Drugi tom cyklu Między stronami życia. Tym razem poznajemy losy drugiej bohaterki - Marleny .
Marlena – agentka Michała, mistrza horrorów, i przyjaciółka Justyny, autorki bestsellerowych romansów – chce zrobić wszystko, aby wyciągnąć dwoje pisarzy z twórczej niemocy. Gdy sprawy wydają się zmierzać we właściwym kierunku, na horyzoncie pojawia się jej brat, Krzysiek, który wpadł w tarapaty finansowe. Problemy brata zaczynają być problemami Marleny, a jedyną szansą na ratunek jest dla niej przyjęcie nietypowego zlecenia. Ma napisać autobiografię milionera Seweryna Mazura i w tym celu wyjechać do Francji. Podjęcie tej decyzji niesie za sobą bardzo poważne konsekwencje.
Wszystko dobrze się kończy , a para Marlena i Seweryn szybko przypada sobie do gustu i zostają nieźle dobraną parą.

Drugi tom cyklu Między stronami życia. Tym razem poznajemy losy drugiej bohaterki - Marleny .
Marlena – agentka Michała, mistrza horrorów, i przyjaciółka Justyny, autorki bestsellerowych romansów – chce zrobić wszystko, aby wyciągnąć dwoje pisarzy z twórczej niemocy. Gdy sprawy wydają się zmierzać we właściwym kierunku, na horyzoncie pojawia się jej brat, Krzysiek, który...

Lektura drugiego tomu cyklu pt. MIĘDZY STRONAMI ŻYCIA uzmysłowiła mi coś bardzo istotnego. Jeśli odbiorca zabiera się za czytanie jakiejś kilkutomowej opowieści, to nie może zrażać się kiepskim początkiem. Warto dotrwać do końca, bo inaczej można stracić coś bardzo ciekawego. Nie inaczej było w przypadku historii zaproponowanej przez Annę Szczęsną. Część pierwszą oceniłam dość nisko, przyznałam wówczas tylko pięć gwiazdek. Opowieść była dla mnie zbyt mdła i najzwyczajniej w świecie nic ciekawego się nie działo. Za to kontynuacja to już zupełnie inna bajka. „Dziewczyna z wiatrem we włosach” to powieść magiczna, ciekawa, dobrze skonstruowana. Fabuła wciągnęła mnie tak intensywnie, że nie mogłam przestać czytać powieści. Chodziłam z nią dosłownie wszędzie, czytałam nawet w tramwaju, co jest do mnie niepodobne. Historię wykreowaną przez pisarkę dosłownie zjadłam w jeden dzień, była tak smakowita, jak danie podane w najlepszej restauracji z Gwiazdką Michelin w komplecie. Nic dodać, nic ująć. Brawo!

Tom drugi skupiony jest wokół historii Marleny Dąbrowskiej, agentki pisarza horrorów, Michała Tarkowskiego, i najlepszej przyjaciółki, pisarki obyczajów, Justyny Różyckiej, Co ważne, akcja została tak rozpisana, że czytelnicy nie muszą zaczynać lektury w sposób chronologiczny. Bardzo sobie cenię taki zabieg- nie każdy bowiem ma szansę zakupić czy wypożyczyć tom pierwszy. Poza tym osoby, które dużo czytają, mogą zapomnieć o tym, co działo się wcześniej. Tutaj taki problem nie istnieje, za co bardzo dziękuję autorce. Wspomniana wyżej Marlena Dąbrowska bardzo kocha swoją pracę. Robi wszystko, by jak najlepiej wypromować pisarzy. Swojemu zawodowi, a także pasji, poświęca każdą wolną chwilę. Co więcej, jej zażyłość z Michałem i Justyną ma wymiar prawdziwej przyjaźni- jednym z zadań Marleny jest wyciągnąć załamanego mężczyznę z chwilowej depresji. Pomaga też innym znajomym, a także rodzinie.
Marlena ma dwójkę rodzeństwa- siostrę Majkę i brata Krzysztofa. Autorka doskonale pokazała, jak bardzo różne potrafią być osoby połączone ze sobą więzami krwi. Marlena dąży do wszystkiego sama, skrzętnie ukrywa swoje troski i kłopoty, za to dla Majki i Krzysztofa robi wszystko, rozwiązuje każde ich zgryzoty. Nie chcę zdradzać wszystkiego, ale z całą pewnością postawa jej brata zdenerwuje czytelników. Jeśli o mnie chodzi- niejednokrotnie miałam ochotę nim potrząsnąć, choć to tylko postać fikcyjna. Niestety, tak wkurzające i leniwe osoby istnieją naprawdę. Jakich kłopotów nabawi się Krzysztof i co będzie musiała zrobić Marlena? Warto się o tym przekonać. Jest to bardzo istotny wątek tej części cyklu.

