Głupiutka i naiwna, książka z kategorii nieszkodliwych. Jednym uchem wpada, drugim wypada. Taki erotyk z pistoletami i nożami w tle. Już ciasteczka 'Mafijne' są bardziej...no mafijne niż ekipa w tej książce. Całość bym podsumowała tak: 'Dz*wki, koks, rosyjski boks'.

Głupiutka i naiwna, książka z kategorii nieszkodliwych. Jednym uchem wpada, drugim wypada. Taki erotyk z pistoletami i nożami w tle. Już ciasteczka 'Mafijne' są bardziej...no mafijne niż ekipa w tej książce. Całość bym podsumowała tak: 'Dz*wki, koks, rosyjski boks'.

Czego/Co pragnie się od romansu mafijnego? = właśnie tego! 💜Brutalność, krew, mrok, bezwzględność, upór, nienawiść - mogłabym jeszcze długo wymieniać! W tej książce było wszystko, wszystko czego szukałam w tego typu powieściach. Czytało mi się z ogromną przyjemnością i lekkością bez zbędnych pitu pitu _dłużących się opisów💜
Daje dobre 8🌟Warto zasięgnąć po te pozycje, na pewno sięgnę po kontynuacje

Czego/Co pragnie się od romansu mafijnego? = właśnie tego! 💜Brutalność, krew, mrok, bezwzględność, upór, nienawiść - mogłabym jeszcze długo wymieniać! W tej książce było wszystko, wszystko czego szukałam w tego typu powieściach. Czytało mi się z ogromną przyjemnością i lekkością bez zbędnych pitu pitu _dłużących się opisów💜
Daje dobre 8🌟Warto zasięgnąć po te pozycje, na...

Książka jest fajna. Przedstawione są w niej drastyczne sceny. Uczucie między bohaterami z dnia na dzień jest coraz silniejsze. Spodziewałam się czegoś więcej i nie ukrywam, że trochę się zawiodłam:(

Książka jest fajna. Przedstawione są w niej drastyczne sceny. Uczucie między bohaterami z dnia na dzień jest coraz silniejsze. Spodziewałam się czegoś więcej i nie ukrywam, że trochę się zawiodłam:(

Nawet dobra, ale czegoś mi tu zabrakło. Jednak dla fanów romansów mafijnych pozycja obowiązkowa. Dużo się dzieje. Dobrze wykreowani bohaterowie.

Nawet dobra, ale czegoś mi tu zabrakło. Jednak dla fanów romansów mafijnych pozycja obowiązkowa. Dużo się dzieje. Dobrze wykreowani bohaterowie.

Czego oczekuję od romnasu mafijnego?
Akcji, brutalności, krwi, dobrego wątku dark romas, psychicznego głównego bohatera, naprawdę pikantnych scen erotycznych. I w końcu to dostałam!
Nie zliczę ile przeczytałam romansów mafijnych i w prawie wszystkich tego nie było, a jeżeli było to było średnio. A tutaj miałam to wszystko i "Vlad" w połowie jest romansem mafijnym, a w drugiej połowie dark romansem i to było super (tego też oczekuję od romansu mafijnego, więc ja mówię trzy razy "tak")! Ta seria to coś innego od serii "Laleczki" od tych samych autorek, l e c z nie wiem, czy styl autorek już taki jest, czy specjalnie zrobiły podobny kliamt i to klikneło.
Były brutalne i krwawe sceny; główny bohater, Vlad był brutalnym ("lekko" psychicznym) władcą; główna bohaterka, Iryna była świadoma swojego świata i nie zgrywała głupiutkiej dziewczynki; mafijny świat miał ład, porządek, brutalność i klimat. No to był idealny romans mafijny, w końcu!
Choć romans mafijny był idealny, to nie była najlepsza książka jaką przeczytałam :/ Było super (małe głupoty były, ale szybko o nich zapomniałam),aż nie nastał koniec, po którym stwierdzam, że ja się w romansach mafijnych to chyba nigdy nie rozkocham. Ich przewidywalność na koniec jest dobijająca. Pojawia się miłość w małżeństwie/pojawia się miłość oraz jest ślub i ona zachodzi w ciążę i są dzieci. Happy end, którego nie lubię. Faceci nadal są brutalni , ale pełni miłości do swojej kobiety, a one zostają ich idealnymi kochankami i maszynkami do rodzenia... Super.
Po kolejne tomy sięgam bez zastanowienia. Autorki uwielbiam, książka była bardzo fajna i jestem ciekawa historii kolejnych bohaterów ;)

