WYBÓR
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Tytuł oryginału:
- WYBÓR
- Wydawnictwo:
- Novae Res
- Data wydania:
- 2021-09-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-09-06
- Liczba stron:
- 510
- Czas czytania
- 8 godz. 30 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382194555
- Tagi:
- #obyczajowa #debiut
Czasami jedna nietrafiona decyzja może roztrzaskać twój świat na kawałki
Katarzyna, pracująca jako pedagog w ośrodku wychowawczym, nie wyobraża sobie, by kiedykolwiek mogła przejść obojętnie wobec dziecięcej krzywdy. Nic więc dziwnego, że kiedy pewnego dnia znajduje w parku porzucone niemowlę, postanawia zrobić wszystko, by zapewnić mu bezpieczną przyszłość. Ale to nie jedyne zaskakujące zdarzenie, jakie ma miejsce tego dnia. Chwilę później Katarzyna poznaje mężczyznę, który również angażuje się w losy niechcianego dziecka. Wspólna troska zbliża ich do siebie i wkrótce staje się jasne, że mogliby stworzyć szczęśliwą rodzinę. Los jednak ma wobec nich inne plany: nieoczekiwanie odnajduje się matka dziecka, a Stanisław zaczyna wątpić w przyszłość ich związku. Czy uda im się dokonać odpowiedniego wyboru i uratować tę miłość?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 159
- 105
- 23
- 7
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
To świetna książka, które bardzo dobrze się czyta.
Jednak ta historia złamała mi serce 💔... I dawno już tak nie odczuwałam głęboko tego co przeżywa na samym końcu bohaterka.
Nie zrozumie mnie źle. Zawsze musi być ten pierwszy raz, gdy szczerze się nienawidzi głównego bohatera...
Poruszy was ta historia dogłębnie i szczerze ze środka mojego złamanego serca ją polecam.
To świetna książka, które bardzo dobrze się czyta.
więcej Pokaż mimo toJednak ta historia złamała mi serce 💔... I dawno już tak nie odczuwałam głęboko tego co przeżywa na samym końcu bohaterka.
Nie zrozumie mnie źle. Zawsze musi być ten pierwszy raz, gdy szczerze się nienawidzi głównego bohatera...
Poruszy was ta historia dogłębnie i szczerze ze środka mojego złamanego serca ją polecam.
Zacznę od tego, że to debiut z 2021 roku. Książkę miałam długo na regale i niestety mam co do niej lekko mieszane uczucia. Podobała mi się, ale… absolutnie nie porwała. Jak na debiut nie jest zła, choć powinna być krótsza. Ma ponad 500 stron, ale po dobrej redakcji można by ją znacznie skrócić, nadając jej większego tempa.
Katarzyna Młynarska jest pedagogiem i pracuje w ośrodku wychowawczym. Pewnego dnia znajduje porzucone niemowlę. Gdy wzywa pomoc, pojawia się mężczyzna - Stanisław Koznerski. Zawożą razem dziecko do szpitala i zaczynają interesować się losem dziecka.
Gdy pojawiają się biologiczni rodzice dziewczynki, sytuacja robi dość niebezpieczna. Nie tylko dla dziecka, ale również dla Katarzyny. Dlaczego siedemnastolatka porzuciła dziecko ? Czy będzie chciała je odzyskać? Jak potoczą się losy bohaterów?
Muszę przyznać, że moją ulubioną postacią jest matka Katarzyny. Usilnie próbuje znaleźć partnera dla córki. Wtrąca się we wszystko, co może. Zawsze ma coś do powiedzenia. Dobry ewenement.
Samo zaś zakończenie jest otwarte. Można by oczekiwać kontynuacji. Tej jednak nie ma, więc możemy tylko przypuszczać, co by było gdyby.
Zacznę od tego, że to debiut z 2021 roku. Książkę miałam długo na regale i niestety mam co do niej lekko mieszane uczucia. Podobała mi się, ale… absolutnie nie porwała. Jak na debiut nie jest zła, choć powinna być krótsza. Ma ponad 500 stron, ale po dobrej redakcji można by ją znacznie skrócić, nadając jej większego tempa.
więcej Pokaż mimo toKatarzyna Młynarska jest pedagogiem i pracuje w...
