Nie pozwolę ci zniknąć

Okładka książki Nie pozwolę ci zniknąć Grzegorz Zalewski
Okładka książki Nie pozwolę ci zniknąć
Grzegorz Zalewski Wydawnictwo: Biała Plama nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
142 str. 2 godz. 22 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Wydawnictwo:
Biała Plama
Data wydania:
2021-09-01
Data 1. wyd. pol.:
2021-09-01
Liczba stron:
142
Czas czytania
2 godz. 22 min.
Język:
polski
Tagi:
męska żałoba tabu strata żałoba
Średnia ocen

8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
369
1

Na półkach:

Bardzo, bardzo smutna książka. Olbrzymie, niewypowiedziane poczucie winy.

Bardzo, bardzo smutna książka. Olbrzymie, niewypowiedziane poczucie winy.

Pokaż mimo to

avatar
582
392

Na półkach:

"Tamtego sobotniego wieczora, 2 listopada, gdy wychodził z naszego domu, przytuliłem go na pożegnanie. Dzień później wiedziałem już, że był to ostatni, pożegnalny uścisk..."

Książek o stracie i żałobie przeczytałam już wiele, ale "Nie pozwolę Ci zniknąć" Grzegorza Zalewskiego stanie na mojej półce obok "Kołysanki z hutaganem", "Bezmatka" i "Roku magicznego myślenia", czyli tych, które najmocniej mnie poruszyły. Syn autora popełnił samobójstwo, pisanie było jedną z technik przetrwania. 

Niesłychanie autentyczna, a jednocześnie autoanalityczna, perspektywa ojca, obraz niewyobrażalnego.

Pierwsze dni po, pogrzeb, ubrania, relacje, sposoby na wyrażenie bólu, ii te na chwilowe wyciszenie. Obraz żałoby, która nie jest stałą prostą. Doswiadczeniem, które nigdy się nie kończy. Bo czu miałoby? Przeciez nie chcemy, żeby nasi najbliżsi odeszli. Nie chcemy zapomnieć o naszych ukochanych - dziecku, partnerze, mamie która umarła. Nie chcemy pozwolić im zniknąć budując budując w naszym sercu i pamięci mosty. Połączenia. Muzyka, miejsce, jedzenie, książka, film. Co przypomina Ci o kims kogo straciłeś? Przytulaj to mocno do serca i nie puszczaj.

"Tamtego sobotniego wieczora, 2 listopada, gdy wychodził z naszego domu, przytuliłem go na pożegnanie. Dzień później wiedziałem już, że był to ostatni, pożegnalny uścisk..."

Książek o stracie i żałobie przeczytałam już wiele, ale "Nie pozwolę Ci zniknąć" Grzegorza Zalewskiego stanie na mojej półce obok "Kołysanki z hutaganem", "Bezmatka" i "Roku magicznego myślenia", czyli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
829
115

Na półkach:

Wspaniała książka. Dotyka tematu żałoby, ale nie ckliwie, bardziej filozoficznie. Polecam każdemu!📘

Wspaniała książka. Dotyka tematu żałoby, ale nie ckliwie, bardziej filozoficznie. Polecam każdemu!📘

Pokaż mimo to

avatar
914
911

Na półkach:

"Śmierć bliskiej osoby zatrzymuje wszystko, zatrzymuje cały świat. Ale ten świat nadal się kręci" "Nie pozwolę Ci zniknąć " Pana Grzegorza Zalewskiego to w moim odczuciu oda do syna. Próba załatania chociaż odrobinę chronicznego bólu, chęć ocalenia najważniejszego od zapomnienia. Ta spowiedź wypełniona fragmentarycznym zapisem wspomnień i pięknym, lirycznym językiem, jest niczym dłoń dla osieroconych rodziców. Autor podpierając się ogromem publikacji, literatury(także z zakresu psychologii) traktujących o żałobie jak również muzyką, pragnie oswoić śmierć, nadać jej kształt. Zatrzymać to, co składało się na Ulissesa. Ukazuje oblicza straty w całej palecie jej barw, werbalizując to, co spycha się w "tabu". Tu słowa wyrażają niewyobrażalne. Musiałam robić  przerwy w trakcie czytania. Uczucia  wylane z trzewi autora tubalnie dobijały się do drzwi mego serca. Uwalniając to, co przez wiele lat skrzętnie starałam się w sobie schować. Zepchnąć w otchłań zapomnienia. Przyznaję. Konfundujące momentami było zaglądanie do umysłu Pana Grzegorza, jego zdzierania z siebie trudnych jak również pięknych doświadczeń. Intymność zwierzeń zachwyca jednocześnie zatrzymując się gulą w gardle, której nijak nie można się pozbyć. Autor nie zapomina by ubrać czytelnika w tęsknotę, smutek, nadzieję i bezkresną miłość. Dedykując im swe gorzkie słońca i bóle fantomowe. Pokazując jak przetrwał najgorszy czas... że się da. Uświadamiajac jednocześnie , iż najważniejsze jest to, co teraz.Jeśli poszukujecie książki wypełnionej jak rzeka emocjami lub takiej po której zostaje tylko ciężka i znacząca cisza-będzie to doskonały wybór. Już dawno zapis autentycznych przeżyć nie zrobił na mnie takiego wrażenia.Nie mówiąc już o tym jak wielkie zaplecze źródłowe na temat żałoby tu jest. Mam nadzieję, że spowiedź pozwoliła Panu Grzegorzowi choć trochę ukoić ból po stracie syna. Z pewnością znajdzie się w podsumowaniu rocznym.

