I znowu literatura dziecięca a pożywna dla każdego, chociaż w tej publikacji treść jest już zdecydowanie ukierunkowana w kierunku młodego czytelnika. Nie oznacza to, że dorosły się nie pożywi. Ja się najadłem. Książka zawiera sporo ciekawych informacji na temat fauny przyozdabiającej godła niektórych państw. Nawet o naszym godle dowiedziałem się pewnej interesującej, choć niestety również druzgocącej, rzeczy. Polecam wszystkim z czystym sumieniem.

I znowu literatura dziecięca a pożywna dla każdego, chociaż w tej publikacji treść jest już zdecydowanie ukierunkowana w kierunku młodego czytelnika. Nie oznacza to, że dorosły się nie pożywi. Ja się najadłem. Książka zawiera sporo ciekawych informacji na temat fauny przyozdabiającej godła niektórych państw. Nawet o naszym godle dowiedziałem się pewnej interesującej, choć...

Rewelacja! Już się nie mogę doczekać kiedy zrobię zajęcia dla dzieciaków na jej podstawie! Cudowna <3

Rewelacja! Już się nie mogę doczekać kiedy zrobię zajęcia dla dzieciaków na jej podstawie! Cudowna <3

Po świetnej książce Flaga na maszt! oferta Wydawnictwo Dwie Siostry poszerzyła się właśnie o kolejną świetną publikację, jakiej nie znajdziecie nigdzie indziej, czyli o książkę "Zwierzęta w godłach" Przemysława Barszcza. Wojtek wyczekiwał jej niecierpliwie od pierwszych zapowiedzi i zabrał się do lektury jak tylko książka pojawiła się w naszym domu. A ja... musiałam poczekać na swoją kolej.

Na szczęście udało mi się wyrwać ją z jego łapek i na blogu uprzejmie donoszę, że chyba musicie ją mieć.

To naprawdę niesamowita publikacja, która poszerza wiedzę o świecie, geografii, mitologii, a wszystko za pośrednictwem heraldyki. Ta interdyscyplinarna opowieść fascynuje i inspiruje do dalszych poszukiwań. Dowiecie się z niej o zwierzętach realnych i mitologicznych, zobaczycie godła w najróżniejszych kształtach i formach, przekonacie się, ile wspólnego ma orzeł bielik z symbolem w naszym godle, skąd wziął się koń w godle Wenezueli, dlaczego hiszpański lew jest różowy, które państwo ma zwierzę, które już nie istnieje, a które takie, które nie istniało nigdy. Dowiecie się, jak lokalna fauna wkroczyła na tarcze herbowe i jakie wiążą się z nimi legendy. To inspirujące odkrycie, że analizując godła, tak wiele można dowiedzieć się o świecie.

"Zwierzęta w godłach" to książka, którą można przeczytać jednym tchem lub na wyrywki i wracać do niej podobnie jak do "Map" Mizielińskiech, wspomnianej książki o flagach czy równie fascynujących "Podróżników". Świetnie ilustrowana, fascynująco napisana, wciągająca i nasycona wiedzą. Kapitalny pomysł na prezent dla pasjonatów heraldyki, podróży czy miłośników wiedzy przyrodniczej, idealna do czytania samodzielnego i wspólnego. Nietuzinkowy pomysł i wyjątkowa publikacja. Wojtek pochłaniał ją z wypiekami na twarzy, a potem egzaminował wszystkich domowników, zarzucając pytaniami z serii "Czy wiesz, gdzie..." albo "Czy wiesz, dlaczego...". A że chodzi z nią pod pachą właściwie codziennie, wiem, że naprawdę go zafascynowała. Mnie samą zaskoczyło to, ile nowych rzeczy się z niej dowiedziałam i zupełnie szczerze polecam ją wszystkim.

Po świetnej książce Flaga na maszt! oferta Wydawnictwo Dwie Siostry poszerzyła się właśnie o kolejną świetną publikację, jakiej nie znajdziecie nigdzie indziej, czyli o książkę "Zwierzęta w godłach" Przemysława Barszcza. Wojtek wyczekiwał jej niecierpliwie od pierwszych zapowiedzi i zabrał się do lektury jak tylko książka pojawiła się w naszym domu. A ja... musiałam...

