Classmates Vol. 1: Dou kyu sei

Okładka książki Classmates Vol. 1: Dou kyu sei Asumiko Nakamura
Okładka książki Classmates Vol. 1: Dou kyu sei
Asumiko Nakamura Wydawnictwo: Seven Seas Entertainment Cykl: Koledzy (tom 1) komiksy
180 str. 3 godz. 0 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Koledzy (tom 1)
Tytuł oryginału:
Doukyuusei
Wydawnictwo:
Seven Seas Entertainment
Data wydania:
2019-06-04
Data 1. wydania:
2019-06-04
Liczba stron:
180
Czas czytania
3 godz. 0 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781642750669
Tłumacz:
Jocelyne Allen
Tagi:
romans szkolne życie shounen-ai boys love manga
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
764
85

Na półkach: , , , , ,

Pierwsza data przeczytania - 21.05.2016 (notka jest dla mnie, abym się nie pogubił XD)

Pierwsza data przeczytania - 21.05.2016 (notka jest dla mnie, abym się nie pogubił XD)

Pokaż mimo to

avatar
272
272

Na półkach: , , ,

Kreska jest niesamowicie specyficzna, ale sama historia - przeurocza!

Kreska jest niesamowicie specyficzna, ale sama historia - przeurocza!

Pokaż mimo to

avatar
1031
143

Na półkach: , , , ,

Po tylu zachwytach liczyłam na coś lepszego - zawiodłam się :(

Po tylu zachwytach liczyłam na coś lepszego - zawiodłam się :(

Pokaż mimo to

avatar
1222
210

Na półkach: , , , ,

Historia jest cudowna! Nieschematyczna, naturalna, pisana rzeczywiście o homoseksualistach, a nie o tym, jak yaoistki ich sobie wyobrażają. Do tego bohaterowie są świetnie zarysowani i sympatyczni, a ich relacja po prostu urocza. Niestety, dobre wrażenie psuje okropna kreska. Autorka nie dość, że ma wyraźne problemy z anatomią, to jeszcze rysuje bardzo niestarannie. Szkoda, bo tworzy to niepotrzebną i wyraźną barierę, trudną do przeskoczenia nawet dla pozytywnie nastawionych czytelników. Mimo wszystko, warto się przemóc i jeśli próbować z BL, to właśnie z tym tytułem. Absolutna czołówka!

Historia jest cudowna! Nieschematyczna, naturalna, pisana rzeczywiście o homoseksualistach, a nie o tym, jak yaoistki ich sobie wyobrażają. Do tego bohaterowie są świetnie zarysowani i sympatyczni, a ich relacja po prostu urocza. Niestety, dobre wrażenie psuje okropna kreska. Autorka nie dość, że ma wyraźne problemy z anatomią, to jeszcze rysuje bardzo niestarannie. Szkoda,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2086
1643

Na półkach: ,

Widziałam anime z tą historią i musiałam przeczytać mangę. Jest lepsza od filmu :-)

Widziałam anime z tą historią i musiałam przeczytać mangę. Jest lepsza od filmu :-)

Pokaż mimo to

avatar
76
5

Na półkach: , ,

Manga rewelacyjna. Można płakać, śmiać się. Polecam każdemu.

Manga rewelacyjna. Można płakać, śmiać się. Polecam każdemu.

Pokaż mimo to

avatar
2080
546

Na półkach: , , ,

Patrząc na to, co ostatnio przewija mi się przez ręce, to ten tomik jest w miarę dobry. Nie ma nachalnego gejowskiego romansu, gdzie pieprzą się jak króliki w co drugiej stronie. I jest fabuła, taka prawdziwa, a nie tęskne spojrzenia w stronę skoroszytu. Nie jest źle.

Patrząc na to, co ostatnio przewija mi się przez ręce, to ten tomik jest w miarę dobry. Nie ma nachalnego gejowskiego romansu, gdzie pieprzą się jak króliki w co drugiej stronie. I jest fabuła, taka prawdziwa, a nie tęskne spojrzenia w stronę skoroszytu. Nie jest źle.

