Chainsaw Man vol. 1

Okładka książki Chainsaw Man vol. 1 Tatsuki Fujimoto
Okładka książki Chainsaw Man vol. 1
Tatsuki Fujimoto Wydawnictwo: Viz Media Cykl: Chainsaw Man (tom 1) komiksy
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Chainsaw Man (tom 1)
Tytuł oryginału:
チェンソーマン
Wydawnictwo:
Viz Media
Data wydania:
2020-10-06
Data 1. wydania:
2020-10-06
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781974709939
Tagi:
Fantasy Horror Komedia Przygodowe Shounen Anioły/demony Przestępcy Przemoc Japonia Współczesność Supermoce
Średnia ocen

5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
545
540

Na półkach: ,

Obecne czasy, w których czy tego chcemy czy nie, przyszło nam żyć, to tak niespójny, niespokojny i chaotyczny zarazem okres w dziejach współczesnej cywilizacji, że nie zważając na ,,złote technologie", które takową barwną idącą ku transhumanizacji egzystencję przyszłości nam ułatwiają, cóż bywa i tak, że w naszym życiu często szaleństwo, jakąkolwiek miało by formę jest tak samo dobre jak współczesna normalność - że ,,szaleństwo w cenie normalności" to praktycznie dwa te same pojęcia, dwa zjawiska, czy dwa stany psychiczne, które się zaczynają na tym naszym grajdołku społecznym powoli zacierać. Bo co jest normalnością, a co tym cholernym szaleństwem? W tak pędzących na złamanie karku czasach, najlepiej postawić na jednym: być naturalnym, a jak to nie wychodzi, to starać się być jak Joker Todda Phillipsa lub Denji (Denji to bohater pewnego anime i mangi danego Uniwersum, którym to poświęcam ów tekst) i mieć jak oni w sobie trochę iskry szaleństwa, ale i też trochę tej ,,potulnej" zwyczajności, trochę sposobu na wyróżnienie się z tłumu, a nawet trochę zachowawczości.

Świat japońskiej popkultury to swoisty mikrokosmos niezliczonych informacji, relacji, stylów i form tworzonych treści, ich gatunków a także również zbiorowości oraz kultur i społeczności, które to jako solidny element ludności Japonii, na którą zwykliśmy mówić ,,kraj kwitnącej wiśni”, w oczach ,,Zachodu” stają się naprawdę bardzo, bardzo specyficznym typem ludzi, ot zbiorem perfekcjonistów kochających hierarchię i klasowość społeczeństwa. W tym oceanie multum form popkulturowej Japonii mamy coś bardzo osobliwego, na swój sposób istotnego jeśli chodzi o napomknięte powyżej kwestie ,,szaleństwa a normalności w dzisiejszym (anty)cywilizowanym świecie", coś o czym do tej pory nie miałem okazji deliberować, opiniować i recenzować, coś, co powinien przeczytać i obejrzeć każdy anime-mangoholik, który chcę się rozrywkowo rozerwać, ale i przemyśleć coś, co daje refleksja nad tym tytułem, jeśli umiejętnie zajrzy się w jego skrywane wnętrze. Tym Uniwersum jest rzecz jasna niestroniący tak samo od humoru, supermocy i przygody jak i od ,,brutalności": Chainsaw Man.

