Bardzo mi się podobało opisanie tych samych sytuacji widzianych oczami żony i widzianych oczami męża. Dało mi to dużo do myślenia. Po jej przeczytaniu dałam ją czytania mężowi. POLECAM.

Bardzo mi się podobało opisanie tych samych sytuacji widzianych oczami żony i widzianych oczami męża. Dało mi to dużo do myślenia. Po jej przeczytaniu dałam ją czytania mężowi. POLECAM.

Trudno mi ocenić książkę, bo w sumie to niewiele się w niej działo. Nie jestem fanką takich przegadanych historii, bo w mojej opinii trzeba naprawdę umieć świetnie operować słowem a do tego być "innym od innych", żeby wyszło ciekawie. Tutaj w zasadzie wszystko było do przewidzenia - tak samo przemyślenia, problemy czy uczucia bohaterów, jak i samo zakończenie czy każda "zagadka". Z tym, że nie jestem pewna, czy autorka w ogóle chciała, żeby cokolwiek nie było do przewidzenia. W końcu to miała być proza życia, a z nią już jest tak, że wszystko jest takie oczywiste dla obserwatorów a tak bardzo zaskakujące dla głównych aktorów. Natomiast w książce było chyba aż zbyt typowo, problemy Karoliny i Sławka zostały wiele razy przemielone w literaturze i w ostateczności poza samym opisem tych problemów oczekiwałam jakiegoś punktu zwrotnego.
Nie powiem jednak, że nie czerpałam przyjemności ze słuchania tej książki i serdecznie gratuluję autorce, bo jeśli dobrze pamiętam z podziękowań - to jej druga książka.

Trudno mi ocenić książkę, bo w sumie to niewiele się w niej działo. Nie jestem fanką takich przegadanych historii, bo w mojej opinii trzeba naprawdę umieć świetnie operować słowem a do tego być "innym od innych", żeby wyszło ciekawie. Tutaj w zasadzie wszystko było do przewidzenia - tak samo przemyślenia, problemy czy uczucia bohaterów, jak i samo zakończenie czy każda...

Pani Magdalena znowu niezawodna. W powieści tej opowiada historię długoletniego małżeństwa widziane oczami trzech osób. Czy na pewno trzech to dopiero pokaże zakończenie. Dopóki w domu są dzieci, później nastolatki wszystko wygląda inaczej. Gdy latorośle opuszczają bezpieczne schronienie i wybywają z domu okazuje się często, że rodzice mają za dużo wolnego czasu ale brakuje im tematów do rozmów. Niby są razem ale jakby tylko obok siebie. Czy tak samo lub chociaż podobnie postrzegają swoje osoby, osoby sobie najbliższe czy może jest to całkowity rozłam? Czytajcie i sami sobie wyróbcie zdanie. Ciekawe zakończenie chociaż gdzieś tak od połowy książki podejrzewałam takie rozwiązanie. Bardzo dobra, obyczajowa książka.

Pani Magdalena znowu niezawodna. W powieści tej opowiada historię długoletniego małżeństwa widziane oczami trzech osób. Czy na pewno trzech to dopiero pokaże zakończenie. Dopóki w domu są dzieci, później nastolatki wszystko wygląda inaczej. Gdy latorośle opuszczają bezpieczne schronienie i wybywają z domu okazuje się często, że rodzice mają za dużo wolnego czasu ale brakuje...

