rozwińzwiń

Epidemia uczuć

Okładka książki Epidemia uczuć Agnieszka Kaźmierczyk
Okładka książki Epidemia uczuć
Agnieszka Kaźmierczyk Wydawnictwo: Wydawnictwo WasPos fantasy, science fiction
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Wydawnictwo WasPos
Data wydania:
2021-07-26
Data 1. wyd. pol.:
2021-07-26
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366754386
Tagi:
young adult fantasty literatura polska
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
96 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
77
75

Na półkach:

Przyznam szczerze, że książka pani Agnieszki Kaźmierczyk bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła 👀🔥

Im dalej w las, tym więcej drzew. Przysłowie pasujące wręcz idealnie do książki, którą mamy dzisiaj na celowniku.

Po niepozornym początku z każdą stroną dalej dostawałam coraz to nowsze informacje, które zaostrzały mój apetyt. Przez to, że rozdziały były krótkie cała moja czytelnicza przygoda opierała się na "one more chapter" 😂

Chwilami czułam ponury klimat (który uwielbiam) i przede wszystkim cały czas chciałam rozwiązać zagadkę tajemniczej grupki dzieciaków z lasu, którzy nazywają się watahą. No i tego boskiego chłopaka! 🙈

Miłość, która pojawiła między Magdą a Danielem była urocza, ale wydaje mi się, że trochę zbyt szybko do niej doszło. Ale może właśnie o taki efekt chodziło 🤔
Nieważne, nie znam się na miłości! 😋

Ostatnie rozdziały książki nie dość, że bardzo mnie wzruszyły, to zakończenie, które jest jeszcze bardziej tajemnicze niż cała historia, zaważyły na mojej ocenie.

Uważam, że to bardzo przyjemna powieść (pomimo, że nie brakuje smutnych i ponurych momentów),która wciąga i zaskakuje (dalej nie mogę się pozbierać przez te ostatnie 50 stron).
Zapewniam, że czytając doświadczycie masy wielu przeróżnych uczuć, jak główni bohaterowie.

https://www.instagram.com/p/CyV9EjlIU_-/?img_index=1

Przyznam szczerze, że książka pani Agnieszki Kaźmierczyk bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła 👀🔥

Im dalej w las, tym więcej drzew. Przysłowie pasujące wręcz idealnie do książki, którą mamy dzisiaj na celowniku.

Po niepozornym początku z każdą stroną dalej dostawałam coraz to nowsze informacje, które zaostrzały mój apetyt. Przez to, że rozdziały były krótkie cała moja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
16

Na półkach:

Bohaterką książki jest Magda, młoda dziewczyna, która chce w najbliższym czasie rozpocząć wymarzone studia medyczne. Jednakże jedna chwila niszczy wszelkie marzenia Magdy. Matka dziewczyny podejmuje decyzję o wyjeździe z rodzinnego domu i o zamieszkaniu w małej podwrocławskiej wsi. Oznacza to rozłąkę nie tylko z Magdą, ale także z ojcem dziewczyny, czego ta nie może zaakceptować.
Pewnego dnia Magdalena podejmuje trudna decyzję. Rezygnuje ze studiów i wyjeżdża do swojej matki, aby tam zacząć nowe życie i połączyć swoich rodziców na nowo. W małej miejscowości poznaje młodego chłopaka Daniela, który zmienia jej życie. Magda dowiaduje się o istnieniu w jej ciele szerokiej gamy uczuć, których do tej pory nie miała okazji okazywać. Jak rozwinie się znajomość Daniela i Magdy? Czy Daniel poczuje się w końcu kochany??

Książka napisana przez Agnieszkę Kaźmierczyk naprawdę jest pełna różnego rodzaju uczuć. Nie tylko znajdziecie tu wiele romantycznych uniesień i rozterek miłosnych. Książka ta jest także pełna smutnych historii i sytuacji. Pokazuje to, że nasze życie nie jest idealne i nie układa się tak jak byśmy tego chcieli. Fabuła jest bardzo wciągająca, co sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko. Polecam jako lekturę na jesienne wieczory z kubkiem gorącej herbatki w ręce :).