Wyzwanie LC 2021 - lipiec "Przeczytam książkę z wakacyjnym motywem."

To dopiero idealna lektura na lato. Dla fanów przyrody, geografii, historii, podróży, ceniących ciekawostki. Świetna w wzbogacaniu wiedzy o miejscu potencjalnej wyprawy. W sięgnięciu po to wydanie zainspirowało mnie #lipcowewyzwanie w serwisie #lubimyczytać.pl.

W pięknie wydanej księdze otrzymacie infomacje czym jest godło, jakie są jego najważniejsze elementy (tarcza, trzymacze, klejnot),dlaczego tak chętnie sięgano po wizerunek zwierząt i z jakiego powodu trafił on do tak ważnego symbolu kraju, jakim jest godło.

Wiele państw korzysta z wizeunku lwa, bądź orła, ale są perełki, takie jak Buthan, gdzie w godle jest smok!

Bardzo podoba mi się odniesienie powierzchni każdego państwa do Polski. To pozwala dziecku lepiej zwizualizować sobie rozmiar. Świetnym zabiegiem było dodanie na końcu aktualnej mapy świata, gdzie zaznaczone są omawiane kraje. Jestem bardzo ciekawa która kraina stanie się Waszą ulubioną.

Przepiękna, fascynująca podróż po całym świecie, zaklęta w formie pięknego wydania. Polecam, na pewno do niej wrócimy.

Wyzwanie LC 2021 - lipiec "Przeczytam książkę z wakacyjnym motywem."

To dopiero idealna lektura na lato. Dla fanów przyrody, geografii, historii, podróży, ceniących ciekawostki. Świetna w wzbogacaniu wiedzy o miejscu potencjalnej wyprawy. W sięgnięciu po to wydanie zainspirowało mnie #lipcowewyzwanie w serwisie #lubimyczytać.pl.

W pięknie wydanej księdze otrzymacie...

Zabawy w rozpoznawanie flag państw świata to ważny element dzieciństwa. Istnieją liczne sposoby na ich poznanie i dzięki temu, większości ludzi nie sprawia trudności rozróżnianie najbardziej charakterystycznych flag np. Japonii, USA, Brazylii czy Chin. Inaczej jednak prezentuje się sytuacja ze znajomością godeł i herbów przynajmniej największych państw. Obywatele danego kraju zazwyczaj rozpoznają symbol swojej ojczyzny, ale niewielu zna odpowiedniki z innych krajów. Ciekawą propozycję, umożliwiającą uzupełnienie wiedzy z tego zakresu, stanowi jedna z najnowszych publikacji wydawnictwa Dwie Siostry.

Kilka tygodni temu ukazała się książka „Zwierzęta w godłach”, będąca nowatorską pozycją autorstwa pasjonata przyrody Przemysława Barszcza i wzbogaconą nadzwyczajnymi ilustracjami Wojciecha Pawlińskiego. Na ponad 150 stronach, twórcy oswajają godła i herby wybranych państwa świata, które łączy obecność charakterystycznych dla nich okazów fauny. Całość została przygotowana w przemyślany sposób. Autor, zadbał o dostosowany do potrzeb młodych czytelników, wstęp do heraldyki, a także wspólnie z ilustratorem opracowali zachwycające mapy. Jako wielka pasjonatka kartografii, szczególnie je doceniam!

Kryterium doboru krajów pod kątem wizerunków zwierząt sprawiło, że obok Polski, Stanów Zjednoczonych, Australii i Indii, znajdujemy też Urugwaj, Bhutan czy Mauritius. Autor Przemysław Barszcz, z zawodu leśnik, a więc miłośnik przyrody, w godłach państw doszukał się niebywałych motywów zwierzęcych. Dzięki jego książce, nie tylko dzieci poszerzą swoje horyzonty, ale i dorośli. Jeśli mi nie wierzycie to uprzejmie proszę o wyjaśnienie w komentarzach czy wiecie skąd wzięły się dziki na jednej z wysepek Pacyfiku?

