Miłość ponad prawem

"Zrozumiał, jak bardzo mu na niej zależy, dopiero wtedy, gdy poczuł, że może ją stracić…"

Liam Wilson jest dyrektorem w firmie prawiczej a niedlugo ma zastać jej prezesem.
Jego ojciec uważa go, za nadętego buca. Czy on faktycznie taki jest? 🤔
Ten mężczyzna kocha władzę, luksus, drogi alkohol i oczywiście piękne kobiety, a i samego siebie.
W swoich podwładnych budzi tyle samo strachu, jak i podziwu. Jego asystentka Maribel, również go podziwia. Ona pracuje dla niego od niemal dziesięciu lat i na nią Liam zawsze może liczyć. Można powiedzieć że dziewczyna zna go lepiej niż on sam sobie. Dostrzega wszystkie jego wady, ale musi też przyznać, że jest diabelnie pociągającym facetem. I przy okazji jej szefem. Mężczyzna nigdy nie przekracza granic służbowej znajomości. Pewnego dnia Maribel oznajmia mu, że chce odejść. Czy on jej na to pozwoli? 🤔
Nagle też pojawia się Lucas, jest młodszym bratem Liama, też jest przystojny i bardzo widać, że jest zainteresowany piękną asystentką. Wtedy dopiero Wilson zaczyna rozumieć, jak ważna jest dla niego ta kobieta. I to nie tylko jako profesjonalna pomoc biurowa. Co Liam czuje do kobiety? 🤔
Czy ona też coś czuję do niego? 🤔
A może drugi z braci coś czuję też do niej? 🤔 Czy bracia będą rywalizować o jedną kobietę? 🤔
Ciekawe, który zdobędzie serce Maribel
Na te pytania znajdziecie odpowiedzi jak sięgnięcie po książkę 📖 ♥️.

Książka idealna na jeden wieczór. Czytało mi sie dobrze, było mi czasem żal biednej Maribel ale cóż takie jest życie. Troszkę męczyło mnie czytanie ale to dlatego, że czcionka jest bardzo mała.
Historia bardzo mi się podobała, widać że autorka włożyła dużo serca w napisanie ten powieści. Mam nadzieję, że powstanie kontynuacja.
W tej powieści moja uwagę bardzo przykuła okładka, jest śliczna.

Polecam Wam bardzo 😊 😁.

Bardzo dziękuję wydawnictwu za egzemplarz ❤️.

Współpraca reklamowa @editio.red

Miłość ponad prawem

"Zrozumiał, jak bardzo mu na niej zależy, dopiero wtedy, gdy poczuł, że może ją stracić…"

Liam Wilson jest dyrektorem w firmie prawiczej a niedlugo ma zastać jej prezesem.
Jego ojciec uważa go, za nadętego buca. Czy on faktycznie taki jest? 🤔
Ten mężczyzna kocha władzę, luksus, drogi alkohol i oczywiście piękne kobiety, a i samego siebie.
W swoich...

Książkę szybko się czyta przez to, że nie jest duża objętościowo. Może i początek nie porwał mnie, ale potem się działo. Widać, że nie każdemu należy ufać. Na pewno sięgnę po kontynuacje.

Książkę szybko się czyta przez to, że nie jest duża objętościowo. Może i początek nie porwał mnie, ale potem się działo. Widać, że nie każdemu należy ufać. Na pewno sięgnę po kontynuacje.

Romans biurowy, jest bliski mojemu sercu szczególnie że na co dzień też pracuje w korporacji za biurkiem 🤓👩‍💼 Historia dwojga ludzi, którzy pracują że sobą już 10 lat, ale dopiero w chwili, gdy Maribel postanawia odejść z pracy, Liam postanawia jej wyjawić, że nie jest mu obojętna. Od dawna była mu bliska, ale nigdy jej tego nie okazał, co więcej Maribel nie zdaje sobie sprawy, że mają wspólną przeszłość która wybiega poza okres 10 letniej pracy. Czy Liam wyjawi jej prawdę? .... To się dopiero okaże. Lucas.... Hm to dopiero będzie "gagatek",😁 jaką rolę odegra w tym trójkącie? Czy okaże się prawdziwym przyjacielem czy przekleństwem Maribel? Książka jest fenomenalna, ja już czytam druga część, w której wszystko nabiera głębszego sensu i na jaw wychodzi niechciana przeszłość, która nie da o sobie zapomnieć. 🔥

Romans biurowy, jest bliski mojemu sercu szczególnie że na co dzień też pracuje w korporacji za biurkiem 🤓👩‍💼 Historia dwojga ludzi, którzy pracują że sobą już 10 lat, ale dopiero w chwili, gdy Maribel postanawia odejść z pracy, Liam postanawia jej wyjawić, że nie jest mu obojętna. Od dawna była mu bliska, ale nigdy jej tego nie okazał, co więcej Maribel nie zdaje sobie...

