Złudzenie
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- You and Me
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2021-05-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-05-19
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Agnieszka Walulik
To nie jest historia o miłości…
Wspólne oglądanie wschodów słońca powinno być romantyczne. Ale ty zawsze byłeś w domu, ze swoją żoną, a ja kryłam się w cieniu w twoim ogrodzie. Myślałam, że nigdy się nie dowiesz, co do ciebie czuję. Aż któregoś wieczoru na moich oczach doszło do straszliwej zbrodni.
Marzyłam o tym, że to nas do siebie zbliży. Ale teraz kolejne sekrety zaczynają wychodzić na jaw. I wszystko może ulec zniszczeniu…
Zapierająca dech w piersiach opowieść, pełna niespodziewanych zwrotów akcji. Myślicie, że wiecie, jak to się skończy? Chyba jednak nie…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Złudzenie
"Czasami wmawiamy sobie różne rzeczy po prostu dlatego, że chcemy w nie wierzyć". W thrillerach psychologicznych uwielbiam narastające uczucie niepewności. Uczucie dynamicznego rozpracowywania łamigłówki, jaką pisarz najpierw stworzył w swojej głowie, a następnie oddał w ręce tysięcy czytelniczych umysłów. W przypadku tej książki, już sam tytuł zapowiadał misternie skonstruowany spektakl, którego w efekcie stałam się zapalonym widzem. Nicola Rayner to urodzona w południowej Walii, niezależna dziennikarka, która specjalizuje się w tematyce tańca i podróżach. Zadebiutowała powieścią pt. „Dziewczyna, którą znałaś” nominowaną w 2018 r. w konkursie Cheltenham First Novel Competition. Autorka mieszka obecnie w Londynie ze swoim mężem. Francesca od szkolnych lat kocha się w swoim koledze Charlesie, którego życie cały czas z daleka obserwuje. Gdy pewnego wieczoru staje się świadkiem śmierci ich wspólnego kolegi, w jej głowie pojawia się nadzieja, że to zdarzenie na nowo pomoże jej zbliżyć się do ukochanego. Czekając na wypełnienie przeznaczenia, przekonuje się o tym, w jakiej iluzji przyszło jej żyć. Nicola Rayner swoją najnowszą książką skutecznie zapewniła mi moc emocji, jakie może dać tylko dobrze skonstruowany dreszczowiec. Otóż w „Złudzeniu” doświadczyłam na przemian zaciekawienia, zwątpienia i zaintrygowania, by na koniec zostać zupełnie zaskoczoną tym, co przygotowała autorka. W swojej głowie kreowałam bowiem przeróżne scenariusze, a w finale zostawiłam tylko jeden, który i tak okazał się nietrafiony. Końcowy twist uświadomił mi, że zostałam przechytrzona i w całości oszukana, a to cenię najbardziej w tego typu gatunku. Pisząc o „Złudzeniu”, nie można nie wspomnieć o niebanalnej kreacji psychologicznej głównej bohaterki, mającej kolosalny wpływ na postrzeganie przez czytelnika całej tej „zafiksowanej” historii. Fran to bowiem kobieta zagadka. Z jednej strony jej obsesja na punkcie Charlesa zbliża się bardzo blisko w kierunku stalkingu, a z drugiej, jej zdroworozsądkowe podejście do pewnych spraw i trafne analizowanie zastanej sytuacji, budują postać niejednoznaczną, bogatą osobowościowo. Zastosowana przez autorkę pierwszoosobowa narracja Fran, jeszcze bardziej zbliża czytelnika do bohaterki, dając możliwość zajrzenia prosto do jej dziwacznej głowy. Jestem przekonana, że większość z was już po pierwszych stronach tej książki, będzie sądziła, iż zna odpowiedź na podstawowe pytania - kto i dlaczego? To jednak tylko złudzenie. Nicola Rayner bowiem dzięki zawiłej fabule, bawi się z czytelnikiem, serwując mu znakomicie poprowadzony thriller psychologiczny. Chylę czoła autorce za pomysł na tak nieprzewidywalną intrygę i myślę sobie, że na podstawie tej książki koniecznie musi powstać film. https://www.subiektywnieoksiazkach.pl/
Oceny
Książka na półkach
- 446
- 240
- 43
- 31
- 12
- 12
- 11
- 6
- 6
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Dużo tajemnic, błędnie odbieranej rzeczywistości i traumatycznych przeżyć w okresie dorastania. Wszystko to prowadzi do tragicznych zdarzeń w dorosłym życiu .Trochę irytująca główna bohaterka. Jednak mimo to książka wciąga , czyta się z niemałym zainteresowaniem. Bardzo dobre zakończenie.
