Napraw mnie
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Zniszcz mnie (tom 2)
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Kobiece
- Data wydania:
- 2020-08-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-08-12
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366611443
- Tagi:
- milosc sex romans skate love hate
Żelki i Netflix to zdaniem Amy jedyny sposób na leczenie złamanego serca. Przynajmniej do czasu, aż na horyzoncie pojawia się nowa praca w agencji reklamowej. Pełna wyzwań i okazji, w których można się wykazać, na pewno pozwoli odwrócić uwagę od myśli kotłujących się w głowie. Jednak osiągnięcie wewnętrznego spokoju nie przychodzi Amy tak łatwo.
W Black Library od kilku tygodni pracuje niezwykle uzdolniony programista i spec od social mediów. Przystojny, wytatuowany i z gniewem w oczach. Brzmi znajomo? Ścieżki Amy i Barry’ego znów się splatają, bo jak wiadomo, przeznaczenie nie odpuszcza.
Tajemnice i pytania mnożą się jak ślimaki po deszczu, a napięcie między dwójką bohaterów rośnie z każdą przewracaną kartką tej książki. Czy zniszczoną relację uda się naprawić? A co jeśli komuś bardzo zależy na tym, by ta dwójka nigdy nie była razem?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Ślimak ci wszystko wybaczy. Miłość niekoniecznie
Pierwsza część tej historii skłoniła mnie do spróbowania pizzy z jajkiem sadzonym i rozbujała moją miłość do żelek, które przydawały się do tego, by zagryzać frustrację, jaką wywoływały we mnie decyzje głównych bohaterów. Czy druga część dała mi więcej luzu? Niekoniecznie. Lubię książki, które wywołują emocje, ale nie wiem, czy mam na myśli akurat frustrację. Weźcie to pod uwagę, sięgając po tę pozycję.
Po wydarzeniach kończących „Zniszcz mnie” Amy stara się jakoś dalej funkcjonować. I to właśnie słowo „jakoś” jest tu kluczowe. Powiedzmy sobie wprost – nie trzyma się ona najlepiej, a smutki zajada tonami słodkich gumowych miśków. Światełkiem w tunelu wydaje się nowa praca w prężnie działającej agencji reklamowej, którą nasza bohaterka dostaje niemalże cudem. Jednak gdy tylko przekracza próg biura swojego nowego szefa, okazuje się, że los po raz kolejny sobie z niej zadrwił i przyjdzie jej pracować z… Barrym. Czyli ostatnią osobą, na którą chciałaby patrzeć przez 8 godzin dziennie.
Jeśli po pierwszej części nie przyzwyczailiście się do nadzwyczajnych zbiegów okoliczności, jakie potrafi fundować czytelnikowi Anna Langner, to od razu was ostrzegam, że ta książka jest typową komedią pomyłek. Absurd goni absurd, ale jest to utrzymane w tak humorystycznej konwencji, że nie razi jakoś mocno między salwami śmiechu. Sarkazm dosłownie wylewa się ze stron. Sarkazm, ale i iście gimnazjalny humor – albo jak kto woli „śmieszki z seksów”, które rozbawią nawet najpoważniejszego czytelnika. Sama kilkukrotnie parsknęłam na głos śmiechem podczas lektury, choć zarzekałam się, że to nie humor dla mnie.
Jednak patrząc na „Napraw mnie” szerzej, dość szybko można dostrzec, że nie jest to tylko zabawna historia. To książka o potłuczonych ludziach, o radzeniu sobie z odrzuceniem, niechętnym wkraczaniu w dorosłość i próbach niezatracenia siebie w tych nowych okolicznościach.
„Patrzę na niego i tęsknię. Tęsknię za tym szalonym, beztroskim Barrym, którego portrety szkicowałam, gdy jeździł na desce. Za jego żartami i głupimi komentarzami. Tęsknię za tą naiwną Amy, stale z głową w chmurach, która gadała ze ślimakami i nosiła obciachowe kalosze. Byliśmy wtedy prawdziwi, nie wstydziliśmy się siebie i nie udawaliśmy kogoś lepszego” (s. 206).
Po pierwotnej wesołości bardzo szybko przypomniałam sobie, dlaczego pierwszą częścią chciałam rzucać o ścianę – znów zalały mnie te same emocje: frustracja, zirytowanie, gniew, niedowierzanie, złość… Lista jest długa, a wszystko przez zachowanie bohaterów, którym do szczęścia brakuje tak niewiele, a jednak pozostają ślepi na to, co mają na wyciągnięcie ręki.
