Mieszkamy obok raju

Okładka książki Mieszkamy obok raju Kacper Sawala
Okładka książki Mieszkamy obok raju
Kacper Sawala Wydawnictwo: self-publishing horror
355 str. 5 godz. 55 min.
Kategoria:
horror
Wydawnictwo:
self-publishing
Data wydania:
2022-08-31
Data 1. wyd. pol.:
2022-08-31
Liczba stron:
355
Czas czytania
5 godz. 55 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396483904
Tagi:
horror groza thriller
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
48 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
131
10

Na półkach: ,

Bardzo ciekawa lektura. Dobrze się czyta, mocno wciąga i trzyma w napięciu.

Bardzo ciekawa lektura. Dobrze się czyta, mocno wciąga i trzyma w napięciu.

Pokaż mimo to

avatar
197
2

Na półkach:

To jeden z tych momentów kiedy zastanawiam się czy na pewno czytałam tę samą książkę co inni. Zarówno na IG jak i LC praktycznie same zachwyty, a tymczasem…

Językowo tekst wypada przeciętnie. Od czasu do czasu zdarzają się pewne hmm niezgrabności, zdecydowanie widać, że to debiut, ale generalnie książkę da się czytać (a nie o każdej mogę tak powiedzieć).

Ani fabuła, ani bohaterowie nie wzbudzili we mnie większych emocji - historia rozwija się w poprawnym tempie, a postaci są wystarczająco dobrze nakreślone, choć bez wielkiego zagłębiania się w ich psychikę.

Wszystko to do czasu.
Bo gdzieś w ⅔ zaczyna się kulminacja akcji i najpierw robi się śmiesznie, później żenująco. Głupie zachowania wielokrotnie przemielone w setkach innych horrorów klasy (co najwyżej) B, powielanie tych samych sposobów “unieszkodliwiania” bohaterów, błędy rzeczowe, absolutnie leniwe rozwiązanie jednego z problemów, szokowanie dla samego szokowania i totalny brak szacunku wobec jednej z postaci. Spojlerowe szczegóły w komentarzu.

I na zakończenie wspomnę jeszcze o krzywdzącym powielaniu stereotypów. Kobieta zajmująca się domem to w tej książce “sfrustrowana kura domowa” (s.79 i któraś wcześniejsza),a mężczyzna o homos3ksualnej orientacji to taki, który nadmiernie dba o wygląd. Niczego to nie wnosi, nie ma uzasadnienia fabularnego, więc po co?

SPOILERY
.
W przypadku rany kłutej nie należy wyciągać z niej ostrza - hamuje ono krwotok. Wobec tego tak dziki rozbryzg kr.wi i niemal natychmiastowa śmi3rć nie miały prawa zaistnieć, nawet jeżeli nóż trafił w tętnicę (s.298-299).
.
Policjanci bez problemu orientują się, że Barbara kłamie na temat końcowych wydarzeń. I co? Stwierdzają, że ona taka poobijana, więc na pewno jest ofiarą, a w domu przed laty działy się dziwne rzeczy, więc lepiej nie drążyć tematu. Jeszcze Basia, czy raczej autor, miałby problem jak sensownie rozwiązać wątek.
.
Brut@Iny sposób w jaki umarła Paula to wywoływanie na siłę emocji w czytelniku. A wleczenie jej ciała po schodach, przez dwie rzekomo kochające ją osoby, wraz z opisem jak to obija się ono o kolejne stopnie, po to żeby zakopać je w ogródku, uwięzić duszę w domu i nie pozwolić zaznać spokoju po śmierci, było niewiarygodne.
.
Basia zarzeka się, że z@b.ije Anielę, a czy robi to kiedy ma okazję? No jasne, że nie.
.
Dlaczego Aniela jest zaskoczona pojawieniem się nowych lokatorów (s.12) skoro parę linijek dalej wspomina, że już o nich wypytywała i wszystko wie?
.
Co byście zrobili w momencie kiedy już nie ma kogo ratować i jednocześnie znajdowali się na świeżym powietrzu obok płonącego budynku? Oczywiście, że wbiegli do środka, no nie? 🙃
.
Mogłabym tak dalej, ale szkoda mojego i Waszego czasu.

