spoko, choć kilka odniesień do prawdziwej historii jest dość ogólnikowe jeśli nie lekko sprzeczne z faktami

spoko, choć kilka odniesień do prawdziwej historii jest dość ogólnikowe jeśli nie lekko sprzeczne z faktami

Książka Pawła Famusa trafiła w moje ręce tuż przed wakacyjnym wyjazdem, więc, chcąc odpocząć od obowiązków i odciąć się od świata, postanowiłem ją zostawić w domu. Po powrocie też mnie do tej pozycji nie ciągnęło, dopóki pewnego dnia podczas siedzenia na huśtawce zobaczyłem na niebie samoloty ćwiczące do radomskiego Air Show. Uznałem to za znak i odpowiednie natchnienie, żeby zacząć "Nowe rozdanie".

Już na wstępie zaznaczę, że nie jest to coś, czego się totalnie nie spodziewałem. Przy czym nie jest to chyba ani pozytywne, ani negatywne zaskoczenie. "Nowe rozdanie" to historia alternatywna II wojny światowej, w której Polacy zawierają sojusz z III Rzeszą i z ofiary stają się atakującym. Bardzo lubię takie książki o "co by było, gdyby...". Sam początek i uzasadnienie tej opowieści jednak jest naciągane. Do Piłsudskiego mianowicie przybywa tajemniczy jegomość z przyszłość i wręcza Marszałkowi listę rzeczy, którą ten musi wykonać. Wolałbym chyba bardziej realistyczne uzasadnienie. Postawienie osób kierujących II Rzeczpospolitą w obliczu wyboru, który tym razem byłby inny od tego, który znamy z historii.

Bardzo trudno było mi się wgryźć w lekturę. Pierwsze strony czytało się bardzo opornie. Przyczyną tego jest chyba styl pisarki, który przypomina zimną relację, sprawozdanie. Język jest surowy, ale prosty. Po przyzwyczajeniu się zacząłem to chyba doceniać, bo ostatecznie pasuje to do opisywanych sytuacji. Nie zmienia to jednak faktu, że bohaterowie powieści miejscami brzmią bardzo sztucznie. Rozumiem podniosły ton na najwyższych szczeblach władzy, ale często wypada to bardziej komicznie niż poważnie. Choć zazwyczaj wolę dialogi od opisów, w przypadku "Nowego rozdania" szala przechyla się raczej na korzyść opisów.

Opisów, które są, warto wspomnieć, przepełnione nazwami militariów, kolejnych modelów samolotów, czołgów i innych pojazdów. Podchodząc do czytania książki Famusa, liczyłem na dobrą historię wojenną i ją rzeczywiście dostałem, ale ona była chyba za mocna. To znaczy mile widziane byłoby ograniczenie przewijających się nazw, bo tych pojawia się zdecydowanie za dużo. Utrudnia i spowalnia to lekturę, skutecznie przy tym nudząc.

Za mało jest za to kwestii niemilitarnych. Np. czuję niedosyt związany z małą ilością opisów dot. sytuacji Żydów w II RP sprzymierzonej z Hitlerem. Brakuje też wątków propagandowych czy historii z perspektywy zwykłego, szarego obywatela polskiego. Mamy głównych bohaterów, którzy są żołnierzami, ale może warto byłoby poszerzyć punkt widzenia.

Widać na pierwszy rzut oka, że proza Famusa jest jednowątkowa. Nie ma w książce kwiecistych zdań czy chwytających za serce historii. Jest za to jatka, dużo bitew, zimnego rozlewu krwi i morze ciał. Przeczytajcie, jeśli lubicie takie pozycje. Mnie jakoś wyjątkowo "Nowe rozdanie" nie zachwyciło, ale nie jest to zła historia.


Za książkę dziękuję Klubowi Recenzenta serwisu nakanapie.pl :).

Książka Pawła Famusa trafiła w moje ręce tuż przed wakacyjnym wyjazdem, więc, chcąc odpocząć od obowiązków i odciąć się od świata, postanowiłem ją zostawić w domu. Po powrocie też mnie do tej pozycji nie ciągnęło, dopóki pewnego dnia podczas siedzenia na huśtawce zobaczyłem na niebie samoloty ćwiczące do radomskiego Air Show. Uznałem to za znak i odpowiednie natchnienie,...

