rozwińzwiń

Przygody Smerfów. Smerfetka

Okładka książki Przygody Smerfów. Smerfetka Yvan Delporte, Peyo
Okładka książki Przygody Smerfów. Smerfetka
Yvan DelportePeyo Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Przygody Smerfów (tom 3) Seria: Klub Świata Komiksu komiksy
64 str. 1 godz. 4 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Przygody Smerfów (tom 3)
Seria:
Klub Świata Komiksu
Tytuł oryginału:
La Schtroumpfette
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2021-01-20
Data 1. wyd. pol.:
1991-01-01
Data 1. wydania:
2005-01-01
Liczba stron:
64
Czas czytania
1 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328159211
Tłumacz:
Maria Mosiewicz
Tagi:
Smerfy Smerfetka
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Przygody Smerfów. Smerf Czarnoksiężnik Yvan Delporte, Peyo
Ocena 7,0
Przygody Smerf... Yvan Delporte, Peyo...
Okładka książki Przygody Smerfów. Kosmosmerf Yvan Delporte, Peyo
Ocena 7,8
Przygody Smerf... Yvan Delporte, Peyo...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
58 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1171
1140

Na półkach:

Zarówno w serialu animowanym jak i serii komiksowej geneza powstania Smerfetki jest taka sama. Stworzył ją Gargamel aby zasiała ziarno niezgody pośród społeczności Smerfów. Początkowo nasza blond włosa bohaterka nie wyglądała tak pięknie jak do tego przywykliśmy. Wręcz przeciwnie - była bardzo przeciętna, do tego z wrednym charakterem i niezbyt rozgarniętym rozumkiem. Jednak komiks pokazuje coś więcej, a mianowicie męską próżność. Tak, Smerfy zupełnie się zmieniają od kiedy Smerfetka nabywa pewnych, dobrze nam znanych cech, stając się postacią za którą szaleją niebieskie skrzaty. Pytanie tylko, kto jest temu winien?

Podczas gdy w wiosce Smerfów życie płynęło spokojnym rytmem, Gargamel miotał się w swoim domu, pragnąc zemścić się na niebieskich skrzatach. Wtedy wpadł na iście szatański pomysł, który miał zburzyć harmonię w wiosce Smerfów. Postanowił nasłać na nie Smerfetkę. Z gliny, szafirów i jedwabiu stworzył dziewczęcą wersję Smerfa, a następnie za pomocą magii obdarował ją życiem i wypuścił w lesie. Gdy dziewczyna trafia do wioski życie w niej ulega diametralnej zmianie. Jednak to co Smerfy uznają za kłopoty, jest niczym w obliczu przyszłych wydarzeń.

Peyo w rewelacyjny i dosadny sposób pokazał jak płytcy potrafią być mężczyźni oraz kobiecą próżność. Nie pozostawił na żadnej ze stron suchej nitki, dokręcając uczciwie śrubę obu zachowaniom. W pierwszym wypadku Smerfy dokuczały Smerfetce za każdym razem gdy zalazła im za skórę. Owszem, była upierdliwa, nieznośna i dziecinna, potrafią płakać o byle co, ale mimo to męska społeczność dogryzła jej straszliwie. Czemu? Bo nie była atrakcyjna. Sytuacja zmieniła się diametralnie gdy Papa Smerf postanowił to zmienić, tym samym sprowadzając na wioskę prawdziwe zagrożenie. Niestety swym uczynkiem podszytym jakby nie patrzeć dobrymi intencjami zaszkodził obu stronom. Smerfetka stała się bardzo próżna, wykorzystując swą urodę w każdej możliwej sytuacji. Liczył się tak naprawdę jej kaprys oraz osiągnięcie postawionego celu. Tymczasem Smerfy dały się totalnie omotać. Wcześniej traktowały ją podle bo była nieatrakcyjna, ale po metamorfozie każdy z nich po prostu stracił rozum. Czyż nie tak samo to wygląda w świecie ludzi?

Oczywiście to tylko część tej historii, a jej ciąg dalszy jest bardzo burzliwy i zakończony w nader interesujący sposób. Druga historia nie jest już związana z Gargamelem, przy czym jej wydźwięk jest o wiele poważniejszy. Tytuł mówi w praktyce wszystko - "Głód w krainie Smerfów". Małe skrzaty nie znały się jeszcze na uprawie roślin (Smerf Ogrodnik pojawi się z czasem),zatem aby przetrwać zimę, tak jak inne leśne stworzenia jesienią zbierały zapasy i magazynowały je w wielkim "grzybku". Niestety podczas pierwszych śniegów dochodzi do tragedii i wszystko idzie z dymem. Nie mając wyboru opuszczają wioskę ruszając do świata ludzi aby znaleźć zapasy. Historyjka jest krótka i raczej mocno przewidywalna, ale i tak ma kilka ciekawych momentów.