"Śmierć bliskiej osoby zatrzymuje wszystko, zatrzymuje cały świat. Ale ten świat nadal się kręci" "Nie pozwolę Ci zniknąć " Pana Grzegorza Zalewskiego to w moim odczuciu oda do syna. Próba załatania chociaż odrobinę chronicznego bólu, chęć ocalenia najważniejszego od zapomnienia. Ta spowiedź wypełniona fragmentarycznym zapisem wspomnień i pięknym, lirycznym językiem, jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar

"Zostałem wepchnięty w świat żałoby z zaskoczenia i niespodziewanie. Wiele tygodni po śmierci mojego syna uderzyło mnie, jak wielu ludzi ma przejmujące doświadczenia życiowe, które trzeba zaakceptować, by móc dalej funkcjonować. Tylko oni sami wiedzą, jak ogromne są koszty istnienia w tej rzeczywistości, kiedy jest się równocześnie w swoim własnym mentalnym podziemiu, prawdziwym świecie mroku.
[...]
Ktoś, kto nie doświadczył straty, nie będzie w stanie wyobrazić sobie całej gamy emocji i nastrojów. A przede wszystkim tego, że w tym samym momencie można odczuwać wszystko naraz, a zarazem nic. Pustkę, smutek, żal, niepokój, odrętwienie, złość, otępienie, frustrację, utratę poczucia kontroli, żałość i ogromną nicość. W żaden sposób nie da się tego opowiedzieć, ani wymienić wszystkich emocji. Jeśli wydaje ci się, że czegoś jeszcze nie odczuwałeś, w jakimś momencie na pewno znajdzie się na to miejsce".

Najlepszą opinią o książce jest sama książka.

"Zostałem wepchnięty w świat żałoby z zaskoczenia i niespodziewanie. Wiele tygodni po śmierci mojego syna uderzyło mnie, jak wielu ludzi ma przejmujące doświadczenia życiowe, które trzeba zaakceptować, by móc dalej funkcjonować. Tylko oni sami wiedzą, jak ogromne są koszty istnienia w tej rzeczywistości, kiedy jest się równocześnie w swoim własnym mentalnym podziemiu,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
874
858

Na półkach:

Zdjęcie na okładce Nie pozwolę ci zniknąć zrobiłem niemal dokładnie rok temu, osiemnastego lipca 2020 na rozlewiskach Bugu. Lubię tam jeździć coraz częściej. Najlepiej wyskoczyć szybko w trakcie tygodnia, w żadnym wypadku w weekend, zwłaszcza wakacyjny. Cisza, spokój i dookoła tylko przyroda.

Dziś odebrałem wydrukowaną książkę, a ponieważ droga nad Bug to w zasadzie pół godziny od drukarni, wyskoczyłem szybko nabrać sił i się zresetować. Tak, robię tak coraz częściej. Zmieniłem priorytety. Całe połacie porośnięte macierzanką piaskową, nad którą latają trzmiele i dziesiątki motyli. W oddali za gęstymi krzakami słychać klangor żurawi.

Nie doświadczyłbym tego wszystkiego gdyby nie mój syn. Szkoda tylko, że nie możemy razem. Stało się, jak się stało. Świat się zmienił.

Trudno się pisze o własnej książce, jeszcze trudniej o tak osobistej. Przez całe moje zawodowe życie przeplatałem je z doświadczeniami osobistymi. Książki o inwestowaniu powstawały, bo tym się zajmowałem, książka o autyzmie (i cały pomysł serii Biała Plama) bo stało się to moim doświadczeniem. Podobnie jest z tą książką. Książką o żałobie.
[...]
https://www.speculatio.pl/nie-pozwole-ci-zniknac/

Zdjęcie na okładce Nie pozwolę ci zniknąć zrobiłem niemal dokładnie rok temu, osiemnastego lipca 2020 na rozlewiskach Bugu. Lubię tam jeździć coraz częściej. Najlepiej wyskoczyć szybko w trakcie tygodnia, w żadnym wypadku w weekend, zwłaszcza wakacyjny. Cisza, spokój i dookoła tylko przyroda.

Dziś odebrałem wydrukowaną książkę, a ponieważ droga nad Bug to w zasadzie pół...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    57
  • Przeczytane
    15
  • Posiadam
    6
  • Ebook
    2
  • Ebookpoint.pl
    1
  • Literatura faktu
    1
  • Papier
    1
  • Kupione-2022
    1
  • » duchowość
    1
  • 2022
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nie pozwolę ci zniknąć


Podobne książki

Przeczytaj także