Tak, poczciwe jest to widowisko, ów Świat zwany z lekka abstrakcyjnie ,,Chainsaw Man". A jego nazwa tytułowa na pewno odzwierciedla ostry, niebagatelnie nietuzinkowy, szalony i bezprecedensowy wygląd głównego bohatera tego Świata w momencie gdy przeistacza się on w nazwijmy to swoje ,,odziane w supermoc człowieka piły” alter ego. Z mojej perspektywy, z mojego doświadczenia dotychczas z pierwszym sezonem obejrzanego serialu „Chainsaw Man” nie da się inaczej ocenić tego wymiaru rozrywki jak tylko pozytywnie, mimo iż brutalność oraz humor i fabularna mamałyga potrafią w tej serii tańczyć ze sobą w jednym tempie, nieustannie wymieniając się prowadzeniem w tym szaleńczym ,,walczyku”. Mimo swojej specyfiki, co sądzę jest bardzo istotne dla ogółu Chainsaw Mana (anime + manga),nie zgodzę się z tym, nawet na 70% , że fabule ,,Chainsawa” nie da się dać większej głębi, niż ta rozrywkowa, płytka i powierzchowna warstwa. Nie, tu sprawa jak na mój gust powinna wyglądać nieco inaczej. W stosunku do tego, jak się ocenia całość ,,CM”, wrażenia z poznawania fabuły krok po kroku nie powinny być tak mdłe, surowe i jednostronne. Nie jest to aż tak płytka opowieść. W tym wymiarze rozrywki, i to dość nietypowej, bo zarówno oryginalnej jak i bardzo podobnej m.in. w tworzeniu świata przedstawionego w większości jego elementów w produkcjach anime takich jak "Demon Slayer" i "Jujutsu Kaisen", "Chainsaw Man" z takim gatunkiem, z tak oryginalnymi – jakby danymi tylko temu Światu, nikomu innemu! – postaciami ich celami, także celami tego, do czego dąży fabuła; z tak wyjątkowym stylem graficznym, dynamiką akcji i narracją, owszem jeśli chodzi o wersję anime ,,Chainsawa” nie zbliżymy się w żaden sposób do obrazu dramatycznego, pełnego napięcia i prawdziwych emocji, jako gatunku znanego z anime serialowych i filmowych, takich jak "Monster", "Violet Evergarden", "Erased", "Kimi no Na wa.", jednakże znalazło się tu miejsce na sporą dozę emocji i mimo wszystko odczuwalnej delikatnej głębi w fabule, rozwijanych wątkach, w losach postaci, ich relacjach z innymi etc. Po prostu w przypadku „CM” trzeba umieć odczuć pewne ,,wyższe” i ,,głębsze” emocjonalnie, narracyjnie i temu podobne akcenty i elementy tej opowieści. Co istotne, również w tym ,,doraźniejszym”, bardziej głębszym i immersyjnym akcenice wykazała się manga polsko tłumaczonego ,,Człowieka Piły”, przynajmniej jej nietuzinkowy tom 1.

Sezon 1 "Chainsaw Man", co okazało się dla mnie bardzo istotne, jeśli chodzi o to, jak wpłynął on na mój osobisty wybór mangi z tego cyklu , bo w końcu się na nią zdecydowałem!, co pamiętam do dziś oceniłem go bardzo wysoko. I nie przeszkadzało mi m.in. to jak twórcy ,,bawili się" tu całą tą specyfiką, którą ta produkcja po prostu jest w nienaganny sposób ,,obdarowana”. Że było nawet miejsce tu na emocje i rozwinięcie charakteru postaci do bardziej emocjonalnego tonu, co szczególnie pamiętają ci widzowie, którzy z uwagą śledzili ostatnie kilka odcinków serii pierwszej. I tak, "CM", jako tom 1 mangi - zamówiony! Na paczkę z bardzo popularnego w Polsce sposobu odbierania przesyłek, czyli ,,paczkomatu”, nie czekałem zbyt długo. Gdy tom w końcu wpadł w moje złaknione tej opowieści, z tego odmiennego od wielu tytułów w swoim gatunku Uniwersum, ręce, momentalnie odczułem pozytywne wibracje w Mocy (nie.. wróć, wibracje z piły Denjiego!). Zyskałem świadomość, że to będzie wyjątkowo dobra lektura. Patrzyłem się tylko na moment na wyjątkowy ekspresyjny graficznie krój przedniej i tylnej okładki, przekartkowałem pobieżnie tylko wybrane strony wydania, i to tak, aby zapoznać się ze specyfiką szaty graficznej komiksu, no i wziąłem się do ,,czytelniczej roboty”. Mangę podzieliłem sobie na sekcje – przeczytałem ją w trzy podejścia, uważnie, z próbą zestawienia sobie jej zawartości z tym, co widziałem w adaptacji tego Uniwersum w wersji anime. I niczego nie żałuję, to był bardzo miło spędzony czas. Lektura jak najbardziej do zapamiętania, i to na długo, i co najlepsze: tak wydany pilotowy tom tej serii komiksu nastraja turbo pozytywnie na doświadczenie kolejnych wydań mang ,,Chainsawa”.

