Ra Wszechmocny. Wielki skok na grobowiec

Fajna książka. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Taka duma mnie rozpiera, kiedy mogę pochwalić się recenzją własnego patronatu tym bardziej od Wydawnictwa Dwukropek, które pokochałam całym sercem razem z moją córką. Przed wami drugi już tom przygód Faraońskiego kota o imieniu Ra i jego przyjaciół, którzy wspólnie tworzą fantastyczną grupę, przy której nudzić się nie będziesz. Jeżeli nie czytaliście pierwszego tomu, to żaden kłopot według mojej córki śmiało możecie czytać jak wam wygodnie. Ja jestem #teamodpoczątku, lecz faktycznie można czytać mieszanie.


Ty razem naszej trójce, czyli kot Faraona o imieniu Ra, skarabeusz Cheprim i kotka Miu przyjdzie zmagać się z kradzieżą drogocennych pamiątek, jakie były w grobowcu. Mnóstwo zabawnych sytuacji, ale też takich, gdzie ciarki przechodzą po plecach. Naszym ulubionym momentem była sytuacja, kiedy natykając się na strażnika z psem na smyczy. Znaleźli wiele wskazówek m.in. wejście do pewnej komory i teraz muszą zwrócić uwagę ludzi. Tutaj skarabeusz namawia Ra, żeby sprowokował psa i zaczął uciekać przed nim. Nie muszę pisać, jaka była reakcja kota na to, że ma uciekać przed psem. Ten moment, kiedy Ra mówi do szarej bestii, żeby go złapał, jeśli potrafi i wtedy jego nogi poślizgnęły się kupce kamieni co spowodowało, że wylądował tuż pod nosem psa. Tutaj miałam ubaw z moją córką, bo wyobrażałyśmy sobie, że musiało to komicznie wyglądać. To kropla w morzu tego, co tam się dzieje. Już myślisz, że będzie zgrzyt, ale przekonasz się, że to tylko podpucha i czytasz dalej, żeby w końcu przekonać się, kto ukradł mumie Faraona oraz mumie przodka Ra. Wiele osób, wiele wskazówek, wiele też pytań, na które trzeba znaleźć odpowiedź.

Opisów książki jest pełno, więc z całego serca zapraszam do zapoznania się. Jeżeli wasze pociechy mają duszę detektywistyczną, lubią łamigłówki to tutaj mają wielkie pole do popisu. Kolejnym atutem jest fakt, że druk, jaki jest w książce idealnie nadaje się dla dzieci, które dopiero zaczynają swoją przygodę z czytaniem. Wiele obrazków i różnych pisanych dźwięków ułatwiających rozpoznanie tego, jaki odgłos jest wydawany np. warczenie bestii na kota „Grrrrr”. Zapraszam całą watahę młodego pokolenia do przeżycia wspaniałej przygody.

P.S. 19.04.2023 była premiera III tomu więc spieszcie się i to migusiem.

Taka duma mnie rozpiera, kiedy mogę pochwalić się recenzją własnego patronatu tym bardziej od Wydawnictwa Dwukropek, które pokochałam całym sercem razem z moją córką. Przed wami drugi już tom przygód Faraońskiego kota o imieniu Ra i jego przyjaciół, którzy wspólnie tworzą fantastyczną grupę, przy której nudzić się nie będziesz. Jeżeli nie czytaliście pierwszego tomu, to...

Nie zadzieraj z Kotem Faraona!

Pamiętacie Ra Wszechmocnego? Żyjącego jak pączek w maśle butnego Kota Faraona? A amatora wszelkiej maści łajna, czyli skarabeusza Cherpiego i bystrą, kuchenną kotkę Miu? Jeśli tak, to wiecie, że naczelny pałacowy wałkoń postanowił mianować się Wielkim Kocim Detektywem i wraz z dwójką przyjaciół rozwiązuje, nierozwiązywalne dla ludzi zagadki – o ile oczywiście są godne uwagi jego majestatu. Na szczęście, po długim okresie posuchy, w końcu dzieje się coś, co prowokuje tę leniwą bułę do działania.