IG @agnieszka.estera

To jeden z tych momentów kiedy zastanawiam się czy na pewno czytałam tę samą książkę co inni. Zarówno na IG jak i LC praktycznie same zachwyty, a tymczasem…

Językowo tekst wypada przeciętnie. Od czasu do czasu zdarzają się pewne hmm niezgrabności, zdecydowanie widać, że to debiut, ale generalnie książkę da się czytać (a nie o każdej mogę tak powiedzieć).

Ani fabuła, ani...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
47
8

Na półkach:

No kochani powiem wam ze to kawał dobrej lektury. Zaczęłam od drugiej książki pana Sawali i była zachwycająca. A ta jest jeszcze lepsza

No kochani powiem wam ze to kawał dobrej lektury. Zaczęłam od drugiej książki pana Sawali i była zachwycająca. A ta jest jeszcze lepsza

Pokaż mimo to

avatar
953
240

Na półkach: ,

Czesto zastanawiam sie dlaczego i po co autorzy tak czesto wplataja pewne bezsensowne watki w ksiazki…
To juz moje drugie spotkanie z tworczoscia tego autora i kolejny raz totalnie niepotrzebny, zbedny i bezsensowny watek lgbt w jego ksiazce. I nie chce, zeby moja wypowiedz smierdziala homofobia - bo sam jestem gejem. Zadaje tu tylko proste pytanie - po co?
Czesto sie z tym spotykam, ze osoba ze srodowiska lgbt piszaca ksiazke wtyka watki gejowskie, lesbijskie, bi czy ciul wie jakie jeszcze inne mniejszosci, w swoja ksiazke, gdzie nie wnosi to nic do fabuly i jeszcze jest wlepiona w moment, ktory totalnie nie siada z dopasowaniem (pomijajac oczywiscie ksiazki typowo o tematyce lgbt).
W tej ksiazce autora, maz glownej bohaterki jest potajemnym gejem. W drugiej ksiazce glowna bohaterka spedza noc z kobieta, nie pamietajac szczegolow, ale odkrywa, ze moglo jej sie to spodobac. Nadal nie jestem pewien na jakiego grzyba bylo to wciskac w horrory. Dlatego tak wiele osob pała niechecia do osob ze srodowiska lgbt - ostatnimi czasy ten watek pojawia sie wszedzie i sam jako gej troche mam tego dosyc… Zaczynam miec odczucie, ze ten temat wyrzadza naszemu srodowisku wiecej krzywdy niz pozytku, bo robi sie to dosc przejedzone.
Irytowaly mnie, kolejny raz, te krotkie rozdzialy. Scena, ktora trwa trzy kartki i nagle przechodzi do kolejnej z nowym rozdzialem - bez zadnych konkretnych szczegolow opisujacych wydarzenie. Stad chyba to uczucie pospiechu, przynajmniej u mnie.
Mialem takie male deja vu czytajac te ksiazke, bo naprawde latwo bylo przewidziec co wydarzy sie za chwile.
Jak na horror - pewne elementy zostaly zachowane w odpowiednim stylu, umiarkowanie dawkowane, zeby zbudowac napiecie dla czytelnika - opisy emocji bohaterow czy fakt, ze Sawala nie ograniczal sie z uzywaniem wulgarnego jezyka (duzy plus). Szczegoly fabuly, ktore ukladaly sie w calosc, rowniez byly ciekawe i w ciekawy sposob przedstawione.
Scena, gdzie facet zmienia sie w czlowieka psa (Dogman?) byla dosc zabawna, zbila mnie z tropu, gdzie probowalem odnalezc ta glebsza nute horroru - nie udalo sie. Zaczalem sie czuc, jakbym czytal komiks Marvela czy DC (a czytam od czostego roku zycia),wiec to byl zawod, bo liczylem jednak, ze w koncu przeczytam przerazajacy horror.

