rozwińzwiń

Bractwo Zagrożonych

Okładka książki Bractwo Zagrożonych Austin Aslan, Philippe Cousteau, James Madsen
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Bractwo Zagrożonych
Austin AslanPhilippe Cousteau Wydawnictwo: HarperCollins Polska Seria: Bractwo Zagrożonych literatura młodzieżowa
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Seria:
Bractwo Zagrożonych
Wydawnictwo:
HarperCollins Polska
Data wydania:
2021-02-10
Data 1. wyd. pol.:
2021-02-10
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327664488
Tłumacz:
Dorota Stadnik
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Bractwo Zagrożonych. Punkt topnienia Austin Aslan, Philippe Cousteau
Ocena 7,3
Bractwo Zagroż... Austin Aslan, Phili...

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Bractwo Zagrożonych



przeczytanych książek 632 napisanych opinii 623

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
6142
3443

Na półkach:

Nadmierne korzystanie z dóbr natury przez człowieka sprawia, że przyroda jest coraz bardziej zniszczona. W takich warunkach zwierzęta cierpią. Jak mogłaby wyglądać alternatywna rzeczywistość, gdyby istniały osobniki potrafiące wykorzystać technologię? Na to pytanie starają się znaleźć odpowiedź twórcy trylogii „Bractwo zagrożonych”. Jest to opowieść o zwierzętach chcących uratować świat przed ekologiczną katastrofą będącą wynikiem ludzkiej działalności. Nudny temat połączony z science fiction daje ciekawy efekt pobudzający wyobraźnię. Musze szczerze przyznać, że trudno było mi się przyzwyczaić, że bohaterami są zwierzęta, a nie ludzie lub inne istoty, Kiedy już dałam porwać się akcji przepadłam i nawet nie zauważyłam, kiedy skończyłam czytać dwa tomy.
Od pierwszych stron trylogii poznajemy trudną sytuację zwierząt. Widzimy warunki, w których żyją gatunki zagrożone wyginięciem. Rosnąca temperatura, mniejsza ilość pokarmu, podnoszenie się wód, mniejszy dostęp do wody pitnej i mniejsze zasolenie oceanów sprawiają, że coraz trudniej różnym gatunkom jest żyć. Wśród zwierząt wystawionych na próbę jest Nuklik, młoda niedźwiedzica dryfująca z matką na krze. Uratować może je dopłynięcie do lądu. To niestety kończy się złapaniem jej przez grupkę naukowców i przetransportowanie do instytutu badawczego. Okazuje się, że tam trafiło wiele zagrożonych gatunków. Nuklik poznaje orangutana Ariefa, narwala Murdocka, tchórze czarnołape Jill i Hobbs oraz łuskowca Wangari’ego. Odkrywamy, że zwierzęta te potrafią mówić i są niesamowicie inteligentne. Aby zapewnić sobie bezpieczeństwo swoje zdolności ukrywają przed ludźmi. Chęć bronienia innych zwierząt sprawia, że zakładają Bractwo Zagrożonych.
Razem z przygodami poznajemy różnorodne szkodliwe działania człowieka. Autorzy podkreślają jak bardzo niszczycielski jest konsumpcjonizm.
Pierwszy tom nie miał podtytułu. Drugi zatytułowano „Punkt topnienia”. Przechodzimy tu płynnie do zawieszonej w poprzednim tomie akcji. Razem z łuskowcem bierzemy udział w ratowaniu leniwca. Jak każda misja i ta będzie wymagała dużego sprytu, niezwykłych umiejętności posługiwania się technologią. Do tego wyśmiewają pomoc polegającą na odcinaniu od naturalnego środowiska i więzienie zwierząt. Ludzie zamiast naprawiać świat coraz bardziej go niszczą i tu przyda się działalność członków „Bractwa Zagrożonych”, którzy najlepiej rozumieją potrzeby innych gatunków oraz wiedzą, co trzeba zrobić, aby ratować planetę.
Ludzie są tu istotami, dla których liczy się blichtr, majątek, gadżety i ciągle nowe rzeczy. Organizują różne akcje dla poklasku i zdobycia sławy oraz zorganizowania przyciągających wydarzeń. Istoty z takim podejściem do przyrody muszą zniknąć z powierzchni Ziemi.
Autorami opowieści pełnej szybkiej akcji bogatej w zwroty akcji są Philippe Cousteau (światowej sławy ekolog, założyciel EarthEcho International, organizacji zajmującej się edukacją ekologiczną)oraz Austin Aslan (magister przyrody, wolontariusz w ekoturystycznym Korpusie Pokoju w lasach deszczowych Hondorasu i autor wielokrotnie nagradzanych książek z serii TURBO Racers). Tekst dopełniają nieliczne, ale za to bardzo dobrze dopracowane ilustracje Jamesa Madsena.
Pomysł na książkę ciekawy, akcja wciągająca i bardzo szybka.

