Miejskie ogrodnictwo
- Kategoria:
- poradniki
- Wydawnictwo:
- Znak JednymSłowem
- Data wydania:
- 2022-03-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-03-09
- Liczba stron:
- 272
- Czas czytania
- 4 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- Tagi:
- ogrodnictwo ogród poradnik warzywa owoce
Mieszkasz w mieście, ale marzysz o samodzielnie wyhodowanym pomidorze czy szpinaku? Nic prostszego!
Witaj w świecie miejskiego ogrodnictwa! Mnóstwo tutaj doniczek, nasion, pomidorów, truskawek i zarośniętych balkonów. Jest też trochę ziemi pod paznokciami i zalanych parapetów, ale wierzymy, że i tak ci się spodoba.
Napisałyśmy tę książkę, żeby zaprosić cię do zielonego świata w mieście. Do magicznej krainy ze szczęśliwymi ludźmi, która naprawdę istnieje. Nie wierzysz? Stwórz nawet najmniejszy ogródek na parapecie i obserwuj, jak rosną rośliny, a przekonasz się, ile radości daje uprawianie i zjadanie (!) własnych warzyw.
Z tej książki dowiesz się:
od czego w ogóle zacząć,
ile to kosztuje,
do czego przydadzą ci się szpatułki laryngologiczne i pudełka po jogurtach,
jak wysoko może wspiąć się dynia,
czy kalafiory lubią się z kapustą,
jak zmieniać świat.
Z opinii o e-bookach autorek:
„Jak ktoś mieszka w mieście i codziennie biega do warzywniaka po szczypiorek do jajecznicy, to po przeczytaniu na pewno przekona się, że na balkonie też można zdziałać cuda. Siejcie, sadźcie i zbierajcie! Satysfakcja gwarantowana Bardzo polecam.”
Magdalena
„Bardzo dziękuję. Dziś posiałam pierwsze ziółka i warzywa! Jesteście super dziewczyny, ze pokazałyście mi (i innym),ze można spróbować.”
Marta
„Cudowna wiedza w pigułce – idealny poradnik na początek. Bardzo dziękuję!”
Agnieszka
„Wow ! Ten poradnik jest po prostu świetny. Szczerze mówiąc, to kupiłam go z polecenia koleżanki, która regularnie czyta Waszego bloga. Jakiś czas temu przeprowadziliśmy się do owego mieszkania z ogródkiem, w którym marzyło mi się posadzenie własnych pomidorów czy papryki, ale przerażało mnie to, że kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać. Dzięki Waszemu poradnikowi poczyniłam już pierwsze kroki i mam nadzieje, że sukcesywnie będę wprowadzać w życie Wasze porady. Wszystkim Was teraz polecam. Dziękuje!”
Ola
„Wszystkie istotne informacje zebrane syntetycznie w jednym miejscu. Wiele przydatnych porad. Pisany z sercem.”
Katarzyna
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 39
- 31
- 12
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Świetne kompendium dla początkujących. Jasno, przejrzyście, konkretnie, wystarczająca ilość treści, piękne zdjęcia.
Świetne kompendium dla początkujących. Jasno, przejrzyście, konkretnie, wystarczająca ilość treści, piękne zdjęcia.
Pokaż mimo toCzy można uprawiać jedzenie w mieście? W ogródku między blokami, na balkonie, a może na parapecie? Jak w takim otoczeniu poczują się pomidory, ogórki, cukinie i różnego rodzaju zioła? Między innymi o tym wszystkim opowiadają w książce "Miejskie ogrodnictwo" dziewczyny (Kasia i Dominika) z Inspekty . 🙂
Hodowanie zioł jest mi bardzo bliskie, ale nigdy nie sądziłam, że mogę na swoim balkonie zacząć uprawę warzyw, które zjadam każdego dnia. Ta książka otworzyła mi oczy i uświadomiła, że bardzo chcę mieć swoje pomidory! 🙂
Dziewczyny ze szczegółami opisują jak sadzić, jak dbać, na co zwracać uwagę i czego unikać przy konkretnych gatunkach warzyw, czy ziół. Wszystko czym autorki się dzielą, zbudowane jest na bazie ich własnych wieloletnich doświadczeń. A to co doceniam najbardziej: wszystkie rady stworzone są w duchu zero waste, z poszanowaniem dla planety.🙏✨
Jako smaczek (w przenośni i dosłownie),autorki dzielą się też kilkoma przepisami na posiłki wykonane właśnie z wykorzystaniem waarzyw ze swoich miejskich upraw! 🙂 A także dają pewne wskazówki na zimowe domowe zieleniny. 🙂
Jestem bardzo na tak! Czekam aż tylko wyzdrowieje i zabiorę się za własne miejskie ogrodnictwo!
Czy można uprawiać jedzenie w mieście? W ogródku między blokami, na balkonie, a może na parapecie? Jak w takim otoczeniu poczują się pomidory, ogórki, cukinie i różnego rodzaju zioła? Między innymi o tym wszystkim opowiadają w książce "Miejskie ogrodnictwo" dziewczyny (Kasia i Dominika) z Inspekty . 🙂
więcej Pokaż mimo toHodowanie zioł jest mi bardzo bliskie, ale nigdy nie sądziłam, że mogę...
