rozwińzwiń

Selkis

Okładka książki Selkis Gaja Grzegorzewska
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2022
Okładka książki Selkis
Gaja Grzegorzewska
7,1 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2022
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie fantasy, science fiction
592 str. 9 godz. 52 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2022-03-09
Data 1. wyd. pol.:
2022-03-09
Liczba stron:
592
Czas czytania
9 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308075098
Tagi:
literatura polska
Inne
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pulpitacje #1 Dagmara Adwentowska, Tomek Bilski, Agata Cieplik, Jakub Ćwiek, Aleksander Daukszewicz, Gaja Grzegorzewska, Andrzej Kwiecień, Olga Niziołek, Michał Organiściak, Anna Robak-Reczek, Jerzy Rzymowski, Jagoda Smyczek, Bartosz Szczygielski, Kajetan Szokalski, Maciej Staszek Tomaszewicz, Joanna Ufnalska, Agnieszka Włoka, Mateusz Wójcik
Ocena 8,6
Pulpitacje #1 Dagmara Adwentowska...
Okładka książki Pismo. „Wokół Zbrodni i Kary”. Wydanie specjalne Nr 2/23, Jesień 2023 Wojciech Chamier-Gliszczyński, Gaja Grzegorzewska, Katarzyna Kazimierowska, Natalia Szostak
Ocena 6,9
Pismo. „Wokół ... Wojciech Chamier-Gl...
Okładka książki Zbrodnia w operze Katarzyna Gacek, Gaja Grzegorzewska, Joanna Jodełka, Janusz Onufrowicz, Robert Ostaszewski, Alek Rogoziński, Anna Rozenberg, Maciej Siembieda, Grzegorz Skorupski, Bartosz Szczygielski
Ocena 6,5
Zbrodnia w operze Katarzyna Gacek, Ga...
Okładka książki Pismo. Magazyn opinii nr 11 (59) 2022 Joanna Bator, Karolina Breguła, Edyta Bystroń, Maria Cyranowicz, Gaja Grzegorzewska, Tomasz Grzyb, Zuzanna Kowalczyk, Karolina Lewestam, Jakub Małecki, Marcin Napiórkowski, Wojciech Plewiński, Kacper Pobłocki, Redakcja magazynu Pismo, Beata Szady, Monika Szewczyk-Wittek, Katarzyna Szyngiera, Mirosław Wlekły
Ocena 7,2
Pismo. Magazyn... Joanna Bator, Karol...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
97 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
35
2

Na półkach:

Obok science to "science-fiction" nie stało. Tandetne sceny erotyczne próbują wymusić na czytelniku jakiekolwiek uczucia, ale doprowadzają jedynie do łez żenady. Omijać.

Obok science to "science-fiction" nie stało. Tandetne sceny erotyczne próbują wymusić na czytelniku jakiekolwiek uczucia, ale doprowadzają jedynie do łez żenady. Omijać.

Pokaż mimo to

avatar
525
141

Na półkach:

Całkiem oryginalna książka- jest to science-fiction, ale inne niż większość pozycji z tego nurtu. Plusy powieści to przede wszystkim interesujący świat wykreowany przez autorkę, ciekawa fabuła z mnóstwem zwrotów akcji, fajnie przeplatająca aktualne wydarzenia z retrospekcjami, oraz ciekawi, różnorodni, wyraziści bohaterowie. Na uwagę zasługuje również ciekawie pokazana psychologia androidów i motyw budzenia się w nich samoświadomości.

Książka obfituje również w sceny przemocy (dobrze napisane i pasujące do fabuły),zawiera też obszerny "międzyistotowy" wątek romantyczno-erotyczny, który jednak jakoś niespecjalnie przypadł mi do gustu.

Ogólnie - książka niezła, nie zawiodłem się.