Dostałem w tej książce wszystko to, czego oczekiwałem!
Brutalne oblicze wojny, zakulisowe zagrywki (rozmowa Gracia z Hitlerem, no miodzio!),wizję jakby mogło to wyglądać, gdyby...!
Dodatkowo jak przeczytałem o "białych Rosjanach" , jakoś lepiej na wyobraźni mi się zrobiło.
Dodatkowo, nie znalazłem tu tych samych już oklepanych schematów i co też ważne, było dużo militariów, ale nie na tyle, by mnie zmęczyć.
Książkę wciągnąłem prawie jednym tchem (musiałem jeść, spać i pracować),więc polecam i zachęcam do sięgnięcia po nią!
Pozdrawiam M.W

Dostałem w tej książce wszystko to, czego oczekiwałem!
Brutalne oblicze wojny, zakulisowe zagrywki (rozmowa Gracia z Hitlerem, no miodzio!),wizję jakby mogło to wyglądać, gdyby...!
Dodatkowo jak przeczytałem o "białych Rosjanach" , jakoś lepiej na wyobraźni mi się zrobiło.
Dodatkowo, nie znalazłem tu tych samych już oklepanych schematów i co też ważne, było dużo...

Książka kupiona od autora na targach w Warszwie o powiem szczerze nie żałuję. Historia alternatywna drugiej wojny gdzie Polska sprzymierza się z Hitlerem ale ma swoje własne plany. Ale to wszystko za sprawą tajemniczych ludzi którzy w odpowiednim momencie podpowiadają Piłsudskiemu co może zrobić aby uratować kraj. Jak na razie seria jest naprawdę wciągająca. Czas na tom drugi.

Książka kupiona od autora na targach w Warszwie o powiem szczerze nie żałuję. Historia alternatywna drugiej wojny gdzie Polska sprzymierza się z Hitlerem ale ma swoje własne plany. Ale to wszystko za sprawą tajemniczych ludzi którzy w odpowiednim momencie podpowiadają Piłsudskiemu co może zrobić aby uratować kraj. Jak na razie seria jest naprawdę wciągająca. Czas na tom drugi.

Książkę nabyłem na ostatnich targach książki w Poznaniu, od szanownego samowydawcy. Dawno nie przeczytałem książki w 2 dni. Akcja dzieje się z zawrotną prędkością. Opisy bitew na lądzie, czy w powietrzu wciskają w fotel. Nawet rozmowy między bohaterami wciągają... Historia alternatywna Polski po 1933 roku - ciekawa i kręci się łezka w oku, że tak nie było, chociaż sojusz z hitlerowcami nie napawałby teraz radością, to dla autora i dla mnie też to było jedne wyjście, żeby nie ulec zniszczeniu w czasie 2 ww i nie dostać się pod sowiecką strefę wpływu. Polecam ją każdemu, chociaż znajdą się tacy, co narzekają na słabo rozbudowane postacie - tak miało być i tak jest, gdyż to dla fabuły to świetne rozwiązanie. Drogi Pawle - czekam aż złapię w ręce 2 cześć

Książkę nabyłem na ostatnich targach książki w Poznaniu, od szanownego samowydawcy. Dawno nie przeczytałem książki w 2 dni. Akcja dzieje się z zawrotną prędkością. Opisy bitew na lądzie, czy w powietrzu wciskają w fotel. Nawet rozmowy między bohaterami wciągają... Historia alternatywna Polski po 1933 roku - ciekawa i kręci się łezka w oku, że tak nie było, chociaż sojusz z...

Często zadajemy sobie pytanie, co by było, gdybyśmy zamiast takiej a nie innej decyzji postanowili zrobić to, to i to. W przypadku pasjonatów historii tego rodzaju pytania przyjmują konkretne formy: co by było, gdyby Cesarstwo Rzymskie nie upadło w V wieku, jak potoczyłaby się historia Europy, gdyby Napoleon pokonał Rosję w 1812 roku, czy też jak wyglądałby świat, gdyby nigdy nie wynaleziono broni atomowej? W Polsce od wielu lat pojawia się temat naszego zaangażowania w czasie II wojny światowej, czy słusznie postąpiliśmy stając po stronie Wielkiej Brytanii i Francji, czy też lepiej było szukać porozumienia z Niemcami i pójść drogą wytyczoną przez totalitarnych przywódców? Z tą trudną kwestią postanowił się zmierzyć w swej powieści, z pogranicza science-fiction i political-fiction, „Nowe rozdanie” Paweł Famus.

Paweł Famus to pochodzący z Pomorza twórca, pasjonat militariów i stały bywalec Warszawskich Targów Fantastyki. W swoim dorobku ma kilka powieści z gatunku fantasy i science-fiction, w tym cykl „Kroniki Imperium Legendarnych Lachów”.

