To czego szukasz, szuka także ciebie

Okładka książki To czego szukasz, szuka także ciebie Paulina Płatkowska
Okładka książki To czego szukasz, szuka także ciebie
Paulina Płatkowska Wydawnictwo: SILVER Oficyna Wydawnicza literatura obyczajowa, romans
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
SILVER Oficyna Wydawnicza
Data wydania:
2022-05-26
Data 1. wyd. pol.:
2022-05-26
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396316967
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
25 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1984
907

Na półkach:

Nie ma szału.
(Autorka pewnie nie czytała nigdy pracy doktorskiej, bo to co miało nią być w książce bardziej przypomina artykuł jakiegoś dziennikarzyny z kolorowego pisma)

Nie ma szału.
(Autorka pewnie nie czytała nigdy pracy doktorskiej, bo to co miało nią być w książce bardziej przypomina artykuł jakiegoś dziennikarzyny z kolorowego pisma)

Pokaż mimo to

avatar
1180
1180

Na półkach: , , , , ,

Moja czytelnicza przygoda z książkami Pauliny Płatkowskiej rozpoczęła się od lektury cyklu „Bądź dobrej myśli”, którego pierwszy tom przeczytałam pod koniec 2020 roku, a z biegiem czasu poznałam również pozostałe części w/w cyku – ich recenzje znajdziecie na moim blogu.

Proza autorki przypadła mi do gustu, więc gdy ukazała się powieść „To czego szukasz, szuka także ciebie” to także znalazła się na mojej czytelniczej liście i choć trochę czekała na swoją kolej to dziś przyszła pora, aby Wam ją przybliżyć.

Główną bohaterką jest Barbara Berło – Dobrzyniecka, polska królowa romansu. Kobieta jest autorką wielu bestsellerów, pławiącą się w blasku swego sukcesu. Jest osobą egzaltowaną i mocno zdystansowaną względem otoczenia. Formalizm ten dotyczy również jej męża Stefana oraz córki Edyty.

Gdy w pewnym momencie Barbarze zaczyna brakować pisarskiej weny kobieta miota się coraz bardziej, a przysłowiową czarę goryczy przelewa praca doktorska Idy Świerszcz, która obnaża mankamenty jej twórczości.

Pisarka postanawia wyjechać w góry i w efekcie tej zachcianki oraz splotu pewnych okoliczności trafia do domu pracy twórczej w Kamionkach (Góry Sowie). Oprócz Barbary na miesięcznym turnusie ma przebywać tam cztery inne autorki - Tak oto posadowiona w klimatycznej okolicy willa gości u siebie: Rysię, Zosię Mirę, Barbarę oraz Penelopę, a każda z kobiet para się nieco inną dziedziną literatury.

Jeśli chodzi o samą Barbarę to dla niej pobyt ten ma być nie okazją do pisania, lecz czasem przeznaczonym na poukładanie sobie na nowo w głowie, a potem w życiu. Czy to się uda? Sięgnijcie po tę książkę, a na pewno się dowiecie.

Powieść ta opowiada o tym, że życiowe zmiany są ważne i potrzebne bez względu na wiek i dotychczasowe doświadczenia. Autorka podkreśla także moc przyjaźni oraz siłę rodzinnych więzów, które choć w biegu życia bywają mocno nadszarpnięte to jednak stanowią bardzo mocny fundament, na którym można naprawdę wiele zbudować.

Jest to historia o różnorodnych kobietach, które właściwie niepostrzeżenie stają się częściami wspólnego świata, jaki dzień po dniu budują podczas pobytu w Kamionkach. Na ich przykładzie obserwujemy bardzo różne bagaże egzystencjalnych doświadczeń oraz próby radzenia sobie z nimi na różne sposoby.

Metamorfozy bohaterek, górskie otoczenie i rozkosze podniebienia to kwintesencja tej sympatycznej lektury. Ta pełna emocji i refleksji opowieść to dobra propozycja np. na weekendowe wieczory.

Co zaś tyczy się głównej bohaterki jest ona dowodem na to, że nawet w najbardziej „skostniałym” życiu i relacjach mogą zajść ogromne, bardzo pozytywne zmiany jeśli tylko dostrzeżemy ich potrzebę i odważymy się na nie otworzyć.

Jest to opowieść o niełatwym, lecz niesamowicie oczyszczającym przyznawaniu się do błędów oraz przewartościowaniu dotychczasowych priorytetów, a to z kolei prowadzi do powiewu życiowej świeżości i zupełnie nowej energii, która odmienia spojrzenie Barbary na świat i ludzi.

Zapraszam Was do zapoznania się z tą urokliwą, subtelną, a jednocześnie wyrazistą w swoim przekazie powieścią.


* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2023/02/szczescie-czeka-na-nas-w-pewnym-miejscu.html

Moja czytelnicza przygoda z książkami Pauliny Płatkowskiej rozpoczęła się od lektury cyklu „Bądź dobrej myśli”, którego pierwszy tom przeczytałam pod koniec 2020 roku, a z biegiem czasu poznałam również pozostałe części w/w cyku – ich recenzje znajdziecie na moim blogu.

Proza autorki przypadła mi do gustu, więc gdy ukazała się powieść „To czego szukasz, szuka także ciebie”...

więcej Pokaż mimo to

avatar
172
41

Na półkach:

Sztuczna bohaterka i sztuczne problemy.

Sztuczna bohaterka i sztuczne problemy.

Pokaż mimo to

avatar
544
495

Na półkach: , ,

Bardzo przyjemna, ciepła książka o tym, że na zmianę nigdy nie jest za późno rozgrywająca się w jesiennych klimatach. Idealna na ten czas. Polecam.

Bardzo przyjemna, ciepła książka o tym, że na zmianę nigdy nie jest za późno rozgrywająca się w jesiennych klimatach. Idealna na ten czas. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
228
223

Na półkach: , ,

Gdy byłam na Warszawskich Targach Książki, swoje nieomylne kroki skierowałam na stoisko Silver Oficyna Wydawnicza. Tam Iwona Krynicka wystawiała książki, które w ciągu kilku lat wydała wraz ze wspaniałymi Autorkami. Miałam tam przyjemność spotkać Paulinę Płatkowską. To było kilka cudownych chwil rozmowy. Oczywiście Iwona nie byłaby sobą, gdyby nie powiedziała, że właśnie tą książkę muszę przeczytać. Bo jak ona mnie już trochę zna, to mi się spodoba. I miała rację 😊
„A kiedy jedna strona w związku tak lgnie, druga często wywyższa się bezkarnie i odsuwa, wiedząc, że i tak będzie poszukiwana i doganiana. To jeden z wielu niesprawiedliwych ludzkich dualizmów, krzywdzących, w gruncie rzeczy niedobrych dl żadnej ze stron układu: jak kat i ofiara, jak dominator i osoba mu podległa.
Ale czy istnieje małżeństwo, w którym w żadnej dziedzinie życia nie ma podobnych przepychanek, rządów uzurpatorów, domowych dyktatur? Barbara takiego nie znała. Zawsze ktoś góruje, partnerstwo idealne to mrzonka. ”
Barbara to jedna z najlepszych polskich pisarek romansów. Wielokrotnie nazwana „polską Danielle Steel”. Na polskim rynku od przeszło trzydziestu lat, uwielbiana i bezkrytycznie wielbiona przez swoje fanki. Szperając w Internecie doszukuje się niepochlebnych uwag o swojej twórczości. A kiedy dedlajn za już za progiem, a pomysł się nie pojawia, Barbara postanawia wyjechać na zlot pisarek do domu pracy twórczej. Wielokrotnie była zapraszana jednak nigdy nie pomyślała aby skorzystać z tego zaproszenia. Pod wpływem impulsu umawia się na wyjazd. Nie spodziewa się że ten wyjazd będzie początkiem ogromnych zmian w jej życiu.
Paulina Płatkowska w bardzo obrazowy sposób opisała przemianę człowieka. Każdy z nas pod wpływem pewnych wydarzeń, emocji może się zmienić. Nie zawsze ta zmiana jest łatwa. Powiedziałabym że zawsze jest to ciężka praca nad samym sobą. Czytając To, czego szukasz szuka także ciebie, bardzo dobrze się bawiłam. Ja uwielbiam książki gdzie bohater postawiony jest w trudnej sytuacji, która wymaga od niego dużej pracy nad sobą. A cudowne przepisy zamieszczone na końcu książki, zamierzam właśnie wypróbować. Na pierwszy ogień pójdą śliwki pod kruszonką.
Jeśli chcecie przeczytać powieść, podczas której wielokrotnie się uśmiechniecie, pokiwacie głową, pomyślicie, że dokładnie tak powinno być to właśnie jest ta książka.
Gorąco polecam i zapraszam na stronę Silver Oficyna Wydawnicza https://silverow.pl/
Współpraca z Silver Oficyna Wydawnicza
Ilość stron: 352
Data premiery: 26 maja 2022

Gdy byłam na Warszawskich Targach Książki, swoje nieomylne kroki skierowałam na stoisko Silver Oficyna Wydawnicza. Tam Iwona Krynicka wystawiała książki, które w ciągu kilku lat wydała wraz ze wspaniałymi Autorkami. Miałam tam przyjemność spotkać Paulinę Płatkowską. To było kilka cudownych chwil rozmowy. Oczywiście Iwona nie byłaby sobą, gdyby nie powiedziała, że właśnie tą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
186
168