Bohaterką książki jest Magda, młoda dziewczyna, która chce w najbliższym czasie rozpocząć wymarzone studia medyczne. Jednakże jedna chwila niszczy wszelkie marzenia Magdy. Matka dziewczyny podejmuje decyzję o wyjeździe z rodzinnego domu i o zamieszkaniu w małej podwrocławskiej wsi. Oznacza to rozłąkę nie tylko z Magdą, ale także z ojcem dziewczyny, czego ta nie może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
592
153

Na półkach:

Jak potoczą się losy młodych ludzi?

Magda - młoda ambitna dziewczyna, przyszła studentka medycyny. Jednak jej plany co do przyszłości stają pod znakiem zapytania ponieważ matka decyduje się na wyjazd do malutkiej wsi pod Wrocławiem bo tam chce poczuć "siebie". Magda aby jej rodzina nie uległa rozpadowi wyjeżdża za matką do Miłoszyc, tam pomaga matce urządzić jej nowy dom i pracownie. Pewnego dnia idzie do jedynego baru we wsi i poznaje Daniela który należy do miejscowej watahy.

Daniel - młody, ciemnowłosy chłopak, bardzo tajemniczy, dziwna zażyłość łączy go z resztą członków watahy i miejscem zamieszkania. Daniel pewnego wieczora pomaga dostać się Magdzie do domu bo ta dostała ataku paniki i nie była wstanie dojść, od tamtego momentu ich uczucie rozkwitało, chociaż czy aby na pewno? Magda pomimo tajemniczości nie ustępuje i zasypuje Daniela pytaniami o przeszłość, co się stało, że mieszkają sami w lesie z dala od ludności? a mieszkańcy wsi nie chcą powiedzieć ani słowa na ich temat? a osoby które coś powiedziały tajemniczo zaginęły? W końcu Daniel dał za wygraną i opowiada całą historie jego dzieciństwa, epidemii, śmierci najbliższych. Sam ma dosyć życia w wielkiej tajemnicy i chce po prostu kochać i być kochanym jak normalny nastolatek dlatego Magda postanawia pomóc mu wyrwać się z Miłoszyc.

"Epidemia uczuć" to książka pełna romantyzmu ale i smutku. Było to moje drugie spotkanie z tą autorką i na prawdę nie zawiodłam się! Sięgając po tę książkę nie spodziewałam się, że tak mnie wciągnie i przeczytam ją jednym tchem. Bardzo dobrze przemyślana fabuła i wbrew pozorom momentami miałam takie "o wiem co za chwilę będzie!" a tu sytuacja całkiem inaczej rozwinęła się. Duży plus za to. Zakończenie książki wywołało u mnie łzy.. nie ukrywam, bardzo bym chciała poznać dalsze losy bohaterów.

mocne 8/10!

Jak potoczą się losy młodych ludzi?

Magda - młoda ambitna dziewczyna, przyszła studentka medycyny. Jednak jej plany co do przyszłości stają pod znakiem zapytania ponieważ matka decyduje się na wyjazd do malutkiej wsi pod Wrocławiem bo tam chce poczuć "siebie". Magda aby jej rodzina nie uległa rozpadowi wyjeżdża za matką do Miłoszyc, tam pomaga matce urządzić jej nowy dom...

więcej Pokaż mimo to

avatar
570
568

Na półkach:

Uporządkowane życie Magdaleny Mrozowskiej rozbija się na małe kawałki. Wzorowa uczennica, stypendystka premiera, laureatka konkursów ma rozpocząć pierwszy rok studiów na prestiżowym Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Realizuje swój plan punkt po punkcie. Nieoczekiwanie jej rodzice podejmują decyzję o rozstaniu. Czuje gniew, bezsilność i rozczarowanie. Jej matka chce otworzyć się na nowe. Chce przeprowadzić się na podwrocławską wieś i zostać rękodzielnikiem. Zrozpaczona Magda nie zna innej normalności od tej, która otaczała ją od dwudziestu lat. Podejmuje decyzję o wyjeździe do Miłoszyna, do matki. Czuje, że Miłoszyn to tylko krótki przystanek, który ma być czasem na sklejenie rozerwanego rysunku rodziny. Już pierwszego dnia pobytu u mamy, wpada jej w oko chłopak, o którym długo nie może zapomnieć - Daniel. Wygląda jakby ukrywał jakiś mroczny sekret. W dodatku zaczyna wywoływać w niej niepokojące emocje. Kim jest chłopak i jego towarzysze?

