Nas dwoje
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Nas dwoje (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- The Sight of You
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2020-10-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-10-28
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328714540
- Tłumacz:
- Katarzyna Bieńkowska
Są książki, które sprawiają, że serce czytelnika rozpada się na milion kawałków. Poruszają, skłaniają do refleksji i wywołują morze łez. Taką powieścią jest "Nas dwoje", zachwycający debiut literacki Holly Miller. To historia o miłości z góry skazanej na niepowodzenie oraz o trudnych wyborach i decyzjach, które zaważają na całym życiu. Jedna z najpiękniejszych i najsmutniejszych powieści tego roku!
Joel jest singlem od czasu, gdy poprzysiągł sobie, że już nigdy się nie zakocha. Wie, że jeśli obdarzy kogoś uczuciem, tę osobę może spotkać coś złego. Kiedy jednak na swojej drodze spotyka przeuroczą Callie, jest przekonany, że długo nie wytrwa w swoim postanowieniu. Dziewczyna ma być dla niego szansą na szczęście.
Callie niedawno straciła najlepszą przyjaciółkę, która zginęła w wypadku. Wciąż jeszcze nie doszła do siebie po tragedii, nadal w jej życiu dominują smutek i przygnębienie. Z powodu śmierci koleżanki porzuciła marzenia o karierze ekologa, by pomóc mężowi Grace w prowadzeniu kawiarni. Ale wystarczy, że spojrzy na wpadającego coraz częściej na kawę i ciastko Joela, by wiedzieć, że właśnie trafiła na miłość swojego życia. Oboje wydają się dla siebie stworzeni. Młodzi, spragnieni ciepła i bliskości, poszukujący sensu życia. Ich historia dopiero się zaczyna, ale Joel już wie, jak się skończy...
„Wyjątkowa, zapierająca dech w piersiach, bolesna, pełna sprzeczności i doskonała… dokładnie jak miłość. Wciąż płaczę, a przecież niczego tak nie pragnę, jak usiąść wygodnie i przeczytać ją jeszcze raz”. Jodi Picoult
„Niesamowity i pięknie napisany wyciskacz łez o przeznaczeniu, snach i bezinteresownej miłości. Książka, która łamie serce i afirmuje życie. Czytelnicy powinni być przygotowani na łzy”. „Publishers Weekly”
„Miłośnicy Światła, które utraciliśmy i Zaklętych w czasie zachwycą się tą rozdzierającą, lecz w ostatecznym rozrachunku afirmującą życie powieścią”. „Booklist”
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wyciskacz łez w dobrym stylu
Holly Miller napisała historię, która wciąga od pierwszej strony, intryguje, wywołuje wiele emocji, a na końcu zostawia nas ze złamanym sercem. Przyznam, że przy kilku fragmentach wzbraniałam się przed łzami, będę silna, mówiłam sobie, ale na koniec – jeśli potok łez jest dobrym określeniem tego, co się stało, to właśnie tak mogę to nazwać.
Historia wydaje się prosta – spotyka się dwójka ludzi, którzy od samego początku czują to magiczne „coś”. Romantycznie? I tak jest przez większość książki. I nagle brutalny los sprowadza nas na ziemię. Joel jest singlem z wyboru, nie chce się zakochać i nikogo nie szuka. Wiedze życie samotnika. Callie pracuje w kawiarni zmarłej przyjaciółki, którą dalej opłakuje i stara się mimo wszystko patrzeć pozytywnie na świat. Joel wpada na kawę, ciastko i tak zwyczajnie zaczyna się ich historia. Ale daleko jej do bycia zwyczajną.
Jak wspomniałam wyżej, na początku mówisz sobie „nie będę płakać” i w sumie przez większość książki nie ma tak mocnego momentu, który mógłby wywołać łzy. Ale na koniec… nie da się zachować spokoju. Tak naprawdę ostatnie 2-3 kartki sprawiają, że końcówkę czyta się przez łzy. I zostaje uczucie rozdarcia. Dotąd nie mogę pogodzić się z zakończeniem, siedzi we mnie niczym drzazga i wywołuje wiele emocji. Dlatego teraz już wiem skąd opinia „wyciskacz łez”.
Rozmawiałam z koleżanką z pracy, której pożyczyłam „Nas dwoje” i ma podobne odczucia. Dodała jeszcze, że od dawna nie czytała tak lekko i przyjemnie napisanej książki. To prawda, „Nas dwoje” wyróżnia bardzo przystępny styl, proste, dynamiczne dialogi. Pod koniec akcja zwalnia i pojawia się więcej opisów, ale są one plastyczne i nawet nie odczuwa się różnicy w prowadzeniu narracji.