W życiu zawodowym Marleny pojawi się też niejaki Seweryn Mazur. Mężczyzna ten będzie chciał zawrzeć z agentką bardzo poważny kontrakt. Początkowo jego zachowanie i dawne powiązania biznesowe mogą wydać się dziwne i kontrowersyjne, ale wątek ten uważam za bardzo udany. Pisarka pokazała, że szukanie miłości odbywa się na różne sposoby. Każdy pragnie ciepła, dotyku, wsparcia. Jak będzie wyglądać relacja Marleny i Seweryna? Zapraszam do lektury- jej czytanie nie jest straconym czasem. Można zarówno się wzruszyć, jak i pośmiać.

Recenzję tej książki piszę niemal z wypiekami na twarzy. Nie zdradzam oczywiście wszystkiego, ale palce niemal same tańczą mi po klawiaturze. Jestem przeszczęśliwa, że jednak zdecydowałam się na lekturę kolejnej części- gdybym tego nie zrobiła, straciłabym coś bardzo cennego. Autorka nie skupiła się tylko na wątku miłosnym. Świetnie podkreśliła, jak wygląda prawdziwa przyjaźń, a także wykreowała wspaniałą postać zaradnej, ale skromnej Marleny. Kobieta pomaga wszystkim, choć sama potrzebuje wsparcia. Takich osób w prawdziwym życiu jest zapewne mnóstwo.

Zastanowiło mnie też zachowanie innej osoby. Mam na myśli matkę Michała Tarkowskiego, Helenę. Lepiej mieć nadopiekuńczą matkę, czy też taką która nie interesuje się Twoim losem, a Ty jesteś zdany sam na siebie? Spróbujcie, drodzy Czytelnicy, odpowiedzieć sobie szczerze na to pytanie.

Ogromny plus to też zatytułowane rozdziały- uwielbiam taki zabieg pisarski, a ich tajemnicze nazewnictwo jeszcze bardziej pobudza moją ciekawość. Od razu zastanawiam się, co takiego przygotowała dla mnie pisarka. Tak trzymać!

„Dziewczyna z wiatrem we włosach” to książka idealna,
gorąco ją polecam. Zawiera wszystko, czego szukać możemy w lekkich lekturach obyczajowych. Czy przeczytam trzecią część cyklu? Po stokroć tak!! Muszę jednak uzbroić się w cierpliwość, ponieważ książki nie ma jak na razie w odwiedzanych przeze mnie dwóch filiach bibliotecznych.

Lektura drugiego tomu cyklu pt. MIĘDZY STRONAMI ŻYCIA uzmysłowiła mi coś bardzo istotnego. Jeśli odbiorca zabiera się za czytanie jakiejś kilkutomowej opowieści, to nie może zrażać się kiepskim początkiem. Warto dotrwać do końca, bo inaczej można stracić coś bardzo ciekawego. Nie inaczej było w przypadku historii zaproponowanej przez Annę Szczęsną. Część pierwszą oceniłam...

#dziewczynazwiatremwewłosach to kolejna książka w mojej kolekcji i kolejną z oznaczeniem przeczytana.

Bardzo fajna historia miłosna.
Lekkie pióro autorki sprawiło, że na pewno do niej wrócę. Już żałuje, że zaczęłam od drugiej części, choć śmiało można czytać osobno. Trochę mi brakowało szczegółów z pierwszej części i chciałabym poznać bliżej losy Michała 🥰. Choć druga część też jest częściowo o Michale i Justynie to autorka większość uwagę skupia na
Marlenie, agentce autora.