Gdybym miał jakoś oryginalnie, nieco inaczej niż zwykle, ocenić tom 1 „CM”, który dał światu ekwilibrystycznie Tatsuki Fujimoto, a na polskie realia zrealizowała jego projekt firma Waneko, to napisałbym następująco: dzika i nieokrzesana natura emocji, wydarzeń, dynamicznych historii i samej ,,kreski”, gdzie w tym wszystkim znajduje się ukryta za lekką zasłoną głębsza warstwa uczuć, z nieco nieogarniętym i zagubionym bohaterem, który stara się odnaleźć w tym szalonym świecie, z tak szaloną mocą, którą dzierży, ten cholerny sens, tak aby jego życie nie było pustką egzystencjalną, a czymś co ma dla niego i jego kumpli sens. Tak, to jest Świat, który ma w sobie odrobinę ,,mięska gore” i brutalności, ale nie jest to byt komiksowy całkowicie pusty. Owszem wiele rzeczy jest tu bardzo intensywnym, bo dopiero wkraczamy w taką a nie inną naturę tego Wymiaru, ale ,,smak” tej mangi może być inny, gdy wróci się do niej po przeczytaniu przykładowo: 5 lub 6 tomów ,,CM”. Dobra moja i dobra nasza w kwestii tomu no.1 omawianego Uniwersum jest następująca: pierwsze rozdziały mojej mangowej przygody z Denjim i ekipą od ,,deratyzacji demonów”, czyli załatwienia brudnej roboty, od walki z wrogimi klanami i dziwnymi organizacjami, ocenię następująco: rzeczywistość ,,Pana człowieka piły" ujęta z perspektywy medium komiksowego, jest co najmniej niezwykłym światem. Światem, który poznajemy z perspektywy niecodziennego bohatera: chłopaka, nastolatka ciężko potraktowanego przez życie, który obdarzony niezwykłą mocą wykorzystuje ją w walce z ,,istotami demonicznymi", mimo iż sam jest na pół demonem na pół człowiekiem.

Oprócz wyżej wymienionych elementów i poddanych lekkiej analizie aspektów mangi ,,Chainsaw Mana”, warto powiedzieć o tym Świecie jeszcze coś jednego: to przykład tak rozrywkowo interesująco wykreowanego Uniwersum, o którym zawsze w przypadku geekowskich pogadanek w odpowiednim towarzystwie czy w razie ciekawych rozmów i wymiany zdań na różnych forach dyskusyjnych czy platformach, rozmawia się z ekscytacją i grubo wymalowanymi wypiekami na twarzy. Mówiąc krótko, Świat Denjiego i jego ludzi (,,jego” - bo to skromny chłopak, który wstydzi się tego, że potrafi się przywiązywać do osób, którzy są dla niego otwarci i wspierający): Makimy, Aki’ego, Power i wielu innych, to Wszechświat, o którym chce się dyskutować: różnorodność charakterów, niecodzienna fabuła, pełna odpowiednio dostosowanego dramatu historia głównego protagonisty, sam gatunek mangi (także anime) i mechanika funkcjonowania tego Świata - te aspekty to potwierdzają.

I jeszcze jedno, to dopiero tom 1, wiele w kolejnych chapterach się może zmienić – nawet kreska może zacząć nie podchodzić, jednakże na stan końca lektury tomu 1 tejże mangowej odsłony CM trudno było doszukać się tu znaczących zniewag i ,,minusów konstrukcyjnych”. Jedynie sama ,,kreska" zdaje się nie do końca nie zawsze pasować: szarości nie tworzą dobrego kontrastu i ,,vibe’u” z jałową bielą przy której często brakuje detali na planie (planie, którego było zbyt mało!) oraz wypełnień kształtami, detalami fizyczności czy kształtami rzeczywistości wokół postaci.