Całkiem oryginalna książka- jest to science-fiction, ale inne niż większość pozycji z tego nurtu. Plusy powieści to przede wszystkim interesujący świat wykreowany przez autorkę, ciekawa fabuła z mnóstwem zwrotów akcji, fajnie przeplatająca aktualne wydarzenia z retrospekcjami, oraz ciekawi, różnorodni, wyraziści bohaterowie. Na uwagę zasługuje również ciekawie pokazana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
820
503

Na półkach: ,

Przestrzeń kosmiczna nie zna granic. Z niej wychodzi wszystko, co żywe i w niej dosięga kresu. Z niej pochodzi człowiek depczący na swej drodze każdą cząstkę tego, czego nie jest w stanie zrozumieć. Zatem pojawia się człowiek i niszczy. Tylko, czy w ogromie zniszczeń uda się uratować choć odrobinę dobra?

Kiedy kapitan statku Starcastle będącego własnością Zjednoczonego Sojuszu Układu szykuję się już na samobójczą misję przeciwko zagrażającym załodze tak zwanym Obcym, dociera do niego sygnał ratunkowy od innego okrętu. Scarlett będąca częścią Konsorcjum Handlowego objawia im się pod postacią trzech pasażerów, jedynych ocalałych i będących wielką zagadką. Android Lucius Andronicus o tajemniczej przeszłości, doktor Izydora Kruger i w końcu humanoidka Selkis należąca do rasy Scorp. Wkrótce na Starcastle dochodzi do pierwszych napięć na tle rasowym, które mogą odsłonić prawdę o tym, kim są i co ukrywają nowi przybysze.

Zaś w chaosie tym rodzi się uczucie - zmysłowe, miejscami wręcz niepojęte i zdaję się zakazane... Tak otwiera przed czytelnikiem swą fabułę ta Space Opera w której pierwsze i ostanie skrzypce grać będą melodię o zbrodni, miłości i zwykłych uprzedzeniach. Jak cień do ostatniej strony wisiał nad treścią duch Blade Runnera i innych kultowych dzieł, tylko w zdecydowanie lżejszej tonacji, jednakowoż powieść Gai Grzegorzewskiej dotyka nadal ważnych tematów, pochyla się niekiedy nad aspektami natury ludzkiej oraz wchodzi w polemikę z pytaniem: Czy androidy mają uczucia? Nie powiedziałbym, że otrzymałem jasne odpowiedzi, bo książka wchodzi również często w interakcje z wątkami miłosnymi, gdzie ważniejsze dla autorki jest ukazanie relacji międzyludzkich, co też kieruję opowieść na zupełnie inny kurs.

Kurs ten prowadzi do celu, którym jest wychodzenie poza ramy gatunku i pewnego rodzaju zabawa konwencją. A to nadaję tej powieści większej rozpiętości w przedstawianiu sylwetek postaci, które używają różnego języka do komunikacji, retrospekcji wyjaśniających wiele niejasności oraz nastroju jaki panuję, gdy istota ludzka spotyka się z inną rasą. Pojawiają się również sceny erotyczne, i choć nie jestem ich miłośnikiem to w tej sytuacji jestem skłonny nie kwestionować ich racji bytu, ponieważ niosą ze sobą istotny ładunek emocjonalny. Niezmiennym jest bowiem fakt, że książka ta wydaję się odbiciem naszej rzeczywistości, gdzie człowiek jest istotą podłą i nienawidzącą wszystkiego co obce, a tu już mamy krok od próby przelania krwi.
Dobra rozrywka.

Przestrzeń kosmiczna nie zna granic. Z niej wychodzi wszystko, co żywe i w niej dosięga kresu. Z niej pochodzi człowiek depczący na swej drodze każdą cząstkę tego, czego nie jest w stanie zrozumieć. Zatem pojawia się człowiek i niszczy. Tylko, czy w ogromie zniszczeń uda się uratować choć odrobinę dobra?

Kiedy kapitan statku Starcastle będącego własnością Zjednoczonego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
76
60

Na półkach:

Dramat. To chyba juz można nazwac grafomania. Poziom zbuntowanego gimnazjalisty/wczesne liceum. Tak glupie ze az ciezko uwierzyc. Nawet szkoda wypisywac wszystkich absurdow i bezsensow ktore tutaj znajdziemy bo praktycznie składa sie z nich cala książka. Naprawde katastrofa.