Magdalena postawiła wszystko na jedną kartę, podejmując decyzje których może żałować. . Matka zawsze była jej idolką i powiernicą. Kobieta czuje się jak wolny ptak wypuszczony ze złotej klatki, pełna energii, swobodna i szczęśliwa.  W Miloszynie czeka je pełno magicznych miejsc i ciszy. Parę dni na odludziu dostarcza jej większych wrażeń niż życie w Krakowie, za sprawą tajemniczego chłopaka. Nie przestaje jej intrygować. Dlaczego mieszka w środku lasu z dziewiątką swoich braci i sióstr, którzy nazywają się watahą?

Magdalena włożyła kij w mrowisko. W tej powieści aż roi się od sekretów i niedopowiedzeń. Kiedy w opisie pojawia się słowo tajemnica, nie mogę przejść obok takiej książki obojętnie. W "Epidemii uczuć" nie trzeba długo czekać na pojawienie się sekretów i intrygujących tajemnic. Autorka stopniowo odkrywa kolejne karty, trzymając czytelnika w ciągłym napięciu. Bohaterowie i sam pomysł na fabułę to ogromny plus tej powieści. Dziewczyna usiłuje poznać mroczne sekrety Daniela, nie zdaje sobie jednak sprawy, że naraża tym siebie i innych na niebezpieczeństwo. Podoba mi się klimat tej historii. Uwielbiam całą fabułę. Bohaterowie są nieziemscy. Akcja goni akcję i nigdy nie zwalnia.

"Epidemia uczuć" to moje pierwsze ale na pewno nie ostatnie spotkanie z twórczością autorki. Mamy tutaj cudowny obraz, budzącej się do życia prawdziwej i czystej miłości. Akcja książki zawsze jest napięta. Gdy czytelnik kończy czytać rozdział autorka stosuje zaskoczenie. Ciekawość nie zna granic i czyta się dalej. Lekkość języka sprawia, że powieść czyta się niezwykle szybko, wciągając się w historię stworzoną przez autorkę. Wbrew pozorom książka nie należy do gatunku ckliwych, przesłodzonych romansów - wręcz przeciwnie. Jest pełna smutku, piękna, wzruszająca i chwytająca za serce. Przyciąga swoją tajemniczością i trzyma w niepewności do samego końca. Petarda!

Uporządkowane życie Magdaleny Mrozowskiej rozbija się na małe kawałki. Wzorowa uczennica, stypendystka premiera, laureatka konkursów ma rozpocząć pierwszy rok studiów na prestiżowym Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Realizuje swój plan punkt po punkcie. Nieoczekiwanie jej rodzice podejmują decyzję o rozstaniu. Czuje gniew, bezsilność i rozczarowanie. Jej matka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
731
621

Na półkach: , ,

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Kaźmierczyk, i przyznaję, że jestem nim naprawdę mile zaskoczona. Nie spodziewałam się, że przedstawiona historia tak bardzo mnie wciągnie i nie pozwoli się odłożyć bez odkrycia wszystkich skrywanych na swych stronach tajemnic.
Początkowo nie mogłam się odnaleźć w tej historii, przyznaje, że akcja trochę mi się ciągła (ostatnimi czasami mam do czynienia z "szybszymi" książkami),ale w ostatecznym rachunku miało to swój urok, bo dzięki temu poznaliśmy dość dobrze każdego z bohaterów i później łatwiej było zrozumieć podejmowane przez nich decyzje i motywy, które kierowały nimi przy podejmowaniu nawet najbardziej irracjonalnych kroków i decyzji.