Obecne czasy, w których czy tego chcemy czy nie, przyszło nam żyć, to tak niespójny, niespokojny i chaotyczny zarazem okres w dziejach współczesnej cywilizacji, że nie zważając na ,,złote technologie", które takową barwną idącą ku transhumanizacji egzystencję przyszłości nam ułatwiają, cóż bywa i tak, że w naszym życiu często szaleństwo, jakąkolwiek miało by formę jest tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2080
546

Na półkach: , , , , ,

Fabuła prosta - chłop chce cycka. I dla cycka zrobi wiele.

Fabuła prosta - chłop chce cycka. I dla cycka zrobi wiele.

Pokaż mimo to

avatar
766
190

Na półkach:

Nieskomplikowana, bezpretensjonalna rozrywka

Nieskomplikowana, bezpretensjonalna rozrywka

Pokaż mimo to

avatar
337
175

Na półkach: , ,

Dawno nie czytałam tak pokręconej serii. Fabuła może nie jest jakaś niesamowicie ambitna (oparta na dość prostym schemacie),ale jest to niewątpliwie ciekawa i wciągająca historia.

Dawno nie czytałam tak pokręconej serii. Fabuła może nie jest jakaś niesamowicie ambitna (oparta na dość prostym schemacie),ale jest to niewątpliwie ciekawa i wciągająca historia.

Pokaż mimo to

avatar
88
86

Na półkach:

[Opinia do całego cyklu]
Fabuła może nie jest zbyt ambitna, bohaterowie momentami mocno groteskowi, a kreska często zbyt prosta jednak do mnie ta historia przemawia. Całość niesie pewne przesłanie i pokazuje, jak zaspokajanie najmniejszych potrzeb wpływa na zmianę postrzegania świata, rozwój emocjonalny i społeczny.
Denji nie posiadając niczego zadowala się czymkolwiek. Osoby, które wyciągają do niego dłoń, traktuje jak sprzymierzeńców. Życie w samotności, bez miłości i jakiejkolwiek więzi sprawia, że nie potrafi oceniać ludzkich zamiarów.
Manga jest mocno krwawa, ale świetnie obrazuje przemianę wewnętrzną bohatera - do mnie ta historia przemawia. Chętnie sięgnę po kolejne części.

[Opinia do całego cyklu]
Fabuła może nie jest zbyt ambitna, bohaterowie momentami mocno groteskowi, a kreska często zbyt prosta jednak do mnie ta historia przemawia. Całość niesie pewne przesłanie i pokazuje, jak zaspokajanie najmniejszych potrzeb wpływa na zmianę postrzegania świata, rozwój emocjonalny i społeczny.
Denji nie posiadając niczego zadowala się czymkolwiek....

więcej Pokaż mimo to

avatar
398
68

Na półkach:

Denji jest zadłużony po uszy i w związku z tym musi ubijać rożne szkaradztwa nękające mieszkańców Tokio. Towarzyszy mu w tym psio-demon Pochita. Pewnego dnia bohater sam staje się demonem władającym mocą piły mechanicznej.
Jest brutalnie i krwawo, a flaki bryzgają na lewo i prawo. Mimo to sama historia intryguje i zachęca mnie do dalszego czytania.
Plusy: śliczne postacie kobiece, dynamiczne i brutalne kadry przedstawiające walkę, intrygująca historia, ciekawi bohaterowie, brak kompromisu wobec bohaterów - autor się nie cacka,
Minusy: postacie bywają narysowane pokracznie, główny bohater to taki napaleniec, naiwne dialogi
Plus/minus: bywa aż za bardzo obleśnie

Denji jest zadłużony po uszy i w związku z tym musi ubijać rożne szkaradztwa nękające mieszkańców Tokio. Towarzyszy mu w tym psio-demon Pochita. Pewnego dnia bohater sam staje się demonem władającym mocą piły mechanicznej.
Jest brutalnie i krwawo, a flaki bryzgają na lewo i prawo. Mimo to sama historia intryguje i zachęca mnie do dalszego czytania.
Plusy: śliczne postacie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
96
23