„Zwierzęta w godłach” nie mogłyby zaistnieć bez pięknych ilustracji Wojciecha Pawlińskiego, który ewidentnie włożył w nie całe serce i duszę. Stworzenie dopracowanych obrazków z licznymi szczegółami musiało być dla niego nie lada wyzwaniem, którego efekt jest dla mnie imponujący! Konik Boliwara, hiszpański lew czy kolibry z Trynidadu i Tobago są na tyle wyraziste, że na zawsze zatrzymam ich obrazy w pamięci. Gdybym mogła udoskonalić jedną rzecz, byłby to odrobinę jaśniejszy druk ilustracji.

Lektura tej barwnej pozycji to ekscytująca książkowa podróż, nie tylko w często odwiedzane przez turystów strony, ale i w te mniej znane w najdalszych zakątkach świata.

/Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl dzięki uprzejmości wydawnictwa Dwie Siostry/

Zabawy w rozpoznawanie flag państw świata to ważny element dzieciństwa. Istnieją liczne sposoby na ich poznanie i dzięki temu, większości ludzi nie sprawia trudności rozróżnianie najbardziej charakterystycznych flag np. Japonii, USA, Brazylii czy Chin. Inaczej jednak prezentuje się sytuacja ze znajomością godeł i herbów przynajmniej największych państw. Obywatele danego...

W symbolach wielu państw, miast, instytucji znajdują się zwierzęta. W zależności od zakątka świata – w godłach pojawiają się najróżniejsi przedstawiciele gatunków. Im bardziej egzotyczny kraj – tym bardziej trzeba się liczyć z tym, że w godle pojawi się również egzotyczne zwierzę. Wodzimy palcem po mapie, na której widzimy różne krainy zoogeograficzne: nearktyczną, neotropikalną, palearktyczną, etiopską, orientalną i australijską. I tak po kolei – autor zabiera nas właśnie w niby podróż. Muszę przyznać, że dopiero ta książka uzmysłowiła mi, jak wiele krajów ma w swoich godłach różne zwierzęta. Oczywiście jest i Polska. Byłam ciekawa tego wpisu, bo pamiętam dyskusję w mediach na temat naszego godła, spory, oburzenie. Jak się okazuje – sprawa z naszym godłem wcale łatwa nie jest, ale niczego więcej nie zdradzam. Trzydzieści dwa kraje i tyle samo zwierząt w godłach. Ghana to złote orły, Somalia – lamparty, Seszele – olbrzymie żółwie, Vanuatu – dzik podróżnik, Wielka Brytania – jednorożec, Dominikana wielka żaba, Tajlandia Garuda. Każdy kraj i godło są opisane według schematu. Najpierw kilka istotnych wiadomości geograficznych dotyczących stolicy, położenia, powierzchni, liczby mieszkańców, języka, zwierzęcia w herbie (wraz z łacińską nazwą),charakterystyką zwierzęcia i pozycją w herbie.
To ostatnie zagadnienie odnosi się do elementów godła. W ramach tak zwanej pozycji mamy do czynienia z trzymaczami lub klejnotem. Zanim zaczniecie czytać o poszczególnych godłach warto zajrzeć do pierwszego rozdziału, w którym autor przekazuje ciekawe informacje na temat samego godła i herbu. Pojawia się tu nowe nazewnictwo: np. blazonowanie, tynktura, bordiura czy dewiza. Autor wyjaśnia też skąd wziął się podział Ziemi na 6 krain zoograficznych. Każda opowieść to ciekawa historia, nawiązanie do legend, wiedzy różnych naukowców. Z tych opowieści można dowiedzieć się wiele o życiu mieszkańców, plemion, języka i zwyczajów. Czy wiedzieliście na przykład, że żaden Gwatemalczyk nigdy nie skrzywdzi kwezala, a selfik z godła Trynidadu i Tobago to jeden z najmniejszych kolibrów? Fregata ma ogromną rozpiętość skrzydeł (aż 2 metry),za to jej szkielet waży tyle co lalka Barbie. Albo że dromaderowi nie przeszkadzają niedobory wody. Potrafi nie pić kilka dni, jest w stanie znaleźć wodę wszędzie. Ta książka to pasjonujące historie, często mało znane, dla tych którzy są ciekawi świata, innych krajów i ludzi. Jak to zwykle w przypadku Dwóch Sióstr bywa – sama lektura cieszy również oko. Duże, wyraźne ilustracje Wojciecha Pawlińskiego, do tego faktura papieru, format. No tak, ale przecież książka o godłach różnych państw nie może być taką sobie nie rzucającą się w oczy książeczką. Ta ma zdecydowanie coś, co określa się mianem TO COŚ.