Mysle, ze pomysl, jaki autor chcial przedstawic, mial potencjal duzy i zdecydowanie ciekawy. Jednak przelanie tego pomyslu na kartke nie wyszlo specjalnie ciekawie.
Uwazam, ze duzym bledem autora, w tej ksiazce jak i tej drugiej, jest karmienie czytelnika az nazbyt duza iloscia akcji, ktora po prostu traci urok i stopniowo psuje to klimat i zaskoczenie plot twistami.

Czesto zastanawiam sie dlaczego i po co autorzy tak czesto wplataja pewne bezsensowne watki w ksiazki…
To juz moje drugie spotkanie z tworczoscia tego autora i kolejny raz totalnie niepotrzebny, zbedny i bezsensowny watek lgbt w jego ksiazce. I nie chce, zeby moja wypowiedz smierdziala homofobia - bo sam jestem gejem. Zadaje tu tylko proste pytanie - po co?
Czesto sie z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
267
100

Na półkach:

Barbara Ferenc choruje przez co cała rodzina musi się wyprowadzić z wielkiego Wrocławia do mniejszej miejscowosci- Świdnicy.
Jest to dla nich szansa gdyż mieszkanie jest niedrogie.
Jednak... Czy jest jakiś powód takiej ceny ?
Co się tam wydarzy?

Lubicie debiuty ? Ja bardzo, zwłaszcza dobre, a ten był świetny !!

Książka jest bardzo, ale to bardzo dobra.
Nie da się jej odłożyć mimo iż czuję się krok i szczyptę (nawet dużą) grozy. Akcja toczy się prawie od początku i z każdą przewróconą stroną jest coraz lepiej. Autor nieźle wodzi nas za nos, co tak właściwie dzieje się w domu.

Bohaterzy za to są jak żywi, każdy inny co jeszcze bardziej cieszy czytelnika. Do tego nie mają lekko, każdy z jakąś historią, która w jakiś sposób ich ukształtowała.

Polecam z całego serca, jeżeli lubicie mroczną i gęstą atmosferę to książka przypadnie Wam do gustu zwłaszcza, że jest lekko napisana.
Już nie mogę się doczekać aż sięgnę po kolejną książkę autora.

Barbara Ferenc choruje przez co cała rodzina musi się wyprowadzić z wielkiego Wrocławia do mniejszej miejscowosci- Świdnicy.
Jest to dla nich szansa gdyż mieszkanie jest niedrogie.
Jednak... Czy jest jakiś powód takiej ceny ?
Co się tam wydarzy?

Lubicie debiuty ? Ja bardzo, zwłaszcza dobre, a ten był świetny !!

Książka jest bardzo, ale to bardzo dobra.
Nie da się jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
126
101

Na półkach:

I to moi drodzy zdecydowanie był horror. To znaczy książka straszna, a nie książka tak strasznie napisana, że nie dało się czytać. Były momenty, że musiałam walczyć ze swoim wewnętrznym mięczakiem, który chciał się poddać, odłożyć książkę i zakopać się pod kołderką.

Autor pisze naprawdę przyjemnie i tak lekko, że przez tekst się sunie… tfu, sunęłoby się, gdyby nie zawartość. Nie szczególnie ruszają mnie wymyślone strachy. Wiecie: duchy, upiory, potwory itd. Zdecydowanie mocniej na moją psychikę działają strachy, które mogą spotkać zwykłego człowieka: przemoc (szczególnie domowa),gwałty itd. Kacper Sawala w swojej książce serwuje czytelnikowi oba rodzaje strachów i robi to dobrze, więc jak ktoś nie lubi się bać, to musi unikać, chyba że tak jak ja jest krypto masochistą. 😂

"Mieszkamy obok raju" opowiada historię rodziny po przejściach, która ze względu na sytuację materialną migruje z Wrocławia do Świdnicy i wprowadza się do mieszkania w Willi Czerwonego Barona. Barbara, główna bohaterka książki, to matka dwójki dzieci – siedemnastoletniej Pauliny i czteroletniego Michała – i żona Roberta, której udało się wygrać z ciężką chorobą. Zamiast upragnionym spokojem nowe miejsce wita ich tajemnicami. Zarówno dom, jak i jego mieszkańcy, od pierwszej chwili wydają się dziwni i niepokojący, a z czasem robi się tylko gorzej.