Do książki zachęcił mnie jeden z filmików widzianych na Tik Toku - jednak reklama okazała się dużo lepsza niż sama książka.
Z początku wlekło się wszystko jak flaki z olejem, a następnie przyspieszyło niczym wyścigówka.
Pomysł dobry, jednak wykonanie średnie.
Żeby nie było, że same negatywy - czyta się ją lekko i szybko, przyjemna czcionka i przede wszystkim narracja jednoosobowa, co uwielbiam.

Do książki zachęcił mnie jeden z filmików widzianych na Tik Toku - jednak reklama okazała się dużo lepsza niż sama książka.
Z początku wlekło się wszystko jak flaki z olejem, a następnie przyspieszyło niczym wyścigówka.
Pomysł dobry, jednak wykonanie średnie.
Żeby nie było, że same negatywy - czyta się ją lekko i szybko, przyjemna czcionka i przede wszystkim narracja...

Czytając książkę miałam wrażenie, że skądś znam tę historię. I nie myliłam się. Książka ma niemal identyczny wątek jak serial "what's wrong with secretary Kim". Sprawdziłam, serial oczywiście wyszedł wcześniej. Nie wiem czy to jakiś magiczny zbieg okoliczności. Ale ksiazka ma ok. 90% takich samych wątków jak serial... No i niestety wątki, które zostały zmienione są w książce słabsze. Ciężko się ją czytało, raczej nie sięgnę po drugą część.

Czytając książkę miałam wrażenie, że skądś znam tę historię. I nie myliłam się. Książka ma niemal identyczny wątek jak serial "what's wrong with secretary Kim". Sprawdziłam, serial oczywiście wyszedł wcześniej. Nie wiem czy to jakiś magiczny zbieg okoliczności. Ale ksiazka ma ok. 90% takich samych wątków jak serial... No i niestety wątki, które zostały zmienione są w...

Mafia, mafia, mafia i romans biurowy w tle. Mimo, że mafii mało cos czuje ze w drugim tomie on się pojawi. Jak dla mnie ksiażka super.
Motyw często powielany w książkach. Wiadomo jedna adystentka pracuje u kogoś 3 lata, inna 2 a Maribel aż dziesięć. Oczywiście kolejny schemat szef, który do niej cos czuje i bum, uświadamia sobie to wtedy, gdy dziewczyna chce odejść. Ale mimo, że te schematy są nam dobrze znane z innych książek to ja nadal je uwielbiam zwłaszcza, gdy w grę wchodzi mafia w postaci przyrodniego brata szefa.. a na dodatek z planem wręcz idealnym. Przyznam szczerze że zawsze mam problem z dobrymi bohaterami tutaj Liam zgrywa cwaniczka który wszystko wie najlepiej, a mimo to i tak wolę Luca. Ma w sobie coś takiego co sprawia, że chce się go więcej. Mimo, że widać na pierwszy rzut oka że coś kombinuje mi to kompletnie nie przeszkadza.

Mafia, mafia, mafia i romans biurowy w tle. Mimo, że mafii mało cos czuje ze w drugim tomie on się pojawi. Jak dla mnie ksiażka super.
Motyw często powielany w książkach. Wiadomo jedna adystentka pracuje u kogoś 3 lata, inna 2 a Maribel aż dziesięć. Oczywiście kolejny schemat szef, który do niej cos czuje i bum, uświadamia sobie to wtedy, gdy dziewczyna chce odejść. Ale...

Zacznę od tego, że już na starcie okładka przyciągnęła mój wzrok. Co do samej historii, nie zawiodłam się. Dokładne opisy, wszystko spójne i relacja nie wyssana z tyłka. Wszystko dzieje się powoli, bez żadnego chaotyzmu, który tylko by wybijał z rytmu. Przedstawienie bohaterów też jest na pełnej klasie. Nie są dziecinni i nie podejmują dziwnych decyzji, które komplikują życie. Chociaż, niektóre rozumowanie Liamia nie mieściło mi się w głowie, ale jestem w stanie zrozumieć go na wzgląd jego ojca. Jestem pod wrażeniem zarówno postaci Mirabel a także Liama, który musiał radzić sobie z agresywnym ojcem, który był na domiar złego prezesem. I dopóki nim był, czyli przez 3 miesiące, musiał się mu podporządkowywać. Lubił mieć kontrolę nad swoim życiem, ale ojciec mu to próbował odebrać. Sama mając takiego ojca, psychikę miałabym gorzej niż zepsutą. Co do zakończenia ? Powiem szczerze, że mam ochotę cię udusić Angelikę! Totalnie jestem zaskoczona tym co się wydarzyło. Nie mogę się doczekać drugiej części. Teraz czują taką pustkę w sercu...