Trzeci album "Smerfów" to naprawdę bardzo porządny kawał lektury. Smieszny, a zarazem niosący poważną naukę o ludzkiej próżności. Warto zatem go przeczytać i wyciągnąć wnioski, szczególnie w dzisiejszych czasach, gdzie sztuczność i próżność są cechami spotykanymi nagminnie. Jakby nie patrzeć komiks z tego powodu jest dziś bardziej aktualny niż te kilkadziesiąt lat temu gdy tworzył go Peyo. Trochę to smutne, bo pokazuje jak bardzo staliśmy się małostkowi.

Zarówno w serialu animowanym jak i serii komiksowej geneza powstania Smerfetki jest taka sama. Stworzył ją Gargamel aby zasiała ziarno niezgody pośród społeczności Smerfów. Początkowo nasza blond włosa bohaterka nie wyglądała tak pięknie jak do tego przywykliśmy. Wręcz przeciwnie - była bardzo przeciętna, do tego z wrednym charakterem i niezbyt rozgarniętym rozumkiem....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2196
2020

Na półkach:

Na album składają się dwie opowieści „Smerfetka” i „Głód u Smerfów”. Pierwsza z nich zdecydowanie najobszerniejsza to nic innego jak geneza tego, jak przedstawicielka płci pięknej stała się jedyną podopieczną Papy Smerfa. Zdecydowanie jej pojawienie się nie było przypadkowe i kryło za sobą pewną tajemnicę powiązaną z przerażającym Gargamelem. Więcej zdradzać nie można, jeśli jeszcze ktoś jakimś cudem nie zna historii tej postaci, to tym bardziej powinien się po ten album. Druga skupia się na zimowych klimatach, kiedy to przed mieszkańcami wioski w wyniku nieszczęśliwego wypadku majaczy widmo głodu. Mali bohaterowie będą musieli zrobić wszystko, aby zdobyć na nowo zapasy. Będzie wiązać się to z pewnym dość dużym niebezpieczeństwem, ale jak to mawiają, ten kto nie ryzykuje nie je.

Cała recenzja na:

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-smerfetka/

Na album składają się dwie opowieści „Smerfetka” i „Głód u Smerfów”. Pierwsza z nich zdecydowanie najobszerniejsza to nic innego jak geneza tego, jak przedstawicielka płci pięknej stała się jedyną podopieczną Papy Smerfa. Zdecydowanie jej pojawienie się nie było przypadkowe i kryło za sobą pewną tajemnicę powiązaną z przerażającym Gargamelem. Więcej zdradzać nie można,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6142
3443

Na półkach:

