Miasto Wyrzutków, tom 2: Chłopak, który zbierał stworzonka
Wydawnictwo: Non Stop Comics Cykl: Miasto Wyrzutków (tom 2) komiksy
96 str. 1 godz. 36 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Miasto Wyrzutków (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- VilleVermine 2/2: Le garcon aux bestioles
- Wydawnictwo:
- Non Stop Comics
- Data wydania:
- 2020-06-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-06-08
- Liczba stron:
- 96
- Czas czytania
- 1 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366460577
- Tłumacz:
- Jakub Syty
- Tagi:
- komuks fantastyka
W brudnym i opromienionym złą sławą Mieście Wyrzutków Jacques Peuplier, małomówny, prywatny detektyw ściga szalonego naukowca, który odebrał mu coś niezwykle ważnego. W walce ze swym nemezis i wspierającymi go odrażającymi ludźmi-owadami, Jacquesa wspomoże gang dzieci ulicy. Ostateczna konfrontacja zbliża się nieuchronnie.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 40
- 9
- 8
- 5
- 5
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Miasto Wyrzutków, tom 2: Chłopak, który zbierał stworzonka
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Powiem szczerze, że nie miałem z początku wielkich oczekiwań od tej dwutomowej serii, a mimo wszystko udało się jej pozytywnie mnie zaskoczyć. Wykreowany tutaj świat jest z jednej strony futurystyczny z drugiej idealnie oddający charakter wielkich metropolii, gdzie są dzielnice biedy. Główny bohater Jacques Peuplier ma unikalny dar rozumienia mowy przedmiotów. Po drugiej stronie mamy szalonego naukowca i jego brata, który chce być latającym chłopcem.
Początek drugiego tomu zaczyna się od małej retrospekcji. Poznajemy okoliczności, w których brat szalonego naukowca zapragnął być chłopcem, który lata. Już w tym momencie zostałem nieźle zaskoczony i zrozumiałem, że dwaj bracia zdecydowanie różnią się w swoim "szaleństwie". Jeden był sadystą drugi ofiarą strachu i własnego brata. Po tym krótkim wstępie zupełnie inaczej patrzyłem na dalsze losy dwójki antagonistów. Jednak to wokół Jacquesa Peuplier toczy się główna oś tej opowieści. Nasz osiłek utracił talent słyszenia mowy przedmiotów, po tym jak szalony naukowiec wziął go na stół operacyjny. Co prawda Jacques uciekł, ale teraz gdy doszedł do siebie postanawia odzyskać to, co mu zabrano, a przy okazji skopać kilka tyłków. Do tego potrzebuje jednak pomocy pewnego dzieciaka i jego kota.
W toku opowieści czytelnik poznaje slumsy miasta, jego kanały oraz dzielnicę dzieci. W zasadzie dzielnicę gangów, gdzie dorośli nie mają wstępu, chyba że chcą pożegnać się z życiem. Jest to przedstawione w sposób bardzo obrazowy oraz dosadny, mocno nawiązujący do takich dzielnic w niektórych wielkich miastach. Pomysł niby nie nowy, ale tutaj wykonany idealnie.
Ten tom kładzie też ogromny nacisk na relacje międzyludzkie. Peuplier utraciwszy dar słyszenia przedmiotów musi zacząć otwierać się na ludzi. Nie jest to dla niego łatwe, a jego relacje z pewną kobietą oraz dzieciakiem z ulicy są przedstawione w sposób interesujący oraz wiarygodny. Aż miło się to śledziło podczas lektury. Co do samego finału komiksu to jest raczej, jakby to ująć, dość "klasyczny". Łatwo przewidzieć jak się potoczy, ale ogólnie pasuje do całej konwencji komiksu. Finalnie "Miasto Wyrzutków" okazało się przyjemną lekturą. Nie zaskakującą, ale bardzo miłą w odbiorze i absorbującą, a to moim zdaniem jest najważniejsze.