Dramat. To chyba juz można nazwac grafomania. Poziom zbuntowanego gimnazjalisty/wczesne liceum. Tak glupie ze az ciezko uwierzyc. Nawet szkoda wypisywac wszystkich absurdow i bezsensow ktore tutaj znajdziemy bo praktycznie składa sie z nich cala książka. Naprawde katastrofa.

Pokaż mimo to

avatar
558
6

Na półkach: , ,

Polubiłam Selkis, ale moim ulubionym bohaterem został Lucius Andronicus. To przede wszystkim z powodu tej postaci użyłabym określenia "powieść psychologiczna" opisując książkę Gai Grzegorzewskiej. Dużo tu jego przemyśleń, a nie była mu ta umiejętność naturalna - nie urodził się z nią. Pięknie też jest opisana jego ciągła, nieustająca i nieustępliwa przemiana, radzenie sobie z traumą, dojrzewanie i dojrzewanie do miłości romantycznej - osoby s/krzywdzonej i sponiewieranej na wszelkie możliwe sposoby, dawnego seksrobota, dawnego żołnierza piechoty używanego do pełnej okrucieństwa pacyfikacji buntowników i ich rodzin.

Od początku za to nie polubiłam konsylierki Kruger, choć to postać niejednoznaczna, tak jak Andronicus zresztą, ale inaczej. Ona raczej jest już bytem skończonym - skostniałym, odpornym na wpływy i zmiany, nie rokującym. Pozbawiającym nadziei.

Dlaczego to takie ważne?

Bo można nazwać "Selkis" również powieścią feministyczną/ feminizującą, czy podważającą stereotypy, m.in. płciowe i propagującą idee równościowe. Stawiającą pytania o człowieczeństwo, w szczególe i w ogóle, o znaczenie tego wszystkiego współcześnie/obecnie i o przyszłość tych zagadnień (a dodatkowych refleksji i emocji dostarcza nam wkraczająca w nasze życie coraz mocniej sztuczna inteligencja).

Przypomniał mi się serial "Star Trek", bo i w nim było wieloraswo i wielohumanoidalnie. I wszystko działo się wokół relacji międzyludzkich/międzyosobniczych, jak tutaj.

Przeczytałam na okładce, że autorka uwielbia space opery. Mimo że doświadczenie mam w tym gatunku skromne, to uważam, że "Selkis", mimo pewnych typowych zagrań gatunkowych wcale typowa dla gatunku nie jest, jest czymś nowym w rozdaniu tak już wydawałoby się ogranych gadżetów, kostiumów i ról. Według mnie za sprawą pierwiastka żeńskiego, mówiąc w skrócie, a też upraszczając, bo nie wiem jak to inaczej określać? Czy TO, o czym myślę, jest wciąż tylko i typowo "żeńskie"? No właśnie, to też jest dobre pytanie.

Zresztą jest tu wymieszanych wiele gatunków, a każdy pojawia się w trochę nietypowy sposób - powieść psychologiczna więc, thriller, romans, kryminał, horror, choć tu raczej w znaczeniu horroru, który spotyka głównych bohaterkę i bohatera.

Jedyna właściwie akcja w "Selkis" polega na zwrotach akcji, które totalnie odwracają wszystko do góry nogami i czynią wszystko nieprzewidywalnym. A że kibicowałam parze bohaterów i kilku innym bardzo, tym bardziej byłam ciekawa co dalej i chciałam, żeby wszystko dobrze się skończyło. Jak w bajce, jak w romansie...

Jeśli o romans chodzi, to rzadko już trawię tytuły z tego gatunku, dlatego cieszę się, że w przypadku tej książki okazało się, że jednak więcej, niż trawię. Erotyka, opisy zbliżeń zakochanych nie rażą jak to zwykle bywa, opisane są adekwatnie i w przyjemny sposób. Choć być może w obyczajówce byłoby to inaczej odczuwane, mniej znośnie? W takiej oprawie i kostiumie, miłość erotyczna jakoś dobrze mi leżała.

