Mówiąc szczerze manga trafiła do mnie jako nietrafiony prezent, ale mimo to zakochałem się w autorce i samych postaciach. (mówiąc ,,zakochałem,, mam na myśli ze aktualnie nadrabiam tytuły od tej pani) ,,Jealousy'' jest fajną ale tez przy tym dziwną mangą....
Zauważyłem że akcja raz dzieję się w aktualnym momencie a raz przeszłym przez co można się pogubić. Postacie tak jak już pisałem, bardzo podpadły mi do gustu. Jest w nich coś....innego? Strasznie podoba mi się kreska, moim zdaniem jest bardzo przyjemna dla oka i miło się czyta.
Dodam że sceny erotyczne są więc ograniczenie jest jak najbardziej dobrze wspomniane.
Jeśli chodzi o ocenę okładek, są one również piękne jak i cała reszta.
Myślę że manga jest serio dobra i zasługuje na większy rozgłos.
Akcja zaczyna się gdy Oumi potrzebuje zamówić garnitur. Wybiera się do najlepszego krawca w mieście. Poznaje tam Shide. Przejął on zakład po babci i jego garnitury są legendarne, gdyż ludzie odnoszą w nich sukcesy. Oumi jednak za pierwszym podejściem tchórzy i ucieka z zakładu. Jest wkurzony na Shide, że nie jest w stanie znieść tego ze jest traktowany na równi z innymi klientami bo jest przecież projektantem.
Po miesiącu jednak wraca do krawca i decyduje się na garnitur. Idzie do niego z obiadem by mieć pretekst aby jakoś zacząć z nim rozmowę. Nie spodziewa się jednak tego jak się to wszystko potoczy…
Oumi jest bardzo ciekawym przykładem bohatera. Można go na pewno porównać do kobiety. Jego niezdecydowanie i zagubienie nadają bardzo fajny charakter mandze.
Był to pierwszy taki mój gatunek przeczytany. Książki owszem czytałam o takiej tematyce ale mangi nie. Jestem osobą tolerancyjną jednak z początku podchodziłam z pewnym dystansem do tej powieści. Nie byłam pewna po prostu czy mi się spodoba. Jednak gdy poznałam Oumiego to spodobało mi się jego zachowanie. Jest bardzo miłym bohaterem mimo, że jest trochę roztrzepany.
Na pewno jest to yaoi (głównym elementem fabuły są homoerotyczne związki męsko-męskie). Zdecydowanie jest to książka dla osób powyżej 18 roku życia. Kreska jak na moje gusta jest bardzo fajna. Gdyby był drugi tom to bym sięgnęła po niego.