Powiem szczerze, że nie miałem z początku wielkich oczekiwań od tej dwutomowej serii, a mimo wszystko udało się jej pozytywnie mnie zaskoczyć. Wykreowany tutaj świat jest z jednej strony futurystyczny z drugiej idealnie oddający charakter wielkich metropolii, gdzie są dzielnice biedy. Główny bohater Jacques Peuplier ma unikalny dar rozumienia mowy przedmiotów. Po drugiej...
więcej Pokaż mimo toDla mnie bomba! Może dlatego ze nie spodziewałem się niczego po tym komiksie. Znakomita pozycja dla starszych i młodszych czytelników. Rysunki wydają się troche kiczowate ale im bardziej się zagłębia w historie tym bardziej pasują do całości. Ja uważam ze komiks jest wart czasu z jednym minusem- cena. Gdyby był za 30zl a nie 50zl to by miał 10/10 a tak to odejmuje punkt za cenę. Tak czy siak, znakomita historia.
Dla mnie bomba! Może dlatego ze nie spodziewałem się niczego po tym komiksie. Znakomita pozycja dla starszych i młodszych czytelników. Rysunki wydają się troche kiczowate ale im bardziej się zagłębia w historie tym bardziej pasują do całości. Ja uważam ze komiks jest wart czasu z jednym minusem- cena. Gdyby był za 30zl a nie 50zl to by miał 10/10 a tak to odejmuje punkt za...
więcej Pokaż mimo toNie, nie, nie nie! Takich rzeczy się nie robi. Tak nie można! Tak nie wolno! Zasmuciła mnie ta część okrutnie. Przeczytaj a sam/sama zobaczysz.
Fabuła jest zgrabnie kontynuowana i ostatecznie zakończona. Bardzo fajna historia... z dość smutnym wątkiem (dla mnie... i pewnie wielu. Tak się nie robi!!!!) Świetne miejskie grafiki, oszczędna, niby infantylna kreska a jednak potrafiąca przekazać emocje i charakter postaci.
Lubie takie nietuzinkowe komiksy, przemyślane z ciekawą, nietypową kreską.
Nie, nie, nie nie! Takich rzeczy się nie robi. Tak nie można! Tak nie wolno! Zasmuciła mnie ta część okrutnie. Przeczytaj a sam/sama zobaczysz.
więcej Pokaż mimo toFabuła jest zgrabnie kontynuowana i ostatecznie zakończona. Bardzo fajna historia... z dość smutnym wątkiem (dla mnie... i pewnie wielu. Tak się nie robi!!!!) Świetne miejskie grafiki, oszczędna, niby infantylna kreska a jednak...
Druga część jest bezpośrednią kontynuacją wydarzeń ukazanych w pierwszym albumie. Jacques Peuplier po utracie swoich unikatowych zdolności porozumiewania się z przedmiotami codziennego użytku, szybko bierze się w garść i postanawia odnaleźć sprawcę jego straty. W końcu bez tej cząstki siebie nie będzie, on wstanie utrzymać miana najlepszego prywatnego detektywa, który jest zdolny odszukać wszystko i wszystkich. Śledztwo szybko okazuje się jednak o wiele bardziej skomplikowane, niż początkowo on przypuszczał. Brak możliwości rozmowy z pozoru „martwymi” świadkami (przedmiotami),zmusza go do szukania pomocy u żywych. Jego nowych, nader gadatliwym partnerem, staje się małoletni członek dziecięcego gangu ulicznego, który wie gdzie skrywa się szalony naukowiec (sprawca sytuacji, w której znalazł się bohater). Od umiejętnej współpracy obu postaci, będzie zależeć czy sprawa zostanie szybko i sprawnie załatwiona.