„Listy pisane szeptem” Magdalena Witkiewicz
Karolina i Sławek są małżeństwem od 25lat. Karolina razem z koleżanką prowadzi firmę zajmującą się marketingiem. Sławek ma swoją firmę serwisującą komputery. Małżeństwo żyję razem a jednak osobno z każdym dniem oddalając sie od siebie. Po wyprowadzce dzieci na studia uciekają w swój wirtualny świat każde w osobnym pokoju. W świecie, w którym każde z nich poznaje kogoś. Powieść pokazuje różnice w postrzeganiu przez kobiety i mężczyzn tych samych zdarzeń. O miłości w tych dobrych i złych chwilach. O tym, żeby warto rozmawiać ze swoją drugą połową o swoich smutkach, problemach, zmęczeniu, o tym, co dobre i złe, o wszystkim. Z powieści można wynieść dużo wartościowych przemyśleń. Polecam szczególnie małżeństwom z długim stażem.
Kilka cytatów z książki

„Z biegiem czasu tracimy umiejętność porozumiewania się z najbliższymi. Bo przecież po wielu latach rozumiemy się już bez słów, a przynajmniej jesteśmy przekonani o tym, że tak właśnie jest. Czy jednak na pewno?”

„...zdrada jest jak skok na buggee- może ci się spodobać, nie musi, a zawsze istnieje ryzyko, że lina się urwie. I wtedy już będzie na wszystko za późno. A przede wszystkim za późno na życie...”

„Listy pisane szeptem” Magdalena Witkiewicz
Karolina i Sławek są małżeństwem od 25lat. Karolina razem z koleżanką prowadzi firmę zajmującą się marketingiem. Sławek ma swoją firmę serwisującą komputery. Małżeństwo żyję razem a jednak osobno z każdym dniem oddalając sie od siebie. Po wyprowadzce dzieci na studia uciekają w swój wirtualny świat każde w osobnym pokoju. W...

"Miłość to wzburzone morze emocji, które często po uspokojeniu zmieniają się w kałużę."(K.K)

⬇️

"Listy pisane szeptem."
Autor: @magdalenawitkiewicz
Wydawnictwo @wydawnictwoflow

Karolina i Sławek są małżeństwem z dwudziestokilkuletnim stażem. Oboje spełniają się zawodowo, prowadząc własne firmy. Odchowane dzieci, które wyfrunęły z domu na wymarzone studia, powinno im dać poczucie spokoju I upragnionej przez lata prywatności. Nic bardziej mylnego.

Bohaterowie są jak ogień I woda. On spokojny, nie lubiący zmian, Ona spontaniczna, balaganiara. Kochają się, ale czy to uczucie jest nadal tak silne jak na początku?

Karolina szuka swojej definicji szczęścia. Pewnego razu na jej służbową pocztę przychodzi prośba o pomoc. Nieoczekiwanie, rozmowy z klientem stają się wymianą osobistych zwierzeń. Przemyślenia i refleksje tworzą w głowie kobiety obraz ideału, którego chciałaby widzieć u swego boku.

Historia jest opowiadana z perspektywy dwóch osób. Widzimy wyraźnie różnicę w postrzeganiu codziennego życia przez każdą ze stron. Kobiety z natury są romantyczkami, które potrafią ogarnąć wszystko, mężczyźni natomiast nie potrzebują wiele do szczęścia i wszystko odbierają na zimno. Obserwujemy tu trudy małżeństwa od jego początku, przez czas macierzyństwa, pełnego kłótni, braku snu, zmęczenia, aż do czasu, gdzie ludzie zostają sami, mając znów chwilę dla siebie. Znajdziemy tu walkę z rutyną, oczekiwaniami i bitwę o małżeństwo. Myślę, że każdy znajdzie momentami tu ślady a nawet odbicie własnego związku. Różnice się przyciągają. Życie byłoby zbyt nudne i męczące gdybyśmy byli wszyscy tacy sami. Gdy coś się psuje, próbujemy to naprawić i tak powinno być też w związkach. Miłość to poczucie bezpieczeństwa, oaza do której wracamy każdego dnia. Zaufanie gra wielka rolę, ale pamiętać trzeba też o trosce, pielęgnowaniu uczucia i kompromisach. To piękna Książka o mądrej i dojrzałej miłości i pogodzeniu się z upływającym czasem. Historia pełna emocji, w której przesłanie znajdzie każdy, kto jest w związku partnerskim. Szczerze polecam.

meggi.books

"Miłość to wzburzone morze emocji, które często po uspokojeniu zmieniają się w kałużę."(K.K)

⬇️

"Listy pisane szeptem."
Autor: @magdalenawitkiewicz
Wydawnictwo @wydawnictwoflow

Karolina i Sławek są małżeństwem z dwudziestokilkuletnim stażem. Oboje spełniają się zawodowo, prowadząc własne firmy. Odchowane dzieci, które wyfrunęły z domu na wymarzone studia, powinno im...