W drugim tomie przygód, nasi bohaterowie wybierają się wraz z Faraonem i jego świtą na wizytację do wioski robotników. Niezobowiązująca wycieczka kończy się jednak w mało przyjemny sposób. Okazuje się, że ktoś okrada grobowce. A to, przyznajcie sami, jest już sprawa dla Wielkiego Kociego Detektywa, zwłaszcza, że zamieszany jest w nią krążący nocami po pustyni bóg Anubis i stado szakali, a ludzie, jak to ludzie, nie zauważają oczywistych tropów. Na dodatek, gdy Ra odkrywa, że w jednym ze splądrowanych grobowców zbezczeszczono mumię jego kociego przodka, śledztwo nabiera dla niego osobistego charakteru – za nic jej nie odpuści. Pikanterii całej sprawie dodaje także fakt, że rozpieszczony Ra, zostaje porzucony w wiosce, a jego miejsce w pałacu zajmuje jakiś bezczelny koci uzurpator, obnoszący się z kradzioną złotą obróżką! Wyobraźcie sobie jak Ra czuje się bez regularnych posiłków, smakowitych przekąsek, miękkich poduszeczek, perfum i szczotkowania… Przeganiany, głodny, zmierzwiony, wybrudzony pomyjami, a nawet – ku uciesze Cherpiego – łajnem, nie traci jednak rezonu. Mimo wszelkich niedogodności i niedostatków, jak na Władcę Potężnej Łapy przystało, nadal pozostaje przekonany o swojej bezgranicznej wyjątkowości i, przy wsparciu przyjaciół, rozwiązuje zagadkę. Złoczyńcy zostają ukarani, niewinni odzyskują wolność, a on wraca tam, gdzie jego miejsce, czyli wprost w objęcia Faraona.

Drugi tom przygód różni się nieco klimatem, jest mroczniej i poważniej, od pierwszego. Poprzednio bohaterowie prowadzili śledztwo na swoim terenie – w pałacu. Tym razem błąkają się po prowincji, gdzie grożą im o wiele większe niebezpieczeństwa, tak w mroku grobowców, nocą na nieprzyjaznej pustyni, jak i w wiosce, gdzie nie każdy (aż dziw, wszak to Egipt) toleruje obecność kotów. Zwłaszcza takiego jednego, bezczelnego, śmierdzącego brudasa… To co pozostało bez zmian, to niezwykła wręcz zdolność Cherpiego i Miu do, z jednej strony, spuszczania powietrza z rozdętego ego, chełpliwego kocura, a z drugiej łechtania tego ego tak, by Ra ich czasami posłuchał. I wiecie co? Nadal uważam, że mimo wszystkich wad i skrajnego egoizmu, trudno go nie polubić. Zwłaszcza za jego wieczne kwękanie połączone z bezgranicznym samouwielbieniem.

„Ra Wszechmocny. Wielki skok na grobowiec”, nie tylko przenosi nas w czasie, wprost do starożytnego Egiptu, ale podobnie, jak i pierwsza część przygód detektywów, skutecznie rozbudza wyobraźnię, ciekawość i głód wiedzy. Autorka pokazuje nam, jak wyglądało życie w wiosce robotników i jak ważne dla Egipcjan było życie pozagrobowe, które byli gotowi spędzić w towarzystwie ukochanych zwierzaków. Trudno nie docenić tego, w jak zgrabny sposób przekazuje nam także smutną prawdę o ludzkiej chciwości, manipulacji strachem i o władzy, która nie zawsze trafia we właściwe ręce. Na szczęście naprzeciw nim staje prawdziwe przywiązanie, bezkompromisowa przyjaźń i zwykła (choć przecież niezwykła) przyzwoitość. Klimat tej niesamowitej przygody dopełnia żywiołowa, warta akcja, prześmieszne dialogi i zabawne ilustracje Sarah Horne.