Książka ciekawa i lekko się czyta, jednak objętość spora. Być może mniej opisów i przemyśleń i też byłoby dobrze. Uwierały mnie również nie które niemożliwości w naszym kraju.... Czy singielka dostałaby od razu tak od czapy dziecko pod opiekę. To moje pierwsze spotkanie z piórem autorki z miłą chęcią dla porównania sprawdzę jak rozwija się styl pisarski autorki :)
Książka ciekawa i lekko się czyta, jednak objętość spora. Być może mniej opisów i przemyśleń i też byłoby dobrze. Uwierały mnie również nie które niemożliwości w naszym kraju.... Czy singielka dostałaby od razu tak od czapy dziecko pod opiekę. To moje pierwsze spotkanie z piórem autorki z miłą chęcią dla porównania sprawdzę jak rozwija się styl pisarski autorki :)
Pokaż mimo toTo było moje pierwsze spotkanie z książką Karoliny Zielińskiej.
Głowna bohaterka – Katarzyna Młynarska jest pedagogiem i pracuje w ośrodku wychowawczym. Pewnego dnia wracając do domu w parku znajduje porzucone niemowlę. Gdy zaczyna wzywać pomoc pojawia się mężczyzna. Wspólnie zawożą dziecko na pogotowie i zaczynają interesować się losem dziewczynki. Nieznajomym, który pomógł Katarzynie jest policjant – Stanisław Kozerski. Życie dziewczynki jest zagrożone, a Katarzyna coraz bardziej zaczyna przejmować się jej losem. Gdy dziecko może zostać wypisane ze szpitala zabiera Amelkę do domu i przejmuje nad opiekę. Los dziewczynki nie jest także obojętny Stanisławowi, który mimo iż jest strasznym służbistą przy dziecku zupełnie mięknie. Stanisław angażuje się również w odnalezienie matki dziecka.
Jak potoczą się dalsze losy bohaterów? Czy wspólna opieka może być początkiem miłości?
Książkę czytałam z zainteresowaniem. Autorka ma ogólnie dobry styl pisania. Mogę się tylko przyczepić, że niektóre wątki były sztucznie przeciągane. Nie do końca też zrozumiałam w jaki sposób Katarzyna mogła przejąć opiekę nad odnalezioną dziewczynką, gdyż dzieci w takiej sytuacji zazwyczaj trafiają do rodzin zastępczych. Z drugiej strony na początku autorka wyjaśniła, że by podjąć się opieki Katarzyna wzięła dwa tygodnie urlopu czy też zwolnienia, ale co było dalej to już nie wiemy, a przecież akcja kończy się gdy mała ma już przeszło roczek.
Zupełnie nie podobało mi się zakończenie. Nie chodzi wcale o to, że książka musi kończyć się happy endem i wszyscy żyją długo i szczęśliwie. W tej książce praktycznie zakończenie jest otwarte i możemy sobie dopowiedzieć co mogłoby się dalej wydarzyć.
Przyznaję, że totalnie rozbroiła mnie mama głównej bohaterki – Teresa oraz pięcioletnia siostrzenica Stanisława. Wątki z ich udziałem wywoływały uśmiech na twarzy.
Książkę polecam, a oceniam ją na mocne 7 pkt.
To było moje pierwsze spotkanie z książką Karoliny Zielińskiej.
więcej Pokaż mimo toGłowna bohaterka – Katarzyna Młynarska jest pedagogiem i pracuje w ośrodku wychowawczym. Pewnego dnia wracając do domu w parku znajduje porzucone niemowlę. Gdy zaczyna wzywać pomoc pojawia się mężczyzna. Wspólnie zawożą dziecko na pogotowie i zaczynają interesować się losem dziewczynki. Nieznajomym, który...
Książka ciekawa, ale dla mnie skończyła się tak, jakby miała być druga część. Chyba ciekawa jestem jak potoczą się losy jej bohaterów. Mam nadzieję, że się dowiemy.