Nie jest to najlepsza książka tej autorki, ale daje dużo do myślenia nad życiem codziennym małżeństwa.

Nie jest to najlepsza książka tej autorki, ale daje dużo do myślenia nad życiem codziennym małżeństwa.

MEGA! Czułam się jakbym czytała o Nas, o mnie i o moim mężu....
Jesteśmy na takim właśnie etapie, role może nieco odwrócone w naszej rzeczywistości, ale to o Nas...
Nie spotkaliśmy się w sieci, ale wiele z życia bohaterów dotyczy także Nas... Te same rozterki, refleksje, przemyślenia...
To naprawdę niesamowite uczucie, gdy czytasz jakby swoją historię i jeszcze takie zaskoczenie, że ktoś potrafił opisać taką miłość, małżeństwo, wspólną drogę "na dobre i na złe".... i rutynę, niepewność, która wkrada się między bliskich sobie ludzi w ciągu długich lat wspólnego budowania tej miłości, tworzenia wspólnej historii. Jestem głęboko poruszona :) Polecam lekturę partnerom w wieloletnich związkach, warto spojrzeć "z boku" jak to może wyglądać z perspektywy naszego partnera... i warto ze sobą być, rozmawiać, przeżywać, być szczęśliwym...

MEGA! Czułam się jakbym czytała o Nas, o mnie i o moim mężu....
Jesteśmy na takim właśnie etapie, role może nieco odwrócone w naszej rzeczywistości, ale to o Nas...
Nie spotkaliśmy się w sieci, ale wiele z życia bohaterów dotyczy także Nas... Te same rozterki, refleksje, przemyślenia...
To naprawdę niesamowite uczucie, gdy czytasz jakby swoją historię i jeszcze takie...

Książka ciepła, pełna wartościowych przemyśleń. W moim odczuciu jednak bardzo przewidywalna. W sam raz, jeśli ktoś potrzebuje po prostu ciepłej lektury.

Książka ciepła, pełna wartościowych przemyśleń. W moim odczuciu jednak bardzo przewidywalna. W sam raz, jeśli ktoś potrzebuje po prostu ciepłej lektury.

Takie czytadełko, może dla osób znajdujących się w sytuacji pary w książce, dla kogoś kto może się utożsamić będzie to coś interesującego, ale mnie trochę nudziła, ciągłe przedstawianie sytuacji z punktu widzenia obu stron było męczące, zwłaszcza z perspektywy tego męża, który był tępy, niedomyślny, gburowaty i męczący. Z kolei żona wiecznie wymagająca i niewidząca własnych wad.
Przeczytałam, bo Witkiewicz, ale z nią też mam ostatnio taką relację love hate, chyba już wyrosłam z czytania tej autorki.

Takie czytadełko, może dla osób znajdujących się w sytuacji pary w książce, dla kogoś kto może się utożsamić będzie to coś interesującego, ale mnie trochę nudziła, ciągłe przedstawianie sytuacji z punktu widzenia obu stron było męczące, zwłaszcza z perspektywy tego męża, który był tępy, niedomyślny, gburowaty i męczący. Z kolei żona wiecznie wymagająca i niewidząca własnych...

Piękna, ciepła i mądra książka o różnicach w postrzeganiu tych samych rzeczy, spraw... Akceptowaniu różnic....Docenianiu tego co się ma....

Piękna, ciepła i mądra książka o różnicach w postrzeganiu tych samych rzeczy, spraw... Akceptowaniu różnic....Docenianiu tego co się ma....