W symbolach wielu państw, miast, instytucji znajdują się zwierzęta. W zależności od zakątka świata – w godłach pojawiają się najróżniejsi przedstawiciele gatunków. Im bardziej egzotyczny kraj – tym bardziej trzeba się liczyć z tym, że w godle pojawi się również egzotyczne zwierzę. Wodzimy palcem po mapie, na której widzimy różne krainy zoogeograficzne: nearktyczną,...

Fantastyczna książka! Dla każdego, nie tylko dla dziecka. Piękna, estetyczna, mądra, rozwijająca wyobraźnię, tłumacząca historię i przyrodę - genialna nauczycielka. Wydawnictwo Dwie Siostry zrobiło wszystkim piękny prezent, bo nie wyobrażam sobie, by "ZWIERZĘTA w GODŁACH" mogły się komuś nie spodobać.
Zacznę od waloru edukacyjnego, który wysuwa się tu na pierwszy plan i każdy powinien go doceni. To uczenie przez zabawę, przez rozbudzanie wyobraźni i piękne opowieści. Mamy tu godła krajów z całego świata, takich o których się mało mówi i o których się mówi wiele. Jedne są dzikie, drugie ujarzmione - kraje i zwierzęta, wyspy i wielkie państwa, lub małe państewka - każdy z bohaterów tej książki ma nam coś do opowiedzenia.
Na samym początku Przemysław Barszcz wraz z ilustratorem Wojciechem Pawlińskim tłumaczą, czym jest heraldyka, rozkładają godło na części i uczą fachowego nazewnictwa. Wszystko to jest przedstawione w prosty, zrozumiały sposób, który może być początkiem narodzin nowej pasji. GODŁA, to fascynujący temat, którym można zapełnić niejedną rozmowę.
Na końcu zaś autorzy pozwalają dziecku puścić wodze fantazji i stworzyć własny herb, jaki i zachęcają do odrysowania herbu swojej gminy (a jakie zwierzę Ty masz w swoim godle?). Uwielbiam ten rodzaj edukacji, to współtworzenie książki.
Przejdźmy więc teraz do waloru estetycznego, wizualnego. ILUSTRACJE Wojciecha Pawlińskiego mają w dobie cudowną dosłowność i prawdziwą tęczę kolorów. Bardzo lubię obraz przedstawiający PALOMO - konia Simona Bolivatra (Wenezuela),ale malezyjski tygrys zrobił na mnie wrażenie wręcz mistyczne, rajskie ptaki sprawiły, że zapragnęłam je zobaczyć, a jednorożec... cóż, z chęcią bym poznała tego jegomościa. Tak! W GODŁACH możemy znaleźć również zwierzęta mityczne, które żyją tylko w opowieściach - czyż to nie jest fascynujące? Dlaczego się tam znalazły? Jaka historia za nimi stoi? Książka wygląda pięknie - bezwzględnie cudownie.
Pewnie zastanawiacie się, które GODŁO jest moim ulubionym? Nawet jeśli się nie zastanawiacie, to wam powiem : POLSKIE oczywiście! Nasz piękny ORZEŁ BIAŁY i możecie zarzucić mi stronniczość, nic mnie to nie interesuje. Jednak jest jeszcze jedno godło, które szczególnie zapadło mi w pamięć - GODŁO PAPUI-NOWEJ GWINEI. Zachęcam was do sięgnięcia po tę książkę. Dostajecie tu nie tylko piękne ilustracje, najważniejsze informacje o danym kraju, ale również niezwykłe opowieści, w których przyroda gra główną rolę.

wartościowa i piękna - pełna opowieści
8/10
Wydawnictwo Dwie Siostry

Fantastyczna książka! Dla każdego, nie tylko dla dziecka. Piękna, estetyczna, mądra, rozwijająca wyobraźnię, tłumacząca historię i przyrodę - genialna nauczycielka. Wydawnictwo Dwie Siostry zrobiło wszystkim piękny prezent, bo nie wyobrażam sobie, by "ZWIERZĘTA w GODŁACH" mogły się komuś nie spodobać.
Zacznę od waloru edukacyjnego, który wysuwa się tu na pierwszy plan i...