Na półkach:

O ostatniej książce z Oficyny Wydawniczej SILVER pisałam, że to remedium na smutki, a przecież „To, czego szukasz, szuka także ciebie” Pauliny Płatkowskiej również można by stosować na poprawę humoru i złapanie dystansu do siebie i świata.
Główna bohaterka, Barbara, od lat święci triumfy jako „polska Danielle Steel”. Jej książki stają się bestsellerami, jeszcze… zanim trafią na półki sklepowe😊 Do rozdawania autografów Barbara ma przygotowany specjalny długopis i ekstra na te potrzeby wyćwiczony zamaszysty podpis, a na spotkaniach autorskich publika zawsze tłumnie dopisuje. Poczytna pisarka cieszy się zasłużoną sławą, nie mniej cieszy ją luksus, którym się otacza i na który przecież sama nie bez trudu zarobiła. Mąż zbudował dla niej piękny dom z ogrodem, a w nim Świątynię Dumania (vel Dłubania) niczym z Arkadii, w której małżonka z zaangażowaniem godnym samej greckiej Safony (choć ta celowała w poezji) oddaje się rytuałowi twórczemu. Także gosposia i managerka chodzą wokół Barbary na palcach, by broń Boże nie zakłócić ulotnej weny. Nawet córka ograniczyła kontakty do niezbędnego minimum, wiedząc, że rodzicielka nie lubi, gdy zawraca się jej niepotrzebnie głowę, szczególnie gdy mistrzyni pióra z namiętnością godną królowej intryg miłosnych rozgrywa akurat kulminacyjną scenę między godzącymi się kochankami. Jednym słowem wszystko doskonale kręci się wokół Barbary, do czasu gdy ona sama zupełnie przypadkiem nie odkryje innego punktu widzenia na swoją twórczość. Określenie „tanie romansidła” zabrzmi autorce „rozchwytywanych powieści” niczym ponury dźwięk spiżowego Dzwonu Zygmunta i zostawi w jej ambicji grubą rysę w postaci… powieściopisarskiej blokady. Wygląda na to, że będzie należało sprawę przemyśleć i spojrzeć na nią z dystansu, a to oznacza, że Barbara wybierze się w Góry Sowie, licząc, że tam, z dala od rodziny, na łonie jesiennej natury nieco ochłonie i znajdzie to, czego szuka. Tymczasem okaże się, że w październiku dom pracy twórczej wcale nie zapada w zimowy sen, a wręcz przeciwnie tętni życiem – nie tylko twórczym, no dobrze, twórczym w wielu dziedzinach.
Muszę się przyznać, że początkowo postać Barbary charakterologicznie nie przypadła mi do gustu. Wyobraźcie sobie, że zmanierowana i zadufana w sobie pisarka, którą zepsuły literackie dokonania, nawet swoich najbliższych potrafi traktować z chłodnym dystansem. W trakcie lektury pomyślałam sobie (zupełnie nie wiem, skąd mi to skojarzenie przyszło do głowy),że gdyby Barbara Niechcic z „Nocy i dni” Dąbrowskiej miała zostać w XXI w. „polską Danielle Steel”, to niechybnie przejęłaby kilka cech ze sztucznie egzaltowanej Barbary Berło-Dobrzynieckiej z „To, czego szukasz, szuka także ciebie”.
Płatkowska jednak ma pomysł na obłaskawienie mojego czytelniczego serca. Burząc jedną sceną pewność siebie Barbary, a w kolejnych pokazując jej przemianę, sprawia, że egzaltowana Barbara zmuszona jest spuścić nieco z wysokiego tonu i nabiera tym samym bardziej akceptowalnych kształtów osobowościowych. Nie, nie myślcie sobie, że nagle niczym z magicznego pudełka wyskakuje cudownie odmieniona wersja Barbary. To by było nadto banalne, jednakoż zachodzi w niej pewna przemiana mentalna. Barbara siłuje się na przemyślenia z własnym postrzeganiem rzeczywistości, a w niej również i swojej roli. Płatkowska dodała jej trenerki, z których każda wprowadza inny program ćwiczeniowy. I tu znowu nie myślcie o siłowni dosłownie, bo w powieści chodzi o doświadczenia życiowe, pokonywanie barier, zmagania się z codziennością i wątpliwościami. One stanowią przecież najlepszą siłownię życia. Trenerki dla urozmaicenia są ulepione z różnej gliny – właściwie więcej je na pierwszy rzut oka różni niż łączy, a jednak Barbarze udział w takiej kobiecej zaprawie życiowej wyjdzie jak najbardziej na zdrowie. Kalejdoskop charakterów i mozaika punktów widzenia spowodują, że Barbara nie otrzyma tego, po co przyjechała, ale znajdzie to, co szukało ją. Trochę nagmatwane powiecie. Bynajmniej. To po prostu literacka namiastka życiowych wiraży, przez które każdy z nas przechodził albo właśnie przechodzi. Jeśli jeszcze Ciebie, drogi czytelniku, to nie spotkało, to wszystko przed Tobą.