Fabuła Książki
Powieść „Nowe rozdanie” to pierwszy tom serii „Progres wsteczny”. Autor zdecydował się ukazać w niej oryginalną wizję dziejów II Rzeczpospolitej, która w 1939 roku nie zdecydowała się pójść na zbrojną konfrontację z nazistowskimi Niemcami, lecz wybrała drogę współpracy z Berlinem. Katalizatorem do zmiany polityki władz sanacyjnych, było pojawienie się podróżnika w czasie, który przekazał Józefowi Piłsudskiemu informacje na temat przyszłych wydarzeń i działań, jakie należy podjąć, aby uchronić Polskę przed katastrofą.
W poszczególnych rozdziałach oczyma różnych bohaterów, obserwujemy decyzje i zmiany, jakie zachodzą w Polsce na przestrzeni lat. Akcja rozwija się bardzo szybko, a czytelnik w mgnieniu oka zostaje porwany w wir burzliwych wydarzeń II wojny światowej. Autor w swoim dziele wykazał się ogromną wiedzą z zakresu historii i militariów. W poszczególnych rozdziałach czytelnicy będą mogli przekonać się, jak wyglądały walki wojsk pancernych, powietrzne pojedynki myśliwców, działania komandosów oraz polityczne dyskusje na szczytach władzy. Najsilniejszym elementem książki są szczegółowe opisy bitew, toczonych zarówno na dalekiej północy Związku Sowieckiego, stepach Ukrainy czy nad holenderskim niebie.

„Nowe Rozdanie” autorstwa Pawła Famusa to moim zdaniem przykład solidnie przemyślanej powieści historycznej z elementami science-fiction. Żałuję tylko, iż autor nie poświęcił w niej więcej uwagi swoim bohaterom. Niestety można odnieść wrażenie, że odgrywają oni rolę drugorzędną w stosunku do ukazywanych wydarzeń na linii frontu. Pewną trudnością dla czytelników mogą stanowić powtarzające się często nazwy modeli pojazdów. Czytanie kilka razy w jednym akapicie o czołgach 7Tp, 4Tp i 10Tp lub modelach samolotów bywało miejscami nużące. Na końcu książki autor zamieścił obszerny indeks postaci, terminów i maszyn, które ukazane zostały w powieści. Szkoda, że nie zdecydował się na zamieszczenie tam również map ukazujących przebieg wojny. Na wyróżnienie zasługuje forma, w jakiej książka została wydana. Kolorowa okładka z ukazanymi czołgami daje czytelnikowi jasny sygnał, z jakim rodzajem powieści przyjdzie mu się zetknąć. Powieść „Nowe rozdanie” oceniam bardzo dobrze. W moim odczuciu jest to najlepsza powieść historyczna, jaką miałem okazję dotychczas przeczytać. Z niecierpliwością czekam na okazję, aby sięgnąć po kolejny tom z tej serii - „Oko cyklonu”.

Często zadajemy sobie pytanie, co by było, gdybyśmy zamiast takiej a nie innej decyzji postanowili zrobić to, to i to. W przypadku pasjonatów historii tego rodzaju pytania przyjmują konkretne formy: co by było, gdyby Cesarstwo Rzymskie nie upadło w V wieku, jak potoczyłaby się historia Europy, gdyby Napoleon pokonał Rosję w 1812 roku, czy też jak wyglądałby świat, gdyby...

Tym, co najlepiej buduje doświadczenie, są klęski i porażki – zarówno w życiu osobistym jednostki, jak i w skali całego kraju. Pasjonaci historii zapewne wielokrotnie zadają sobie pytanie, czy drugiej wojny światowej można było uniknąć oraz w jaki sposób Polska mogłaby uchronić się przed jej strasznym żniwem. Te właśnie rozważania legły u podstaw powieści, z którą przychodzę do Was dzisiaj.


Nowe Rozdanie to pierwszy tom serii Progres Wsteczny autorstwa Pawła Famusa. Wojna jest tu wiodącym tematem. Opowieść rozpoczyna się we wrześniu 1933 roku, gdy do Józefa Piłsudskiego przybywa tajemniczy gość z przyszłości. Obcy przekazuje mu notes zawierający gotowe rozwiązania dotyczące obrony kraju. W ten sposób władze zyskują bezcenną wiedzę o możliwości naprawienia błędów politycznych, skutkujących upadkiem państwa polskiego w czasie drugiej wojny światowej, a następnie jego wieloletnim dźwiganiem się z gruzów.


