The Employees
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Lolli Editions
- Data wydania:
- 2020-10-01
- Data 1. wydania:
- 2020-10-01
- Liczba stron:
- 136
- Czas czytania
- 2 godz. 16 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781999992880
- Inne
The near-distant future. Millions of kilometres from Earth.
The crew of the Six-Thousand Ship consists of those who were born, and those who were made. Those who will die, and those who will not. When the ship takes on a number of strange objects from the planet New Discovery, the crew is perplexed to find itself becoming deeply attached to them, and human and humanoid employees alike start aching for the same things: warmth and intimacy. Loved ones who have passed. Shopping and child-rearing. Our shared, far-away Earth, which now only persists in memory.
Gradually, the crew members come to see their work in a new light, and each employee is compelled to ask themselves whether they can carry on as before – and what it means to be truly living.
Structured as a series of witness statements compiled by a workplace commission, Ravn’s crackling prose is as chilling as it is moving, as exhilarating as it is foreboding. Wracked by all kinds of longing, The Employees probes into what it means to be human, emotionally and ontologically, while simultaneously delivering an overdue critique of a life governed by work and the logic of productivity.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 52
- 22
- 6
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Czy mam kontynuować pracę z wiedzą, że to, co robię, potencjalnie działa przeciwko programowi? A może program tak mnie przenika, że cokolwie...
RozwińTu nie lata się pod niebem, tylko przez nieskończoność, która śpi.
OPINIE i DYSKUSJE
W 2021 roku nagrodę Man Booker International Prize otrzymał David Diop za „Bratnią duszę”. Nie jest to jedyna książka ze ścisłego finału, którą możemy już czytać w Polsce. Monumentalna historia rodziny zatytułowana „Pamięci pamięci” Marii Stiepanowej była szeroko komentowana w prasie. „Niebezpieczeństwa palenia w łóżku” to jeden z lepszych zbiorów opowiadań, wydanych w ostatnich latach. „Straszliwa zieleń” oraz „Wojna biedaków” to nowości Wydawnictwa Czarne i Wydawnictwa Literackiego, które dopiero zaczynają zjednywać sobie sympatyków. Finałową shortlistę uzupełnia prawdopodobnie najbardziej niezwykły z tych utworów.
„Załoga. Protokół z przyszłości” w oryginale nosi tytuł „De ansatte”, zaś w tłumaczeniu na angielski „The Employees”. Oba zagraniczne wydania już na tym poziomie podkreślają istotną rolę pracy w interpretacji dzieła. Bogusława Sochańska, tłumaczka dzieła Olgi Ravn, zrezygnowała z prostego i dosłownego przekładu. Prawdopodobnie chciała tym zabiegiem dać nam do zrozumienia, że pod fasadą kultury organizacyjnej, kryje się dużo głębsza opowieść o współpracy, istocie człowieczeństwa, sile relacji czy tęsknocie za bliskością.
W niewielkiej książce duńskiej pisarki głos dostaje szereg epizodycznych postaci, które nie są identyfikowane przez żadne imię, rolę czy pozycję w organizacji. Czasami mówi się o którymś jako kadecie z przypisanym numerem. Nie opowiadają oni swoich życiorysów, nie mówią skąd pochodzą ani jak znaleźli się na statku kosmicznym. Ich relacje spisane są w formie protokołu pracowników z życia na sześciotysięczniku. To zresztą nie tylko suche wpisy o podejmowanych działaniach, bowiem miejsce, w którym się znajdują, jest dla nich czymś więcej niż przestrzenią realizowania ambicji zawodowych. Statek stanowi odrębny ekosystem, świat, w którym łączność z Ziemią czy rodzicielskimi instynktami odbywa się albo przez wspomnienia, albo wyświetlane hologramy.
Statek numer 6000 eksploruje miejsce odległe od Ziemi, nazwane planetą Nowoodkrytą. Dokładny rys krajobrazu i charakter pracy jest niejasny. Z grubsza można powiedzieć, że polega na zbieraniu obiektów, które następnie są przechowywane na statku, w specjalnie do tego celu utworzonych pomieszczeniach. Bohaterowie w swoich wypowiedziach charakteryzują stosunek do obiektów, zazwyczaj postrzegając je nie tylko jako przedmioty, ale definiując specjalną nić przywiązania do nich. Z jednej strony uwypukla to deficyt bliskości w odizolowanym miejscu, z drugiej pokazuje, że pracownicy nie są w stanie zachowywać się jak trybiki maszyny i wykonywać czynności bez emocjonalnego zaangażowania w swoją pracę.
Zbierane przez 18 miesięcy wywiady, pozbawione są jakichkolwiek opisów lub innych adnotacji. Nie widzimy zadawanego pytania, pejzażu reakcji wykwitających na twarzy, nie ma też przypisanych konkretnych dat, które mogłyby pomóc połączyć treść w związki przyczynowo-skutkowe. To co zwraca uwagę, to numeracja wypowiedzi. Brak w niej dobrze nam znanego porządku, co ujawnia, że nie wszystkie stwierdzenia zostały uwzględnione w raporcie końcowym. Dlaczego? Czy i w naszych pracach nie jest tak, że niektórzy są pozbawieni prawa głosu?