Płatkowska wiele scen podszywa humorem lub nadaje im zabawną oprawę. Po dość rzutkim wstępie akcja w domu pracy twórczej nieco zwalnia tempo i układa się relaksacyjnie niczym nitki babiego lata, dzięki czemu, nawet wdrapując się z bohaterkami na Wielką Sowę, można przyjemnie odpocząć. Dla mnie atutem „To, czego szukasz, szuka także ciebie” jest miejsce akcji. Góry Sowie to jeden z bardziej uczęszczanych przeze mnie regionów, a Płatkowska właśnie tam wywiozła damską ekipę, by „(…) wszystko, co brzydkie i błahe”*) zostawiła za sobą i pozwoliła narodzić się kobiecym więziom. Panie łazikują więc po ścieżkach górskich śladami Hermanna Henkla, lokalnego propagatora turystyki. (Jeśli znacie Góry Sowie, to nie będziecie mieć problemu, by zidentyfikować trasy. A jeśli nie znacie, to może dzięki tej historii nabierzecie ochoty, by odwiedzić okolicę.) I niby zupełnie mimochodem wydreptują także drożynki do prywatnych skarbnic zasobnych w tematy inspirujące do wspólnych rozmów.
Płatkowska w „To, czego szukasz, szuka także ciebie” pozwoliła spotkać się kobietom o różnej wrażliwości, matkom o przeciwstawnych poglądach oraz żonom i kochankom o odmiennych doświadczeniach. O, nie zapominajmy też o córce z marzeniami, które nie zawsze są po myśli rodzicielki. Dzieli je (te kobiety, a nie marzenia) kilka ładnych dekad własnych przeżyć. Najstarsza w gronie liczy sobie bowiem sześćdziesiątkę z dużym plusem, a najmłodsza ma dwudziestkę nawet bez najmniejszego plusa. Jak opanować taką różnorodność? Scalać na siłę? Łączyć perswazją? Nic bardziej zdrożnego. Płatkowska przemnożyła wrażenia przez liczbę uczestniczek, a potem salomonowym rozwiązaniem, wybrała z każdego z nich to, co najlepsze. Pokazując, że nie ma jedynie słusznego wzoru na życie, nie ma też receptury na doskonałą żonę, męża czy dziecko. A nieidealne sytuacje i nieperfekcyjne charaktery stanowią czysty dowód na to, jak można, czerpiąc z przeżyć innych, przesiać je przez przetak swoich pragnień i dzięki temu korygować własne niedoskonałości.
Paulina Płatkowska w „To, czego szukasz, szuka także ciebie” daje drogowskazy, podsuwa możliwości, pokazuje też, że warto korzystać z życiowych okazji (to właściwie większość z nas wie),lecz co ważniejsze i akurat już mniej oczywiste, że warto również korzystać z życiowych dołków, wpadek i tym podobnych potknięć. Może się bowiem okazać, że wbrew pozorom zraniona duma ma podobne właściwości regeneracyjne do… stłuczonego kolana.

*) cytat z Hermanna Henkla

O ostatniej książce z Oficyny Wydawniczej SILVER pisałam, że to remedium na smutki, a przecież „To, czego szukasz, szuka także ciebie” Pauliny Płatkowskiej również można by stosować na poprawę humoru i złapanie dystansu do siebie i świata.
Główna bohaterka, Barbara, od lat święci triumfy jako „polska Danielle Steel”. Jej książki stają się bestsellerami, jeszcze… zanim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
962
380

Na półkach:

Sympatyczne starsza pisarka dowiaduje sie ze nie jest wcale taka ekstra pisarka...co ja skłania do refleksji i zmian nad sobą...każdy wiek jest dobry na zmiany

Sympatyczne starsza pisarka dowiaduje sie ze nie jest wcale taka ekstra pisarka...co ja skłania do refleksji i zmian nad sobą...każdy wiek jest dobry na zmiany

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    26
  • Chcę przeczytać
    7
  • 2024
    2
  • Posiadam
    2
  • @Blog
    1
  • 2022r
    1
  • Rok 2023
    1
  • Samodzielne
    1
  • Autografy/Dedykacje
    1
  • Czekam cierpliwie:)
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki To czego szukasz, szuka także ciebie


Podobne książki

Przeczytaj także