Seria autorstwa Amy Butler Greenfield jest idealna dla młodych fanów zagadek detektywistycznych, starożytnego Egiptu i…kotów. A tak po prawdzie, to nie tylko dla młodych. Muszę się wam przyznać, że ja też już czekam na trzeci tom.

Książka dla:

– wielbicieli powieści detektywistycznych;
– fanów mruczków i żuczków;
– chcących zgłębić kocią filozofię;
– tych którzy fascynację starożytnym Egiptem mają przed sobą, albo z rozrzewnieniem ją wspominają;
– lubiących uśmiechać się podczas lektury od ucha do ucha.

Nie zadzieraj z Kotem Faraona!

Pamiętacie Ra Wszechmocnego? Żyjącego jak pączek w maśle butnego Kota Faraona? A amatora wszelkiej maści łajna, czyli skarabeusza Cherpiego i bystrą, kuchenną kotkę Miu? Jeśli tak, to wiecie, że naczelny pałacowy wałkoń postanowił mianować się Wielkim Kocim Detektywem i wraz z dwójką przyjaciół rozwiązuje, nierozwiązywalne dla ludzi zagadki –...

Próżny, butny, chełpliwy, zadufany w sobie poza granice przyzwoitości, a do tego święcie przekonany o swej nieomylności i zaje…fajności. Czy główny bohater obarczony tak wieloma skrajnie egocentrycznymi cechami ma szanse stać się ulubieńcem młodych czytelników? 

Jeśli nie jesteście pewni, to powinniście bez chwili zawahania, sięgnąć po egzotycznie egipskie przygody Ra Wszechmocnego – jedynego i niepowtarzalnego kociego detektywa o iście królewskim pochodzeniu i wielbionego przez samego faraona. Temu jedynemu w swoim rodzaju kotu towarzyszą przepełnieni zdrowym rozsądkiem i trzeźwo spoglądający na świat przyjaciele – skarabeusz Chepri (fan łajna wszelkiego pochodzenia) i kotka Miu (twardo stąpająca po ziemi). 

W „Ra Wszechmocny. Wielki skok na grobowiec” A.B. Greenfield postanowił Władcę Potężnej Łapy obficie przysypać kurzem egipskiej prowincji i faraońskich grobowców, ukrócić jego wolność blokami skalnymi, a nawet utytłać jego szlachetną sierść w pomyjach i… łajnie. Jednak to w tym tomie Ra udowodni, że nawet największe upokorzenia nie są w stanie powstrzymać go przed dowiedzeniem sprawiedliwości i ukaraniem niecnych złoczyńców. I gdy inni stracą umiejętność zdrowego spojrzenia na podejrzanych i dadzą się zwieść oszustom, on jeden będzie wierny swemu wielkiemu instynktowi… 

W mrocznych zakamarkach grobowców będzie na bohaterów czyhać niebezpieczeństwo (i całe mnóstwo szakali),niewiele będzie osób i zwierząt przychylnych boskiej naturze Ra, jednak okaże się, że ten, który jest dlań najważniejszy nie zwątpi w niego nawet na chwilę… 

Dynamiczna i pełna zwrotów akcja, nietuzinkowi i bardzo charakterni bohaterowie, ciekawa intryga, która nie rozstrzyga się już na początku i nieprzeciętna dawka pozytywnego humoru sprawiają, że tej serii nie sposób nie polubić. A, że dorzucono do tego niedługie rozdziały i dużą czcionkę, to sprawdzi się nie tylko na wspólne czytanie, ale też jako jedna z pierwszych samodzielnych lektur. Zwłaszcza, że ubogacają ją zabawne ilustracje spod ręki Sarah Horne. 

Idealna dla wszystkich kociarzy, fanów detektywistycznych i kryminalnych emocji, wielbicieli dobrego humoru i po prostu dobrej literatury. 