Dlatego „Nas dwoje” to bardzo uniwersalna książka pod kątem prezentu – świetnie nadaje się dla dwudziestolatki, ale także starszych kobiet, które chętnie przeczytają coś nowego, oryginalnego i odbiegającego od stereotypu schematycznego romansu. Bo tak, moje drogie, w tej pozycji nie znajdziecie znanej Wam narracji i utartych schematów.
Nie chcę zdradzać Wam sekretu fabuły, ale autorka napisała skomplikowaną książkę – wybory postaci są trudne niczym w tragedii greckiej. „Nas dwoje” sprawia, że zaczynasz zastanawiać się, a co gdyby mnie to spotkało? Co bym zrobiła? Czy dałabym sobie radę w sytuacji bohaterów? Miller jest jedną z tych pisarek, które tworzą postaci, którym się kibicuje i z którymi zawiązuje się więź.
Mądra, smutna, afirmująca każdy dzień naszego życia, niosąca ważne przesłanie – starajmy się być szczęśliwi. Pytanie, które na samym końcu Joel zadaje Callie, jest kwintesencją tej powieści. Podczas czytania przypomniała mi się inna książka, którą uwielbiam i przy okazji bardzo polecam – jest to „Żona podróżnika w czasie” Audrey Niffenegger (powstał też film). To także dosyć tragiczna historia miłosna, która wywołała u mnie podobne emocje, jak „Nas dwoje”. Obie pisarki ukazują parę, którą łączy mocne uczucie, jednak coś sprawia, że ich związek narażony jest na wiele prób. Koniec także jest poruszający.
„Nas dwoje” zaczyna się lekko, ukazuje nam proces pozwania się kobiety i mężczyzny. Zaczerwienione policzki, wymienione uśmiechy, czasem zabawne podchody, później namiętne spotkania oraz ciepło i stabilizację. Jednak cały czas w tyle głowy mamy świadomość, że zaraz coś się zepsuje, zapali się czerwony alarm. Joel ma tak samo, dlatego najbardziej zżyłam się właśnie z nim – i to na Joelu autorka najbardziej się skupiła, przynajmniej pod kątem budowy emocjonalnej postaci.
Dwa przeciwieństwa – piękna i smutna. To dobre określenie dla „Nas dwoje”. Mylnie myślałam na początku, że będzie stylem przypominać młodzieżówki. Okazało się, że to dojrzała powieść o związku, miłości i przewrotnym, okrutnym losie. Jedną z rekomendacji jest to, że książka krąży po moich koleżankach z biura, które kończą czytać i polecają kolejnej – i chyba prędko do mnie nie wróci! Moim zdaniem to idealna książka do przeniesienia na wielki ekran. Polecam dla wszystkich, którzy szukają niebanalnego romansu oraz wzruszającej historii.
Gabriela Rutana
Oceny
Książka na półkach
- 703
- 554
- 136
- 29
- 24
- 23
- 21
- 14
- 11
- 11
OPINIE i DYSKUSJE
Joel jest samotnikiem. Przysiągł sobie, że nigdy się nie zakocha. Jego sny są prorocze i objawia mu się w snach przyszłość związana z osobami, które kocha. Dlatego obiecał sobie, że nigdy się nie zakocha, każdy proroczy sen jest darem i jednocześnie przekleństwem nie pozwalającym mu na spokojne życie i cieszenie się tym, co tu i teraz. Wszystkie jego plany zostają zburzone przez Callie. Dziewczyna, która niespodziewanie pojawia się w jego życiu. Chłopak nie jest w stanie być wobec niej obojętny. Niestety Joel już wie jaki los czeka Callie i jak się wszystko zakończy...
Szczerze przyznam, że jestem zaskoczona bardzo pozytywnie. Nie spodziewałam się, że ta powieść mnie wciągnie i zauroczy. Jest to historia słodko-gorzka. Nie jest to romans, który będzie cukierkowy i tryskający kolorami tęczy. Nie sądziłam, że tak zaangażuje mnie motyw proroczych snów. Bardzo ciekawy wątek i pomysł na urozmaicenie historii romantycznej. Mimo, że razem z głównym bohaterem poznajemy jak się może skończyć wspólna historia Joela i Callie to mamy nadzieję, że zakończenie będzie jednak inne. Czy tak będzie? Nie zdradzam. Bardzo dobry debiut autorki. Podobało mi się, było angażująco ale jednocześnie napisane lekkim piórem. Fajne ☺️
Joel jest samotnikiem. Przysiągł sobie, że nigdy się nie zakocha. Jego sny są prorocze i objawia mu się w snach przyszłość związana z osobami, które kocha. Dlatego obiecał sobie, że nigdy się nie zakocha, każdy proroczy sen jest darem i jednocześnie przekleństwem nie pozwalającym mu na spokojne życie i cieszenie się tym, co tu i teraz. Wszystkie jego plany zostają zburzone...
więcej Pokaż mimo toSkuszona wspaniałymi opiniami sięgnęłam po tą pozycję i … zawiodłam się. Odnoszę czasem wrażenie, że jeżeli nie umieszczono by na książce uwagi napisanej przez poczytnego autora, zostałaby ona może i faktycznie lepiej odebrana.
