Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Bardzo dobra

Bardzo dobra

Jeden dzień to już ostatni tom trylogii Strażnik klejnotu. Pozostałe dwa były rewelacyjne i byłam pewna, że z tym będzie tak samo. Katarzyna Rygiel zapewnia nam nie tylko niesamowitą podróż w czasie, moc przygód, ale i chyba najciekawszą lekcję historii.

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2023/03/14/jeden-dzien-katarzyna-rygiel/

Jeden dzień to już ostatni tom trylogii Strażnik klejnotu. Pozostałe dwa były rewelacyjne i byłam pewna, że z tym będzie tak samo. Katarzyna Rygiel zapewnia nam nie tylko niesamowitą podróż w czasie, moc przygód, ale i chyba najciekawszą lekcję historii.

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2023/03/14/jeden-dzien-katarzyna-rygiel/

Są takie książki na widok, których czytelnicza dusza drży wyrywając się, aby móc zanurzyć się w ich literackim świecie, współodczuwać z bohaterami ich emocje, dać się ponieść historii, która już na zawsze pozostawi po sobie ślad w pamięci. Ślad pięknej i mądrej literatury, ubogacającej każdego, kto da się jej porwać.

Trylogia „Strażnika klejnotu” to ekscytująca podróż przez wieki, która odsłania piękno, bogactwo i niezwykłość Warszawy silnie nasiąknięte krwią i ściśnięte bólem. Katarzyna Rygiel zaczarowała historię, i z nużącego szkolnego przedmiotu przeistoczyła ją w ponadprzeciętną bohaterkę swych powieści. Bohaterkę, która nadaje im kolorytu, która dyktuje warunki i czyni literacki świat magicznym i wyjątkowym.

Zamykający serię „Jeden dzień” autorka poświęciła Jankowi – chłopcu silnie dotkniętemu wojenną zawieruchą, który wyrósł na wspaniałego warszawistę i stał się dziadkiem Felka. Tym razem młodzi bohaterowie zabierają czytelnika w niebywale trudną podróż do okresu Powstania Warszawskiego. Wędrówka przez ten nasiąknięty grozą czas jest tym trudniejsza, że historia wciąż się zapętla… Janek wiedziony poczuciem winy robi wszystko, by zmienić przeszłość i gdy mu się to udaje… Skutki stają się trudne do udźwignięcia.

„Jeden dzień” to opowieść o godzeniu się z życiem i przeszłością, o umiejętności pozostawiania jej za sobą i pójścia dalej, ale to również głęboka opowieść o naturze prawdziwej przyjaźni, miłości i oddania. Cudownie poruszająca najczulsze struny serca, przyspieszająca jego pracę i rosząca oczy łzami. Oferuje nam dynamiczną, pełną zwrotów akcję przerywaną wizgami pocisków, bohaterów o bogatej osobowości, wciągającą fabułę, od której nie sposób się oderwać i emocje, które pozostają w czytelniku jeszcze na długo po odczytaniu ostatniego zdania.

Jestem zachwycona tą serią i z bólem serca przyjęłam wiadomość, że to już koniec tej przygody. Jednak są to tak wielowymiarowe książki, że z przyjemnością do nich wrócę, aby odkrywać je wciąż na nowo – tę fenomenalną plątaninę fantazji, magii, legend i historii.

Są takie książki na widok, których czytelnicza dusza drży wyrywając się, aby móc zanurzyć się w ich literackim świecie, współodczuwać z bohaterami ich emocje, dać się ponieść historii, która już na zawsze pozostawi po sobie ślad w pamięci. Ślad pięknej i mądrej literatury, ubogacającej każdego, kto da się jej porwać.

Trylogia „Strażnika klejnotu” to ekscytująca podróż...