Jacques to kawał wielkiego faceta, który jest niczym innym jak stereotypowym przedstawieniem bohaterów filmów akcji lat 80-tych. Pod swoją gruboskórnością, cynizmem i nadmierną niechęcią do innych ludzi, skrywa on wielkie serce, które po prostu boi się być skrzywdzone. Ktoś taki idealnie pasuje do prostej i dynamicznej historii, którą początkowo wydaje się być ten tytuł. Pod wierzchnią warstwą szablonowości, skrywa się jednak o wiele głębsza i ciekawsza treść, starająca się przedstawić ewolucję relacji mężczyzny i chłopca. Owszem pojawiają się w tym aspekcie dzieła pewne dobrze znane schematy (relacji ojciec – syn),jednak są one na tyle dobrze dopasowane do realiów komiksu, że nie można ich nazwać wyświechtanymi. To wspominany rozwój międzyludzkich zależności stanowi tutaj intrygujący trzon dzieła. Jacques będzie musiał przełamać swoją niechęć do innych żywych osób, biorąc jednocześnie odpowiedzialność nie tylko za samego siebie. Takie same zmiany będą musiały zajść wewnątrz towarzyszącego mu dzieciaka, który będzie musiał nauczyć się zaufać dorosłemu.
W scenariuszu można znaleźć również kilka innych elementów, które niestety nie zawsze prezentują się nazbyt dobrze. Tytuł od samego początku był czymś z pogranicza fantastyki i postapokalipsy, więc będzie trzeba przywyknąć tutaj do pewnych absurdów (np. latający owoadoludzie z muchami w brzuchu). Troszkę lepiej mógł zostać również zaprezentowany tutaj wykreowany świat, którego potencjał nie został należycie wykorzystany. Objawia się to zarówno w postaciach drugoplanowych (nieodgrywających tutaj ważniejszych ról),czy wręcz proszącym się o mocniejsze rozwinięcie wątku dwójki braci (jednym z nich jest szalony naukowiec). Stało się jednak inaczej i twórca postanowił mocniej wypromować tylko jeden aspekt swoje dzieła (rozwój relacji pomiędzy dwójką głównych bohaterów). Można więc mieć do tytułu pewne zastrzeżenia, nie zmienia to jednak faktu, że pozycja prezentuje się bardzo ciekawie i jest godna uwagi. Tym bardziej że twórca potrafił dobrze połączyć ciekawe dialogi, wartką akcję i szczyptę zabawnego humoru.
Cała recenzja na:
https://www.popkulturowykociolek.pl/2020/07/recenzja-miasto-wyrzutkow-tom-2-chlopak-ktory-zbieral-stworzonka.html
Druga część jest bezpośrednią kontynuacją wydarzeń ukazanych w pierwszym albumie. Jacques Peuplier po utracie swoich unikatowych zdolności porozumiewania się z przedmiotami codziennego użytku, szybko bierze się w garść i postanawia odnaleźć sprawcę jego straty. W końcu bez tej cząstki siebie nie będzie, on wstanie utrzymać miana najlepszego prywatnego detektywa, który jest...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toFinał jest nie tyle przewidywalny, co adekwatny. Konsekwentny względem całej, dwutomowej opowieści. Z jednej strony pieczętuje szaleństwo i upadek, z drugiej, rodzi swoisty rodzaj przyjaźni i sympatii. Peuplier znajduje pewien rodzaj spokoju, ukojenia. Nie tylko odzyskuje to, co utracił, ale zdaje się, że zyskał więcej, niż mógł się spodziewać. Z jednej strony smutna, pesymistyczna w wydźwięku fabuła w finiszu zyskuje bardziej optymistyczną wymowę, w myśl zasady, że po każdej, nawet nie wiem, jak długiej i mrocznej zimie musi nadejść w końcu wiosna. A wraz z nią nadzieja. Miasto pozostaje takie samo, odpychające, brudne, niechętne. Ale ludzie… Ludzie zdają się już być inni. Sam Jacques też.
Wielkie brawa dla Non Stop Comics za poszukiwania ciekawych, oryginalnych tytułów z europejskiego rynku, które stanowią znakomitą odskocznię od kolejnej historii trykociarzy spod znaku Marvela i DC.