Dużo tajemnic, błędnie odbieranej rzeczywistości i traumatycznych przeżyć w okresie dorastania. Wszystko to prowadzi do tragicznych zdarzeń w dorosłym życiu .Trochę irytująca główna bohaterka. Jednak mimo to książka wciąga , czyta się z niemałym zainteresowaniem. Bardzo dobre zakończenie.
Pokaż mimo toWciągająca i niepokojąca, z kompletnie nieprzewidywalnym finałem.
Czuło się napięcie przy czytaniu, rozdziały pochłania się jeden za drugim.
Bardzo mi się podobała i bardzo podobało mi się rozwiązanie tej historii, spodziewałam się czegoś zupełnie innego i jestem pozytywnie zaskoczona.
Polecam.
Wciągająca i niepokojąca, z kompletnie nieprzewidywalnym finałem.
Pokaż mimo toCzuło się napięcie przy czytaniu, rozdziały pochłania się jeden za drugim.
Bardzo mi się podobała i bardzo podobało mi się rozwiązanie tej historii, spodziewałam się czegoś zupełnie innego i jestem pozytywnie zaskoczona.
Polecam.
Jak jestem przesłodzona historiami z miłością na pierwszym planie, zawsze sięgam po kryminał, albo thriller. To takie powieści, które powodują chwilami gęsią skórkę na moich rękach, a umysł w dziwny sposób odpoczywa – czy to już są zapędy psychopatyczne?
Fran (Francesca) jest specyficzną postacią. Zazdroszczę jej oficjalnie pracy, ale ogólnie jest to wycofana babeczka, która ma dziwne relacje… w sumie z każdym. Za młodu dręczona, obecnie ma manię na punkcie jedynego kolegi – chłopaka – mężczyzny, który okazał jej życzliwość. Nie ważny jest fakt, że gość ma rodzinę. Przecież jak głosi przysłowie: „nie ma wagonu, którego nie można odczepić”, prawda? Kiedy ginie ich wspólny kolega, którego sama kobieta nie najlepiej wspomina, wszystko przybiera na sile.
Akcja dzieje się dwutorowo – mamy teraźniejszość po śmierci oprawcy, jak i retrospekcje, dzięki czemu możemy lepiej poznać Fran. Naczytałam się wiele opinii, ze jednak babka nie jest za specjalnie lubiana, ale we mnie obudziła dziwną przychylność – dobrze, że mam męża i mogę na legalu go stalkować. Ta powieść jest doskonale skonstruowana, niby nie specjalnie wyróżniająca się historia, która zawładnie naszymi myślami i jeszcze „chwilę” po jej zakończeniu będziemy się zastanawiać, co tam właściwie się wydarzyło! Akcja rozwija się porządnie, ani nie pędzi na złamanie karku, gdzie raz dwa, można zagubić, ani nie nudzi do zaśnięcia – jest wyważona idealnie!
Całość jest obarczona mocną dawką obsesji kobiety. Historia, która jest ogromnie podszyta strachem, powoduje, że nie chce kończyć jej czytać. Doskonała historia, idealnie skonstruowana, napisana konkretami. Nie ukrywam jednak, że początek nie zapowiadał, aż takiej opowieści. Myślałam, że to będzie statyczne spotkanie dwojga ludzi, a tu taka niespodzianka. Spokojnie mogę namawiać Was na tę historię. Myślę, że nie tylko ja będę miała z nią dobrze spędzony czas.
