Po książkę napisaną przez Kapitana Marek Wenta sięgnąłem z kilku powodów. Po pierwsze dlatego , że miałem przyjemność pracować pod jego dowództwem w PŻB , po drugie dlatego jest to wspaniały , nietuzinkowy , zarówno dowódca oraz człowiek a po trzecie dlatego, że go bardzo szanuje , podziwiam i chciałem się o nim więcej dowiedzieć. Informacje o jego książce zobaczyłem na FB i nie czytając jej byłem pewien , że skoro Kapitan Marek tę książkę „popełnił „ to musi to być coś bardzo wartościowego. Bez zastanowienia nabyłem drogą kupna , cztery egzemplarze i zamawiają je on line , poprosiłem autora o indywidualną dedykacje w każdym z nich. Ponieważ książka jest o tematyce marynistycznej , ( mi osobiście bardzo bliskiej ) , napisana przez prawdziwego Wilka Morskiego, którego życiowe wspomnienia z humorem zostały tam opisane, postanowiłem podarować ją , jako specjalny prezent dla moich wspaniałych przyjaciół. Nie zawiodłem się. Książka jest bardzo interesująca i opowiada o czasach i rzeczywistości , w której dorastałem i wiele tam zawartych tematów osobiście doświadczyłem ,( jak np. dobre rady przełożonych czy spotkania oko w oko z celnikami).Czytając książkę pt. „Na przekór Bałwanom” , cofnąłem się do czasów gdy zaczynała się moja zawodowa droga. Do czasów PRL-u ,w których dorastałem. Przypomniałem sobie również „aparat” ze spiralną rurką , w którym to mój Tato „produkował” domowe C2H5OH. Te wszystkie opisane w książce historie i przygody są mi bardzo bliskie i czytając książkę , oczami mojej wyobraźni czułem jakbym był przy nich obecny. Kończąc zachęcam do przeczytania fragmentów książki dostępnych na www.marekwenta.pl . Tam też można dokonać zakupu książki online bo warto aby ta książka znalazła się w waszej domowej bibliotece.

Po książkę napisaną przez Kapitana Marek Wenta sięgnąłem z kilku powodów. Po pierwsze dlatego , że miałem przyjemność pracować pod jego dowództwem w PŻB , po drugie dlatego jest to wspaniały , nietuzinkowy , zarówno dowódca oraz człowiek a po trzecie dlatego, że go bardzo szanuje , podziwiam i chciałem się o nim więcej dowiedzieć. Informacje o jego książce zobaczyłem na FB...

Przeczytałam książkę Marka Wenty w jedną noc. Treść porwała mnie jak morska wzburzona fala. Zanurzyłam się w niej po szyję. Niesamowite wydarzenia, sytuacje jak z filmu Barei wciągają, momentami trzymają w napięciu, wywołują uśmiech. Szczerze zachęcam do przeczytania ,,Na przekór bałwanom” ( nie tylko tym morskim)

Przeczytałam książkę Marka Wenty w jedną noc. Treść porwała mnie jak morska wzburzona fala. Zanurzyłam się w niej po szyję. Niesamowite wydarzenia, sytuacje jak z filmu Barei wciągają, momentami trzymają w napięciu, wywołują uśmiech. Szczerze zachęcam do przeczytania ,,Na przekór bałwanom” ( nie tylko tym morskim)

„Na przekór bałwanom” autorstwa Marka Wenty, to ciekawe zaproszenie w morską podróż która jest pełna przygód. Autor szczerze i inspirująco opowiada nam o swoim bogatym doświadczeniu. Marek Wenta jest kapitanem żeglugi wielkiej, pilotem morskim, który nie jedno przeżył na morskich statkach. Teraz swoje doświadczenie zebrał w jedną całość, dzieląc się z nami przygodą życia.
Autor doskonale opisuje minione czasy oraz ludzi, których spotkał na statkach i morzach. Trafia do naszej wyobraźni tak głęboko, że zapisane obrazy pozostają w naszej pamięci. I choć szczerze przyznam, że osobiście boję się wody, to dzięki tej książce chętnie uczestniczyłbym w niejednej takiej podróży. Na pewno u boku takiego kapitana czułbym się bezpiecznie, a przygoda, której bym doświadczył byłaby dla mnie wyjątkowym wspomnieniem. Nie ukrywam, że takim wspomnieniem jest dla mnie lektura książki „Na przekór bałwanom”.
Pan Marek opisuje życie marynarza, nawigatora, mechanika okrętowego, jego pracę, jak i również ukazuje biurokrację związaną z odbywaniem rejsów po morzach i oceanach. A wszystko to w bardzo humorystycznym tonie. Autor nie czyni tego w surowy, chropowaty sposób, lecz lekko i subtelnie ukazuje nam uroki morskich fal. Książka taka jak ta jest rzadko spotykana na polskim rynku wydawniczym. Bardzo dobrze, że Pan Marek postanowił podzielić się z czytelnikiem swoimi wspomnieniami i doświadczeniami. Książkę zdecydowanie polecam miłośnikom morza, jak i również gór. Ci, którzy kochają morze, będą zadowoleni z jej lektury. Natomiast czytelnik kochający góry, będzie mógł odnaleźć w niej zew odkrywania nowych przygód. Mocnym punktem są nie tylko wspomnienia autora, lecz również liczne fotografie, które jeszcze bardziej przybliżają nam opisywaną historię. Dzięki temu jest ona namacalna, bardziej trafia do naszej wyobraźni. Autor w sposób lekki i przyjemny prowadzi nas po meandrach morskiej rzeczywistości, dzięki czemu wypływamy w niezwykły rejs ku przygodzie. Po lekturze tej książki możemy mieć pewność, że Marek Wenta na morzach i oceanach czuje się jak „ryba w wodzie”. „Na przekór bałwanom” to ciekawy obraz pasji autora, z którą dzieli się z nami całym swoim sercem.
Za egzemplarz książki wraz z dedykacją dziękuję Autorowi.
https://marekwenta.pl/
http://www.czyt-nik.pl/recenzje/rejs-z-markiem-wenta/

„Na przekór bałwanom” autorstwa Marka Wenty, to ciekawe zaproszenie w morską podróż która jest pełna przygód. Autor szczerze i inspirująco opowiada nam o swoim bogatym doświadczeniu. Marek Wenta jest kapitanem żeglugi wielkiej, pilotem morskim, który nie jedno przeżył na morskich statkach. Teraz swoje doświadczenie zebrał w jedną całość, dzieląc się z nami przygodą życia....

Bardzo pogodna i optymistyczna książka o tematyce marynistycznej. Kto był ten wie. Polecam każdemu.

Bardzo pogodna i optymistyczna książka o tematyce marynistycznej. Kto był ten wie. Polecam każdemu.

Bardzo fajnie napisana książka o ciekawym życiu marynarskim, o wielkiej pasji jaką jest morze.

Bardzo fajnie napisana książka o ciekawym życiu marynarskim, o wielkiej pasji jaką jest morze.