Razem z mężem uprawiamy swój mały ogródek na balkonie. Mamy przy tym ogrom frajdy! Kwiaty cieszą oko i cudownie pachną, a własne pomidory, zioła i truskawki smakują najlepiej na świecie! Już za chwilę, już za momencik zaczniemy prace, bo zbliża się upragniona wiosna… Kasia Basiewicz i Dominika Krzych wstrzeliły się idealnie z premierą swojej książki „Miejskie ogrodnictwo. Czyli jak uprawiać jedzenie w mieście”, która wg mnie może być idealnym przewodnikiem dla początkujących ogrodników, jak i świetnie uzupełni wiedzę już wprawionych ogródkowych graczy!
Autorki pokazują, że wystarczy parapet, balkon lub ogródek sąsiedzki, by zacząć swoja przygodę z uprawą roślin. Krok po kroku wyjaśniają, co będzie potrzebne na początku, jakie rośliny wybrać, jak je pielęgnować itd. Uświadamiają też, ile czasu, energii i pieniędzy kosztuje uprawa ogródka. Podrzucają tipy, jak sobie ułatwić pracę. Przekonują, że warto. Po lekturze tej książki nie będziecie mogli się doczekać, aż wykiełkuje Wasza pierwsza roślina z nasionka. Wypatrywanie nowych listków, pąków, kwiatów czy owoców okaże się wielka frajdą. Będzie rozpierać Was radość i duma, że przyczyniliście się do powstania nowego życia i że możecie oglądać ten cudowny spektakl.
Ja jestem naprawdę zachwycona tą książką, bo autorki potrafią zarażać entuzjazmem i rozsławiają ideę miejskiego ogrodnictwa, przygotowały wiele wskazówek i naprawdę praktycznych rozwiązań. Najlepsze jest to, że tak świetnie tematycznie podzieliły rozdziały, że w każdej chwili można bardzo łatwo wyszukać, to co nas interesuje. Dostajemy wskazówki, których na dany moment potrzebujemy. Jeśli mamy wątpliwości, czy na pewno dobrze dbamy o nasz ogródek, Kasia Basiewicz i Dominika Krzych służą radą. Pojawia się sporo ciekawostek. Mnie szczególnie zachwyciła idea warzyw z resztek, o której wcześniej nie słyszałam. Sama też zachęcam wszystkich do hodowania kiełków w słoiku lub kiełkownicy. Musicie też wiedzieć, że książka jest przepięknie wydana, zdjęcia w środku są zachwycające!
Z tej książki płynie bardzo ważne przesłanie, że nawet kilka nasion lub jedna sadzonka, woreczek ziemi, jedna doniczka i poświęcenie kilku chwil każdego dnia na pielęgnowanie kiełkującej, a potem dorosłej roślinki może odmienić nasze życie na lepsze.
PS Zapomniałam wspomnieć, że Kasia Basiewicz i Dominika Krzych są autorkami pierwszego w Polsce portalu o miejskim ogrodnictwie Inspekty.pl
Dziękuję Wydawnictwu Znak za egzemplarz do recenzji!
Razem z mężem uprawiamy swój mały ogródek na balkonie. Mamy przy tym ogrom frajdy! Kwiaty cieszą oko i cudownie pachną, a własne pomidory, zioła i truskawki smakują najlepiej na świecie! Już za chwilę, już za momencik zaczniemy prace, bo zbliża się upragniona wiosna… Kasia Basiewicz i Dominika Krzych wstrzeliły się idealnie z premierą swojej książki „Miejskie ogrodnictwo....
więcej Pokaż mimo toKasia Basiewicz Dominika Krzych "Miejskie ogrodnictwo" czyli jak uprawiać jedzenie w mieście,
Dla autorek książki "Miejskie ogrodnictwo" Kasi Basiewicz i Dominiki Krzych, powszechna od lat w miastach idea istnienia rodzinnych ogródków działkowych czyli popularnych ROD-ów okazałaby się już uprawą na dużą skalę, bo autorki udawadniają, że satysfakcjonującą i przynoszacą plony działalność ogrodniczą z powodzeniem można prowadzić w skali dużo bardziej mikro. Wystarczy chociażby balkon. Kiedy ten okazuje się być nieosiągalnym luksusem, bo przecież nie wszystkie bloki czy kamienice go posiadają, pomocny może się okazać również dobrze naświetlony parapet.
Od kilku lat poza balkonowymi kwiatami doniczkowymi, gigantycznymi pelargoniami, bugenwillą i zmieniającymi się według upodobań kwiatami jednorocznymi, na balkonie mam zioła. Mięta, tak jak piszą autorki jest naprawdę wytrzymała, zahibernowana potrafi przetrwać zimę na domowym parapecie, by wiosną znów rozrastać się w bujny krzaczek. W ubiegłym roku do ziół dołączyły również warzywa, szczypiorek jedliśmy przez kilka miesięcy, a mini pomidorki służyły bardziej za dekorację, bo plony z nich były niewielkie. Za to sąsiad od dwóch lat zamienia swój balkon w pomidorową dżunglę.
