rozwińzwiń

Uściski

Okładka książki Uściski Aurelia Blancard
Okładka książki Uściski
Aurelia Blancard Wydawnictwo: Zysk i S-ka kryminał, sensacja, thriller
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2020-09-29
Data 1. wyd. pol.:
2020-09-29
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382020281
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
157 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
74
33

Na półkach:

Jest to jedna z gorszych książek kryminalnych które czytałam. Zero napięcia, zero ciekawych zwrotòw akcji. Bohaterka w zasadzie wciąż biega po mieście i tyle. Wkurzające przydługie opisy wyglądu ludzi siedzących w kawiarni czy idących ulicą nic nie wnoszące do historii. Głowni podekrzani za którymi biegają do 250 strony nagle zostają zchwwytani ni z tego ni z owego i opisane jest to raptem na jednej stronie...ot policja przyjechała i złapała. Tyle. Nuda nuda nuda. Płot twist marny można to było wywnioskować już gdzis na początku książki. Żadnego bohatera w zasadzie nie dało się polubić. Ciężko się czytało tą książę oj ciężko.

Jest to jedna z gorszych książek kryminalnych które czytałam. Zero napięcia, zero ciekawych zwrotòw akcji. Bohaterka w zasadzie wciąż biega po mieście i tyle. Wkurzające przydługie opisy wyglądu ludzi siedzących w kawiarni czy idących ulicą nic nie wnoszące do historii. Głowni podekrzani za którymi biegają do 250 strony nagle zostają zchwwytani ni z tego ni z owego i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
747
734

Na półkach: , , ,

"Uściski" Aurelii Blancard zakupiłam na zeszłorocznym kiermaszu książek w jednej z nadmorskich miejscowości i dopiero teraz po nią sięgnęłam.
Nie znając autorki, moje wymagania były bardzo niskie, aczkolwiek czekałam na coś intrygującego. Tak bynajmniej wynikało z opisu na tylnej okładce. I tak też było.

Fabuła pełna tajemnic, naszpikowana emocjami i niedomówieniami. Czytając tę powieść, nie wiedziałam zupełnie, czego mogę się spodziewać. Niby opisana historia nasuwała swoje rozwiązania, ale nic nie szło po mojej myśli- oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Jednego byłam pewna- to nie było samobójstwo, reszta stanowiła nie lada zagadkę.

Mogę przyczepić się do głównej bohaterki, która pomimo moich szczerych chęci, okazała się nijaka. Zabrakło mi w niej tej pewności siebie, stanowczości i siły. Choć wiele jej się udało, sporo też odkryła, to miałam wrażenie, że to totalnie przez głupi przypadek. Lidia- w moich oczach - to kobieta z możliwościami, lecz bez wyrazu, bez siły przebicia, bez charyzmy. A jej mąż to już zupełnie porażka. Spodziewałam się po autorce, że jego postać zostanie tutaj znacznie bardziej zaznaczona, gdzie Lidia maiłaby być zapalniczką, a on jej iskrą. Nic takiego się nie stało. On początkowo gdzieś tam jest, ale jakby go nie było, zaś w końcowym etapie pojawia się ze swoimi rewelacjami niczym rycerz w lśniącej zbroi. I na tym koniec.

Akcja przez całą tę historię stopniowo się napędza, wzbudza napięcie, adrenalinę i tak stopniowo, krok po kroku prowadzi nas do rozwiązania. Rozwiązanie, którego się nie spodziewałam, a samo zakończenie pozostawia u mnie nieco niedomówień. A to z kolei wyzwala u mnie ciekawość, co też będzie się działo dalej z Lidią. Także nie pozostaje mi nic innego, jak zapisać sobie drugi tom na liście moich "must have do przeczytania".

"Uściski" Aurelii Blancard zakupiłam na zeszłorocznym kiermaszu książek w jednej z nadmorskich miejscowości i dopiero teraz po nią sięgnęłam.
Nie znając autorki, moje wymagania były bardzo niskie, aczkolwiek czekałam na coś intrygującego. Tak bynajmniej wynikało z opisu na tylnej okładce. I tak też było.