Książka ciekawa, ale dla mnie skończyła się tak, jakby miała być druga część. Chyba ciekawa jestem jak potoczą się losy jej bohaterów. Mam nadzieję, że się dowiemy.
Pokaż mimo to„Wybór” Karoliny Zielińskiej został wydany w 2021 roku i okazuje się, że był to autorski debiut. Czy udany? Powiedzieć, że książka ta była ciekawa, to jakby nic nie powiedzieć. Rzeczywiście, pomysł zawarty na kartach powieści wciągał od pierwszej do ostatniej strony, a ja koniecznie chciałam dotrzeć do finiszu. Teraz nieco tego żałuję, bo wiem, że „Wybór” nie ma ciągu dalszego, a szkoda. Ach, to nasze człowiecze niezdecydowanie…
Jedną z głównych postaci jest Katarzyna Młynarska. Pracuje ona w ośrodku opiekuńczo-wychowawczym i całe swoje serce oddaje porzuconym dzieciom. Widać od razu, że kobieta jest stworzona do tego zawodu, jednak sama nie założyła jeszcze rodziny. Bardzo chciałaby tego jej mama, Teresa. Kobieta jest bardzo, ale to bardzo specyficzna. Niemal w każdym kawalerze widzi swojego przyszłego zięcia i ciągle przypomina Kasi o jej stanie cywilnym. Teresa uchodzi za bardzo ciekawską, a czytelnikom zapewne nie raz i nie dwa podniesie się ciśnienie. Też przechodziłam takie stany emocjonalne, ale doszłam także do innego wniosku- lepiej mieć kochającego rodzica, czy też nie mieć go wcale i być dzieckiem porzuconym? To temat do rozważenia dla innych pasjonatów słowa pisanego.
Wszystko zmienia się w życiu Kasi, kiedy podczas spaceru zauważa w śmietniku torbę, a w niej… niemowlę. Wiem, brzmi to bardzo, ale to bardzo kontrowersyjnie, ale takie sytuacje zdarzają się i w prawdziwym życiu, dlatego też sądzę, że autorka podjęła się bardzo smutnego, ale ważnego tematu odrzucenia. Kasia, widząc płaczące i sine dziecko, prosi o pomoc. Napotyka Stanisława Kozerskiego, który jest drugą bardzo ważną postacią. W pierwszej chwili możemy uznać, że pan Kozerski nazywany Kozą jest zimny, interesują go wyłącznie zasady, protokoły i przesadna dbałość o porządek. Taka postawa wynika z jego pracy- jest on bowiem policjantem z bardzo dużym bagażem doświadczeń. Autorka bardzo dobrze pokazała, że nie można oceniać książki po okładce. Jak mężczyzna pomoże Kasi? Czy zainteresuje go małe dziecko, które dzięki Kasi otrzymało imię Amelia? Co stało się w pracy Stanisława, że jego poszanowanie zasad jest aż tak wysokie? Zapraszam do lektury.
To jednak nie wszystko. Wkrótce okaże się, że w życiu Katarzyny pojawią się biologiczni rodzice Amelii, Kamila Wójcik oraz wysoce niebezpieczny Adrian. Dlaczego młoda siedemnastolatka zdecydowała się na tak desperacki krok i porzuciła swoje dziecko? Jakie tajemnice zdradzi Katarzynie oraz policjantowi? Czy będzie chciała naprawić swój błąd? Ja oczywiście niczego szczegółowego nie zdradzę, powiem tylko, że wątek ten jest bardzo, ale to bardzo emocjonujący.
Ach, cóż to była za przygoda literacka! Jestem bardzo, ale to bardzo szczęśliwa, że przeczytałam tę powieść i szkoda, że w mej filii bibliotecznej nie ma pozostałych tytułów pisarki. „Wybór” ma ponad 500 stron, fabuła nie ciągnie się, nie jest przerysowana i nudna. Karolina doskonale pokazała, jak mocno można przywiązać się do początkowo obcego człowieka. Bardzo podobał mi się też temat prawdziwej, szczerej przyjaźni, o którą dziś bardzo trudno. Mocno zdziwiło mnie też zakończenie, w ogóle nie spodziewałam się, że pisarska będzie miała akurat taki, a nie inny pomysł. Niespodziewane finały bardzo często zasługują na podwyższenie oceny książki, gdyż nic nie jest tu przewidywalne, banalne, powtarzalne.