Myślałam, że główną przyczyną nieszczęść bohaterów jest ich problem z komunikacją. Ale wiecie co? To nie wszystko – jak już sobie pogadali, okazało się, że do pakietu Anna Langner dorzuciła im jeszcze problemy z zaufaniem. Szczera rozmowa, choć potrzebna, nie zawsze wystarcza, i nasi bohaterowie są tego najlepszym przykładem. Jednak to nic przy zakończeniu, jakie zaserwowała nam autorka…
Przyznaję, książka ma w sobie coś poetyckiego, ale równocześnie ostatnie dwa rozdziały na nowo sprawiły, że miałam ochotę coś zniszczyć. Ale tego nie zrobiłam. Bo jednak, mimo wszystko, polubiłam tę historię i cieszę się, że miałam okazję ją poznać. To był prawdziwy rollercoaster emocji – od płaczu przez śmiech po zgrzytanie zębów. Przywiązałam się do niestandardowych bohaterów, o których trudno mi będzie zapomnieć, doceniam wszystkie bardzo obrazowe jedzeniowe metafory i… ślimaki, na które nigdy już nie spojrzę tak samo. A koszule w tukany jeszcze długo będą śniły mi się po nocach. Tak samo jak miecz He-Mana i wyciskarka do cytrusów. Musicie to przeczytać!
Katarzyna de Castellatti-Gotin
Oceny
Książka na półkach
- 765
- 391
- 92
- 27
- 22
- 20
- 17
- 16
- 14
- 10
OPINIE i DYSKUSJE
Ta część podobała mi się o wiele bardziej niż poprzednia. Szkoda że zakończenie było trochę niezbyt fajne. Brakowało mi w niej punktu widzenia Barry'ego, fajnie czytało się to jak on przeżywa tą historię. Uważam że obie książki byłyby lepsze z jego punktu widzenia. Znowu za dużo czekania i opisówek by dojść do jakiegoś kontaku fizycznego głównych bohaterów, a szkoda bo uważam że reszta książki mogła być lepiej wykorzystnana i napisana tak by końcówka zapierała dech. No ale cóż tego nie zmienie, mimo to ta część jest godna polecenia. 😉
Ta część podobała mi się o wiele bardziej niż poprzednia. Szkoda że zakończenie było trochę niezbyt fajne. Brakowało mi w niej punktu widzenia Barry'ego, fajnie czytało się to jak on przeżywa tą historię. Uważam że obie książki byłyby lepsze z jego punktu widzenia. Znowu za dużo czekania i opisówek by dojść do jakiegoś kontaku fizycznego głównych bohaterów, a szkoda bo...
więcej Pokaż mimo toFajnie się zaczęło, historia przyjemnie się rozwijała, ale brakowało mi tego co w romansach najważniejsze, punktu kulminacyjnego, mało było tej relacji między nimi.. zakończenie tez rozczarowuje bo nie wiemy co tak naprawde się wydarzy.. a jeśli to ostatni tom to jednak wolałabym wiedzieć jak się zakończy.. Także wiele mi brakowało w tej historii i gdybym miała kupić ponownie to bym odpuściła..
Fajnie się zaczęło, historia przyjemnie się rozwijała, ale brakowało mi tego co w romansach najważniejsze, punktu kulminacyjnego, mało było tej relacji między nimi.. zakończenie tez rozczarowuje bo nie wiemy co tak naprawde się wydarzy.. a jeśli to ostatni tom to jednak wolałabym wiedzieć jak się zakończy.. Także wiele mi brakowało w tej historii i gdybym miała kupić...
więcej Pokaż mimo toCzyta się ją jednym tchem ❣️
Gorąco polecam ❤️
Czyta się ją jednym tchem ❣️
Pokaż mimo toGorąco polecam ❤️
Mieszane uczucia. 8 przede wszystkim z uwagi na przyjaciółkę głównej bohaterki:)
Mieszane uczucia. 8 przede wszystkim z uwagi na przyjaciółkę głównej bohaterki:)
Pokaż mimo to"Napraw mnie" to kontynuacja losów Amy i Barry'ego. I tak jak byłam zauroczona pierwszą częścią tej historii, tak tutaj utraciła ona trochę magii. Nadal jest dużo humoru, bohaterowie nie stracili swojego uroku i charyzmy, jednak wkradło się tutaj trochę chaosu. Trudno na początku zorientować się, jaki jest przeskok czasowy, który ostatecznie okazuje się nie taki duży, jakby się mogło wydawać. Niektóre sprawy nie zostały wyjaśnione, a Amy i Barry za bardzo krążyli wokół siebie, zamiast szczerze ze sobą porozmawiać. Nie do końca podobało mi się też zakończenie książki. Być może zamysł był taki, żeby było ono otwarte i każdy czytelnik mógł sobie wymyślić swój finał tej historii, do mnie jednak to nie przemawiało. Mimo wszystko książka jako całokształt bardzo mi się podobała i mogę ją polecić.