Autorki książki, ale też bloga @inspekty udawadniają, że uprawa roślin na małej powierzchni jest możliwa, przynosi wymierne efekty, a przede wszystkim daje satysfakcję. Pokazują, krok po kroku, jak przygotować ziemię, wysiać nasiona bądź posadzić rozsady, jak dbać o rośliny czy rozprawiać się z atakującymi je szkodnikami.
"Miejskie ogrodnictwo" odpowiada na wiele kluczowych pytań związanych z roślinami. Dlaczego drenaż jest tak istotny? Po co warto robić test kiełkowania nasion? Czym jest allelopatia? Jak uchronić rośliny przed mszycami? To tylko niektóre z poruszanych zagadnień.
Książka zawiera również trochę przepisów , mnóstwo fajnych zdjęć, a na końcu jest także kilka przydatnych na notatki stron. A jeśli nie czujecie w sobie żyłki ogrodnika bądź ogrodniczki, ale jednak chcielibyście coś swojego wyhodować, możecie spróbować zacząć przygodę z warzywami z resztek albo z kiełkami. Dziękuję @wydawnictwoznakpl za egzemplarz książki. Pora już poczynić przygotowania pod kolejny sezon ogrodu na balkonie🌻.
Kasia Basiewicz Dominika Krzych "Miejskie ogrodnictwo" czyli jak uprawiać jedzenie w mieście,
więcej Pokaż mimo toDla autorek książki "Miejskie ogrodnictwo" Kasi Basiewicz i Dominiki Krzych, powszechna od lat w miastach idea istnienia rodzinnych ogródków działkowych czyli popularnych ROD-ów okazałaby się już uprawą na dużą skalę, bo autorki udawadniają, że satysfakcjonującą i przynoszacą...
Wysiewacie nasiona? Lubicie warzywa z własnych zbiorów? Czy może uważacie, że mieszkając w blokowiskach nie dane jest Wam zaznać naturalnego smaku warzyw?
Nic bardziej mylnego!
Mieszkając w mieście, w końcu mam mały skrawek podwórka, postanowiłam już w tamtym roku spróbować ogrodnictwa w skrzyniach, chęci były, namówiłam męża i zaczęłam działać.
Zrobiłam wysiew na parapecie, aby później rozsadzić sadzonki w drewnianych skrzyniach, o które zadbał mąż. Niestety popełniłam kilka błędów, przez co zbiory okazały się dużo mniejsze niż zamierzałam. Było niedopracowanie, ale i brakowało mi wiedzy odnośnie sąsiadujących roślin, czy stanowiska.
Bardzo się cieszę, że w tym roku w moje ręce trafiła książka "Miejskie ogrodnictwo. Czyli jak uprawiać jedzenie w mieście" Pani Kasi Basiewicz i Dominiki Krzych.
Poradnik ten zawiera całą zebraną wiedzę przez dwie przyjaciółki, które połączyła właśnie chęć i zamiłowanie do ogrodnictwa. Dzielą się z lekturze swoją wiedzą, którą zdobywały przez cały czas podczas własnych wysiewów. Oprócz tego zachęcają równie gorąco do wykorzystywania zero waste, więc jest to naprawdę lektura z głową!
Autorki pokazują, że wystarczy zacząć. Ubrać rękawiczki, mieć miejsce na parapecie lub balkonie, dostarczyć ciepła, słońca i wody. Dać troszkę czasu, aby roślina mogła wzejść, a międzyczasie dokształcać się z książką i czerpać przepyszne jedzenie wychodowane we własnym mieszkaniu. Uzupełniona o przepisy i liczne ciekawostki sprawi, że będziecie chcieli mieć mały skrawek ogrodu na parapecie.
Wysiewacie nasiona? Lubicie warzywa z własnych zbiorów? Czy może uważacie, że mieszkając w blokowiskach nie dane jest Wam zaznać naturalnego smaku warzyw?
więcej Pokaż mimo toNic bardziej mylnego!
Mieszkając w mieście, w końcu mam mały skrawek podwórka, postanowiłam już w tamtym roku spróbować ogrodnictwa w skrzyniach, chęci były, namówiłam męża i zaczęłam działać.
Zrobiłam wysiew na...
Książka jest rewelacyjna! Zrozumiałam już, że chcę dać sobie tę przyjemność i chcę mieć ogródek na parapecie :D Daje mi to dużo radości i codziennej satysfakcji. Dziękuję Wam za to @inspekty!
Książka jest rewelacyjna! Zrozumiałam już, że chcę dać sobie tę przyjemność i chcę mieć ogródek na parapecie :D Daje mi to dużo radości i codziennej satysfakcji. Dziękuję Wam za to @inspekty!
Pokaż mimo to