Jak jestem przesłodzona historiami z miłością na pierwszym planie, zawsze sięgam po kryminał, albo thriller. To takie powieści, które powodują chwilami gęsią skórkę na moich rękach, a umysł w dziwny sposób odpoczywa – czy to już są zapędy psychopatyczne?
więcej Pokaż mimo toFran (Francesca) jest specyficzną postacią. Zazdroszczę jej oficjalnie pracy, ale ogólnie jest to wycofana babeczka,...
Książka od której nie można się oderwać. W czasach kiedy większość ksiazek jest "na jedno kopyto", albo w których akcja ciągnie się jak flaki z olejem - ta naprawdę mnie zaskoczyła. Czytelników, których irytuje zachowanie glownej bohaterki... no cóż, jej stan psychiczny jest przecież glownym motorem dla fabuły, wiec nie wiem skad te zlosliwosci ;-) Ciekawi mnie jakie ksiazki ocenil ktos 10/10 dajac tej ksiazce tylko marne 6/10.
Książka od której nie można się oderwać. W czasach kiedy większość ksiazek jest "na jedno kopyto", albo w których akcja ciągnie się jak flaki z olejem - ta naprawdę mnie zaskoczyła. Czytelników, których irytuje zachowanie glownej bohaterki... no cóż, jej stan psychiczny jest przecież glownym motorem dla fabuły, wiec nie wiem skad te zlosliwosci ;-) Ciekawi mnie jakie...
więcej Pokaż mimo toŚwietny thriller psychologiczny, całą książkę czuć napięcie, czuć że coś jest nie tak, ale nie to o czym czytamy tylko to co ukryte w treści. Dla mnie pozycja 10/10 polecam!
Świetny thriller psychologiczny, całą książkę czuć napięcie, czuć że coś jest nie tak, ale nie to o czym czytamy tylko to co ukryte w treści. Dla mnie pozycja 10/10 polecam!
Pokaż mimo to2/3 książki irytowało mnie zachowanie Fran, bo czasami było wręcz infantylne. W pewnym momencie już nie wiedziałam co mam sądzi o Fran, czy to jej złudzenie czy prawda. Domyślałam się niektórych wątków, jednakże punkt kulminacyjny w końcu był zaskakujący.
Szkoda, że zostały pominięte rozwiązania do niektórych historii. Uważam też, że możnaby skrócić 1/3 tej książki.
Co ciekawe tytuł „Złudzenie” doskonale pasuje, zamiast oryginalnego „Me and You”.
2/3 książki irytowało mnie zachowanie Fran, bo czasami było wręcz infantylne. W pewnym momencie już nie wiedziałam co mam sądzi o Fran, czy to jej złudzenie czy prawda. Domyślałam się niektórych wątków, jednakże punkt kulminacyjny w końcu był zaskakujący.
więcej Pokaż mimo toSzkoda, że zostały pominięte rozwiązania do niektórych historii. Uważam też, że możnaby skrócić 1/3 tej książki.
Co...
Główna bohaterka tej książki jest osobą niezmiernie irytującą. Jest obesesyjnie zakochana w swoim koledze z czasów szkoły średniej. Mimo 40 lat zachowuje się jak nastolatka, ewentualnie bohaterka sagi zmierzch. Zdecydowanie powinna się leczyć, czego oczywiście nie robi. Przez większość ksiazki stężenie akcji to poziom homeopatyczny. Moim zdaniem nie jest to thriller, a bardziej powieść psychologiczną z elementami kryminału. Duża część fabuły to przemyślenia głównej bohaterki przeplatane retrospekcjami, w których też nie zabraknie nadmiaru przemyśleń. Samo zakończenie może nie wgniata jakoś w fotel, ale na pewno minimalnie chociaż wynagradza konieczność męczenia się z bohaterką prze tyle stron powieści.
