Już dawno nie czytam nic co by mnie wciągnęło tak, że aż nie chciało się przestać czytać i czytać... płynęły łzy, były chwilę z uśmiechem.... Tak jak w prawdziwym życiu.... Więc autorce serdecznie gratuluję i pozdrawiam i czekam na więcej ♥️😉Dziękuję

Już dawno nie czytam nic co by mnie wciągnęło tak, że aż nie chciało się przestać czytać i czytać... płynęły łzy, były chwilę z uśmiechem.... Tak jak w prawdziwym życiu.... Więc autorce serdecznie gratuluję i pozdrawiam i czekam na więcej ♥️😉Dziękuję

Książka została napisana prostym, zwyczajnym językiem ,tym samym dociera do każdego czytelnika. W losy głównej bohaterki Dagmary zostajemy wplątani i sercem i myślami. Poznając jej ciężkie przeżycia możemy zobaczyć jak miotała się z myślami, uczuciami i jak walczyła ze swoimi lękami. Czytając tę książkę zdajemy sobie sprawę, jak jedno wydarzenie może wpłynąć na dalsze nasze losy. Jak szybko człowiek może przewartościować swoje życie i zmienić swoje priorytety. Książka jest pełna dylematów życiowych i uczuć, które zostały przepięknie opisane przez autorkę co spowodowało, że niejedna łza spłynęła mi po policzkach. W " Jeszcze będziesz szczęśliwa" pięknie zostały ukazane fazy radzenia sobie z bólem po stracie najbliższej osoby i uczucia jakie temu towarzyszyły.
Świetny debiut pani Madejskiej. POLECAM!!! Czas na czytaniu tej książki na pewno nie będzie czasem straconym.

Książka została napisana prostym, zwyczajnym językiem ,tym samym dociera do każdego czytelnika. W losy głównej bohaterki Dagmary zostajemy wplątani i sercem i myślami. Poznając jej ciężkie przeżycia możemy zobaczyć jak miotała się z myślami, uczuciami i jak walczyła ze swoimi lękami. Czytając tę książkę zdajemy sobie sprawę, jak jedno wydarzenie może wpłynąć na dalsze nasze...

Pięknie zarysowane postacie, przeczytana praktycznie na raz. Chociaż zazwyczaj nie lubię aspektu romantycznego tutaj mi nie przeszkadzał. Miałam wrażenie jakbym dosłownie była kolejną z postaci która stoi obok i uczestniczy w życiu głównych bohaterek.

Pięknie zarysowane postacie, przeczytana praktycznie na raz. Chociaż zazwyczaj nie lubię aspektu romantycznego tutaj mi nie przeszkadzał. Miałam wrażenie jakbym dosłownie była kolejną z postaci która stoi obok i uczestniczy w życiu głównych bohaterek.

To debiut literacki autorki i muszę przyznać, że całkiem niezły. Ktoś powie, że przewidywalny, że niczym nie zaskakuje i pewnie będzie miał rację, ale nie każdy potrafi pisać tak, by wzruszyć do łez, a to się akurat tutaj udało. Dobra lektura na letni relaks i oderwanie od codzienności. Polecam

To debiut literacki autorki i muszę przyznać, że całkiem niezły. Ktoś powie, że przewidywalny, że niczym nie zaskakuje i pewnie będzie miał rację, ale nie każdy potrafi pisać tak, by wzruszyć do łez, a to się akurat tutaj udało. Dobra lektura na letni relaks i oderwanie od codzienności. Polecam

Życie jest bardzo niesprawiedliwe, nigdy nie jest odpowiednia pora na śmierć, na odejście z tego świata, a śmierć zabiera zarówno ludzi starych, jak i młodych i nie ma tutaj niestety żadnej reguły. Nikt nie zna dnia ani godziny. Dagmara i Radek są szczęśliwym małżeństwem, do pełni szczęścia brakuje im tylko dziecka o które usilnie się starają. Jak to jednak w życiu bywa plan jest jednak inny.
Pewnego dnia kobieta odkrywa, że jej pragnienie się spełniło, jest w ciąży. Płaci jednak wysoką cenę, jej ukochanego zabiera podstępna śmierć. Od tego momentu dziewczyna musi mierzyć się z życiem już w pojedynkę, ale ma dla kogo żyć. Jej mąż pozostawił jej cząstkę siebie, a odchodząc nawet o tym nie wiedział.
Dagmara ma jednak wokół siebie sporą liczbę osób na których może polegać, więc mimo wszystko nie jest sama.
W jej życiu pojawia się Marcin, mężczyzna który dużo rozumie, a który nie tylko ma spore wyczucie sytuacji również okazuje się wsparciem i bardzo dobrym przyjacielem. Z nim kobieta może czuć się nie tylko bezpiecznie, ale również swobodnie.
Powieść czyta się z ogromnym zainteresowaniem, niesie nadzieję i otuchę. Pokazuje, że są wokół nas ludzie którzy bezinteresownie pomagają, nie są obojętni na krzywdę innych. Można na nich polegać w każdej sytuacji. Tacy ludzie to prawdziwy skarb. Powieść polecam bez dwóch zdań! Otwiera oczy na życie, pokazuje że jesteśmy tutaj na chwilę, a ta chwila może skończyć się w każdym momencie, gdy upomni się o nas śmierć. Nikt z nas nie wie, kiedy zgaśnie jego świeczka. Pomimo tego należy żyć pełnią życia i cieszyć się absolutnie każdym momentem.
A chwila nostalgii i refleksji po lekturze tej powieści przyda się każdemu z nas.