Pokaż mimo to

avatar
912
251

Na półkach: , , ,

Świetne! Uwielbiam Asumiko Nakamura. Trzymam kciuki, aby inne utwory zostały wydane u nas. Lubię jej oryginalny styl rysowania oraz prowadzenie fabuły. Akurat w tym przypadku jest o słodko-gorzkiej miłości dwóch chłopców w tej samej klasie.

Świetne! Uwielbiam Asumiko Nakamura. Trzymam kciuki, aby inne utwory zostały wydane u nas. Lubię jej oryginalny styl rysowania oraz prowadzenie fabuły. Akurat w tym przypadku jest o słodko-gorzkiej miłości dwóch chłopców w tej samej klasie.

Pokaż mimo to

avatar
375
100

Na półkach: , ,

Nie jestem fanką takiej kreski, ale sama historia mi się podobała :) Urocza :D

Nie jestem fanką takiej kreski, ale sama historia mi się podobała :) Urocza :D

Pokaż mimo to

avatar
616
247

Na półkach: , ,

http://krople-szczescia.blogspot.com/2016/03/asumiko-nakamura-koledzy-z-klasy-bl.html

Mawia się, że przypadki chodzą po ludziach. I tak właśnie jest. Weźmy na przykład takich Kusakabe i Sajou. Pierwszy z nich to uwielbiający muzykę, grający w zespole lekkoduch, a w nauce żaden z niego orzeł. Drugi to szkolny prymus, sprawiający wrażenie cichego, nietowarzyskiego, a czasami wręcz wyniosłego. Gdyby nie właśnie przypadek, ta dwójka mogłaby się nigdy nie poznać, nie zamienić ze sobą nawet słowa. Ale stało się inaczej.

Ich klasa miała pierwszą próbę przed występem chóru i Kusakabe zauważył, że Sajou nie śpiewa. Nie potrafi? A może nie ma czasu ani ochoty przejmować się jakąś głupią piosenką? Cóż, jego sprawa. Gdy jednak po lekcjach Kusakabe wraca się po coś do klasy, ku swojemu zdziwieniu, spotyka tam właśnie nucącego pod nosem Sajou. Trochę z przyzwyczajenia, trochę z ciekawości poprawia go, a gdy dowiaduje się o problemie chłopaka z odczytaniem nut z tablicy, bez zastanowienia (i ku obopólnemu zaskoczeniu) proponuje mu swoją pomoc.

Bardzo prosty początek, prawda? Ale tak właśnie było. I tak od zdania do zdania, od jednego spotkania do drugiego ich znajomość zaczęła się rozwijać, stopniowo przeradzając się w coś więcej. Jak to zwykle bywa, nie obyło się jednak bez sprzeczek i nieporozumień, a niektóre z nich były dość poważne. Różnice w priorytetach naszych dwóch bohaterów mogą sporo namieszać. Jest też Hara, znany jako Haracz (w oryginale Harasen) nauczyciel muzyki, który wyraźnie interesuje się Sajou, a widząc, że chłopak coraz lepiej dogaduje się z Kusakabe, jakby nieco traci grunt pod nogami. Czy stanie się dla nich przeszkodą? Ta konkurencja niepokoi Kusakabe, z kolei Sajou wciąż trudno uwierzyć, że ktoś taki, jak Kusakabe zainteresował się właśnie nim. Chłopcy przeżywają swoje wzloty i upadki, jest uroczo, zabawnie (humoru jest naprawdę pełno),w odpowiednich momentach też trochę poważniej, z czym autorka świetnie sobie poradziła.

Kreska autorki jest bardzo specyficzna - to nie ulega wątpliwości i właśnie ten fakt może niektórych zniechęcać. Sama przyznam, że nie od razu doceniłam kreskę Nakamury, najpierw musiałam do niej przywyknąć. Jej rysunki wydają się bardzo swobodne... czasami nawet za bardzo, co widać po niektórych ujęciach rąk, ale i to ma swój urok. Obecnie mogę wręcz rozpływać się w zachwytach nad jej kreską, a więc moja rada brzmi: dajcie jej trochę czasu.