Na półkach: ,

(Opinia dotyczy całej serii)
Seria "Chainsaw Man" była moją pierwszą mangą i całkiem mi się spodobała, jednak po obejrzeniu anime uważam że ekranizacja jest lepsza. Autor ma dosyć charakterystyczną kreskę, ale nie należy ona do moich ulubionych. Ogólnie seria wypada bardzo dobrze, głównie na początku i na samym końcu, mam wrażenie że w środku (od około 5 do 9 tomu) coś nie do końca się udało.
Ostatecznie jestem zadowolona. Przygoda Denji'ego na pewno zostanie w mojej pamięci na długo.

(Opinia dotyczy całej serii)
Seria "Chainsaw Man" była moją pierwszą mangą i całkiem mi się spodobała, jednak po obejrzeniu anime uważam że ekranizacja jest lepsza. Autor ma dosyć charakterystyczną kreskę, ale nie należy ona do moich ulubionych. Ogólnie seria wypada bardzo dobrze, głównie na początku i na samym końcu, mam wrażenie że w środku (od około 5 do 9 tomu) coś nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
479
84

Na półkach: , , , ,

Średnie dialogi i infantylność do bólu, ale oglądanie samej krwawej jatki sprawiło mi sporo przyjemności

Średnie dialogi i infantylność do bólu, ale oglądanie samej krwawej jatki sprawiło mi sporo przyjemności

Pokaż mimo to

avatar
3316
1931

Na półkach: , , ,

Posrane ale ciekawe.

Posrane ale ciekawe.

Pokaż mimo to

avatar
1232
815

Na półkach: ,

Płycilizmo, infantylizmo. Za każdym razem powtarzam to samo - popularne serie są nieznośnie infantylne. Który raz z rzędu muszę zaznaczać, że dialogi są sztuczne, ubogie, karygodnie wykoślawione? Długo jeszcze muszę tarzać się w przereklamowanych seriach, które są na pierwszych listach czytelniczych, a nic interesującego nie prezentują? Gore w wersji light, prymitywny protagonista, zasady świata wymyślane na bieżąco, słodkie maskotki, które ratują od debilnych skrótów scenariuszowych, płytkich przemyśleń czy lania posoką bez finezji? Rozczarowanie większe od ,,Spy x Family'', gdzie nie oczekiwałem postmodernistycznej zabawy z komedią kryminalną. Czytajcie ,,Yotsubę'', bo to najśmieszniejsza, najoptymistyczniejsza rzecz ostatnich lat na polskim rynku, czytajcie ,,Eden'', bo to literacka uczta, czytajcie ,,Blood on the Tracks'', bo Oshimi zmiata tą planszę jednym kadrem!! To przestało być śmieszne, że czytelnicy polecają tytuły, o których zapomnę za tydzień.

Płycilizmo, infantylizmo. Za każdym razem powtarzam to samo - popularne serie są nieznośnie infantylne. Który raz z rzędu muszę zaznaczać, że dialogi są sztuczne, ubogie, karygodnie wykoślawione? Długo jeszcze muszę tarzać się w przereklamowanych seriach, które są na pierwszych listach czytelniczych, a nic interesującego nie prezentują? Gore w wersji light, prymitywny...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    338
  • Posiadam
    92
  • Chcę przeczytać
    58
  • Manga
    46
  • Mangi
    25
  • Ulubione
    12
  • 2023
    11
  • Teraz czytam
    8
  • 2021
    7
  • 2022
    6

Cytaty

Więcej
Tatsuki Fujimoto Chainsaw Man tom 1 Zobacz więcej
Tatsuki Fujimoto Chainsaw Man tom 1 Zobacz więcej
Tatsuki Fujimoto Chainsaw Man tom 1 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Green Lantern: Szmaragdowy Zmierzch Darryl Banks, Fred Haynes, Ron Marz, Bill Willingham
Ocena 7,0
Green Lantern:... Darryl Banks, Fred ...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także