Nadmierne korzystanie z dóbr natury przez człowieka sprawia, że przyroda jest coraz bardziej zniszczona. W takich warunkach zwierzęta cierpią. Jak mogłaby wyglądać alternatywna rzeczywistość, gdyby istniały osobniki potrafiące wykorzystać technologię? Na to pytanie starają się znaleźć odpowiedź twórcy trylogii „Bractwo zagrożonych”. Jest to opowieść o zwierzętach chcących...

więcej Pokaż mimo to

avatar
500
209

Na półkach: , ,

POMYSŁ na książkę był wspaniały! Ale autorzy nie uświadamiają nam tego, co się dzieje na świecie, a co miało być... Czemu wycinano lasy deszczowe i ginęły przez to zwierzęta? Nie powiedzieli - powiedzieli tylko jak jest. Ale jak możemy temu zapobiec? Nic nie powiedzieli. A prawdą jest, że lasy deszczowe wycinano przez produkcję i zapotrzebowaniem na tani olej palmowy. I teraz, powinni napisać: aby próbować zatrzymać tą wycinkę, nie kupuj i nie jedz produktów z olejem palmowym a także mów o tym innym. I to ,,już czas, aby zwierzęta wzięły swój los we własne łapy'' jest beznadziejny! To my, ludzie, powinniśmy naprawić to co zniszczyliśmy, nie żeby zwierzęta za nas to robiła! I to nie miała być fikcja, to miała być prawda! Tu nie miało być magii w stylu hiperinteligencja! Ta powieść nie zasługuje na to, żeby istniała. Wiem, że to trochę przykre, tak fajny pomysł tak zrujnować, że nawet 1 gwiazdki bym nie dał, ale cóż...

Dziękuję za przeczytanie mojej opinii.

POMYSŁ na książkę był wspaniały! Ale autorzy nie uświadamiają nam tego, co się dzieje na świecie, a co miało być... Czemu wycinano lasy deszczowe i ginęły przez to zwierzęta? Nie powiedzieli - powiedzieli tylko jak jest. Ale jak możemy temu zapobiec? Nic nie powiedzieli. A prawdą jest, że lasy deszczowe wycinano przez produkcję i zapotrzebowaniem na tani olej palmowy. I...

więcej Pokaż mimo to

avatar
604
602

Na półkach:

Świat często nie jest przyjazny dla zwierząt, człowiek go zmienia, niszczy, eksploatuje. W związku z tym zmienia się środowisko naturalne, w którym żyją zwierzęta i coraz więcej gatunków jest zagrożonych. Czy można coś zrobić, by temu zapobiec? W tym momencie pojawia się niesamowite Bractwo Zagrożonych, na czele którego stoi orangutan Arief. Ich celem jest pomoc zwierzętom. Pojawiają się wszędzie tam, gdzie dzieje się źle i robią co w ich mocy, by pomóc. Trzeba przyznać, że talentów im nie brakuje a niektóre pomysły wzbudzają niemałe zaskoczenie. Poznajcie więc Bractwo Zagrożonych i ich nową misję.

Gdy spojrzałam na okładkę i zobaczyłam niedźwiedzia polarnego z krótkofalówką w łapie oraz orangutana na drabince wiszącej z samolotu, pierwsze moje skojarzenie to „Pingwiny z Madagaskaru” i ich misje. Skojarzenia pozytywne, więc z ciekawością rozpoczęłam lekturę.

Na początku poznajemy niedźwiedzicę Nukilik i jej trudne położenie. W tym momencie nie wie jeszcze, jaką niespodziankę szykuje jej los. Nie wie też o istnieniu Bractwa Zagrożonych. Z zainteresowaniem śledzi się jej los oraz zmiany, które zachodzą. Niektóre sytuacje wzbudzają uśmiech i mocno działają na wyobraźnię, do tych elementów z pewnością należą ku-boty. Są też momenty wzbudzające smutek. Cały czas coś się dzieje, a gdy do akcji wkracza Bractwo Zagrożonych na nudę narzekać nie można. Są dobrze przygotowani, zorganizowani i pełni pomysłów, a przeszkód na ich drodze nie brakuje. Zaginęła dwójka ich przyjaciół i cała sprawa mocno się komplikuje. Czy poradzą sobie z nowym zadaniem?