Nie ujawniam wszystkiego, co możemy tu przeczytać- gorąco zachęcam do wnikliwej lektury, z całą pewnością nie będzie to czas stracony. Nie wstydzę się też wylanych łez podczas czytania- nie wszystko w życiu musi być piękne, kolorowe i beztroskie.
„Wybór” Karoliny Zielińskiej został wydany w 2021 roku i okazuje się, że był to autorski debiut. Czy udany? Powiedzieć, że książka ta była ciekawa, to jakby nic nie powiedzieć. Rzeczywiście, pomysł zawarty na kartach powieści wciągał od pierwszej do ostatniej strony, a ja koniecznie chciałam dotrzeć do finiszu. Teraz nieco tego żałuję, bo wiem, że „Wybór” nie ma ciągu...
więcej Pokaż mimo to✨OPINIA✨
Tytuł : "Wybór"
Autor: @karolina_zielinska_autorka
Wydawnjcrwi : @wydawnictwo_novaeres
Hej!
Jak Wam mija dziś dzień? U mnie szaro, buro i ponuro... A taka pogoda nie nastraja do niczego 🤭 jedynie zaparzyć kawkę usiąść pod kocykiem i zabrać się za czytanie 🥰
Dziś przychodzę z debiutancką książka autorki Karoliny Zielińskiej. Jednak czytając powieść nie odczułam tego,ponieważ jest dopracowana w każdym stopniu. "Wybór" miałam okazję czytać już jakiś czas temu i było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Karoliny ❤️
Katarzyna pracuje jako pedagog w ośrodku wychowawczym. Pewnego dnia przechodząc przez park znajduje porzucone niemowlę. Od tego momentu wie, że musi zrobić wszystkio co będzie potrzeba, aby zapewnić dziecku bezpieczeństwo. Nawołując pomocy napotyka na biegacza - Stanisława, który okazuje się być policjantem. Oboje angażują się w pomoc dla niechcianego dziecka. Opieka nad dzieckiem zbliża ich do siebie i w głowie rodzi się plan na wspólną, szczęśliwą i kochającą się rodzinę. Niestety autorka nie planowała zakończyć tak szybko książki i niespodziewanie pojawia się biologiczna matka dziecka i wszystko zaczyna się komplikować...
💥Czy uda im się uratować tę miłość?
💥 Czy dokonają właściwego wyboru?
Ja osobiście polecam Wam książkę Karoliny! Mam nadzieję, że szybko pojawi się drugi tom.
Jest to historia, która przedstawia wiele emocji - ból, cierpienie oraz wrażliwość na krzywdę ludzką. Zakończenie książki pozostawia w nas niedosyt. Nie ukrywam, że nie spodziewałam się takiego zakończenia od autorki. Oby szybko pojawiła się kontynuacja po, która oczywiście sięgnę, aby poznać dalsze losy bohatetoe!
Gorąco polecam ❤️❤️
✨OPINIA✨
więcej Pokaż mimo toTytuł : "Wybór"
Autor: @karolina_zielinska_autorka
Wydawnjcrwi : @wydawnictwo_novaeres
Hej!
Jak Wam mija dziś dzień? U mnie szaro, buro i ponuro... A taka pogoda nie nastraja do niczego 🤭 jedynie zaparzyć kawkę usiąść pod kocykiem i zabrać się za czytanie 🥰
Dziś przychodzę z debiutancką książka autorki Karoliny Zielińskiej. Jednak czytając powieść nie odczułam...
To był zły wybór. Zachowanie bohaterów irytujące i niezrozumiałe. 5*
To był zły wybór. Zachowanie bohaterów irytujące i niezrozumiałe. 5*
Pokaż mimo to+
+
Pokaż mimo toJest ok ale na więcej punktów nie zasługuje.
Jest ok ale na więcej punktów nie zasługuje.
Pokaż mimo to