Tu poznajemy życie Marleny powiedzmy od podszewki. Trudne rodzeństwo, brak czasu, życie ciągłą pracą. Aż do pewnego dnia, kiedy jej nowym klientem zostaje Seweryn. Marlena ma napisać jego autobiografię, w sumie za niego, za ogromne pieniądze, których jej zaczyna brakować.

Jak się potoczą losy Marleny? Czy uda jej się wywiązać z powierzonego zadania? Jaką w tym rolę odegra Seweryn? Czy Michał ułoży sobie życie na nowo? A co z Justyną?

Wszystkiego dowiecie się czytając.
Polecam

#dziewczynazwiatremwewłosach to kolejna książka w mojej kolekcji i kolejną z oznaczeniem przeczytana.

Bardzo fajna historia miłosna.
Lekkie pióro autorki sprawiło, że na pewno do niej wrócę. Już żałuje, że zaczęłam od drugiej części, choć śmiało można czytać osobno. Trochę mi brakowało szczegółów z pierwszej części i chciałabym poznać bliżej losy Michała 🥰. Choć druga...

Czyżby Anna Szczęsna trafiła to grona moich ulubiony, polskich autorów? Nie mam co do tego wątpliwości.
Mimo, że w pierwszym tomie troszeczkę zazgrzytało to w drugim bardzo zżyłam się z bohaterami. Uwielbiam gdy autorzy w kolejnych tomach serii skupiają się też na innych bohaterach, również tych drugoplanowy. Nie opierają wszystkich części na tej samej dwójce ale pokazują historie z różnych perspektyw. W drugim tomie możemy bliżej poznać Marlenkę, jej historię, rodzine i powody przez które jest taka, a nie inna. Historia Justyny i Michała dalej się toczy ale teraz to agentka gra główne skrzypce. Nagle okazuje się, że kobieta bez uczuć, jednak te uczucia ma. Że może się zakochać i wyjść poza swój własny schemat.
Świetnie się przy niej bawiłam ale niestety teraz jedyne co mi pozostało to czekać na kolejne tomy.

Czyżby Anna Szczęsna trafiła to grona moich ulubiony, polskich autorów? Nie mam co do tego wątpliwości.
Mimo, że w pierwszym tomie troszeczkę zazgrzytało to w drugim bardzo zżyłam się z bohaterami. Uwielbiam gdy autorzy w kolejnych tomach serii skupiają się też na innych bohaterach, również tych drugoplanowy. Nie opierają wszystkich części na tej samej dwójce ale pokazują...

Dziewczyna z wiatrem ze włosach to kolejna cześć historii o Justynie i Michale, ale tutaj poznajemy także Marlenę – agentkę i przyjaciółkę w jednym. Po opisie z tyłu książki oraz dołączonej pocztówce spodziewałam się, że opowieść skupi się przede wszystkim na Marlenie i prawdę powiedziawszy troszkę się zawiodłam…

Na plus jest to, że poznajemy dalsze losy naszej autorskiej pary, ale powinno to stanowić tło, a tymczasem pierwsze sto stron książki mnie koszmarnie wynudziło.

Chciałabym więcej Marlenki, bardziej rozbudowanego wątku z Sewerynem, który był naprawdę ciekawą postacią, a tymczasem ich poznanie się i relacja zostały przedstawione w minimalnym stopniu, jakby zostały pominięte.

Zabrakło mi także samych opisów. Akcja toczy się w Toruniu, który jest dla mnie pięknym miastem, a podczas krótkiego wyjazdu na Lazurowe Wybrzeże zobaczyłam niewiele.

Przy książce trzymało mnie przyjemne pióro autorki i ciekawość poznania tajników pracy Seweryna. ;)

Dziewczyna z wiatrem ze włosach to kolejna cześć historii o Justynie i Michale, ale tutaj poznajemy także Marlenę – agentkę i przyjaciółkę w jednym. Po opisie z tyłu książki oraz dołączonej pocztówce spodziewałam się, że opowieść skupi się przede wszystkim na Marlenie i prawdę powiedziawszy troszkę się zawiodłam…

Na plus jest to, że poznajemy dalsze losy naszej autorskiej...