Drużyna ma mocny skład, a każdy z jej członków ma inne zdolności, które połączone pomagają im uniknąć tarapatów. Przykładowo łuskowiec o imieniu Wangari ma zmysł techniczny i chociażby wyrzutnię przyssawek, która nie wiadomo kiedy może się przydać. Dzieje się dzieje, nie brakuje zaskakujących momentów i zwrotów akcji.

Poza misją pełną przygód i charakterystycznych bohaterów warto wspomnieć o przesłaniu tej książki. Pod warstwą rozrywkową kryje się ważna tematyka, jaką jest ochrona zagrożonych gatunków zwierząt, do których należy każdy z członków Bractwa Zagrożonych, jak i zrozumienie, że każdy nawet mały gest ma tu znaczenie. Zrozumienie harmonii, która powinna być zachowana w przyrodzie. Na końcu książki znajduje się opis zwierząt z listy zagrożonych, do których należą główni bohaterowie: orangutan, niedźwiedź polarny, narwal, tchórz czarnołapy, łuskowiec czarnobrzuchy (długoogonowy). Poza krótką charakterystyką tych gatunków przedstawioną w tabelkach, można dowiedzieć się też o nich nieco więcej, ale też poczytać o tym, co można zrobić, by im pomóc. Jest też wzmianka o działalności WWF oraz EarthEcho International, organizacji, której założycielem jest Philippe Coasteau.

„Bractwo Zagrożonych” to pełna przygód, ale też poruszająca ważną tematykę książka, którą poznaje się szybko i z ciekawością. Dostarcza rozrywki, lecz też istotnych informacji na temat zagrożonych gatunków zwierząt i ich ochrony. Opowieść niejednokrotnie wzbudza uśmiech i cały czas coś się w niej dzieje. Czy jesteście gotowi na pełną przygód misję z Bractwem Zagrożonych?

http://wyczytane-ksiazki.blogspot.com/2021/03/bractwo-zagrozonych-philippe-cousteau-austin-aslan.html

Świat często nie jest przyjazny dla zwierząt, człowiek go zmienia, niszczy, eksploatuje. W związku z tym zmienia się środowisko naturalne, w którym żyją zwierzęta i coraz więcej gatunków jest zagrożonych. Czy można coś zrobić, by temu zapobiec? W tym momencie pojawia się niesamowite Bractwo Zagrożonych, na czele którego stoi orangutan Arief. Ich celem jest pomoc zwierzętom....

więcej Pokaż mimo to

avatar
296
286

Na półkach:

„Bractwo Zagrożonych” czytało mi się bardzo dobrze. Nie nudziłam się ani chwili, bo czasu na nudę nie było. Nieustanna akcja i jej zwroty trzymały w napięciu, a barwni i charakterystyczni bohaterowie wzbudzili moją sympatię. Okładka zdradza czego możemy spodziewać się po tej książce i naprawdę nie będzie to spoiler jeżeli napiszę, że jakimś sposobem, zwierzęta uwięzione na odległej wyspie rozwijają hiperinteligencję. Jednak na szczęście nie każde z nich, ponieważ byłaby to katastrofa, której nikt nie byłby w stanie kontrolować. Inteligencja zwierząt pozwala im na sprytne ukrywanie tego faktu przed ludźmi i powoli przejmują w końcu całe miejsce, kierując z nim według swojej woli. Kradną, pożyczają, kombinują i pomagają sobie nawzajem. Dbają o siebie nawet wtedy, kiedy w ich drużynie pojawia się wielki drapieżnik. Wspólnie podejmują się walki o lepszy świat i lepsze warunki bytu przede wszystkim dla zwierząt zagrożonych wyginięciem, których jest zdecydowanie zbyt dużo. Niestety sami wiemy jak wygląda nasza planeta i jak daleko są w stanie posunąć się niektórzy ludzie, aby niszczyć naturę. Zwierzęta również są tego w pełni świadome – rozumieją i ciągle się rozwijają. Nic nie stanie im na przeszkodzie, aby zmienić świat.

