Migracje

Okładka książki Migracje Charlotte McConaghy
Okładka książki Migracje
Charlotte McConaghy Wydawnictwo: Czarna Owca literatura piękna
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Migrations
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2020-12-09
Data 1. wyd. pol.:
2020-12-09
Data 1. wydania:
2020-08-04
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381431705
Tłumacz:
Maciej Muszalski
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
191 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
156
48

Na półkach: ,

Świat zaczyna się zmieniać.

Umierają rośliny.

Giną zwierzęta.

A to wszystko za sprawą człowieka, który za wszelką cenę chce zmienić otaczającą nas rzeczywistości.

Na szczęście jest grupa miłośników przyrody, która za wszelką cenę chce zmienić panujący stan na ziemi.

Poznajcie Franny kobietę, która wyrusza w podróż, aby odnaleźć odpowiedź na to: Jaki jest cel podróży rybitw popielatych? Jaki będzie finał tej historii, tego dowiecie się z lektury.

Powieść tą jest bardzo urzekająca, melancholijna i wielowątkowa. Mogłabym pisać wiele zachwytów na temat tego tytułu. Niemniej jednak warto ją przeczytać, nie wiedząc za dużo, ponieważ co rozdział odnajdujemy kolejne interesujące wątki. A one z kolei przekładają się piękna spójną całość.

Świat zaczyna się zmieniać.

Umierają rośliny.

Giną zwierzęta.

A to wszystko za sprawą człowieka, który za wszelką cenę chce zmienić otaczającą nas rzeczywistości.

Na szczęście jest grupa miłośników przyrody, która za wszelką cenę chce zmienić panujący stan na ziemi.

Poznajcie Franny kobietę, która wyrusza w podróż, aby odnaleźć odpowiedź na to: Jaki jest cel...

więcej Pokaż mimo to

avatar
452
46

Na półkach: , , ,

Strasznie smutna i piękna. Czytając tę książkę ucieszyłam się, że jeszcze słyszę głos kosa za oknem...

Strasznie smutna i piękna. Czytając tę książkę ucieszyłam się, że jeszcze słyszę głos kosa za oknem...

Pokaż mimo to

avatar
301
45

Na półkach:

Była to dla mnie niesamowicie klimatyczna książka. Ocean, przyroda, ptaki ... to wszystko sprawiło, że książkę czytało mi się bardzo dobrze. Historia pochłonięta w dwa wieczory - smutna, ale jednocześnie piękna.

Była to dla mnie niesamowicie klimatyczna książka. Ocean, przyroda, ptaki ... to wszystko sprawiło, że książkę czytało mi się bardzo dobrze. Historia pochłonięta w dwa wieczory - smutna, ale jednocześnie piękna.

Pokaż mimo to

avatar
252
252

Na półkach:

Wszytko fajnie, nawet momentami super fabuła. Zastanawiam się jednak czemu w niektórych książkach musi łagodnie płynącą akcję przerywać jakieś nieoczekiwane zdarzenie? Taka bogata w opisy, nostalgicznie tocząca się bez celu treść też ma wartość sama w sobie, jeśli język jest ciekawy i pomysł.

Wszytko fajnie, nawet momentami super fabuła. Zastanawiam się jednak czemu w niektórych książkach musi łagodnie płynącą akcję przerywać jakieś nieoczekiwane zdarzenie? Taka bogata w opisy, nostalgicznie tocząca się bez celu treść też ma wartość sama w sobie, jeśli język jest ciekawy i pomysł.

Pokaż mimo to

avatar
433
433

Na półkach: , ,

Książka nie przypadła mi do gustu. Czytało mi się ciężko i powoli. Od początku czuć było smutek i przygnębienie. Aż przechodzą ciarki. Świat zanika, ostatnie gatunki zwierząt wymierają. Czuć nieuchronność końca i zagłady. Główna bohaterka Fanny wciąż przed czymś ucieka. Rani wszystkich i podejmuje wiele złych decyzji. Ta pozycja wzbudza wiele złych emocji. Na początku rozdrażnienie, zdenerwowanie i niedowierzanie. Następnie strach, niepewność i ogromny smutek. Migracje nie jest odpowiednia do czytania w takim czasie jaki panuje teraz na świecie. Porusza bardzo cienkie struny i przeszywa dogłębnie, aczkolwiek czy nie o to chodzi w tego typu książkach?