Niektóre tajemnice są dość oczywiste (jeśli ktoś za regałem ukrywa wejście do chłodni, to raczej nie trzyma tam wieprzowiny…),jednak w większości przypadków autor z powodzeniem wodzi czytelnika za nos. Napięcie jest budowane powoli, akcja powieści płynie wolno, aż do kulminacyjnego momentu znajdującego się pod koniec książki.

Czy mi się podobało? Tak, aczkolwiek miejscami ciut za mocne. 🙈
Czy polecam? Na pewno osobom lubiącym się bać, jednak mam wątpliwości, czy to odpowiednia pozycja na "pierwszy raz z horrorem", ale do odważnych świat należy. 😉

Po więcej recenzji zapraszam na: https://m.facebook.com/people/Czytelnicza-Norka/100093693897871/

I to moi drodzy zdecydowanie był horror. To znaczy książka straszna, a nie książka tak strasznie napisana, że nie dało się czytać. Były momenty, że musiałam walczyć ze swoim wewnętrznym mięczakiem, który chciał się poddać, odłożyć książkę i zakopać się pod kołderką.

Autor pisze naprawdę przyjemnie i tak lekko, że przez tekst się sunie… tfu, sunęłoby się, gdyby nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
39
37

Na półkach:

Oto tytuł, który na długo zostanie w mojej pamięci. Pierwszy raz trafiłam na książkę literatury grozy, którą bez żadnych wątpliwości oceniam 10/10.

Historia zaczyna się niepozornie. Poznajemy Barbarę, która wraz z rodziną wprowadza się do starej kamienicy w Świdnicy. Szybko odkrywamy, że tajemnice tego budynku skrywają wiele ludzkich tragedii, a w jego murach mieszka wiele udręczonych dusz. Warto dodać, że wspomniane zjawy wcale nie są największym problemem, z jakim przyjdzie się mierzyć nowym lokatorom willi „Czerwonego Barona”.

Mogłoby się wydawać, że nie da się napisać oryginalnej historii o nawiedzonym budynku, jednak Kacper Sawala pokazuje jak w nowoczesny sposób odświeżyć znane wszystkim motywy i zbudować wyjątkowo dobrą historię. Autor po mistrzowsku bawi się tutaj z czytelnikiem, wprowadzając go w kolejne zaskakujące wątki, nie zatrzymując się nawet na chwilę i serwując szokujące zwroty akcji.

Jeśli chodzi o moje odczucia, to muszę przyznać, że dawno nie trafiłam na horror, który na tylu poziomach mnie poruszył. Ta lektura była tak uzależniająca i wstrząsająca że przeczytałam ją w jeden dzień, nie mogąc się oderwać. To było bardzo emocjonujące doświadczenie.

Kacper nie tylko wybitnie zbudował tutaj klimat grozy, ale też skoncentrował się na pokazaniu skomplikowanych relacji między bohaterami. Akcja jest prowadzona w angażujący i inteligentny sposób. Z pozoru różne wątki w błyskotliwie łączą się na ostatnich stronach książki, dzięki czemu widać, że fabuła od początku do końca była przez niego przemyślana.

Bardzo interesującym faktem jest to, że wspomniany w książce budynek, w którym dzieje się akcja istnieje naprawdę. Osadzenie historii w murach prawdziwej kamienicy dodatkowo dodaje smaku tej powieści.

Zdecydowanie to jeden z najlepszych horrorów, jaki trafił do mojej kolekcji i z czystym sumieniem polecam #mieszkamyobokraju każdemu, kto poszukuje silnych emocji i nieszablonowych historii.
Bez zastanowienia siegnę po kolejne książki autora ❤️

Oto tytuł, który na długo zostanie w mojej pamięci. Pierwszy raz trafiłam na książkę literatury grozy, którą bez żadnych wątpliwości oceniam 10/10.