Życie jest bardzo niesprawiedliwe, nigdy nie jest odpowiednia pora na śmierć, na odejście z tego świata, a śmierć zabiera zarówno ludzi starych, jak i młodych i nie ma tutaj niestety żadnej reguły. Nikt nie zna dnia ani godziny. Dagmara i Radek są szczęśliwym małżeństwem, do pełni szczęścia brakuje im tylko dziecka o które usilnie się starają. Jak to jednak w życiu bywa...

To bardzo udany i wzruszający debiut literacki. To powieść w której przewija się strata i ból. Główna bohaterka Dagmara żyje sobie spokojnie i szczęśliwie u boku swojego męża Radka. Zaczynaja też starania o dziecko, którego im brakuje. W końcu Dagmara zachodzi w ciążę ale w tym samym czasie spotyka ją straszna tragedia. W wypadku samochodowym ginie jej mąż. Kobieta przechodzi prawdziwe zalamanie. Wsparciem dla niej są rodzice i przyjaciółka Edyta. Dagmara musi nauczyć się żyć od nowa. W tym czasie poznaje też dwóch braci Adama i Marcina. Ale więcej wam nie zdradzę. To historia która może się zdarzyć każdej z nas. Autorka ukazuje nam jak ulotne jest ludzkie życie i że nigdy nie wiadomo co przyniesie nam los. Pisarka stworzyła aż do bólu, autentyczną, życiową historię. Przy czytaniu powieści przeżywałam wiele emocji. Autorka uświadamia nam również jak bardzo w trudnych chwilach pomocna jest rodzina i przyjaciele. Dzięki świetnemu stylowi pisarki książkę czyta się szybko. Bardzo polecam tą powieść. I chociaż jest w niej ogrom bólu i cierpienia to również jest dużo ciepła, które bije z serc bohaterów. Polecam! Książkę przeczytalam dzięki Book Tourowi zorganizowanemu przez bloga "Czytam dla przyjemności".

To bardzo udany i wzruszający debiut literacki. To powieść w której przewija się strata i ból. Główna bohaterka Dagmara żyje sobie spokojnie i szczęśliwie u boku swojego męża Radka. Zaczynaja też starania o dziecko, którego im brakuje. W końcu Dagmara zachodzi w ciążę ale w tym samym czasie spotyka ją straszna tragedia. W wypadku samochodowym ginie jej mąż. Kobieta...

Z twórczością Magdaleny miałam do czynienia pierwszy raz .Książka pokazuje, że przy wsparciu rodziny i przyjaciół jesteśmy wstanie podnieś się z najgorszego upadku. Wzruszająca opowieść o Dagmarze, która stanęła w obliczu tragedii. Dzięki przyjaciółce i rodzicom próbuje się pozbierać, co nie jest dla niej łatwe. Utrata męża w dniu kiedy się dowiedziała o ciąży przybiła dziewczynę. Nie potrafi na początku cieszyć się dzieckiem. Próbuje przetrwać każdy dzień.
Zachęcam do zapoznania się z lekturą i poznać z czym się mierzy Dagmara. Przeżyć czas oczekiwania na dziecko, obaw i nadziei.

Książkę przeczytałam dzięki Book Tour czytam dla przyjemności.

Z twórczością Magdaleny miałam do czynienia pierwszy raz .Książka pokazuje, że przy wsparciu rodziny i przyjaciół jesteśmy wstanie podnieś się z najgorszego upadku. Wzruszająca opowieść o Dagmarze, która stanęła w obliczu tragedii. Dzięki przyjaciółce i rodzicom próbuje się pozbierać, co nie jest dla niej łatwe. Utrata męża w dniu kiedy się dowiedziała o ciąży przybiła...

