Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Duży bałagan, ciężko się połapać o co chodzi, ale koniec wyjaśnia powiązania. Długo czytałam, już miałam chęć odłożyć, ale dobrnęłam do końca

Duży bałagan, ciężko się połapać o co chodzi, ale koniec wyjaśnia powiązania. Długo czytałam, już miałam chęć odłożyć, ale dobrnęłam do końca

Może dzięki takim książkom zmniejszy się "powołanie do kapłaństwa" takich którym wydaje się że to powołanie. Pójdą tą drogą Ci którzy się spełnią w tym co będą robili, bo to jest wielki dar żeby swoją osobowością jednać ludzi, pomagać. Spotkałam na swojej drodze takiego księdza który poświęcił swoje życie kapłańskie dzieciom niepełnosprawnym i trudnej młodzieży. Znalazł swoje miejsce na ziemi, żeby dopełniać swoje powołanie i czuć się szczęśliwym, bo wiedział że czyni dobro. Bo prawdą jest że jeśli dajesz, to i zbierasz, i to dotyczy nas wszystkich ludzi.

Może dzięki takim książkom zmniejszy się "powołanie do kapłaństwa" takich którym wydaje się że to powołanie. Pójdą tą drogą Ci którzy się spełnią w tym co będą robili, bo to jest wielki dar żeby swoją osobowością jednać ludzi, pomagać. Spotkałam na swojej drodze takiego księdza który poświęcił swoje życie kapłańskie dzieciom niepełnosprawnym i trudnej młodzieży. Znalazł...

Super temat, wart wspomnień, bo przecież na temat tragedii która wydarzyła się w 60 latach zeszłego wieku już dzisiaj się nie mówi. A chyba warto żeby upamiętnić osoby które zginęły w tym wydarzeniu, oraz te które przeżyły, i często mierzyły się z traumą przez całe życie. Warto przeczytać. Recenzja dotyczy obu tomów, które czyta się jednym tchem.

Super temat, wart wspomnień, bo przecież na temat tragedii która wydarzyła się w 60 latach zeszłego wieku już dzisiaj się nie mówi. A chyba warto żeby upamiętnić osoby które zginęły w tym wydarzeniu, oraz te które przeżyły, i często mierzyły się z traumą przez całe życie. Warto przeczytać. Recenzja dotyczy obu tomów, które czyta się jednym tchem.