Książka nie przypadła mi do gustu. Czytało mi się ciężko i powoli. Od początku czuć było smutek i przygnębienie. Aż przechodzą ciarki. Świat zanika, ostatnie gatunki zwierząt wymierają. Czuć nieuchronność końca i zagłady. Główna bohaterka Fanny wciąż przed czymś ucieka. Rani wszystkich i podejmuje wiele złych decyzji. Ta pozycja wzbudza wiele złych emocji. Na początku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
268
9

Na półkach: ,

W trakcie czytania tej książki nieustannie chciałam wychodzić z domu, zdobywać świat, być wolna - jak bohaterka. Natomiast miałam nadzieję, że nie jestem tak samolubna jak bohaterka też. Motywująca, inspirująca, irytująca książka.

W trakcie czytania tej książki nieustannie chciałam wychodzić z domu, zdobywać świat, być wolna - jak bohaterka. Natomiast miałam nadzieję, że nie jestem tak samolubna jak bohaterka też. Motywująca, inspirująca, irytująca książka.

Pokaż mimo to

avatar
830
30

Na półkach:

Pięknie napisana - myślałam, że dostanie ode mnie wyższą ocenę, ale zakończenie było dla mnie dużym zawodem. Śmierć Franny miałaby dla historii dużo większą wartość - przez to, że przeżyła, nagle z opowieści odartej z nadzei na ostatnich paru stronach robimy obrót o 180 stopni. Wiem, że chodziło o to, że nie przezwyciężyła swojej natury, ale jakieś to takie....tandetne. Unosiłam też brwi na te trochę nieprzemyślane przesłanie, że czteroletnia odsiadka za zabicie kogoś po pijaku jest wystarczającą karą, jak się chce być ukaranym. Moim głębokim przekonaniem jest, że kierowcy zabijający ludzi po pijaku powinni być sądzeni za morderstwo, więc przyznanie się Franny do właśnie tego zarzutu nie wydało mi się czymś, czego nie powinna była zrobić (a co autorka implikuje).

Pięknie napisana - myślałam, że dostanie ode mnie wyższą ocenę, ale zakończenie było dla mnie dużym zawodem. Śmierć Franny miałaby dla historii dużo większą wartość - przez to, że przeżyła, nagle z opowieści odartej z nadzei na ostatnich paru stronach robimy obrót o 180 stopni. Wiem, że chodziło o to, że nie przezwyciężyła swojej natury, ale jakieś to takie....tandetne....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
290
242

Na półkach:

Przepiękna opowieść, mimo tego, że nie jest to łatwa lektura czyta się świetnie.
Bardzo przypomina mi "Błękit" i "Historie pszczół" Mai Lunde.
Porusza temat kolejnej klęski ekologicznej, która w sumie jest tłem dla życia i wyprawy głównej bohaterki.

Przepiękna opowieść, mimo tego, że nie jest to łatwa lektura czyta się świetnie.
Bardzo przypomina mi "Błękit" i "Historie pszczół" Mai Lunde.
Porusza temat kolejnej klęski ekologicznej, która w sumie jest tłem dla życia i wyprawy głównej bohaterki.

Pokaż mimo to

avatar
53
20

Na półkach:

Miałam spore oczekiwania względem tego tytułu, niestety zawiodłam się na nim srogo, a po skończonej lekturze długo czułam niedosyt. Blurb obiecywał dwie rzeczy: klimat i ptaki, ale autorka nie poświęca im w książce zbyt wiele miejsca.

