Bardzo dobra powiesc przygdowa osadzona gdzies w Sredniowieczu.
Jest wedrowka plemion, brutalne walki, smieszne zdarzenia, gwalty w obie strony, religia i wladza.
Znane nam legendy sie przenikaja, bohaterowie sie rodza i umieraja, charaktery sa rozne, a zagrania nie zawsze czyste.
Braklo mi czegos, co nie daloby sie oderwac od ksiazki, niemniej jest to bardzo interesujaca pozycja.

Bardzo dobra powiesc przygdowa osadzona gdzies w Sredniowieczu.
Jest wedrowka plemion, brutalne walki, smieszne zdarzenia, gwalty w obie strony, religia i wladza.
Znane nam legendy sie przenikaja, bohaterowie sie rodza i umieraja, charaktery sa rozne, a zagrania nie zawsze czyste.
Braklo mi czegos, co nie daloby sie oderwac od ksiazki, niemniej jest to bardzo interesujaca...

Jeśli o Mieszku I wiemy bardzo niewiele, to cóż powiedzieć o naszych legendarnych czasach? Skąd Wanda, co nie chciała Niemca? Gdzie podział się Krak i Smok Wawelski? A jak wyglądała miłość Warsa i Sawy? Na takie pytania próbuje odpowiedzieć autor w powieści. Oto ożywione legendy z zamierzchłych czasów stają nam przed oczami dzięki Jeszcze starszej baśni. Wystarczy tylko się wtopić w ten świat.

Jeśli o Mieszku I wiemy bardzo niewiele, to cóż powiedzieć o naszych legendarnych czasach? Skąd Wanda, co nie chciała Niemca? Gdzie podział się Krak i Smok Wawelski? A jak wyglądała miłość Warsa i Sawy? Na takie pytania próbuje odpowiedzieć autor w powieści. Oto ożywione legendy z zamierzchłych czasów stają nam przed oczami dzięki Jeszcze starszej baśni. Wystarczy tylko się...

"Jeszcze starsza baśń" łączy w sobie parę polskich legend (o Warsie i Sawie, o Wandzie co nie chciała Niemca, o smoku wawelskim, o syrence) i pokazuje je z innej perspektywy. Nawiązuje również do wydarzeń historycznych, opowiada o wędrówce Gotów, wymarciu Celtów i być może pierwszym w Polsce chrzcie.
Książkę czyta się bardzo szybko i lekko. Akcja jest wartka, jak rzeka przy której się toczy. Autor nie idealizuje swoich bohaterów, dzięki czemu powieść sprawia wrażenie prawdziwej powieści historycznej (takiej niekoloryzowanej, nieco brzydkiej i brutalnej). Potęguje to stylizacja dialogów w różnych dialektach i języku gockim oraz nawiązania do słowiańskich i nie tylko bóstw. Mi nieco ta historyczność przeszkadzała, ale polecam miłośnikom fantastyki historycznej.

"Jeszcze starsza baśń" łączy w sobie parę polskich legend (o Warsie i Sawie, o Wandzie co nie chciała Niemca, o smoku wawelskim, o syrence) i pokazuje je z innej perspektywy. Nawiązuje również do wydarzeń historycznych, opowiada o wędrówce Gotów, wymarciu Celtów i być może pierwszym w Polsce chrzcie.
Książkę czyta się bardzo szybko i lekko. Akcja jest wartka, jak rzeka...

W naszych głowach tkwi obraz przodków pochylonych nad rolą i rodziną. Uczymy się historii, jednak nie dopuszczamy do siebie faktu, że wszystkie kultury się przenikały. Coś się łączyło, coś ingerowało w inne coś. Nie dociera do nas, że historia to żywi ludzie. Podręczniki podają suche fakty, co nie pomaga ujrzeć nam przeszłości jako czasu pełnego żądz. Czasu takiego jak ten, w którym żyjemy. Jacek Fleiszfreser w swojej powieści „Jeszcze starsza baśń” ukazuje ludzi takich jakimi byli: zachłannych, rozczochranych czy z brakami w uzębieniu. Przeszłość nie jest tu sztywna, a całkiem żywa, wręcz pełna wigoru. Autor bardzo zwinnie korzysta z dorobku kulturowego wplatając i modyfikując legendy i wierzenia ludów o których pisze. Książkę czytałam szybko, z przekonaniem, że przecież wiem co się wydarzy. Jacek jednak zagrał mi na nosie. Pokazuje, że nie taka historia jak ją namalowano. W końcu dowiedziałam się kim jest Wanda co nie chciała Niemca, jak to było z tym chrztem i dlaczego Sawa miała męskie imię.

W naszych głowach tkwi obraz przodków pochylonych nad rolą i rodziną. Uczymy się historii, jednak nie dopuszczamy do siebie faktu, że wszystkie kultury się przenikały. Coś się łączyło, coś ingerowało w inne coś. Nie dociera do nas, że historia to żywi ludzie. Podręczniki podają suche fakty, co nie pomaga ujrzeć nam przeszłości jako czasu pełnego żądz. Czasu takiego jak ten,...

Fabularnie okej, ale nie miała tego czegoś. Delikatnie mi się dłużyła, czasami odpływałem od niej myślami.

Fabularnie okej, ale nie miała tego czegoś. Delikatnie mi się dłużyła, czasami odpływałem od niej myślami.

Rewelacyjna powieść fantasy, osnuta na wielu polskich legendach. Lekka, mimo brutalności, zabawna i pobudzająca do odszukiwania kolejnych nawiązań do historii, mitologii, popkultury.

Rewelacyjna powieść fantasy, osnuta na wielu polskich legendach. Lekka, mimo brutalności, zabawna i pobudzająca do odszukiwania kolejnych nawiązań do historii, mitologii, popkultury.

Dość ciekawa książka, czerpiąca z legend o powstaniu naszego państwa. Momentami nawet się zaśmiałem.
Polecam

Dość ciekawa książka, czerpiąca z legend o powstaniu naszego państwa. Momentami nawet się zaśmiałem.
Polecam