Historia zaczyna się niepozornie. Poznajemy Barbarę, która wraz z rodziną wprowadza się do starej kamienicy w Świdnicy. Szybko odkrywamy, że tajemnice tego budynku skrywają wiele ludzkich tragedii, a w jego murach mieszka wiele...

więcej Pokaż mimo to

avatar
82
11

Na półkach:

Rzadko piszę opinie, ale jak zobaczyłam tą poniżej z oceną 1/10 to aż mi się krew zagotowała. Jak można dać jakiejkolwiek książce tak niską ocenę? Musiałaby być o niczym, z błędami i chyba bez polskich znaków. Zamówiłam tą książkę jakoś miesiąc temu, przeczytałam kilka dni temu i jestem totalnie oczarowana. Napisana jest ŚWIETNIE. Jej się nie czyta a chłonie. Wciąga strasznie i finał jest WOW. Nie rozumiem oceny tego pana na dole, więc moim zdaniem albo wcale jej nie czytał, albo to ktoś „życzliwy” leczy swoje kompleksy przez pisanie takich bzdur.
Właśnie zamówiłam drugą książkę tego autora i z niecierpliwością czekam na dostawę!

Rzadko piszę opinie, ale jak zobaczyłam tą poniżej z oceną 1/10 to aż mi się krew zagotowała. Jak można dać jakiejkolwiek książce tak niską ocenę? Musiałaby być o niczym, z błędami i chyba bez polskich znaków. Zamówiłam tą książkę jakoś miesiąc temu, przeczytałam kilka dni temu i jestem totalnie oczarowana. Napisana jest ŚWIETNIE. Jej się nie czyta a chłonie. Wciąga...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Cóż, spotkałem autora osobiście we Wrocławiu i spodobał mi się jego pomysł na autopromocję. Kupiłem obie książki Kacpra i - to był błąd. Jego "warsztat pisarski" jest tak fatalny, że nie usprawiedliwi tego nawet najlepsza historia. Na tym poziomie piszą pierwszoklasiści w liceum. Byłem uparty, próbowałem przeczytać do końca. Nie da się.

Cóż, spotkałem autora osobiście we Wrocławiu i spodobał mi się jego pomysł na autopromocję. Kupiłem obie książki Kacpra i - to był błąd. Jego "warsztat pisarski" jest tak fatalny, że nie usprawiedliwi tego nawet najlepsza historia. Na tym poziomie piszą pierwszoklasiści w liceum. Byłem uparty, próbowałem przeczytać do końca. Nie da się.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Barbara wraz z mężem Robertem oraz dziećmi Paulą i Michasiem przeprowadza się z Wrocławia do Świdnicy. Do zmiany miejsca zamieszkania rodzinę Ferenców zmuszają kłopoty finansowe, w które wpadli po chorobie Barbary. Nowi sąsiedzi sprawiają wrażenie sympatycznych, dom jest urokliwy z pięknym ogrodem, prawie rajskim, gdyż rosną w nim rajskie jabłuszka. W owej kamiennicy dzieciństwo spędził niemiecki As lotnictwa z I Wojny Światowej Manfred von Richthofen zwany Czerwonym Baronem. Można rzec dom z duszą. Jak się okazuje nie jedną. Jaką tajemnicę skrywają stare mury? I czy aby tylko jedną? Kim jest zjawa, którą widzi Barbara? Horror tak sugestywny, że pewnej nocy obudziłem się z modlitwą na ustach, którą wypowiadałem walcząc z cieniem rąk demonów pojawiających się na ścianie ;)

Barbara wraz z mężem Robertem oraz dziećmi Paulą i Michasiem przeprowadza się z Wrocławia do Świdnicy. Do zmiany miejsca zamieszkania rodzinę Ferenców zmuszają kłopoty finansowe, w które wpadli po chorobie Barbary. Nowi sąsiedzi sprawiają wrażenie sympatycznych, dom jest urokliwy z pięknym ogrodem, prawie rajskim, gdyż rosną w nim rajskie jabłuszka. W owej kamiennicy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    55
  • Chcę przeczytać
    53
  • Posiadam
    10
  • Horror
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Legimi
    2
  • Może kiedyś
    1
  • Kupione w 2023
    1
  • Kupić
    1
  • ♡ 2022
    1

Cytaty

Więcej
Kacper Sawala Mieszkamy obok raju Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także