Manga została wydana w serii Jednotomówek Waneko, a więc w powiększonym formacie. Onomatopeje są, jak zwykle u Waneko, wyczyszczone i ogólnie całość prezentuje się całkiem nieźle, chociaż tusz na pierwszej stronie dość mocno przebija. Trochę dziwi mnie też, że tytuły poszczególnych rozdziałów pozostawiono w języku angielskim. Z tłumaczenia jestem raczej zadowolona, czasami nawet bardzo; miałabym do niego parę uwag, ale może to już tylko moje widzimisię - po wielokrotnym czytaniu tej mangi na skanach oraz niemal równie częstemu odsłuchiwaniu dramy CD mam po prostu wrażenie, że niektóre kwestie brzmiałyby lepiej, gdyby inaczej ubrać je w słowa.

Trochę dziwnie jest mi pisać tylko o "Kolegach z klasy", skoro wiem już o wiele więcej z kolejnych mang powiązanych z tą. I chociaż to recenzja tego jednego tytułu, nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała choć słowem o "Sotsugyousei" (tłum. absolwenci),bo to właśnie ta manga sprawiła, że zakochałam się w historii Sajou i Kusakabe. Na pierwszy rzut oka "Koledzy z klasy" mogą się wydawać mangą bardzo zwyczajną, wręcz banalną (czego powód po części wyjaśnia autorka w krótkim posłowiu) i nie ukrywam, że przez jakiś czas sama właśnie za taką ją uważałam. Dopiero dalszy ciąg ich losów pokazał mi, jak poważnie myślą o swoim związku. To właśnie "Sotsugyousei" pozwoliło mi spojrzeć na tę historię z szerszej perspektywy, docenić drobne gesty, niuanse, na które wcześniej nie zwróciłam należytej uwagi, a których jest pełno także w "Kolegach z klasy". To, jak lemoniada cały czas przewija się przez mangę, nabierając symbolicznego znaczenia. To, jak naturalnie rozwija się ich relacja. To, jak autorka wykorzystała piosenkę, dzięki której pierwszy raz się do siebie odezwali, a później także pewien wiersz - oba te utwory stały się jakby myślami przewodnimi rozdziałów, w których występują. Ach! I jeszcze ten motyw wstążki (przeczytacie, a zrozumiecie)! Moją uwagę zaczęły zwracać nawet najmniejsze szczegóły i to ich wynajdywanie sprawiało mi sporą przyjemność.

Wyszło trochę przydługo, ale nic na to nie poradzę - na ich temat mogłabym pisać i pisać, a wciąż wynajdywałabym coś, o czym mogłabym jeszcze wspomnieć. Pokusiłabym się wręcz o stwierdzenie, że "Koledzy z klasy" (wraz z "Sotsugyousei") to moja ulubiona manga, którą mogłabym czytać raz za razem cały czas z tym samym (a może nawet i większym) zainteresowaniem. Mam więc ogromną nadzieję, że Waneko nie poprzestanie tylko na tym jednym tytule i doczekam się kolejnych prac Nakamury Asumiko w Polsce. Wniosek z tego prosty - koniecznie dajcie tej historii szansę! Na koniec dodam, że "Koledzy z klasy" doczekali się swojego anime. Jest to jednak film kinowy, więc na jego dostępność wciąż przyjdzie nam niestety dłuższą chwilę poczekać. Już nie mogę się doczekać!

http://krople-szczescia.blogspot.com/2016/03/asumiko-nakamura-koledzy-z-klasy-bl.html

Mawia się, że przypadki chodzą po ludziach. I tak właśnie jest. Weźmy na przykład takich Kusakabe i Sajou. Pierwszy z nich to uwielbiający muzykę, grający w zespole lekkoduch, a w nauce żaden z niego orzeł. Drugi to szkolny prymus, sprawiający wrażenie cichego, nietowarzyskiego, a czasami...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    168
  • Posiadam
    72
  • Chcę przeczytać
    53
  • Manga
    36
  • Mangi
    15
  • Ulubione
    13
  • LGBT
    5
  • Yaoi
    3
  • Manga
    3
  • 2022
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Classmates Vol. 1: Dou kyu sei


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także