Fabuła pełna tajemnic, naszpikowana emocjami i niedomówieniami....

więcej Pokaż mimo to

avatar
313
309

Na półkach: , ,

Właśnie skończyłam książkę i muszę odrazu się z wami podzielić. Wywołała we mnie bardzo dużo emocji. Napięcie czułam przez całe czytanie. Jest bardzo fajnie napisana. Pewnie gdyby nie dzieciaki nie odłożyłabym jej dopóki bym nie skończyła. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Polecam !

'TO MIAŁOBYĆ NAJŁATWIEJSZE ZLECENIE, JAKIE KIEDYKOLWIEK DOSTAŁA'
Lidia przyjechała do Francji i pracuje jako tłumaczka Mieszka z mężem w ciasnej kawalerce na poddaszu. Odkładają aby zbudować swój wymarzony dom
Pewnego dnia Lidia dostaje zlecenie z policji aby przetłumaczyć list jaki został znaleziony w mieszkaniu młodej kobiety, która popełniła samobójstwo. Nie do końca godzi się z przetłumaczonym tekstem, ciągle coś jej nie pasuje, ale postanawia oddać go i więcej o tym nie myśleć. Parę dni później policją prosi ją o pomoc przy tłumaczeniu, bo do miasta przyjechała Adriana siostra samobójczyni. Lidii jest szkoda dziewczyny u oferuje jej dalszą pomoc. W taki właśnie sposób zaczyna własne śledztwo. Czy to aby napewno było samobójstwo.

Właśnie skończyłam książkę i muszę odrazu się z wami podzielić. Wywołała we mnie bardzo dużo emocji. Napięcie czułam przez całe czytanie. Jest bardzo fajnie napisana. Pewnie gdyby nie dzieciaki nie odłożyłabym jej dopóki bym nie skończyła. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Polecam !

'TO MIAŁOBYĆ NAJŁATWIEJSZE ZLECENIE, JAKIE KIEDYKOLWIEK DOSTAŁA'
Lidia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
279
24

Na półkach:

„Uściski” Aurelia Blancard

„Uściski” to debiut literacki pochodzącej ze Śląska Aurelii Blancard, tłumaczki języka francuskiego. I we Francji właśnie, w niewielkiej mieścinie Charleville, rozgrywa się akcja powieści. Jej główną bohaterką jest Lidia, młoda Polka, biegle władająca siedmioma językami. Mieszka w wynajętej kawalerce wraz z mężem, budowlańcem Vincentem, na życie zarabia realizując zlecenia przekładów na francuski. Pewnego dnia Lidia otrzymuje telefon z policji, z prośbą o przetłumaczenie treści listu znalezionego w mieszkaniu młodej samobójczyni. Zmarła kobieta to przybyła do Francji przed kilku laty Natalia, Rumunka pracująca jako sekretarka w jednej ze znanych prywatnych firm. Wspomniany list kobieta zaadresowała do swojej młodszej siostry, Adriany. Jego treść, niewinna i zwyczajna według policji, tłumaczącej go Lidii wydaje się jednak podejrzana. I gdyby nie to, że z Rumunii przybywa Adriana, nieznająca języka, potrzebująca noclegu i pomocy tłumacza, Lidia odebrałaby zapłatę za zlecenie i zamknęła sprawę. Niestety, chcąc pomóc osamotnionej dziewczynie, coraz bardziej łamie zasady zawodowego dystansu angażując się w prywatne śledztwo, mające wyjaśnić prawdę o śmierci Natalii…
Ciekawa to powieść, przyjemnie się ją czytało. Gdybym wcześniej nie wiedziała, nie pomyślałabym, że „Uściski” to pisarski debiut Blancard. Fabularnie nie jest to coś, czego czytelnicy kryminałów by nie znali, nie rozszyfrowali, ale nudzić się przy lekturze nie będą.
Kilka wątków jednak autorka kiepsko rozegrała (Lidia wraca do domu i zastaje Vincenta pakującego walizki. Mężczyzna oświadcza, że wyjeżdża na jakiś czas, mówi „pa” i znika. Nie wiadomo gdzie jest, na pewno nie tam, gdzie mógłby być – u rodziców – ale Lidia podchodzi do tego nienaturalnie obojętnie. Mijają dwa tygodnie, małżonkowie nie mają ze sobą żadnego kontaktu, a Lidia zachowuje się jakby nie widzieli się ledwie od godziny. Mam wrażenie, że autorka nie miała pomysłu na rozwinięcie postaci Vincenta i stąd dziwne jego „oddelegowanie”),bohaterowie bywają momentami niezwykle irytujący (Lidia po raz pierwszy okazuje złość, gdy słyszy, że jest gruba. Gdy opowiadano jej wcześniej historię kobiet zmuszanych do prostytucji, reagowała denerwującą obojętnością; Adriana to gaduła, wypowiada się w sposób bardzo definitywny, jednak zachowuje jak zahukane dziewczątko; z kolei policjant prowadzący śledztwo to totalny palant). A Charleville? Miasteczko przedstawione zostało jako zapadła dziura, którą bezustannie pokrywają deszczowe chmury, a większość mieszkańców stanowią biedni imigranci, menele i prostytutki. Muszę jednak przypomnieć – pomimo powyższych „zarzutów” przyjemnie mi się książkę czytało ;-)
Jest na jedno-dwa literackie posiedzenia, w sam raz pomiędzy bardziej wymagające powieści. A jeśli macie ochotę na więcej twórczości Aurelii Blancard, jest i drugi tom z tłumaczką Lidią i jej mężem, Vincentem – „Dziewczyna w drugim rzędzie”. Tę powieść również przeczytałam, ale o tym może napiszę innym razem ;-) Zdradzę tylko, że po tej lekturze moja niechęć do brudzących wszystko i roznoszących choroby gołębi znacznie wzrosła…