Próżny, butny, chełpliwy, zadufany w sobie poza granice przyzwoitości, a do tego święcie przekonany o swej nieomylności i zaje…fajności. Czy główny bohater obarczony tak wieloma skrajnie egocentrycznymi cechami ma szanse stać się ulubieńcem młodych czytelników? 

Jeśli nie jesteście pewni, to powinniście bez chwili zawahania, sięgnąć po egzotycznie egipskie przygody Ra...

Witajcie w kolejny mroźny grudniowy dzień. Pamiętacie, jak kiedyś przedstawiałam Wam bardzo fajną książkę dla starszych czytelników o niesamowitym i odważnym kocie Ra?

Dziś mam dla Was kolejną odsłonę przygód prawdziwego kota Faraon - Ra Wszechmocnego, który wraz ze swoimi przyjaciółmi postanawia wziąć sprawy w swoje ręcę i odkryć tajemnicę pewnego zniknięcia...

,,Ra Wszechmocny. Wielki skok na grobowiec" od @wydawnictwo_dwukropek

Ktoś włamał się do starożytnego grobowca i wykradł z niego cenne rzeczy. Niestety okradziona została nie tylko mumia faraona, lecz także mumia Pamiu- wyjątkowego kota, przodka Ra Wszechmocnego. W takiej sytuacji Ra musi działać! Nie ma chwili do stracenia. Oczywiście w rozwiązaniu zagadki pomogą mu przyjaciele- skarabeusz Chepri i kotka Miu.

Czy uda im się znależć złodzieja i odzyskać skradzione skarby?

Zapraszam do lektury bardzo ciekawej książki, która pozwoli Wam przenieść się w czasie i także odkryć wiele ciekawostek z życia starożytnych.


Wydawca: @wydawnictwo_dwukropek
Data premiery: 23.11.2022
Wiek: 8+

#książkidladzieci #dladzieci #rawszechmocny #dwukropek #wydawnictwodwukropek #dladzieci #instadzieci #książki #lubięczytać #czytambolubię

Witajcie w kolejny mroźny grudniowy dzień. Pamiętacie, jak kiedyś przedstawiałam Wam bardzo fajną książkę dla starszych czytelników o niesamowitym i odważnym kocie Ra?

Dziś mam dla Was kolejną odsłonę przygód prawdziwego kota Faraon - Ra Wszechmocnego, który wraz ze swoimi przyjaciółmi postanawia wziąć sprawy w swoje ręcę i odkryć tajemnicę pewnego zniknięcia...

,,Ra...

Ra Wszechmocny. Wielki skok na grobowiec drugi tom z serii o kocie Faraona, który jest znakomitym detektywem! Czas na książkę dla dzieci i młodzieży. Co powiecie na podróż do starożytnego Egiptu? Czeka nas niesamowita zagadka kryminalna i duża dawka humoru. Gotowi?

„Jesteśmy wielkimi detektywami, Ra. Strach nas nie powstrzyma. Szukamy prawdy.”

Ojej, ktoś okradł grobowiec faraona! 

Nie dość, że obrabowana została mumia samego władcy, to jeszcze mumia należąca do przodków Ra. Rozpoczyna się przygoda, w końcu złodziei trzeb a prędko znaleźć. Ra Wszechmocny zaczyna niuchać sprawcę, bo to największa zniewaga dla władcy. A ptfu, każdy powinien brzydzić się takich przestępców! W śledztwie niezmiennie towarzyszy mu Skarabeusz Chepri i kotka Miu. Ra musi przewartościować swoje życie, wyciszyć nieco wyrafinowane podniebienie i wtopić się w tłum w wiosce budowniczych grobowców. Ach, nie ma nic gorszego dla kota faraona niż smętne, proste życie! Jednak zanim pozwolimy sobie na narzekanie, musimy poznać odpowiedzi na poniższe pytania. Kto obrabował grobowiec? Jakie sekrety kryją się w Wiosce Siedlisko Prawdy? Jak wyglądało życie budowniczych w starożytnym Egipcie? Czy kot też miał swój sarkofag? 