Nie będę streszczać fabuły, bo wydawca już wiele zdradza swoim opisem, a nie chciałabym Wam czegoś przez przypadek zaspojlerować, zdradzę tylko, że jest to opowieść przesiąknięta mnóstwem różnorakich emocji, i tajemnic. Autorka doskonale pisze o relacjach i więzach rodzinnych, otula je ciepłem, pokazuje, jak ważne jest wsparcie najbliższych, ale i spełnianie własnych marzeń. Zwraca uwagę, jak ważna jest przyjaźń, zaufanie i lojalność wobec grupy. Pięknie opisuje rodzące się uczucie, to pierwsze- magiczne i wyjątkowe. Nie brakuje tu powodów do wzruszeń, przyznam, że w kulminacyjnych momentach ryczałam jak przysłowiowy bóbr. Zakończenie totalnie zaskakuje i sprawia, że człowiek siedzi z rozdziawioną buzia i pyta "ale jak?".
To historia to tak naprawdę opowieść o ludziach, którzy ponoszą konsekwencje decyzji innych, przez całe swoje życie. Jest to opowieść o stracie, żałobie i nieukojonym przez lata bólu, nie tylko tym fizycznym, ale przede wszystkim tym który zagnieździł się w sercu i duszy.
Nie brakuje tu tajemnic, sekretów i niedomówień. Wplecenie w fabułę epidemii, która dziesiątkowała lokalną ludność całkiem nie tak dawno, rozbudza ciekawość i sprawia, że chce się więcej przeczytać na ten temat, "wejść" w te wydarzenia głębiej.

Książkę przeczytałam dosłownie w jedno popołudnie. Napisana przystępnym językiem z drobiazgowymi opisami realnie oddaje bieg wydarzeń, pozwala puścić wodze wyobraźni, postawić się w miejscu bohaterów, niemal poczuć na samym sobie ich emocje, uczucia, zrozumieć (i nie zawsze zganić) motywy, które nimi kierują.
Ciekawa i intrygująca pozycja, która stawia przed czytelnikiem odwieczne pytanie, jak daleko można się posunąć, by osiągnąć cel, stawiając dobro ogółu ponad jednostkę? Stwarza sporo miejsca na refleksję.

Tak jak wspomniałam, jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Kaźmierczyk, ale jeśli inne jej książki napisane i utrzymane są w podobnym klimacie, z wielką ciekawością po nie sięgnę.

Czy polecam?
Oczywiście, że tak. "Epidemia uczuć" to nietuzinkowa opowieść o miłości, przyjaźni, pewnego rodzaju samotności i walce o siebie. Każdy z Czytelników znajdzie w niej coś dla siebie.

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Kaźmierczyk, i przyznaję, że jestem nim naprawdę mile zaskoczona. Nie spodziewałam się, że przedstawiona historia tak bardzo mnie wciągnie i nie pozwoli się odłożyć bez odkrycia wszystkich skrywanych na swych stronach tajemnic.
Początkowo nie mogłam się odnaleźć w tej historii, przyznaje, że akcja trochę mi się ciągła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
871
868