„Uściski” Aurelia Blancard

„Uściski” to debiut literacki pochodzącej ze Śląska Aurelii Blancard, tłumaczki języka francuskiego. I we Francji właśnie, w niewielkiej mieścinie Charleville, rozgrywa się akcja powieści. Jej główną bohaterką jest Lidia, młoda Polka, biegle władająca siedmioma językami. Mieszka w wynajętej kawalerce wraz z mężem, budowlańcem Vincentem, na życie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
221
221

Na półkach:

To moje drugie spotkanie z twórczością tej autorki, zaczynałam z kontynuacją przedstawiającą losy tłumaczki Lidii, czyli z „Dziewczyną w drugim rzędzie”, która bardzo mi się podobała. „Uściski” to debiut, debiut bardzo udany, dobrze poprowadzony, choć jak poprzednio zauważyłam w „Dziewczynie” jest to dość lekki kryminał. Fabuła jest dobra, nawet bardzo dobra, a styl autorki niezaprzeczalnie wyjątkowy i inny. Prosty. Nieobciążający. To się po prostu dobrze czyta.
Polecam obie, nie musicie czytać po kolei, dla mnie nie robiło to różnicy 😉

Proste zlecenie, a jednak dla Lidii okazało się czymś więcej. Poproszona o przetłumaczenie pocztówki, Lidia nie spodziewała się, że może kryć się za tym jakakolwiek tajemnica czy cokolwiek w tym jakże ubogim tekście, wzbudzi w niej wątpliwości. Zlecenie dotyczy śledztwa prowadzonego w sprawie samobójstwa młodej Rumunki. Czy dziewczyna była tak nieszczęśliwa, że targnęła się na własne życie? Wątpliwości przychodzą wraz z pojawieniem się w komendzie jej siostry, wtedy również Lidia zostaje poproszona jako tłumaczka. Adriana nie potrafi odnaleźć się w mieście, jest zagubiona, bez pieniędzy i zatrzymała się w hotelu o wątpliwej reputacji. Lidia doskonale jest w stanie postawić się w sytuacji dziewczyny. Pomagając Adrianie Lidia odkrywa coraz więcej faktów z życia dziewczyny, jej życie nie wyglądało jak piękne, kolorowe pocztówki wysyłane do rodziny…