W „Bractwie Zagrożonych” poznamy wielką i nastoletnią niedźwiedzicę Nukliki, nieustająco paplającego narwala Murdocka, uroczą parę tchórzy czarnołapych Jill i Hobbs, zwinną Wangari, która jest przedstawicielką gatunku łuskowców oraz orangutana Ariefa, który trzyma grupę w ryzach. Wszyscy tworzą mieszankę niezwykle wybuchową, ale zgraną i gotową do działania.

„Bractwo Zagrożonych” to naprawdę ważna i potrzeba książka, cieszę się, że mogłam ją przeczytać i mam nadzieję, że kolejna część pojawi się niedługo. Daje do myślenia i to naprawdę przykre, że do wyginięcia wielu z nich przyczynił się tylko i wyłącznie człowiek. Ciężko się z tym pogodzić i często zadaję sobie pytanie, dlaczego tak właśnie jest? Jak na przykład zabijanie zwierząt dla zabawy może sprawiać komuś chorą satysfakcję? Jest to naprawdę niepojęte. Z naturą już chyba nie wygramy i ciężko cofnąć zmiany, które zaszły, ale niektórych rzeczy ludzkość powinna się wstydzić.

„Bractwo Zagrożonych” czytało mi się bardzo dobrze. Nie nudziłam się ani chwili, bo czasu na nudę nie było. Nieustanna akcja i jej zwroty trzymały w napięciu, a barwni i charakterystyczni bohaterowie wzbudzili moją sympatię. Okładka zdradza czego możemy spodziewać się po tej książce i naprawdę nie będzie to spoiler jeżeli napiszę, że jakimś sposobem, zwierzęta uwięzione na...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
632
623

Na półkach:

“Bractwo Zagrożonych” jest pierwszym tomem trylogii o zwierzętach, które chcą uratować świat przed ekologiczną katastrofą. Lektura skierowana jest do czytelników 8+, czyli takich, którzy zaczynają szukać odpowiedzi na wiele nurtujących pytań i dostrzegają wpływ działań ludzi na środowisko naturalne. Ekologia, jako nauka, nie zawsze jednak jest interesująca, dlatego ta książka to bardzo dobry sposób, by pobudzić poczucie odpowiedzialności za planetę i przemycić w ciekawy sposób nieco wiedzy. Gdy kwestie związane z główną tematyką nie będą jednak typowo w kręgu zainteresowań czytelnika, to mimo to prowadzona akcja nie powinna go znudzić, bo dzieje się tu naprawdę sporo.

Książka już od pierwszych stron ukazuje tragiczną sytuację zwierząt, których gatunki grożą wyginięciem. Rosnąca temperatura, podnoszący się poziom wód, zmniejszająca ilość pokarmu — to między innymi z tym przyszło im się mierzyć.
Nukilik, młoda niedźwiedzica, wraz z matką dryfują na krze. Są wyczerpane i bardzo głodne, a jedynym ratunkiem jest próba dopłynięcia do oddalającego się lądu. Niestety kończy się to schwytaniem młodej samicy przez grupę uczonych i przetransportowaniem jej do instytutu badawczego. Jakie badania prowadzą naukowcy i czy są bezpieczne? W Arce, miejscu, do którego została zabrana Nuk, znajduje się wiele przedstawicieli zagrożonych gatunków. Nukilik poznaje tam orangutana Ariefa, Murdock’a — reprezentanta narwali (wielorybów),Jill i Hobbs’a z gatunku tchórzy czarnołapych i łuskowca Wangari’ego. Zwierzęta posiadają niezwykłe moce — ludzką mowę i bardzo dużą inteligencję, czego nie chcą zdradzać przed ludźmi z obawy o swój los. To pozwala im wziąć sprawy w swoje ręce, a właściwie łapy. Tak właśnie powstało Bractwo Zagrożonych, którego misją jest uratowanie innych zwierząt. Czy uda im się pokonać wroga i przywrócić równowagę w naturze?

Choć obraz ludzi i wpływ ich działań na środowisko naturalne jest negatywny, zwroty akcji i zagadki do rozwikłania sprawiają, że Bractwo Zagrożonych czyta się całkiem przyjemnie. Przytoczone historie powinny dać do myślenia każdemu, komu choć trochę zależy na naszej planecie. Co ciekawe, tematyka ekologii dla autorów jest szczególnie bliska. P. Cousteau jest założycielem EarthEcho International, organizacji zajmującej się edukacją ekologiczną, a A. Aslan, magister ochrony przyrody, był wolontariuszem w ekoturystycznym Korpusie Pokoju w lasach deszczowych Hondurasu. Doświadczenia te z pewnością uwiarygodniają opowiedzianą, choć bajkową, historię Bractwa Zagrożonych.
Na końcu znajdziemy informacje o zwierzętach, bohaterach książki — krótką charakterystykę gatunku oraz informację co możemy zrobić, by im pomóc.