Pomysł na książkę, całkiem ciekawy i oryginalny. Podoba mi się idea bezinteresownej miłości - jak bardzo trzeba kochać drugą osobę, aby kosztem swojego szczęścia ją uszczęśliwić.
Joel i Callie wydają się dla siebie stworzeni. Ciągnąca się przez karty powieści ich historia miłosna jest naturalna i ujmująca. Nic nie wskazuje na to, że miałaby się źle skończyć.
Niestety zbudowane przez kilkaset stron napięcie, zaledwie w ciągu chwili (gdyż tyle zajęło mi przeczytanie tego rozdziału) zostaje zrujnowane.
Książka poprostu dobra ale bez rewelacji.
Skuszona wspaniałymi opiniami sięgnęłam po tą pozycję i … zawiodłam się. Odnoszę czasem wrażenie, że jeżeli nie umieszczono by na książce uwagi napisanej przez poczytnego autora, zostałaby ona może i faktycznie lepiej odebrana.
więcej Pokaż mimo toPomysł na książkę, całkiem ciekawy i oryginalny. Podoba mi się idea bezinteresownej miłości - jak bardzo trzeba kochać drugą osobę, aby kosztem...
Słodko gorzka opowieść o miłości od pierwszego wejrzenia, o poświęceniu, o cierpieniu, o radości. Rozdziały na przemian w narracji głównego bohatera i głównej bohaterki. Opisują jak dana sytuacja wygląda z ich punktu widzenia.
Dar/przekleństwo proroczych snów uniemożliwia głównemu bohaterowi zbudowanie dłuższej relacji, gdyż w snach widzi przyszłość osób, które kocha (niestety często przykre wydarzenia/śmierć).
Książka wywoływała we mnie emocje, zastanawiałam się co bym zrobiła na miejscu głównego bohatera. Z niecierpliwością pochłonęłam strony książki w 2 dni.
Chętnie sięgnę po inne książki autorki.
Słodko gorzka opowieść o miłości od pierwszego wejrzenia, o poświęceniu, o cierpieniu, o radości. Rozdziały na przemian w narracji głównego bohatera i głównej bohaterki. Opisują jak dana sytuacja wygląda z ich punktu widzenia.
więcej Pokaż mimo toDar/przekleństwo proroczych snów uniemożliwia głównemu bohaterowi zbudowanie dłuższej relacji, gdyż w snach widzi przyszłość osób, które kocha...
RECENZJA
Holly Miller"Nas dwoje" Czy zdarza wam się czasem, że książka którą chcecie przeczytać już samymi opisami daję wam przedsmak uczty która was czeka??? A więc zachęceni ochami i achami na temat powieści sięgacie po nią pełni napięcia i oczekiwania ,Licząc na efekt wow... i niestety na tym się kończy.Ta książka wywarła na mnie ogromne wrażenie ,ale i trochę rozczarowanie..I chociaż wiem co do końca nie zagrało ,to chyba jestem strasznie zawiedziona W jakim kierunku ta powieść poszła. Joel jest singlem który przysiągł sobie że nigdy się nie zakocha, ponieważ ma sny, które przepowiadają mu o tym co może się zdarzyć w życiu osób które On kocha. Cali to młoda dziewczyna ,która pracuje w kawiarni i pomaga mężowi przyjaciółki która zginęła w wypadku. Tych dwoje spotyka się przypadkiem i zaczyna ich łączyć coś bardzo pięknego. Bardzo mi się podobało to ,że rozwijająca się fascynacja, uczucie i miłość dwojga bohaterów była przepięknie opisana, bez żadnych erotycznych scen i to jest jak najbardziej dla mnie na Plus, natomiast zachowanie głównego bohatera i odtrącenie od siebie miłości swojego życia było kompletnie czymś co do mnie nie przemówiło i nie podobała mi się zakończenie. I to jest tylko i wyłącznie moja opinia ,uważam że powieść miała potencjał ale, została zakończona w sposób bardzo smutny i mimo że głębia miłości bohaterów była odczuwalna moje serce pękło na zakończeniu.Jednak jestem TEAM HAPPY END🥲Omawiałam tę książkę z koleżanką,która ją przeczytała i ona ma zupełnie odmienne odczucie po przeczytaniu.tak więc nie powiedziałabym nikomu,by tej książki nie czytał.przeciwnie,myślę, że jest godna uwagi,ale wiem ,że każdy ją odbierze po swojemu.