Główna bohaterka tej książki jest osobą niezmiernie irytującą. Jest obesesyjnie zakochana w swoim koledze z czasów szkoły średniej. Mimo 40 lat zachowuje się jak nastolatka, ewentualnie bohaterka sagi zmierzch. Zdecydowanie powinna się leczyć, czego oczywiście nie robi. Przez większość ksiazki stężenie akcji to poziom homeopatyczny. Moim zdaniem nie jest to thriller, a...
więcej Pokaż mimo toDo kategorii thrillerów bym tej książki nie zaliczyła. Bardziej obyczajowa z wątkiem kryminalnym. Dla mnie była dosyć interesująca, szybko się ją czytało. Główna bohaterka specyficzna i lekko naiwna, ale jej przemyślenia były dla mnie takie dziwne, że aż ciekawe.
Do kategorii thrillerów bym tej książki nie zaliczyła. Bardziej obyczajowa z wątkiem kryminalnym. Dla mnie była dosyć interesująca, szybko się ją czytało. Główna bohaterka specyficzna i lekko naiwna, ale jej przemyślenia były dla mnie takie dziwne, że aż ciekawe.
Pokaż mimo to"Złudzenie" Nicoli Rayner to powieść należąca do gatunku kryminału, sensacji, thrillera. Zacznę od tego, co najistotniejsze - nie tego spodziewałam się po tej powieści. Fabuła była przewidywalna, bohaterowie mało wyraziści, schemat książki również w niczym mnie nie zaskoczył. Sięgnęłam po nią myśląc, że będzie należała do niepokojących książek. Po części też uważałam, że będzie pełna urojeń. Jednak tego nie odnalazłam. Pod pewnymi względami jednak jest to powieść niepokojąca - ukazała w interesujący sposób, do czego może dopuścić się człowiek, ludzie, którzy bardzo mocno czegoś pragną. Także pod tym względem spełnia kryteria wyzwania tego miesiąca. Aczkolwiek jest to niestandardowy sposób ukazania tego zagadnienia, co w tym wypadku pewnie będzie plusem. Niestety nielicznym. Jeżeli chodzi o styl pisania autorki to tutaj również jestem skłonna podciągnąć pod zalety. Jednak niestety pod innymi względami nie spełniła moich oczekiwań. Z kolei, jeżeli chodzi o inne powieści autorki to jest to moje pierwsze spotkanie, ale nie ostatnie, chociaż tylko dlatego, iż miałam już wcześniej w planach "Dziewczynę, którą znałaś". Być może w tej książce moja opinia ulegnie zmianie. Także podsumowując z pewnością nie jest to powieść, którą poleciłabym przyjacielowi jako zapierającą dech w piersiach, ale nie jest też to książka tragiczna. Myślę, że może spełnić standardy części społeczeństwa, także jeżeli ktoś się zastanawia nad wieczorną lekturą, która jednak w niczym go nie zaskoczy to zachęcam.
"Złudzenie" Nicoli Rayner to powieść należąca do gatunku kryminału, sensacji, thrillera. Zacznę od tego, co najistotniejsze - nie tego spodziewałam się po tej powieści. Fabuła była przewidywalna, bohaterowie mało wyraziści, schemat książki również w niczym mnie nie zaskoczył. Sięgnęłam po nią myśląc, że będzie należała do niepokojących książek. Po części też uważałam, że...
więcej Pokaż mimo toCo prawda nie jest to gatunek książki, po których najchętniej sięgam, ale nie mogę powiedzie, że nie była ta pozycja ciekawa.
Na przemian było mi żal i rosła we mnie irytacja na zachowanie Fran. Co do samej fabuły... Autorka mogłaby rozwinąć i dokończyć niektóre wątki, które się zaczynały, by nigdy potem się nie pojawić, dodatkowo zakończenie również było jakieś takie nijakie.
Co prawda nie jest to gatunek książki, po których najchętniej sięgam, ale nie mogę powiedzie, że nie była ta pozycja ciekawa.
więcej Pokaż mimo toNa przemian było mi żal i rosła we mnie irytacja na zachowanie Fran. Co do samej fabuły... Autorka mogłaby rozwinąć i dokończyć niektóre wątki, które się zaczynały, by nigdy potem się nie pojawić, dodatkowo zakończenie również było jakieś takie nijakie.