzeba było dużej czekać, trzyma poziom, ale po ostatnim epizodzie, mocniejszym w fabule i rewelacyjnym rysunkowo, wypada trochę słabiej.
W zasadzie można napisać tyle, że rysunkowo jest przyzwoicie, a scenariusz oparto na fajnym pomyśle, choć z racji na niewielką objętość, jakby zbyt lekko rozwiązanym. A potencjał zdawał się być na opowieść być może chociażby na dwa zeszyty. Może niepotrzebnie twórcy zawsze starają się tworzyć zeszyty z zamkniętą całością, bo i tak historia kontynuuje niektóre wątki z całej serii i prowadzenie danego "śledztwa" przez dwa czy nawet trzy zeszyty otwierałoby większe możliwości dla scenarzysty.
Kolejny zeszyt serii, na który trzeba było dużej czekać, trzyma poziom, ale po ostatnim epizodzie, mocniejszym w fabule i rewelacyjnym rysunkowo, wypada trochę słabiej.
więcej Pokaż mimo toW zasadzie można napisać tyle, że rysunkowo jest przyzwoicie, a scenariusz oparto na fajnym pomyśle, choć z racji na niewielką objętość, jakby zbyt lekko rozwiązanym. A potencjał zdawał się być na opowieść...
Bardzo fajny motyw i znowu za krótki komiks, gdy zaczyna się robić ciekawie nagle komiks się kończy. Cały czas liczę na to, że w końcu dostaniemy komiks z serii "Wydział 7" w nieco większej objętości.
Bardzo fajny motyw i znowu za krótki komiks, gdy zaczyna się robić ciekawie nagle komiks się kończy. Cały czas liczę na to, że w końcu dostaniemy komiks z serii "Wydział 7" w nieco większej objętości.
Pokaż mimo to