Finał jest nie tyle przewidywalny, co adekwatny. Konsekwentny względem całej, dwutomowej opowieści. Z jednej strony pieczętuje szaleństwo i upadek, z drugiej, rodzi swoisty rodzaj przyjaźni i sympatii. Peuplier znajduje pewien rodzaj spokoju, ukojenia. Nie tylko odzyskuje to, co utracił, ale zdaje się, że zyskał więcej, niż mógł się spodziewać. Z jednej strony smutna,...
więcej Pokaż mimo toMIASTO, KTÓRE DO MNIE MÓWIŁO
„Miasto wyrzutków” dobiega właśnie końca. Trochę bez sensu było dzielenie tak krótkiej opowieści na dwa oddzielne tomy, ale na szczęście na finał nie musieliśmy zbyt długo czekać. A jaki jest to finał? Wszystko zależy od tego, czy pierwszy tom przypadł Wam do gustu, czy też nie. Jeśli dobrze bawiliście się w trakcie jego lektury, teraz też będziecie zadowoleni, jeśli nie, „Chłopak, który zbierał stworzonka” nie zmieni Waszego zdania. Tak czy inaczej jednak opowieść Juliena Lamberta to całkiem sympatyczne połączenie science fiction i kryminału, które czyta się lekko, szybko i dość przyjemnie.
Głównym bohaterem „Miasta” jest Jacques Peuplier, nietypowy prywatny detektyw. Na czym polega jego nietypowość? Na pewno nie na tym, że jest silnym i milczącym drabem, a fakt, że potrafi… rozmawiać z przedmiotami, co w prowadzeniu śledztw przydaje się naprawdę znakomicie. W swoim życiu prowadził niejedno śledztwo, stoczył też niejeden bój, teraz jednak jest w samym środku wyzwania, jakiego w życiu by się nie spodziewał.
To, co zaczęło się jako poszukiwania zaginionej dziewczyny, zmienia się w pościg za szalonym naukowcem, którego wspiera armia ludzi-owadów. Jacques Peuplier sam sobie nie poradzi, dlatego będzie potrzebował pomocy gangu ulicznych dzieci. Ale czy nawet mając ich wsparcie będzie w stanie wygrać nadchodzące starcie i co ważniejsze odzyskać to, co utracił?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/06/miasto-wyrzutkow-tom-2-chopak-ktory.html
MIASTO, KTÓRE DO MNIE MÓWIŁO
więcej Pokaż mimo to„Miasto wyrzutków” dobiega właśnie końca. Trochę bez sensu było dzielenie tak krótkiej opowieści na dwa oddzielne tomy, ale na szczęście na finał nie musieliśmy zbyt długo czekać. A jaki jest to finał? Wszystko zależy od tego, czy pierwszy tom przypadł Wam do gustu, czy też nie. Jeśli dobrze bawiliście się w trakcie jego lektury, teraz też...
Coś, co zapowiadało się na nieco naiwne łubudubu okazało się zaskakująco mądrą opowieścią o dorastaniu i otwieraniu się na innych. Oryginalna oprawa graficzna, wprawna narracja, humor - wszystko jest na swoim miejscu. Warto - i bierzcie od razu oba tomy, bo to spójna i zamknięta historia jest.
https://www.instagram.com/polishpopkulture
Coś, co zapowiadało się na nieco naiwne łubudubu okazało się zaskakująco mądrą opowieścią o dorastaniu i otwieraniu się na innych. Oryginalna oprawa graficzna, wprawna narracja, humor - wszystko jest na swoim miejscu. Warto - i bierzcie od razu oba tomy, bo to spójna i zamknięta historia jest.
Pokaż mimo tohttps://www.instagram.com/polishpopkulture
https://salomonik.eu/blog/przeczytane/2606-miasto-wyrzutkow-tom-2-chlopak-ktory-zbieral-stworzonka
https://salomonik.eu/blog/przeczytane/2606-miasto-wyrzutkow-tom-2-chlopak-ktory-zbieral-stworzonka
Pokaż mimo to