Czego oczekuję od romnasu mafijnego?
Akcji, brutalności, krwi, dobrego wątku dark romas, psychicznego głównego bohatera, naprawdę pikantnych scen erotycznych. I w końcu to dostałam!
Nie zliczę ile przeczytałam romansów mafijnych i w prawie wszystkich tego nie było, a jeżeli było to było średnio. A tutaj miałam to wszystko i "Vlad" w połowie jest romansem mafijnym, a w...

Dobra, dlaczego jak dodawałam ta książkę do listy, była w kategorii kryminałów? Komuś się nieziemsko omsknął palec, a mi nie chciało się sprawdzać. A to raczej erotyk i to z gatunku tych irytujących. Nie lubię mafijnych klimatów - nudzi mnie i zawsze mam wrażenie, że ta mafia jest w romansach tylko na pokaz. Miało być mrocznie, jest w sumie irytująco, a nagromadzenie scen erotycznych sprawiło, że wywracałam niemiłosiernie oczami, ale słuchałam serię o Laleczkach autorek i była świetna, dlatego dałam szansę.

Wątek igrzysk - czekałam niesamowicie na to, a poza kilkoma wzmiankami nie dostałam nic. Także mówiąc w skrócie oczekiwałam wiele, rozczarowałam się srogo. Poza tym, biorąc pod uwagę jak bezsensownie skończyły się Laleczki mam takie niejasne wrażenie, że jest to w pewien sposób kontynuacja (zwłaszcza, że autorki w podziękowania mówią o powrocie do świata, który stworzyły) , ale nie znalazłam informacji, która by to potwierdzała.

Dobra, dlaczego jak dodawałam ta książkę do listy, była w kategorii kryminałów? Komuś się nieziemsko omsknął palec, a mi nie chciało się sprawdzać. A to raczej erotyk i to z gatunku tych irytujących. Nie lubię mafijnych klimatów - nudzi mnie i zawsze mam wrażenie, że ta mafia jest w romansach tylko na pokaz. Miało być mrocznie, jest w sumie irytująco, a nagromadzenie scen...

Akcja działa się niesamowicie szybko, przez co nie odczułam rozwoju relacji. W jednym momencie po prostu zaczęli ze sobą działać, być niezwykle zainteresowani - bez dobrego powodu czy zaistniałej sytuacji. Bohaterowie byli dziwni i bardzo specyficzni, co na tak krótką lekturę nie pozwoliło mi się dobrze w nich wryć. Zabrakło stron, by pchnąć wszystko płynnie i lepiej zrozumieć zachowania postaci.

Akcja działa się niesamowicie szybko, przez co nie odczułam rozwoju relacji. W jednym momencie po prostu zaczęli ze sobą działać, być niezwykle zainteresowani - bez dobrego powodu czy zaistniałej sytuacji. Bohaterowie byli dziwni i bardzo specyficzni, co na tak krótką lekturę nie pozwoliło mi się dobrze w nich wryć. Zabrakło stron, by pchnąć wszystko płynnie i lepiej...

mroczna, mocna ,ciekawa

mroczna, mocna ,ciekawa

Lubię takie mroczne, gorące książki , nie za często, ale tym razem trafiła mi idealnie, więc lecę do drugiego tomu. Nie jest taka pokręcona jak Laleczki, więc czyta się lekko.

Lubię takie mroczne, gorące książki , nie za często, ale tym razem trafiła mi idealnie, więc lecę do drugiego tomu. Nie jest taka pokręcona jak Laleczki, więc czyta się lekko.

1/5

1/5