Coś ogólnego o ,,Dziewczynie...." Jest to 2 tom cyklu ,,Między stronami życia'' i bardzo chciałam sięgnąć po tę pozycję od razu po 1 tomie, ale się powstrzymywałam, aby dokończyć resztę książek, które zaczęłam 🙈 i jak po nią wreszcie sięgnęłam to przeczytałam w 1 dzień 🙈😆

Marlena... Moim zdaniem to Ona jest główną bohaterką tej części i tak jak w 1 części strasznie mnie irytowała, tak teraz jej współczułam. W tej części widzimy obraz tego, że to najbliżsi najchętniej nas wykorzystują patrząc tylko na swoje korzyści, co wzbudza wiele refleksji przedkładając na swoje życie.

Dlaczego tak myślę? Marlena, bohaterka ,,Dziewczyny..." ma rodzeństwo, którego nikt jej nie pozazdrości. Brat z siostrą widzą w niej skarbonkę pieniędzy ze względu na to, że jej się powodzi, nie zwracając uwagi na nią samą. Zapominają, że Marlena ma własne życie, myślą jedynie o tym jak dogodzić sobie i nie zwracają uwagi, że robią to jej kosztem.

Ta seria we mnie tak dobrze trafia ❤️ Historie mnie ciekawią, przyjemnie mi się je czyta, są lekkie, interesujące, wzbudzają we mnie wiele emocji np. kilka razy miałam ochotę potrząsnąć naszymi głównymi bohaterami i wykrzyknąć 'Zawalcz o siebie!'

Z tego względu, że sama nie lubię ludzi, którzy nie potrafią się odnaleźć w życiu i błądzą między jedną decyzją, a drugą, cieszyłam się, że mamy tu bohaterów stanowczych, którzy jak już coś postanowili to dążyli do realizacji swojego celu.

I uwaga! Mama Michała to złoto! Już ostatnio mi się spodobała jej postać, lecz w trakcie pisania opinii o niej zapomniałam 🙈

Cóż.. mogłabym chwalić i chwalić, ale cóż tu pisać - sięgnijcie, a sami się przekonacie, że seria jest naprawdę przyjemna! Polecam i czekam na kolejny tom ❤️

#ksiazka #książka #ksiazki #książki #book #books #bookstagram #bookstagrampolska #bookstagrampl #czytamksiążki #czytam #czytaniejestsexy #literaturaobyczajowa #romans #wydawnictwokobiece #dziewczynazwiatremwewłosach #bookworm #bookphotography #booksandcandles #jesieniara #jesien #autumnvibes #czytampolskichautorów

Coś ogólnego o ,,Dziewczynie...." Jest to 2 tom cyklu ,,Między stronami życia'' i bardzo chciałam sięgnąć po tę pozycję od razu po 1 tomie, ale się powstrzymywałam, aby dokończyć resztę książek, które zaczęłam 🙈 i jak po nią wreszcie sięgnęłam to przeczytałam w 1 dzień 🙈😆

Marlena... Moim zdaniem to Ona jest główną bohaterką tej części i tak jak w 1 części strasznie mnie...

"Nie wyobrażała sobie, że mogłaby zrezygnować nawet z części tego, co robiła teraz, budowanie relacji wymagało nie lada wysiłku. A doba dla wszystkich miała tyle samo godzin"

Pierwsza część tej serii, czyli "Dziewczyna, która patrzyła w słońce" mimo iż nie trafiła w moje gusta, pozostawiła po sobie niedosyt i niewyjaśnione sytuacje.

"Dziewczyna z wiatrem we włosach" jest to drugi tom serii #Międzystronamiżycia.

W tej części mamy możliwość bliższego poznania Marleny. Jest ona agentką Michała, który pisze horrory oraz przyjaciółką Justyny, która również obraca się w kręgu pisarzy i sama tworzy książki z gatunku romansów. Przed Marleną trudne zadanie. Musi za wszelką cenę sprawić, aby wena, która opuściła pisarzy, z powrotem zagościła w ich twórczych umysłach.