Już nie pamiętam kiedy tak miałam, że nie chciałam kończyć książki, którą akurat czytam, że chciałam ciągle w niej być. Czytając "Selkis" tak właśnie było, mimo że nie wszystko w niej było przyjemne i dobre, wręcz przeciwnie.

TW: gwałt, przemoc, rasizm, bezprawna izolacja.

Podoba mi się jak pisze Gaja Grzegorzewska, zamierzam teraz przeczytać także jej kryminały, ciekawią mnie.

(wcześniej tekst opublikowałam na moim IG)

Polubiłam Selkis, ale moim ulubionym bohaterem został Lucius Andronicus. To przede wszystkim z powodu tej postaci użyłabym określenia "powieść psychologiczna" opisując książkę Gai Grzegorzewskiej. Dużo tu jego przemyśleń, a nie była mu ta umiejętność naturalna - nie urodził się z nią. Pięknie też jest opisana jego ciągła, nieustająca i nieustępliwa przemiana, radzenie sobie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1086
1082

Na półkach:

Selkis Hrebeljan jest kosmicznym stworzeniem. Osobniki jej rasy są tolerowane przez ludzi tylko po uczłowieczeniu: obcięciu ogona, usunięciu tego, co je wyróżnia. Niepokorne Skorpy są zsyłane do kopalni, gdzie pracują z zaszytymi ustami.

Selkis została wykupiona przez kosmicznego pirata, który się z nią ożenił. Od początku była wykorzystywana przez kapitana statku, seksualnie oraz jako robotnik o wyjątkowej sile. Była w stanie podnosić wielkie ciężary. Za rozwojem fizycznym nie nadążała psychika. Selkis była dzikim stworzeniem o emocjonalności dziecka, które dopiero uczy się mówić i porozumiewać z otoczeniem. Cały jej rozwój społeczny został zaburzony przez izolację.

Podczas zbierania części na pobojowisku w nieznośnym dla ludzi klimacie znalazła uszkodzonego robota bojowego. Naprawiła go i stał się dla niej powiernikiem. Znamienne jest to, że jedynym przyjacielem Skorpa była istota mechaniczna.

Po awarii statku piratów kapsuła ratunkowa z Selkis, robotem Luciusem i konsylierką - lekarką Kruger trafia na statek Układu. Zostają niechętnie przyjęci na pokład Starcastle.

Gdy Selkis poznaje prawdziwe przeznaczenie Luciusa czuję się zawiedziona. Zastanawia się czy robot był z nią szczery czy też kierowały nim wgrane wcześniej programy.

Pomiędzy tą dwójką: robotem który uzyskał samoświadomość i zaczął odczuwać ludzkie emocje a skrzywdzonym Skorpem pojawia się uczucie.

Na pokładzie Starcastle dochodzi do katastrofy, w której ginie dowództwo załogi. W końcu pojawiają się prześladowcy Selkis, która jest zmuszona walczyć o siebie.

Po początkowym zaciekawieniu fabułą z czasem czytało mi się coraz ciężej. Skończyłam książkę, bo byłam ciekawa finału. Jest dość gruba a nie trzyma w napięciu przez cały czas. Na pewno pomysł jest oryginalny a postać głównej bohaterki budzi współczucie. Selkis jest bardzo samotna, poza Luciusem nie ma nikogo jej przychylnego. Nawet lekarka, która miała się nią opiekować, wykorzystuje ją do swoich eksperymentów. Niby darzy ją sympatią, ale nie waha się traktować brutalnie, żeby sprawdzić jej możliwości. Ludzie na pokładzie od początku okazują jej pogardę.