Na półkach: ,

Znam autorkę dotychczas tylko z jednej lektury, ale dzięki niej zapamiętałam jej styl i klimat, tak bardzo charakterystyczne. Te dwie powieści mają dość podobną atmosferę, ale w Epidemii uczuć emocje są ogromne. Nie często mi się zdarza uronić łzy przy czytaniu, a w tym przypadku tak właśnie było … Nie potrafiłam ogarnąć emocji, były silniejsze ode mnie, targały mną i nie dawały mi chwili wytchnienia …
Magda ma rozpocząć studia medyczne na znanej krakowskiej uczelni. Ma jasno obrany cel w życiu i dąży do jego realizacji. Wszelkie miłostki i randki odłożyła na bok, nie czas na nie teraz. Jednak nieoczekiwanie spokój dziewczyny burzy wiadomość od rodziców, że się rozstają. Matka postanowiła się realizować zawodowo – chce się zająć rękodziełem i zamieszkać na małej wsi, na drugim końcu kraju. Dziewczyna jest zła i nie rozumie decyzji matki. Do czasu. Postanawia jednak, że nie może dopuścić do całkowitego rozpadu małżeństwa, i podąża za matką. Zakochuje się w pięknych okolicach i nie tylko. Przypadkiem poznaje chłopaka, Daniela, który całkowicie zawładnął jej sercem. Ale on jest inny. Należy do miejscowej watahy, stroni od ludzi i mieszka w lesie. Dlaczego? Co sprawiło, że on i jego znajomi są odizolowani do świata? Są traktowani jak trędowaci. Ale za ich innością kryje się tajemnica, związana z chorobą, która dziesiątki lat temu zabiła wielu ludzi. W tym jego rodziców. Czy dziewczynie uda się przedrzeć kokon milczenia i dostać się do wnętrza watahy? Czy zostanie przez nich przyjęta? A może ich istnienie to jedna wielka tajemnica? Pytania z każdą kolejną stroną się mnożą, robi się bardzo ciekawie i intrygująco, można śmiało stwierdzić, że nawet bardzo niepokojąco. Strach zagląda w oczy i nie wiadomo, z której strony może pojawić się niebezpieczeństwo. Ale bądźcie czujni, epidemia się rozprzestrzenia … Ona jest groźna i nigdy nie wiadomo, czy już jest na nią antidotum …
„Nie warto szukać szczęścia w tym samym miejscu, w którym się je zgubiło”.
Epidemia uczuć to powieść bardzo emocjonalna, trudna i dojrzała. Niespełniona miłość, przerwana w nieoczekiwany sposób, zawsze rodzi ból i smutek. Przykro jest, gdy młodzi zostają pozbawieni szansy na szczęście, gdy na drodze stają im niepoprawne decyzje innych ludzi. Obłuda i kłamstwo zawsze się panoszą i rodzą zatrwożenie. Niszczą dobro i miłość. Autorka bardzo dosadnie i czytelnie pokazuje nam, jak po wpływem uczuć ludzie zmieniają swoje priorytety, co stawiają na pierwszym miejscu, co jest dla nich tak naprawdę najważniejsze. I ile są w stanie znieść i poświęcić dla dobra drugiej osoby. Bardzo dużo, niewyobrażalnie dużo. Taki obraz młodych ludzi, potrafiących kochać bez względu na przeciwności losu, jest bardzo budujący i napawający nadzieją i radością. Pokazuje, że nie wszyscy ludzi są nastawieni materialnie do życia i pragną tylko sukcesu. Są tacy, którzy dostrzegają drugiego człowieka i jego potrzeby ponad wszystko. Piękne i wzruszające.
Ta historia bardzo mnie dotknęła. Łzy bólu delikatnie unosiły się nad stronicami tej powieści. Nie mogłam się pogodzić z takim przebiegiem historii, walczyłam sama z sobą. Ale przyznam, że zrobiło mi się cieplej na duchu, gdy dotarłam do finału. Sama sobie dopowiedziałam zakończenie, bo autorka zostawiła mnie w wielkiej niepewności. Zastanawiam się, czy będzie ciąg dalszy opowieści? Nie wyobrażam sobie, abym pozostała z tym wielkim znakiem zapytania.
Autorka bardzo ciekawie snuje tę opowieść, wprowadza nas w odpowiedni nastrój i stopniuje emocje. Przepadamy w tej historii, wsiąkamy w nią bez opamiętania. Bywały liczne chwile zwątpienia i refleksji, ale można sobie z nimi poradzić i je ogarnąć.
Cudowna życiowa przygoda, pełna czystej i namiastki nieskazitelnej miłości, takiej, o której można marzyć w nieskończoność. Zachęcam do wspólnej podróży, życzę wam, aby i was schwytała epidemia gorących i spełnionych uczuć … Takich, których się nigdy nie zapomina i do których we wspomnieniach często się wraca …