Jeszcze przed wybuchem wojny władze podejmują liczne decyzje w sektorze ekonomicznym, rolnictwa i militarnym. Dzięki temu wrzesień 1939 roku zastaje Polskę dobrze przygotowaną do konfliktu zbrojnego. Nasz kraj liczy się na arenie politycznej Europy i może pertraktować intratne sojusze.


Fabuła książki oscyluje wokół tematu militariów. Autorowi udało się stworzyć własne, ciekawe uniwersum, w którym postaci historyczne mieszają się z fikcyjnymi. Tym, co wyróżnia powieść, są szczegółowe opisy sprzętu oraz walk. Nie jest to książka do przeczytania w jeden wieczór z racji wspomnianych wyżej, bogatych opisów, które w tych miejscach mocno spowalniają akcję. Bohaterowie zostali słabo rozrysowani pod względem ich charakteru i osobowości. Autor koncentruje się na ich zachowaniach oraz decyzjach. Nie ma tam wzmianek o emocjach, które – biorąc pod uwagę obraz wojny, ilość występujących w książce, pokiereszowanych zwłok – na pewno towarzyszyły walczącym. Brakuje mi tu ludzi z krwi i kości; postaci wydają się być jedynie trybikami potężnej machiny wojennej, wyzutymi z jakiejkolwiek indywidualności. Może to być odbierane przez czytelników jako mankament; rozumiejąc intencje autora oraz to, że nadrzędnym tematem jest tu konflikt zbrojny, ta konstrukcja jest dla mnie logiczna. Paweł Famus stworzył powieść nieszablonową, na poły kronikę, skierowaną do wielbicieli militariów. Położył nacisk nie na emocjonalność, którą tak uwielbiam w sztuce, lecz na twardy realizm i logikę.


Dla czytelników, którzy dotąd nie interesowali się literaturą wojenną, powieść stanowić będzie przyjemne, intelektualne wyzwanie. Na końcu zawarto słowniczek z krótkimi opisami tak sprzętu, jak i postaci, jednak laicy mogą wspomóc się wyszukiwarkami internetowymi. Szczegółowe wyobrażenie sobie oręża przychodziło mi z trudem, toteż w przypadku wznowienia wydania sugeruję ukłon w stronę militarnych laików i rozszerzenie pozycji o bonusy w postaci szkiców, ilustracji oraz słowniczka na każdej stronie, w miejscu wprowadzenia nowego pojęcia. Na pewno ociepli to mocno techniczną stronę utworu. I, co warto podkreślić, autor książki już rozważa wydanie takiego właśnie, bonusowego zeszytu!

TECHNIKALIA:
Autor: Paweł Famus
Tytuł: Nowe rozdanie
Seria: Progres wsteczny (tom 1)
Projekt okładki: Bartosz Letkiewicz
Wydawnictwo: self-publishing
Data wydania: 2022-05-07
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Ilość stron: 406
Kategoria: fantasy, science fiction
ISBN: 9788396287601

Tym, co najlepiej buduje doświadczenie, są klęski i porażki – zarówno w życiu osobistym jednostki, jak i w skali całego kraju. Pasjonaci historii zapewne wielokrotnie zadają sobie pytanie, czy drugiej wojny światowej można było uniknąć oraz w jaki sposób Polska mogłaby uchronić się przed jej strasznym żniwem. Te właśnie rozważania legły u podstaw powieści, z którą...

Gdybacie czasem nad przeszłością? Zastanawiacie się, co by było gdyby pewne wydarzenia potoczyły się inaczej?

Właśnie o tym w swojej książce "Nowe Rozdanie" pisze Paweł Famus. O tym, co by było gdyby historia potoczyła się inaczej niż w sposób, który doskonale znamy.

Cofamy się do roku 1933, gdzie doskonale nam znanego Piłsudskiego odwiedza tajemniczy gość z przyszłości. Co z tych odwiedzin wyniknie? Co by było, gdyby Polska była silnym mocarstwem i gdyby to nasz kraj dyktował warunki na arenie międzynarodowej? Przyjemna perspektywa, prawda?

Książka wciąga już od pierwszej strony, wydarzenia wręcz mkną. Warto jednak tę historię dawkować, tak by nie zmęczyła czytelnika. Moim zdaniem, nie jest to książka na raz, były fragmenty które kapkę mi się dłużyły, jednak w ogólnym rozrachunku czyta się dobrze.