Wspomniałem, że „Załoga. Protokół z przyszłości” mocno stawia na ukazanie pojęcia człowieczeństwa. Autorka czyni to poprzez wprowadzenie na statek humanoidów. Roboty są podobne do ludzi (chociaż jak dowiadujemy się, nie mają narządów rozrodczych ani płciowych). Zgodność jest tak duża, że część załogi ma problem z identyfikowaniem różnic między członkami ludzkimi i zbudowanymi. Zewnętrzna zbieżność idzie w parze z ludzkimi odruchami. Humanoidy odczuwają emocje, budują więzi, analizują postępowania. W pewnym momencie czytamy „Dlaczego mam takie myśli, skoro jestem tu przede wszystkim po to, by zwiększyć produkcję?”. Granica między ludźmi i nie-ludźmi coraz bardziej zaciera się, każąc stawiać kolejne pytania o istotę człowieczeństwa.
Finał tej historii wprowadza jedną znaczącą różnicę między oboma grupami pracowników. Olga Ravn pokazuje, że pracujący ludzie często mają trudności z tym, co zostawili na Ziemi. Brakuje im rodzin, zapachów, pójścia na zakupy. Humanoidy to mroczna wizja przyszłości naszej planety. Destynacja, która bardzo łatwo może wyrwać się spod kontroli. Autorka stworzyła ekstremalne warunki bytowania, by poprzez izolację i anonimowość, pokazać nam jak funkcjonuje zakład pracy. W jej wizji zastępowanie człowieka maszynami wcale nie idzie tak łatwo. Pojawiają się nowe problemy, wydajność w dłuższej perspektywie nie rośnie geometrycznie.
„Załoga. Protokół z przyszłości” to książka wielu pytań i odczytań. Trudna lektura, która poprzez swoją fragmentaryczną narrację domaga się uwagi i powracania do niektórych wypowiedzi. Jej obecność na liście Bookera z pewnością nie jest przypadkowa, choć mimo wszystko odnoszę wrażenie, że z tak doskonałego pomysłu na konstrukcję, można było jeszcze więcej wyciągnąć.
Recenzja ukazała się pod adresem http://melancholiacodziennosci.blogspot.com/2023/04/recenzja-zaoga-protoko-z-przyszosci.html
W 2021 roku nagrodę Man Booker International Prize otrzymał David Diop za „Bratnią duszę”. Nie jest to jedyna książka ze ścisłego finału, którą możemy już czytać w Polsce. Monumentalna historia rodziny zatytułowana „Pamięci pamięci” Marii Stiepanowej była szeroko komentowana w prasie. „Niebezpieczeństwa palenia w łóżku” to jeden z lepszych zbiorów opowiadań, wydanych w...
więcej Pokaż mimo to5+ za pomysł, a w każdym razie za jego połowę - w książce Ravn interesowało mnie przede wszystkim zderzenie korporacyjnego mindsetu nastawionego na produktywność z pozaziemską tajemnicą. Wprawdzie obiekty obcego pochodzenia, z którymi wchodzą w kontakt tytułowi pracownicy, są prędzej niejasną metaforą niż typowym elementem sztafażu sf, ale nic nie szkodzi, dokładnie tego chciałem. Nie jest to ani szczególnie mocna krytyka kapitalizmu, ani dobre science fiction, ani nawet wyjątkowa powieść, ale "The Employees" czyta się dobrze, a jej główne wady (szczątkowość fabuły, momentami przedobrzona poetycka proza) nie rażą tak bardzo, bo skromna objętość tekstu jest doskonale dopasowana do formy. Moje główne zażalenie jest zaś takie, że "The Employees" jest mniej głębokie niż powinno być i nie wykorzystuje w pełni potencjału pomysłu wyjściowego. Poza tym z przykrością muszę dodać Ravn do wydłużającej się z każdym rokiem listy pisarzy (patrz: McEwan, Ishiguro),którzy z niewyjaśnionych dla mnie przyczyn rzucają się na motyw humanoidalnego robota, by eksplorować granice człowieczeństwa. Topos ten zużył się i wytarł, a jednak kolejni autorzy atakują go, jakby nie świadomi, że ich wysiłki skazane są na rozpłynięcie się w niepamięci jak łzy w deszczu.
5+ za pomysł, a w każdym razie za jego połowę - w książce Ravn interesowało mnie przede wszystkim zderzenie korporacyjnego mindsetu nastawionego na produktywność z pozaziemską tajemnicą. Wprawdzie obiekty obcego pochodzenia, z którymi wchodzą w kontakt tytułowi pracownicy, są prędzej niejasną metaforą niż typowym elementem sztafażu sf, ale nic nie szkodzi, dokładnie tego...
więcej Pokaż mimo toJak zachwyca, kiedy nie zachwyca?
Czy to miała być kolekcja twitterowych wpisów? "Filozoficzno-egzystencjalnych" przemyśleń z instagrama?
Ani nowatorskie co do formy, ani świeże co do treści.
Dałem się nabrać.
Jak zachwyca, kiedy nie zachwyca?
Pokaż mimo toCzy to miała być kolekcja twitterowych wpisów? "Filozoficzno-egzystencjalnych" przemyśleń z instagrama?
Ani nowatorskie co do formy, ani świeże co do treści.
Dałem się nabrać.
Science-fiction w formie do strawienia, nawet dla tych, którym daleko do tego gatunku (mój przypadek). 'The Employees' to książka bardzo wsobna, stawiająca podstawowe pytania - co to znaczy być człowiekiem; jaka jest relacja między człowiekiem a światem materialnym; jakie są granice inżynierii społecznej. Bez niespodzianki, te pytania pozostają otwarte.
Science-fiction w formie do strawienia, nawet dla tych, którym daleko do tego gatunku (mój przypadek). 'The Employees' to książka bardzo wsobna, stawiająca podstawowe pytania - co to znaczy być człowiekiem; jaka jest relacja między człowiekiem a światem materialnym; jakie są granice inżynierii społecznej. Bez niespodzianki, te pytania pozostają otwarte.
Pokaż mimo to