Znam autorkę dotychczas tylko z jednej lektury, ale dzięki niej zapamiętałam jej styl i klimat, tak bardzo charakterystyczne. Te dwie powieści mają dość podobną atmosferę, ale w Epidemii uczuć emocje są ogromne. Nie często mi się zdarza uronić łzy przy czytaniu, a w tym przypadku tak właśnie było … Nie potrafiłam ogarnąć emocji, były silniejsze ode mnie, targały mną i nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
149
93

Na półkach:

promocja patriarchatu, inwestycja uczuć w podejrzanego, roszczeniowego i siłowego typka, kompletnie niezrozumiałe decyzje bohaterki. słaba.

promocja patriarchatu, inwestycja uczuć w podejrzanego, roszczeniowego i siłowego typka, kompletnie niezrozumiałe decyzje bohaterki. słaba.

Pokaż mimo to

avatar
5
5

Na półkach:

Kolejna książka A. Kaźmierczyk, którą czytałam z zapartym tchem! Nie mogłam się od niej oderwać mimo późnej pory. Jestem pod wrażeniem lekkiego pióra autorki, piękych opisów przyrody, mądrych cytatów, zaskakujących wydarzeń... Uważam, że warto przeczytać "Epidemię uczuć" i poznać historię prawdziwej miłości dwójki młodych ludzi. Zakończenie jest zadziwiające i bardzo intrygujące ale autorka w każdej ze swoich książek zaskakuje i nie pozwala na domysły i pisanie własnego scenariusza.
Liczę na kontynuację a tymczasem zaczynam czytać kolejną książkę tej autorki.

Kolejna książka A. Kaźmierczyk, którą czytałam z zapartym tchem! Nie mogłam się od niej oderwać mimo późnej pory. Jestem pod wrażeniem lekkiego pióra autorki, piękych opisów przyrody, mądrych cytatów, zaskakujących wydarzeń... Uważam, że warto przeczytać "Epidemię uczuć" i poznać historię prawdziwej miłości dwójki młodych ludzi. Zakończenie jest zadziwiające i bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Czytając książkę miałam trochę inne oczekiwania, ale mam tu na myśli akcję. Sądziłam, że miasto/wieś pochłonie epidemia, przez co książka będzie podchodziła pod thriller bądź horror.
Autorka pozytywnie mnie zaskoczyła. Poznajemy Magdalenę i Daniela. Z początku ich relacja może się wydawać słodka i kolorowa, jednak on ma tajemnice. Przez te tajemnice, jej zaufanie wisi na włosku. Nie będę zdradzać wszystkich szczegółów, ale szczerze uroniłam łzę gdy czytałam ją. Jedyne do czego mogę się troszkę przeczepić, to że miłość między dwojgiem bohaterów zaczęła się naprawdę szybko i trochę dziwnie, lecz może taki cel chciała osiągnąć autorka. Polecam przeczytać, książkę naprawdę szybciutko się czyta :)

Czytając książkę miałam trochę inne oczekiwania, ale mam tu na myśli akcję. Sądziłam, że miasto/wieś pochłonie epidemia, przez co książka będzie podchodziła pod thriller bądź horror.
Autorka pozytywnie mnie zaskoczyła. Poznajemy Magdalenę i Daniela. Z początku ich relacja może się wydawać słodka i kolorowa, jednak on ma tajemnice. Przez te tajemnice, jej zaufanie wisi na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
747
734

Na półkach: ,

Początek był nawet spoko, ale potem już było gorzej. Nie wiem czemu, ale niezbyt mi się podobało. Niestety bywało nudno, to nie moja bajka.

Początek był nawet spoko, ale potem już było gorzej. Nie wiem czemu, ale niezbyt mi się podobało. Niestety bywało nudno, to nie moja bajka.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    111
  • Chcę przeczytać
    82
  • Posiadam
    11
  • 2021
    4
  • Legimi
    4
  • Fantastyka
    2
  • Ulubione
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Rezygnacja
    1
  • W planach ebook
    1

Cytaty

Więcej
Agnieszka Kaźmierczyk Epidemia uczuć Zobacz więcej
Agnieszka Kaźmierczyk Epidemia uczuć Zobacz więcej
Agnieszka Kaźmierczyk Epidemia uczuć Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także