To czego mi zabrakło to wyjaśnienia trudniejszych zagadnień na stronach, na których te się znajdują. Fajnie, że na końcu jest dość obszerny słowniczek, jednak wydaje mi się, że dla czytelnika wygodniejsze jest by dodatkowo umieścić notatki od autora drobnym druczkiem na dole danej strony. Tak by móc sobie szybko podejrzeć i wrócić do czytania, zamiast kartkować na sam tył. Niestety nie każdy jest asem wiedzy na temat militarnych zagadnień czy wojskowych sprzętów.

Duży plus za to jak ta książka została wydana. Jest po prostu atrakcyjna dla oka. Przyznam, że na mnie ten okładkowy czołg robi wrażenie, przyciąga wzrok, i już przy pierwszym spojrzeniu mówi, czego można się spodziewać. Nie doszukałam się literówek, tekst jest pod tym względem bardzo dopracowany.

Myślę że to rzecz, która może się spodobać tym, którzy lubią pogdybać, a historie alternatywne nie są dla nich świętokradztwem. "Nowe Rozdanie" to książka, która ma swoje plusy i minusy, uważam że warto do niej zajrzeć. Widać, że autor pisze z pasją, a to bardzo duży atut.

Gdybacie czasem nad przeszłością? Zastanawiacie się, co by było gdyby pewne wydarzenia potoczyły się inaczej?

Właśnie o tym w swojej książce "Nowe Rozdanie" pisze Paweł Famus. O tym, co by było gdyby historia potoczyła się inaczej niż w sposób, który doskonale znamy.

Cofamy się do roku 1933, gdzie doskonale nam znanego Piłsudskiego odwiedza tajemniczy gość z przyszłości....

Ciekawy pomysł, słabe wykonanie. Wizja alternatywnej historii dobra, nakreślona z rozmachem. Niestety, fabuła leży na poziomie kreowania bohaterów. Co gorsze, dużo w tej historii militariów, technikaliów i szczęku oręża na polu bitwy. Tu książka jest położona całkowicie. Może mam zbyt wygórowane wymagania po lekturach Wolffa, Ciszewskiego czy Langenfelda, ale skoro autor nie odróżnia dywizjonu od dywizji to ma u mnie przechlapane.

Ciekawy pomysł, słabe wykonanie. Wizja alternatywnej historii dobra, nakreślona z rozmachem. Niestety, fabuła leży na poziomie kreowania bohaterów. Co gorsze, dużo w tej historii militariów, technikaliów i szczęku oręża na polu bitwy. Tu książka jest położona całkowicie. Może mam zbyt wygórowane wymagania po lekturach Wolffa, Ciszewskiego czy Langenfelda, ale skoro autor...

Historia, której alternatywna wizja zachwyca rozmachem. Przez kolejne karty książki przenosimy się chyba przez wszystkie możliwe pola bitew: od nieprzyjaznych obszarów północnej Karelii, po stepy Ukrainy, od fabrycznych hal z fantastycznymi modelami nigdy niepowstałych elementów wyposażenia wojskowego, po gabinety i tajne bunkry elit władzy. Opisy batalistyczne, szczegółowość detali technicznych, opisy taktyki pola walki (zwłaszcza walk lotniczych),mnogość postaci biorących w nich udział, zapierają dech w piersiach. Gdyby autor popracował trochę bardziej nad pełnowymiarowością tych postaci, gdyby miały one trochę głębsze życie wewnętrzne, cała historia nabrałyby jeszcze głębszych barw. Trochę brakowało mi głębszej analizy psychologicznej, opisów rozterek, głębszych relacji bohaterów i ich dylematów stanowiących poboczne wątki historii oraz ... kobiet, które w książce prawie w ogóle nie występują, a jeśli już to w charakterze tła w postaci sanitariuszki gdzieś w szpitalu, czy cywilnych ofiar wojny w opisie krajobrazu zniszczonego walkami miasta. Ubarwienie postaci uzupełniłoby powieść, pozbawiłoby bohaterów charakteru automatów i nadałoby im pełnokrwistych cech ludzkich.

Historia, której alternatywna wizja zachwyca rozmachem. Przez kolejne karty książki przenosimy się chyba przez wszystkie możliwe pola bitew: od nieprzyjaznych obszarów północnej Karelii, po stepy Ukrainy, od fabrycznych hal z fantastycznymi modelami nigdy niepowstałych elementów wyposażenia wojskowego, po gabinety i tajne bunkry elit władzy. Opisy batalistyczne,...