Książkę ogólnie czyta się szybko i przyjemnie. Sama pochłonęłam ją całą naraz. Zdecydowanie polecam ❤️

Zacznę od tego, że już na starcie okładka przyciągnęła mój wzrok. Co do samej historii, nie zawiodłam się. Dokładne opisy, wszystko spójne i relacja nie wyssana z tyłka. Wszystko dzieje się powoli, bez żadnego chaotyzmu, który tylko by wybijał z rytmu. Przedstawienie bohaterów też jest na pełnej klasie. Nie są dziecinni i nie podejmują dziwnych decyzji, które komplikują...

„Miłość ponad prawem” opowiada historię Liama Wilsona, dyrektora w firmie prawniczej i jego asystentki Maribel. Pracują ze sobą od 10 lat, ale dopiero kiedy ona postanawia odejść z pracy, on uświadamia sobie, że może ją stracić na zawsze. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt pojawienia się Lucasa, młodszego brata Liama. Maribel musi zmierzyć się z własnymi uczuciami i właśnie kiedy sprawy zaczynają się układać, zdarza się coś czego nikt się nie spodziewał. „Miłość ponad prawem” to książka, która od początku zapowiadała się na klasyczny romans biurowy, ale zakończenie całkowicie zmienia jej charakter. Polecam, autorka zaskakuje w najmniej oczekiwanym momencie, już czekam na kolejną część.

„Miłość ponad prawem” opowiada historię Liama Wilsona, dyrektora w firmie prawniczej i jego asystentki Maribel. Pracują ze sobą od 10 lat, ale dopiero kiedy ona postanawia odejść z pracy, on uświadamia sobie, że może ją stracić na zawsze. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt pojawienia się Lucasa, młodszego brata Liama. Maribel musi zmierzyć się z własnymi uczuciami i właśnie...

Ciekawa książka, niby romans biurowy, a na horyzoncie raczej zapowiada się na romans mafijny.

Ciekawa książka, niby romans biurowy, a na horyzoncie raczej zapowiada się na romans mafijny.

„Była jedyną osobą, która potrafiła wypełnić pustkę w moim sercu, kiedyś rosnącą z dnia na dzień.”

Zdecydowałam się na tą książką po przeczytaniu opisu, który bardzo mnie zachęcił. Romanse biurowe to jedne z moich ulubionych, więc nie mogłam doczekać się premiery i jak będzie już u mnie. Książka jest króciutka bo liczy jedynie 197 stron. Cała historia jest o Liamie Wilsonie oraz o Maribel, która już od 10 lat pracuje jako jego asystentka. Kobieta ma dość pracy u swojego szefa. Nie czuję się doceniona oraz chcę spędzić w końcu czas z ojcem. Liam dopiero wtedy uświadamia sobie, jak bardzo mu na niej zależy. Jednak wtedy pojawia się również inny mężczyzna, który może zawrócić kobiecie w głowie.
Obojgu od lat na sobie zależy, ale dopiero teraz zaczęli sobie to okazywać. Mieli na swojej drodze dużo przeszkód przez fakt, że wspólnie pracowali, a w dodatku jego ojciec nie popierał ich relacji. Mimo to pożądanie i uczucia wygrały z zasadami. Liam często strasznie irytował swoim zachowaniem z perspektywy Maribel. Co innego robił, a co innego myślał. Dziewczyna miała o wiele większy opór przed tą relacją, bo wiedziała, że może mieć spore problemy.
Akcja działa się strasznie szybko, ale wynagrodziło mi to, że było ciekawie. Dzięki paru wątkom, które były dla mnie zagadką przyjemniej się to czytało. Zanim zdążyłam się rozkręcić, już kończyłam pierwszą część, więc mam lekki niedosyt. Książka nie wpadła do moich ulubionych ale czekam na dalsze losy bohaterów mając nadzieje, że kolejna część będzie trochę dłuższa.

„Była jedyną osobą, która potrafiła wypełnić pustkę w moim sercu, kiedyś rosnącą z dnia na dzień.”

Zdecydowałam się na tą książką po przeczytaniu opisu, który bardzo mnie zachęcił. Romanse biurowe to jedne z moich ulubionych, więc nie mogłam doczekać się premiery i jak będzie już u mnie. Książka jest króciutka bo liczy jedynie 197 stron. Cała historia jest o Liamie...