Książkę przeczytałam dzięki Book Tour u Czytam dla Przyjemności.
Dagmara, główna bohaterka książki, jest szczęśliwą mężatką, prowadzi firmę z przyjaciółką i ma szczęśliwe życie. Jednak do szczęścia brakuje jej dziecka. Długo z mężem starają się o maleństwo. Gdy w końcu Dagmara dowiaduje się, że zostanie mamą, niestety życie przynosi jej także smutną wiadomość. Jej mąż ginie w wypadku samochodowym wracając taksówką do domu. Dagmara rozpacza z powodu śmierci ukochanego mężczyzny, ma wyrzuty sumienia, że nie powiedziała mu o ciąży podczas rozmowy telefonicznej.
Czy Dagmara odnajdzie sens życia? Czy 'pozbiera się' po śmierci męża i będzie potrafiła cieszyć się z macierzyństwa? Polecam przeczytać tę książkę, aby poznać dalsze losy Dagmary.
Po burzy zawsze wychodzi słońce ☀️ i tak najczęściej jest także w naszym życiu.

Książkę przeczytałam dzięki Book Tour u Czytam dla Przyjemności.
Dagmara, główna bohaterka książki, jest szczęśliwą mężatką, prowadzi firmę z przyjaciółką i ma szczęśliwe życie. Jednak do szczęścia brakuje jej dziecka. Długo z mężem starają się o maleństwo. Gdy w końcu Dagmara dowiaduje się, że zostanie mamą, niestety życie przynosi jej także smutną wiadomość. Jej mąż ginie...

Śmierć bliskiej osoby powoduje naszą "śmierć", Umieramy z tęsknoty, zamykamy się w swojej skorupie bólu. Brakuje nam jej uśmiechu, dotyku, pocałunku. Jeżeli jednak mamy blisko siebie osoby i przyjaciół, którzy umieją zrozumieć, podać pomocną dłoń, potrafimy wyjść na na powierzchnię tej czarnej rozpaczy, w której utonęliśmy.
Dagmara żyje jak w bajce. Ma wspaniałego męża Radka, przyjaciółkę Edytę, z którą prowadzi własną firmę. Do pełni szczęścia brakuje jej tylko dziecka. Dagmara ma na tym punkcie obsesje.
Pewnego dnia bajka kończy się tragicznie. Radek ginie w wypadku samochodowym a Dagmarze wali się cały świat, ale wśród tych zgliszczy tli się małe światełko, mały cud, ślad, który zostawił po sobie mąż.
Dagmara przeprowadza się do rodziców, chce być sama a jednocześnie blisko nich. Wie, że w każdym momencie może liczyć na ich pomoc i zrozumienie. Nie chce mieszkać w mieszkaniu, które urządzali razem z Radkiem, przepełnionego ich szczęściem oraz miłością. Co rano chodzi na plażę, aby pobyć sama ze sobą. Ma wspaniałą przyjaciółkę Edytę. Jej wsparcie, wspólne rozmowy, jej bliskość powodują to, że Dagmara powolutku budzi się z letargu. Wie, że ma dla kogo żyć. A może z czasem otworzy zranione serce na nowego mężczyznę?
Ból po stracie kogoś kogo się kocha jest olbrzymi. Nikt nie umie go zrozumieć, tylko osoba, którą dotknął. Zamyka się w sobie, zamyka się na innych, bo nie chce współczucia. Chce po swojemu przeżyć żałobę. To trudny czas, pełen łez i nieprzespanych nocy. Taka jest właśnie ta powieść. Autorka opisała poszczególne etapy żałoby jakie przechodziła Dagmara. Wsparcie bliskich, dzięki któremu mogła krok po kroku pokonać swoją rozpacz. Bo życie poprzeplata śmierć z narodzinami, szczęście z rozpaczą, uśmiech z łzami. A na końcu tunelu widać światełko. POLECAM!!!
Czytam dla przyjemności dziękuje za kolejny wspólny Book Tour.

Śmierć bliskiej osoby powoduje naszą "śmierć", Umieramy z tęsknoty, zamykamy się w swojej skorupie bólu. Brakuje nam jej uśmiechu, dotyku, pocałunku. Jeżeli jednak mamy blisko siebie osoby i przyjaciół, którzy umieją zrozumieć, podać pomocną dłoń, potrafimy wyjść na na powierzchnię tej czarnej rozpaczy, w której utonęliśmy.
Dagmara żyje jak w bajce. Ma wspaniałego męża...

Tona chusteczek przy tej historii, to może okazać się za mało. Najważniejsze, by odnaleźć tę iskierkę i pozwolić jej wzniecić w nas płomień.




Za możliwość przeczytania dziękuję Czytam dla Przyjemności i autorce.

Tona chusteczek przy tej historii, to może okazać się za mało. Najważniejsze, by odnaleźć tę iskierkę i pozwolić jej wzniecić w nas płomień.




Za możliwość przeczytania dziękuję Czytam dla Przyjemności i autorce.