To moje drugie spotkanie z twórczością tej autorki, zaczynałam z kontynuacją przedstawiającą losy tłumaczki Lidii, czyli z „Dziewczyną w drugim rzędzie”, która bardzo mi się podobała. „Uściski” to debiut, debiut bardzo udany, dobrze poprowadzony, choć jak poprzednio zauważyłam w „Dziewczynie” jest to dość lekki kryminał. Fabuła jest dobra, nawet bardzo dobra, a styl autorki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
262
187

Na półkach: ,

Lidia jest tłumaczem, mieszka z mężem w małej kawalerce i co niedziele jeżdżą do tesciow , co bardzo ja denerwuje..
Pewnego razu dostaje telefon z policji aby przetłumaczyć list pożegnalny młodej samobójczyni. Od samego początku ta sprawa wydaje jej się dziwna, to nie było samobójstwo!!!!
Do Francji przyjezdza siostra z Rumunii aby uporządkować sprawę, Adrianna zamieszkuje u Lidii bo nie ma już pieniędzy na hotel. Lidia postanawia jej pomóc bo dziewczyna nie zna francuskiego i jest jej żal jej... ale czy powinno być jej żal Adrianny? Nie zdradzę wam co ukrywa dziewczyna i jak skonczyla .... zapraszam do lektury nie pożałujesz

Lidia jest tłumaczem, mieszka z mężem w małej kawalerce i co niedziele jeżdżą do tesciow , co bardzo ja denerwuje..
Pewnego razu dostaje telefon z policji aby przetłumaczyć list pożegnalny młodej samobójczyni. Od samego początku ta sprawa wydaje jej się dziwna, to nie było samobójstwo!!!!
Do Francji przyjezdza siostra z Rumunii aby uporządkować sprawę, Adrianna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1659
1479

Na półkach: ,

Po prostu dobra książka. Czyta się szybko, historia znana i lubiana przez autorów. Wszystko to już było, ale nie nudziłam się przy niej. Zakończenie mnie zaskoczyło, ponieważ obstawiałam kogo innego.

Po prostu dobra książka. Czyta się szybko, historia znana i lubiana przez autorów. Wszystko to już było, ale nie nudziłam się przy niej. Zakończenie mnie zaskoczyło, ponieważ obstawiałam kogo innego.

Pokaż mimo to

avatar
159
148

Na półkach:

Ciekawa książka napisana w sposób prosty, dzięki czemu szybko i łatwo się nią czyta, aczkolwiek zakończenie mnie nie zaskoczyło.

Ciekawa książka napisana w sposób prosty, dzięki czemu szybko i łatwo się nią czyta, aczkolwiek zakończenie mnie nie zaskoczyło.

Pokaż mimo to

avatar
754
440

Na półkach: ,

Przeczytałem tylko dlatego, że na wyjeździe nie było nic innego.

Przeczytałem tylko dlatego, że na wyjeździe nie było nic innego.

Pokaż mimo to

avatar
403
228

Na półkach:

Autorka opisuje Francję pozbawioną lawendowych pól i piękna Lazurowego Wybrzeża. Mamy za to szaro-bure miasto, mroczne zaułki, narkotyki i handel żywym towarem. Smutna i przygnębiająca historia emigrantów, zmagających się z bezrobociem i będących łatwym celem dla przestępców.

Autorka opisuje Francję pozbawioną lawendowych pól i piękna Lazurowego Wybrzeża. Mamy za to szaro-bure miasto, mroczne zaułki, narkotyki i handel żywym towarem. Smutna i przygnębiająca historia emigrantów, zmagających się z bezrobociem i będących łatwym celem dla przestępców.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    174
  • Chcę przeczytać
    167
  • Posiadam
    33
  • 2020
    10
  • 2021
    10
  • 2020
    5
  • Legimi
    4
  • Recenzenckie
    4
  • Ebook
    4
  • Sensacja
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Uściski


Podobne książki

Przeczytaj także