Czekałam, bardzo długo czekałam na ten album, aby móc córce pokazać skąd w wiosce Smerfów wzięła się Smerfetka, a do tego poruszyć kilka problemów związanych ze stereotypami, bo tych w tej odsłonie bardzo wiele. Zwłaszcza tych dotyczących kobiet z naciskiem na piękne blondynki i ich mocy przekonywania oraz nieodpowiedzialności.
Większość z Was doskonale pamięta, że Smerfetkę stworzył Gargamel. Jak do tego doszło, jakie były intencje, jakie skutki niestety nie pamiętałam, dlatego ta opowieść pozwoliła mi na przypomnienie sobie i zobaczenie historii w nieco innym świetle, czyli przez perspektywę zdobytego wykształcenia, przeczytanych książek.
W „Smerfetce” przenosimy się do laboratorium Gargamela. Widzimy jak szykuje tajną broń do wykrycia smerfów: tworzy płeć piękną, która piękna nie jest. Wręcz odstrasza, ale nawet brzydkimi istotami trzeba się zaopiekować. I tym sposobem powołana przez złego czarownika istotka trafia do wioski i wprowadza spore zamieszanie, bo wszystkiego jest ciekawa i wszystkiego chce dotykać i przez to niechcący psuje. Do tego Smerfy zaczynają jej dogadywać i wyśmiewać z powodu wyglądu. Na szczęście na ratunek Smerfetce przychodzi Papa Smerf. Na nie szczęście nasza bohaterka staje się tak piękna, że Smerfy zaczynają kłócić się o jej względy. W ramach starania się o uwagę są w stanie zniszczyć wioskę. Czyli brzydką być źle, a piękną jeszcze gorzej, bo można utracić dom. W jaki sposób udaje się uratować wioskę musicie przekonać się sami. Jedno jest pewne: po takiej tajnej broni podrzuconej przez Gargamela Smerfy nie przejdą obok niej obojętnie i też przygotują niespodziankę dla swojego prześladowcy.
Najnowsza odsłona komiksu zawiera dwie opowieści wydane w jednym tomie. O ile pierwsza to podkreślenie stereotypów o kobietach i relacjach damsko-męskich to druga już podsuwa nam wiele ważnych i życiowych wskazówek. Odwiedzamy wioskę Smerfów i obserwujemy ich pracowitość, zaangażowanie w gromadzenie zapasów. Można powiedzieć, że niebieskie ludziki są przewidujące i potrafią o siebie zadbać, bo spiżarnia pęka w szwach. Zapowiada się piękna i spokojna zima z zabawami w śniegu w tle. Pewnego mroźnego dnia z jakiegoś powodu spiżarnia zaczyna płonąć. Ugaszenie pożaru w czasie mrozu okazuje się większym wyzwaniem niż nasi bohaterzy mogliby przypuszczać, dlatego nie mają żadnych ułatwień i zabezpieczeń. Po stracie jedzenia nie mogą pozostać w wiosce, bo tu czeka ich śmierć. Wyruszenie w świat też nie przynosi wielkiej nadziei, bo wszystko pokryte jest śniegiem i lodem. Papa Smerf jednak wie, że nigdy nie można się poddawać i zarządza podróż. Muszą znaleźć ludzkie siedziby i tam zdobyć pokarm. Trafiają do zamku człowieka, który zbankrutował i przez to stracił wszystkich przyjaciół. Wydawałoby się, że gorzej być nie może. Niestety ostatni kawałek chleba kradnie mysz… To wydarzenie pozwala Smerfom odmienić los właściciela zamku i własny. A w jaki sposób? Musicie przekonać się sami.
„Smerfetka’ to tom, który jak zawsze zapewnił świetną zabawę, podsunął mi wiele tematów na rozmowy z córką, pokazanie stereotypów, wyjaśnienie, że zawsze trzeba podejmować wyzwania i starać się odmienić los. A do tego mamy zimowy klimat, czyli po spacerach w śniegu czytanie komiksu, w którym w drugiej opowieści bardzo dużo tego zimnego puchu.
Znane kilku pokoleniom komiksowe postaci stworzył belgijski rysownik Pierre Culliford znany jako Peyo. Smerfy szybko stały się bohaterami filmów oraz serialu animowanego, a popularność postaci sprawiła, że po śmierci artysty jego syn (Thierry) oraz córka (Nine) przy współpracy z Lucem Parthoensem, Alainem Maurym i Paolem Maddalenim, Alainem Jostem, Pascalem Garreym, tworzy kolejne historie. To właśnie wielkie zainteresowanie sprawia, że co jakiś czas do miłośników małych niebieskich istot trafiają nie tylko gadżety, ale i nowe odsłony przygód. Nie brakuje też wznowień starszych. Album „Smerfetka” stworzona przez Peyo przy współpracy z Yavana Delportego to świetne wznowienie. Szybka i trzymająca w napięciu akcja, poruszenie ważnych tematów. Całość dopełniają klasyczne, cartoonowe rysunki.
Całość prezentuje się interesująco i dostarcza znakomitą rozrywkę dzieciom oraz miłośnikom Smerfów. Polecam także albumy stworzone przez kontynuatorów, którzy doskonale radzą sobie ze stylem, jaki stworzył belgijski rysownik, a do tego skutecznie rozwijają i tworzą nowe wątki, wprowadzają troszkę odświeżenia, poruszają ważne, aktualne tematy. Dlatego wśród nowych albumów nie zabraknie wątków z hazardem, technologiami, skąpstwem, czy płciowości obarczonej sporymi uprzedzeniami kulturowymi i wieloma innymi tematami, przez co tworzą zupełnie inne Smerfy, ale zachowują sposób pisania poprzednika raz jego kreskę i kolorystykę, dzięki czemu nowe albumy doskonale wpisują się w to, co znamy. Dzięki identyczności rysunków miłośnicy pierwotnych Smerfów będą czuli satysfakcję z czytania. Wizyta w wiosce, w której każdy Smerf ma dostęp do wiedzy bez posiadania narzędzi weryfikacji ważności informacji na pewno będzie pouczającym doświadczeniem młodych czytelników. Każdy tom niesie z sobą jakieś ważne przesłanie.
Smerfy polecam każdemu dziecku. Dzięki tym niebieskim stworkom młodzi czytelnicy pokochają czytanie.

