Zgrabnie opisana historia zespołu Bad Religion, od początku lat 80. do wydania ostatniej płyty (Age of Unreason). Ciężko coś zarzucić książce jako takiej, jednak - jak dla mnie - jest to biografia zespołu napisana w "bezpieczny" sposób, nie dowiemy się np. jak to było do końca z wyrzuceniem/odejściem Hetsona, również wydaje się, że scysje i nieporozumienia w zespole powinny być bardziej rozwinięte, jako wątki chyba najbardziej interesujące fanów. Niemniej jednak, dla fanów zespołu i sceny punkrockowej z USA pozycja obowiązkowa.

Zgrabnie opisana historia zespołu Bad Religion, od początku lat 80. do wydania ostatniej płyty (Age of Unreason). Ciężko coś zarzucić książce jako takiej, jednak - jak dla mnie - jest to biografia zespołu napisana w "bezpieczny" sposób, nie dowiemy się np. jak to było do końca z wyrzuceniem/odejściem Hetsona, również wydaje się, że scysje i nieporozumienia w zespole powinny...

"Bad Religion" to zespół wyjątkowy. Dla mnie absolutnie wyjątkowy. Szczególny, genialny. Grający melodyjnego punk-rocka, z charakterystycznym głosem Grega Graffina, ze skomplikowanymi, metaforycznymi tekstami, których znaczenie pozostaje w 100 % znane chyba tylko autorowi.
Czytałem tę książkę w wyjątkowym momencie, w trakcie "1 fali pandemii" Covid19. "Podczas" czytania starałem się słuchać muzyki zespołu stosownie do płyty omawianej w danym rozdziale. W ten sposób przypomniałem sobie muzyczną, 40 letnią historię zespołu, podzieloną na 17 płyt.
Dodatkowo w tamtym okresie obejrzałem dwie sesje koncertowe w trybie "online" przedstawiające dorobek zespołu z lat 80/90/00/10 ( x 2),w sumie 8 super weekendów z muzyką Bad Religion "na żywo". Czułem się naprawdę fantastycznie. Może dlatego patrzę na tę książkę inaczej niż zazwyczaj.
O czym jest ta książka ?
Na początku wspomnę, że książka została wydana w języku angielskim, napisana w dość prosty sposób zrozumiały dla osoby posługującej się językiem angielskim na poziomie średniozaawansowanym. W lutym 2022 pojawi się również w polskiej wersji językowej.
Książka jest podsumowaniem 40 lat na scenie zespołu Bad Religion. Opisuje trudne początki w USA oraz fenomenalne przyjęcie w Europie - zwłaszcza w Niemczech. Opisuje perturbacje związane ze składem zespołu, w szczególności dotyczy to perkusistów, ale pojawia się też dość smutny (dla mnie) wątek odejścia gitarzysty Grega Hetsona, który był sercem zespołu w wyjątkowo trudnych momentach (np. przed wydaniem "Suffer"). Równolegle do historii "Bad Religion", na łamach książki poznajemy początki wytwórni "Epitaph Records", założonej przez Bretta Gurewitza - głównej postaci "Bad Religion" obok Grega Graffina.
Ta książka to przede wszystkim historia 17 genialnych płyt od "How Could Hell Be Any Worse" po rewelacyjny ostatni album "Age of Unreason". Mam nadzieje, że powstaną jeszcze kolejne, równie genialne płyty.
Wielbiciele "Bad Religion" już tę książkę przeczytali.
Inni, zanim przeczytają tę książkę powinni poznać całą twórczość "Bad Religion", nie będą zawiedzeni.

"Bad Religion" to zespół wyjątkowy. Dla mnie absolutnie wyjątkowy. Szczególny, genialny. Grający melodyjnego punk-rocka, z charakterystycznym głosem Grega Graffina, ze skomplikowanymi, metaforycznymi tekstami, których znaczenie pozostaje w 100 % znane chyba tylko autorowi.
Czytałem tę książkę w wyjątkowym momencie, w trakcie "1 fali pandemii" Covid19. "Podczas" czytania...