O ptakach wiemy tylko tyle, że ich liczba drastycznie maleje, a winę za to ponoszą ludzie. To właściwie wszystko. Zabrakło mi głębszego wytłumaczenia, albo chociaż zwrócenia uwagi na procesy, które do tego doprowadziły. Biorąc pod uwagę fakt, że mąż Franny jest ornitologiem zajmującym się wymierającymi gatunkami, akcja nieustannie kręci się wokół ptaków, a główna bohaterka zdaje się mieć niemalże obsesję na tym punkcie, nie wystarczy stwierdzenie, że jesteśmy za to odpowiedzialni. Mamy do czynienia z naukowcami, a brakuje naukowego podejścia do problemu. Więcej emocji czułam we fragmentach, w których Franny pływała w morzu, albo zawiązywała liny, niż w tych związanych z ptakami.

Zawiódł również aspekt klimatyczno-środowiskowy, który zdawałoby się, ma kluczowe znaczenie dla książki. Ta kwestia również została potraktowana powierzchownie. Uważam to za zmarnowaną okazję do zwrócenia uwagi na bardzo poważny problem, z którym mierzymy się już dziś.

Bohaterka jest tak srogo doświadczona przez życie, że ciężko mi się z nią identyfikować. Na jej głowę co rusz spadają kolejne nieszczęścia, niektóre wręcz drastyczne, a jednak Franny sprawia wrażenie, jakby się tym w najmniejszym stopniu nie przejmowała. Również w książce nie poświęca się zbyt wiele miejsca temu, w jaki sposób bohaterka je przeżywa. Akcja niemalże natychmiast przeskakuje do innego czasu i miejsca.

Osobą kwestią są wątki, które niczego nie wnoszą do akcji i są niepotrzebne. Sporą zagadką pozostają dla mnie motywacje bohaterów drugoplanowych, w tym kapitana Saghani. To właśnie Ennis najbardziej przypadł mi do gustu, ale im bliżej zakończenia, tym mniej go rozumiałam.

Akcja skacze pomiędzy przeszłością a teraźniejszością, budując napięcie, które nie prowadzi do punktu kulminacyjnego, tylko spada drastycznie wraz z ostatnimi zdaniami książki. Zakończenie jest rozczarowujące i niestety rujnuje całą historię.

Miałam spore oczekiwania względem tego tytułu, niestety zawiodłam się na nim srogo, a po skończonej lekturze długo czułam niedosyt. Blurb obiecywał dwie rzeczy: klimat i ptaki, ale autorka nie poświęca im w książce zbyt wiele miejsca.

O ptakach wiemy tylko tyle, że ich liczba drastycznie maleje, a winę za to ponoszą ludzie. To właściwie wszystko. Zabrakło mi głębszego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
49
22

Na półkach: ,

Książka na tyle (dla mnie) wybitna, że od chwili jej przeczytania cały czas mam nadzieję, że natknę się na równie piękną i wartościową powieść. Zakochałam się w opisach przyrody, w głównej bohaterce, w misji i idei, która jej towarzyszyła, w stylu pisania autorki, w oryginalnej formie... Czasem jedno zdanie potrafiło tak mocno trafić mi w serce i pasować do mojej aktualnej sytuacji życiowej, że z szoku nie mogłam dalej czytać. Trudno jest wytłumaczyć, dlaczego akurat ta książka, sposród setek, a może już tysięcy przeczytanych przeze mnie poyzcji tak mocno do mnie trafia. Może jest to po prostu silne utożsamianie się z główną postacią... Nie wiem, kocham całym sercem i polecam wszystkim.

Książka na tyle (dla mnie) wybitna, że od chwili jej przeczytania cały czas mam nadzieję, że natknę się na równie piękną i wartościową powieść. Zakochałam się w opisach przyrody, w głównej bohaterce, w misji i idei, która jej towarzyszyła, w stylu pisania autorki, w oryginalnej formie... Czasem jedno zdanie potrafiło tak mocno trafić mi w serce i pasować do mojej aktualnej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    439
  • Przeczytane
    219
  • Posiadam
    62
  • 2021
    19
  • 2022
    15
  • Ulubione
    15
  • Literatura piękna
    12
  • Legimi
    7
  • 2023
    6
  • Teraz czytam
    6

Cytaty

Więcej
Charlotte McConaghy Migracje Zobacz więcej
Charlotte McConaghy Migracje Zobacz więcej
Charlotte McConaghy Migracje Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także