Czekałam, bardzo długo czekałam na ten album, aby móc córce pokazać skąd w wiosce Smerfów wzięła się Smerfetka, a do tego poruszyć kilka problemów związanych ze stereotypami, bo tych w tej odsłonie bardzo wiele. Zwłaszcza tych dotyczących kobiet z naciskiem na piękne blondynki i ich mocy przekonywania oraz nieodpowiedzialności.
Większość z Was doskonale pamięta, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2315
2315

Na półkach: , ,

Smerfetka i (nie)smerfny głód.

Najnowsza odsłona najsmerfniejszego komiksu na świecie to dwie opowieści wydane w jednym tomie. W tej części Egmont Polska przedstawia nam bowiem komiks zatytułowany „Smerfetka” oraz „Głód w Krainie Smerfów”. Pierwsza historyjka przybliża nam kulisy pojawienia się na świecie Smerfetki, druga zaś przybliża nam opowieść o tym, co stało się w Wiosce Smerfów w czasie pewnej śnieżnej, mroźnej zimy.

Smerfetkę, jak może część z Was wie, stworzył nie kto inny jak podstępny Gargamel. Jego plan był prosty: stworzyć i wprowadzić do Wioski Smerfów szpiega, który pomoże mu nie tylko dotrzeć do wioski, ale i wyłapać wszystkie Smerfy (!). Smerfetka na początku swojego życia wyglądała i zachowywała się całkiem inaczej niż urocza (i trochę pogłębiająca stereotypy na temat kobiet oraz relacji damsko-męskich) blondynka, w której kochają się wszystkie Smerfy ;) Jak doszło do jej przemiany? Tego dowiecie się z komiksu.

Druga historyjka rozpoczyna się w trakcie długiej, śnieżnej zimy. W Wiosce Smerfów wybucha tragiczny w skutkach pożar – spłonęły wszystkie zimowe zapasy niebieskich stworków!... Smerfy zmuszone są opuścić wioskę i udać się na poszukiwanie jedzenia. Trafią w efekcie do zamku pewnego biedaka… Co z tego wyniknie? Sprawdźcie sami :)

Świetna zabawa, znakomity humor, dobry pomysł na fabułę, cały czas ten sam wysoki poziom rozrywki - wszystko w smerfowej serii jest w dalszym ciągu na swoim miejscu :) To niezmiernie cieszy, wszak Smerfy to jedna z moich ulubionych bajek z dzieciństwa, z której... chyba nigdy tak do końca nie wyrosłem ;) A teraz to już nie tylko moja ulubiona bajka - mogę śmiało powiedzieć, że moja córka już dawno temu połknęła smerfnego bakcyla :) (a syn, kiedy dorośnie, także mam nadzieję go połknie! :) ).

Naprawdę warto po ten komiks sięgnąć. Choćby z ciekawości, ot tak, żeby poznać początki komiksowego żywota niebieskich stworków wraz z nowym mieszkańcem wioski w osobie Smerfetki. Dobra zabawa jest przy tym poniekąd w pakiecie, nie będzie to więc czas stracony ;)

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.

#Smerfy #SmerfyKomiks #Smerfetka #EgmontPolska

https://cosnapolce.blogspot.com/2021/02/smerfy-smerfetka-peyo-yvan-delporte.html

Smerfetka i (nie)smerfny głód.

Najnowsza odsłona najsmerfniejszego komiksu na świecie to dwie opowieści wydane w jednym tomie. W tej części Egmont Polska przedstawia nam bowiem komiks zatytułowany „Smerfetka” oraz „Głód w Krainie Smerfów”. Pierwsza historyjka przybliża nam kulisy pojawienia się na świecie Smerfetki, druga zaś przybliża nam opowieść o tym, co stało się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7937
6791

Na półkach: ,

GDZIE GARGAMEL NIE MOŻE, TAM BABĘ POŚLE

Po chwilowej przerwie w wydawaniu klasycznych tomów „Smerfów”, w trakcie której mieliśmy okazję poznać najnowsze ich przygody, Egmont wraca do albumów tworzonych przez niezapomnianego Peyo (z pomocą współscenarzysty, Yvan Delporte). I jest się z czego cieszyć, bo wydany właśnie komiks „Smerfetka” to kolejna porcja świetnej rozrywki dla całej rodziny, która nic się nie zestarzała, a wręcz z czasem ceni się ją coraz bardziej.