Cała narracja jest bezosobowa i beznamiętna, jedynie w Selkis kłębią się uczucia, widzimy je w retrospekcjach i w jej reakcjach lękowych. Jest zaszczutym stworzonkiem. Zdaje mi się, że mógł być to celowy zabieg autorki, mający na celu wyróżnić główną bohaterkę na tle innych. Czy polecam książkę? Można ją przeczytać jako ciekawostkę, lecz mnie nie porwała. Oczywiście każdy ma inny gust i warto samodzielnie odkryć wady i zalety powieści.

Selkis Hrebeljan jest kosmicznym stworzeniem. Osobniki jej rasy są tolerowane przez ludzi tylko po uczłowieczeniu: obcięciu ogona, usunięciu tego, co je wyróżnia. Niepokorne Skorpy są zsyłane do kopalni, gdzie pracują z zaszytymi ustami.

Selkis została wykupiona przez kosmicznego pirata, który się z nią ożenił. Od początku była wykorzystywana przez kapitana statku,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
640
266

Na półkach: ,

Bardzo dobra i ciekawa powieść sci-fi, ciekawy świat.

Bardzo dobra i ciekawa powieść sci-fi, ciekawy świat.

Pokaż mimo to

avatar
24
11

Na półkach:

Książka dla mnie miała odpowiednią liczbę zakrętów i zwrotów akcji, aby utrzymać moje zainteresowanie. Myślę, że dość szybko o niej zapomnę. Nie podobał mi się motyw miłosny, który w generalnym zamyśle jest komiczny.

Książka dla mnie miała odpowiednią liczbę zakrętów i zwrotów akcji, aby utrzymać moje zainteresowanie. Myślę, że dość szybko o niej zapomnę. Nie podobał mi się motyw miłosny, który w generalnym zamyśle jest komiczny.

Pokaż mimo to

avatar
132
12

Na półkach:

Jestem mocno zawiedziona tą pozycją. Miałam nadzieję na powieść science fiction a otrzymałam romans z fabułą osadzoną w kosmosie... Jak to w romansidłach nawet tutaj bohater-robot! musi być idealne zbudowany, z wielkim kut**** i do tego bogaty. Eh...

Jestem mocno zawiedziona tą pozycją. Miałam nadzieję na powieść science fiction a otrzymałam romans z fabułą osadzoną w kosmosie... Jak to w romansidłach nawet tutaj bohater-robot! musi być idealne zbudowany, z wielkim kut**** i do tego bogaty. Eh...

Pokaż mimo to

avatar
477
326

Na półkach:

Początkowo byłem zachwycony - miałem nadzieję na wreszcie jakiś świeży powiew SF i choć książką nie jestem rozczarowany, tak suma summarum jak na rozbudzone ponadprzeciętnie oczekiwania, balonik został przekłuty i powietrze zeszło gdzieś koło 1/3. Książka "Selkis" jest po prostu zbyt równa, nieco można powiedzieć przewidywalna i zbyt mocno przechylona w stronę... kosmicznego romansu, nieco przypominająca jakąś głęboko skrywaną fantazję autorki, którą zechciała uzewnętrznić w opowieści o Selkis, co momentami absolutnie odbierało mi chęć dalszego czytania.
8 za pomysł, 6 za treść, jak byk wychodzi średnia 7.

Początkowo byłem zachwycony - miałem nadzieję na wreszcie jakiś świeży powiew SF i choć książką nie jestem rozczarowany, tak suma summarum jak na rozbudzone ponadprzeciętnie oczekiwania, balonik został przekłuty i powietrze zeszło gdzieś koło 1/3. Książka "Selkis" jest po prostu zbyt równa, nieco można powiedzieć przewidywalna i zbyt mocno przechylona w stronę......

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    214
  • Przeczytane
    107
  • Posiadam
    19
  • 2022
    10
  • 2023
    6
  • Legimi
    5
  • Fantastyka
    4
  • Science fiction
    2
  • Posiadam Nie Czytałem
    1
  • Fantasy
    1

Cytaty

Więcej
Gaja Grzegorzewska Selkis Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także