Trylogia jest obiecująca i jeżeli utrzyma poziom pierwszej części, może skraść serce wielu młodych ekologów, a ekologicznych sceptyków przeciągnąć na stronę natury.

“Bractwo Zagrożonych” jest pierwszym tomem trylogii o zwierzętach, które chcą uratować świat przed ekologiczną katastrofą. Lektura skierowana jest do czytelników 8+, czyli takich, którzy zaczynają szukać odpowiedzi na wiele nurtujących pytań i dostrzegają wpływ działań ludzi na środowisko naturalne. Ekologia, jako nauka, nie zawsze jednak jest interesująca, dlatego ta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1461
1095

Na półkach: , ,

Zacznę od tego, że ta książka była naprawdę dobra. Choć z drugiej strony, przyznam się Wam bez bicia, że minął już tydzień, od kiedy ją skończyłam, a zdążyłam pozapominać już dość sporo. Czy to źle o mnie świadczy? Być może, ale na moje usprawiedliwienie - zdążyłam też poznać kilka innych historii, więc przez to wszystko mi się zaczęło zacierać w pamięci.

Pierwsza połowa powieści była wprost rewelacyjna. Niesamowicie się wciągnęłam, a lektura tej pozycji upływała mi w ekspresowym tempie. Nie przesadzam - pięćdziesiąt stron pochłonęłam w dwadzieścia minut. Jak? Nie mam pojęcia. Prawdopodobnie jest to zasługa świetnego pióra autorów tej właśnie książki. Jednak tak dobrze było tylko do połowy, ponieważ później coś zaczęło się psuć. Paradoksalnie, gdyż tam zaczęło dziać się więcej. Niestety ja nie potrafiłam już wciągnąć się w tę akcję ponownie i czytałam bez większego zaangażowania. Nie zrozumcie mnie źle: nie uważam przez to, że jest to zła historia, której nie polecam. Bractwo Zagrożonych będę polecać, ponieważ porusza bardzo ważny temat ekologii i dla młodego czytelnika będzie to wartościowa lektura, natomiast wcześniejsze słowa są tylko moimi własnymi odczuciami.

Moją ulubioną postacią w tej książce stała się właśnie Nukilik, czyli samica niedźwiedzia polarnego. Została ona wykreowana bardzo dobrze, mam również wrażenie, że do jej kreacji przyłożono się najbardziej, choć może być to tylko moje subiektywne odczucie. Polubiłam tę bohaterkę i rozumiałam jej postępowanie (chociaż nie ukrywam też, że momentami mnie ono denerwowało). Swoją drogą, jestem ciekawa czy w kolejnych tomach to ona nadal będzie odgrywała “główną” rolę, czy też inny bohater? To mogłoby być ciekawe.

Jeżeli macie w swoim towarzystwie młodą osobę lub sami lubicie literaturę kierowaną do młodszej młodzieży, to Bractwo Zagrożonych może Wam się podobać. Tutaj dodam, że zadbano również o wydanie książki, ponieważ wewnątrz znajdziemy ilustracje, które mogą pomóc w wyobrażaniu sobie występujących postaci. Ja sama jestem bardzo ciekawa kolejnych tomów i z pewnością będę po nie sięgać.

Zacznę od tego, że ta książka była naprawdę dobra. Choć z drugiej strony, przyznam się Wam bez bicia, że minął już tydzień, od kiedy ją skończyłam, a zdążyłam pozapominać już dość sporo. Czy to źle o mnie świadczy? Być może, ale na moje usprawiedliwienie - zdążyłam też poznać kilka innych historii, więc przez to wszystko mi się zaczęło zacierać w pamięci.

Pierwsza połowa...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    25
  • Przeczytane
    14
  • Posiadam
    3
  • 2022
    2
  • Dla dzieci
    2
  • Egzemplarz recenzencki
    1
  • Literatura młodzieżowa
    1
  • Posiadam książkę
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Samodzielne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bractwo Zagrożonych


Podobne książki

Przeczytaj także