Jednak nie tylko problemy Justyny i Michała będą poruszane w tym tomie. Wystąpią one również u agentki, która zmagać będzie się z problemami finansowymi. Czy bohaterowie odzyskają spokój ducha? Czy wszystko wróci na stare tort?

Muszę przyznać, że podobało mi się, że autorka skupiła się nie tylko na Marlenie, ale poruszyła dalsze losy pozostałych bohaterów. Ten tom był dużo lepszy niż poprzedni i czytając go, nie nudziłam się. Książka daje nam możliwość lepszego poznania świata wydawców. Jest to historia, w której występuje ogrom emocji i autorka wprowadza nas w zupełnie nową rzeczywistość. Jak zakończy się historia? I co wydarzy się w kolejnym tomie? Na to musimy jeszcze poczekać.

Polecam każdemu z was przekonać się czy ta książka przypadnie wam do gustu.

"Nie wyobrażała sobie, że mogłaby zrezygnować nawet z części tego, co robiła teraz, budowanie relacji wymagało nie lada wysiłku. A doba dla wszystkich miała tyle samo godzin"

Pierwsza część tej serii, czyli "Dziewczyna, która patrzyła w słońce" mimo iż nie trafiła w moje gusta, pozostawiła po sobie niedosyt i niewyjaśnione sytuacje.

"Dziewczyna z wiatrem we włosach" jest...

"Walczylaś o samodzielność. Nie było dla ciebie rzeczy niemożliwych. I nagle wszystko rzuciłaś, zaprzepaściłaś lata swojej pracy."

@anna_szczesna_autorka

Życie ma to do siebie, że w jednej chwili jest wszystko wspaniałe, by za chwilę posypało się jak domek z kart i to lawinowo. Marlenka była agentką, która swojej pracy poświęcała się w pełni, ale do czasu. Kiedy jej życie prywatne zaczyna wymykać się z rąk, ona również się wymyka, izoluje i odcina od przyjaciół, okrywa wieloma takmnicami i nie pozwala sobie pomóc. Michał natomiast jest w kropce i jeśli nie weźmie w swoje ręce losu, jemu także wszystko ucieknie. Musi pokazać Justynie, że czas nie ma znaczenia i jego cierpliwość oraz oddanie są silniejsze i mocniejsze od wszystkich problemów. Psikusy losu potrafią być ciężkie, ale od nas zależy wyłącznie jak do nich podejdziemy.

Drugi tom serii jest podzielony między Marlenkę a Michała. Każde przeżywa rozterki i ma mnóstwo dylematów, trudności do pokonania. Choć wydaje się, że Michał wychodzi na prostą z każdym rozdziałem, to w tym samym czasie życie Marlenki coraz bardziej spada na samo dno. Pogrążając dziewczynę w letargu i zwieszeniu. Nie jest w stanie sama sprostać trudnościom, a te wypływają ze wszystkich stron. Wszystko było by dobrze gdyby to były jej problemy, ale nie ona jako dobra samarytanka na własne życzenie wpakowała się w chory układ. Chęć pomocy była silniejsza, a ona myślała, że jest bogiem i trochę okazała się zbyt łatwowierna, zadufana i zaślepiona. Została wykorzystana a zgorzknienie na wszystko spowodowało, że zamknęła się na przyjaciół, chowała wszystko w sobie i nie pozwalała dojść. Jednak zawsze na choryzincie jest jakaś iskra nadzieji. Nie ma sytuacji bez wyjścia i takich całkiem beznadziejnych, są za to błędne decyzje, brak zaufania i wiara, że sami damy sobie ze wszystkim radę. Przyjemna, życiowa i bardzo skomplikowana. Drugi tom był dla mnie znacznie lepszy od poprzedniego, bardziej zagmatwany, tajemniczy i wciągający. Polecam i czekam na więcej.