Na niniejszy album składają się dwie opowieści. W głównej, tytułowej, Gargamel znów ma dość tego, jak Smerfom wszystko się układa i wychodzi. Znów chce je złapać w swoje ręce i wykorzystać do własnych celów. Tym razem jednak wpada na iście szatański plan i z gliny tworzy ją – Smerfetkę. Jego własny Smerf trafia do wioski małych, niebieskich stworków, by siać zamęt. Nikt jednak nie spodziewa się, co przyniesie pojawienie się dziewczyny w osadzie pełnej mężczyzn…
W drugiej opowieści, zatytułowanej „Głód u Smerfów” nadchodzi zima, więc Smerfy muszą przygotować zapasy na ten okres. Dochodzi jednak do wypadku, który sprawia, że czeka ich głodowanie. Jak w takiej sytuacji mają przetrwać? Czy uda im się znaleźć jedzenie? I co wyniknie z tej próby?

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/01/smerfetka-peyo-yvan-delporte.html

GDZIE GARGAMEL NIE MOŻE, TAM BABĘ POŚLE

Po chwilowej przerwie w wydawaniu klasycznych tomów „Smerfów”, w trakcie której mieliśmy okazję poznać najnowsze ich przygody, Egmont wraca do albumów tworzonych przez niezapomnianego Peyo (z pomocą współscenarzysty, Yvan Delporte). I jest się z czego cieszyć, bo wydany właśnie komiks „Smerfetka” to kolejna porcja świetnej rozrywki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
89
55

Na półkach:

Zdecydowanie słabszy komiks (i jego kolorystyka) niż to sobie wyobrażałem w dzieciństwie. Powinni go odświeżyć i wydać na nowo z ulepszonymi kolorami. Niby Smerfetka a nie zachwyca jak powinna.

Zdecydowanie słabszy komiks (i jego kolorystyka) niż to sobie wyobrażałem w dzieciństwie. Powinni go odświeżyć i wydać na nowo z ulepszonymi kolorami. Niby Smerfetka a nie zachwyca jak powinna.

Pokaż mimo to

avatar
595
565

Na półkach:

Przedstawienie cech płci pięknej w postaci zachowania Smerfetki mistrzowskie. Zima u Smerfów też mi się podobała.

Przedstawienie cech płci pięknej w postaci zachowania Smerfetki mistrzowskie. Zima u Smerfów też mi się podobała.

Pokaż mimo to

avatar
226
217

Na półkach: , ,

"Smerfetka" to trzeci tom opowiadający o przygodach smerfów, w którym pojawia się po raz pierwszy jedna z najbardziej znanych postaci - Smerfetka. Przypuszczam, że Ci, którzy nie znają komiksów mogą nawet nie wiedzieć, jak wyglądała pierwsza Smerfetka i kto ją stworzył, bo celu można się domyślić ;) W serialu animowanym Smerfetka nie była taką wredotą i nawet dobrze, ale uważam, że cała historia może tylko pogłębić stereotyp, że mężczyźni wolą blondynki ;)
W każdym razie komiks jest świetny i nie muszę nawet go polecać, bo sam się wybroni :)

"Smerfetka" to trzeci tom opowiadający o przygodach smerfów, w którym pojawia się po raz pierwszy jedna z najbardziej znanych postaci - Smerfetka. Przypuszczam, że Ci, którzy nie znają komiksów mogą nawet nie wiedzieć, jak wyglądała pierwsza Smerfetka i kto ją stworzył, bo celu można się domyślić ;) W serialu animowanym Smerfetka nie była taką wredotą i nawet dobrze, ale...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    84
  • Posiadam
    18
  • Chcę przeczytać
    13
  • Komiksy
    11
  • Komiks
    7
  • Bajki
    2
  • Z biblioteki
    2
  • Czytane z moimi maluszkami
    1
  • Dzieciństwo
    1
  • 1) Więcej niż raz...komiksy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Przygody Smerfów. Smerfetka


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także