RECENZJA
więcej Pokaż mimo toHolly Miller"Nas dwoje" Czy zdarza wam się czasem, że książka którą chcecie przeczytać już samymi opisami daję wam przedsmak uczty która was czeka??? A więc zachęceni ochami i achami na temat powieści sięgacie po nią pełni napięcia i oczekiwania ,Licząc na efekt wow... i niestety na tym się kończy.Ta książka wywarła na mnie ogromne wrażenie ,ale i trochę...
Kolejna książka zakupiona w ciemno.
Powieść rewelacyjna, całkiem inna, inny temat.
Smutna i wzruszająca a zarazem wciągająca. Polecam.
Kolejna książka zakupiona w ciemno.
Pokaż mimo toPowieść rewelacyjna, całkiem inna, inny temat.
Smutna i wzruszająca a zarazem wciągająca. Polecam.
Znowu się nabrałem na te wysokie oceny . Dla mnie ta książka ciągnęła się jak flaki z olejem . Ani ciekawa ani tajemnicza . Ot takie romansidło . Myślałem . że zakończenie będzie ciekawe jakieś może tajemnicze a tu dupa blada . Zmarnowany czas . Nie polecam
Znowu się nabrałem na te wysokie oceny . Dla mnie ta książka ciągnęła się jak flaki z olejem . Ani ciekawa ani tajemnicza . Ot takie romansidło . Myślałem . że zakończenie będzie ciekawe jakieś może tajemnicze a tu dupa blada . Zmarnowany czas . Nie polecam
Pokaż mimo toKsiążka - wyciskacz łez. Miałam wrażenie, że od połowy jest napisana w taki sposób żeby była najsmutniejsza jak się da i żeby na pewno każdy czytelnik się wzruszył. Czułam się zaszantażowana emocjonalnie i tylko przekartkowałam do końca żeby poznać zakończenie.
Bardzo podobna historia do "Miłość ponad czasem / Żona podróżnika w czasie".
Książka - wyciskacz łez. Miałam wrażenie, że od połowy jest napisana w taki sposób żeby była najsmutniejsza jak się da i żeby na pewno każdy czytelnik się wzruszył. Czułam się zaszantażowana emocjonalnie i tylko przekartkowałam do końca żeby poznać zakończenie.
Pokaż mimo toBardzo podobna historia do "Miłość ponad czasem / Żona podróżnika w czasie".
Piękna książka. Ostatnie 2 strony mnie rozkleiły. Polecam
Piękna książka. Ostatnie 2 strony mnie rozkleiły. Polecam
Pokaż mimo toKiedy zaczęłam ją czytać już przed połową wiedziałam, że trafi ona do moich ulubieńców, a łzy, które towarzyszyły mi przy czytaniu, tylko mnie w tym utwierdziły. Ta książka to niezwykła opowieść o historii dwojga ludzi. O Callie i Joelu. Jest ona przepiękna i jednocześnie bardzo smutna. Nie chcę zdradzać szczegółów. Sama podchodziłam do niej nic o niej nie wiedząc i uważam, że to sprawiło, że "Nas dwoje" tak bardzo zawładnęło moim sercem. Absolutnie kocham tą książkę. Wierzę, że zostanie w mojej pamięci bardzo długo.
Kiedy zaczęłam ją czytać już przed połową wiedziałam, że trafi ona do moich ulubieńców, a łzy, które towarzyszyły mi przy czytaniu, tylko mnie w tym utwierdziły. Ta książka to niezwykła opowieść o historii dwojga ludzi. O Callie i Joelu. Jest ona przepiękna i jednocześnie bardzo smutna. Nie chcę zdradzać szczegółów. Sama podchodziłam do niej nic o niej nie wiedząc i uważam,...
więcej Pokaż mimo toDobra, ale trudna emocjonalnie. Porusza kwestie, o których staramy się nie myśleć. Wzbudza niepokój o własny los, bo jeśli z góry wszystko jest zaplanowane, to czy można z tym walczyć?
Dobra, ale trudna emocjonalnie. Porusza kwestie, o których staramy się nie myśleć. Wzbudza niepokój o własny los, bo jeśli z góry wszystko jest zaplanowane, to czy można z tym walczyć?
Pokaż mimo to