"Walczylaś o samodzielność. Nie było dla ciebie rzeczy niemożliwych. I nagle wszystko rzuciłaś, zaprzepaściłaś lata swojej pracy."

@anna_szczesna_autorka

Życie ma to do siebie, że w jednej chwili jest wszystko wspaniałe, by za chwilę posypało się jak domek z kart i to lawinowo. Marlenka była agentką, która swojej pracy poświęcała się w pełni, ale do czasu. Kiedy jej życie...

„Dziwne, że gdy człowiek pracuje na najwyższych obrotach, daje z siebie wszystko, a po skończeniu jest taki zagubiony.”
.
Drugi tom to dalsze losy Justyny i Michała.
Na pierwszy plan autorka wysuwa również Marlenę, która jest agentką Michała i najlepszą przyjaciółką Justyny. Teraz to ona ma zdecydowanie więcej na głowie, a dodatkowo za rogiem pojawia się szansa, która może zmienić jej życie na lepsze. Choć na początku ma pewne wątpliwości to sytuacja w jakiej się znajduje (problemy rodzinne, które wiążą się z coraz słabszą sytuacją finansową) nie daje jej wyboru i kobieta skacze na głęboką wodę.
.
Ten tom to dopiero mnie porządnie irytował 🙈. Gwóźdź do trumny wbiła scena zaręczyn 🤢. Nie da się ogarnąć, co siedzi w głowach bohaterów, bo z jednej strony chcą wszystko powoli naprawić, a nagle ni z gruszki, ni z pietruszki postanawiają, że nie ma na co czekać xd
Marlena - następna bohaterka która robi z siebie męczennice i pozwala sobą pomiatać przez rodzeństwo. Taki był pomysł na całą historie, ale ja tego kompletnie nie kupuje.
Z żadnym bohaterem się nie zżyłam ani nie polubiłam.

Poza tym wszystko było bardzo przewidywalne i schematyczne. Mam wrażenie, że właściwa akcja książki zaczyna się dopiero ok.50 stron przed jej końcem. Dokładnie takie samo wrażenie miałam po przeczytaniu pierwszej części.
Zdecydowałam, ze nie sięgnę po kolejny tom.

„Dziwne, że gdy człowiek pracuje na najwyższych obrotach, daje z siebie wszystko, a po skończeniu jest taki zagubiony.”
.
Drugi tom to dalsze losy Justyny i Michała.
Na pierwszy plan autorka wysuwa również Marlenę, która jest agentką Michała i najlepszą przyjaciółką Justyny. Teraz to ona ma zdecydowanie więcej na głowie, a dodatkowo za rogiem pojawia się szansa, która może...

Dzień dobry :) dziś przychodzę do Was z recenzją drugiego tomu cyklu „Między stronami życia” Anny Szczęsna pod tytułem „Dziewczyna z wiatrem we włosach.
Po świetnej pierwszej części musiałam sięgnąć po drugą ;) Tym razem autorka skupia się na historii dobrze znanej z pierwszej części Marleny. Kobieta jest najlepszą przyjaciółką Justyny (autorki poczytnych romansów) oraz agentką Michała mistrza horrorów. Będąc w trudnej sytuacji decyduje się napisać autobiografię milionera Seweryna Mazura. Czy jest to dla niej dobre posunięcie? Czy nie wplącze się w jeszcze większe kłopoty?
Dobrze powrócić do świata Michała i Justyny, choć to nie oni tym razem grają główne skrzypce. Przyjemna historia – do „pochłonięcia” na jeden raz. Może nie jest lepsza i bardziej porywająca od ”Dziewczyna, która patrzyła w słońce”, ale w dalszym ciągu nie można się przy niej nudzić ;)

Dzień dobry :) dziś przychodzę do Was z recenzją drugiego tomu cyklu „Między stronami życia” Anny Szczęsna pod tytułem „Dziewczyna z wiatrem we włosach.
Po świetnej pierwszej części musiałam sięgnąć po drugą ;) Tym razem autorka skupia się na historii dobrze znanej z pierwszej części Marleny. Kobieta jest najlepszą przyjaciółką Justyny (autorki poczytnych romansów) oraz...