Niech cię dopadnie zemsta Anubisa! Zważy on twoje serce i zobaczy, że nie jest nic warte!

Kot Ra powraca, choć zapewniam Was, że tomy możecie czytać niezależnie od siebie. Każdy z nich to nowa zagadka kryminalna, a spis postaci z łatwością pozwoli wdrożyć się w bohaterów i ich niesamowicie polubić. A. B Greenfield jak zwykle przygotowała dla czytelnika niesamowitą przygodę i intrygę. Już niemal od pierwszych stron zostajemy wplątani w wir wydarzeń, a kolejne zwroty akcji sprawiają, że trudno oderwać się od książki, pardon, śledztwa. Charakterystyczna dawka humoru została zachowana w drugiej części, przez co podśmiechiwałam się pod nosem i doskonale bawiłam. Pierwszoplanowi bohaterowie są przecudownie skonstruowani, a przedstawiony świat starożytnego Egiptu obudzi wyobraźnie dziecka. Ostrzegam: to jedna z tych książek, przez które Twoja pociecha może zarwać nockę i czytać ją pod kocem z latarką. Bawi, uczy, rozbudza ciekawość i co ważniejsze: zapewnia doskonałe śledztwo. To Sherlock Holmes w kocim, mruczącym wydaniu dla dzieci i młodzieży!

„Obaj mężczyźni twierdzą, że tuż przed uderzeniem ujrzeli boga, panie. A jeden z nich widział skarb w jego rękach”

Ileż tu ciekawostek, ileż wspaniałego klimatu! 

Aż mam ochotę rzucić wszystko i jechać do Egiptu, pozwiedzać i spróbować sobie wyobrazić ścieżki, którymi chadzał Ra Wszechmocny. Autorka w posłowie tłumaczy nam wszystkie odniesienia historyczne, rozpalając apetyt na więcej. Już jako małe dziecko interesowała mnie kultura starożytnego Egiptu, fascynowało mnie życie pozagrobowe, a Bogowie budzili we mnie podziw i strach. Tutaj Autorka całkowicie pokazuje nam klimat starożytnego Egiptu, pokazując nam, jak pracowało się w wiosce dla budowlańców grobowców. Nie brakuje dreszczyku emocji, grozy, gdy zaczynamy zbliżać się do rozwiązania zagadki. To naprawdę mrucząca, wyjątkowa lektura, którą można czytać na głos całą rodziną, a przy tym doskonale się bawić. Moje serce skradł już po raz drugi skarabeusz, który siedzi na głowie kota Ra i nieźle mu tak świergoli nad uchem! Uwielbiam dialogi w tej serii oraz tempo akcji. To połączenie idealnie sprawdza się w książkach dla dzieci, dzięki czemu nasze pociechy naprawdę pokochają czytanie. Rozbudzenie wyobraźni, ciekawości do świata jest w cenie. Odkryjcie wspólnie, kto ograbił grobowiec faraona i zaśmiewajcie się do łez podczas tego wyjątkowego śledztwa z Ra Wszechmocnym. I zatraćcie się w ilustracjach Sarah Horne, bo są naprawdę nietuzinkowe!

„Ha! Kot Faraona jest tak mądry, jak to tylko możliwe. Już miałem im powiedzieć, ale przypomniałem sobie, że powinienem udawać głupka.”

Ra Wszechmocny. Wielki skok na grobowiec drugi tom z serii o kocie Faraona, który jest znakomitym detektywem! Czas na książkę dla dzieci i młodzieży. Co powiecie na podróż do starożytnego Egiptu? Czeka nas niesamowita zagadka kryminalna i duża dawka humoru. Gotowi?

„Jesteśmy wielkimi detektywami, Ra. Strach nas nie powstrzyma. Szukamy prawdy.”

Ojej, ktoś okradł grobowiec...