"Napraw mnie" to kontynuacja losów Amy i Barry'ego. I tak jak byłam zauroczona pierwszą częścią tej historii, tak tutaj utraciła ona trochę magii. Nadal jest dużo humoru, bohaterowie nie stracili swojego uroku i charyzmy, jednak wkradło się tutaj trochę chaosu. Trudno na początku zorientować się, jaki jest przeskok czasowy, który ostatecznie okazuje się nie taki duży, jakby...
więcej Pokaż mimo toLubię takie nitypowe zakończenia 😊
Lubię takie nitypowe zakończenia 😊
Pokaż mimo toNie rozumiem o co w tym chodzi, sytuacje opisywane z takim sensem, jakby pisała to nastolatka. A najbardziej nie podoba mi się wybielanie toxic relacji i stawianie jej na piedestale, że to prawdziwa miłość...
Nie rozumiem o co w tym chodzi, sytuacje opisywane z takim sensem, jakby pisała to nastolatka. A najbardziej nie podoba mi się wybielanie toxic relacji i stawianie jej na piedestale, że to prawdziwa miłość...
Pokaż mimo toZdecydowanie wolę 1 część. W tej niestety brakowało mi czegoś. Niby coś się działo ale nie wciągnęła mnie tak jak poprzednia.
Zdecydowanie wolę 1 część. W tej niestety brakowało mi czegoś. Niby coś się działo ale nie wciągnęła mnie tak jak poprzednia.
Pokaż mimo toDrugi i ostatni tom serii zdecydowanie podobał mi się bardziej niż pierwszy.
Historia Amy i Barrego jest jak jazda na rollercoasterze, może wydawać się że wszystko idzie w dobrym kierunku, już jest fajne, spokojnie a tu bam.. zaczynamy od początku, pod górę. Jednak w drugim tomie bohaterzy stali się dla mnie mniej irytujący, bardziej zabawni.
Jestem wielką fanką przyjaciółki Amy, a mianowicie Becky. Jest to barwna, nietuzinkowa postać, która rozbawiała mnie do łez. Wyciskarka do cytrusów 🤣 kto wie o co chodzi 😜
Książka dość przyjemna, do szybkiego przeczytania, rozluźnienia, pośmiania się.
Bardzo duży plus za zakończenie książki, które nie było typowe, przewidywalne, idealne. Mimo, że może łamać serca romantyczkom i fankom szczęśliwych zakończeń. Mi bardzo się podobało, właśnie przez jego inność. Po prostu. 😊
Drugi i ostatni tom serii zdecydowanie podobał mi się bardziej niż pierwszy.
więcej Pokaż mimo toHistoria Amy i Barrego jest jak jazda na rollercoasterze, może wydawać się że wszystko idzie w dobrym kierunku, już jest fajne, spokojnie a tu bam.. zaczynamy od początku, pod górę. Jednak w drugim tomie bohaterzy stali się dla mnie mniej irytujący, bardziej zabawni.
Jestem wielką fanką...
Macie takie książki, które zatrzaskujecie z zarzenowania wywołane zachowaniem bohatera, ale jednocześnie przygryzacie wargi, żeby nie wybuchnąć płaczem ze śmiechu i przez to pojawiają się wam łzy w oczach? Bo jeżeli nie, to ja wam dziś takową proponuję. Pierwsza część również była książką takiego typu, ale to... Czytasz pierwszą stronę i już śmiejesz się jak głupi i pierwszy znacznik ląduje, bum! Tak, ta książka śmieszy do łez... a później przychodzi zakończenie i znowu bum! Masz ochotę rzucić książką - dosłownie - i zmówić litanie przekleństw. Tak nie można kończyć książki, całej serii! To Barry i Amy (Bamy albo Arry, w skrócie) tu są ślimaki, tyranozaury, rum, miśkowe żelki i łzy s z c z ę ś c i a... a nie wkurzenia. Zamiast mnie naprawić to jeszcze bardziej mnie zniszczyła ta książka... A może mi stron zabrakło, co?! To na pewno tak! Innego wytłumaczenia nie ma. I Barry jeszcze nie dostał odpowiedniej kary za swoją głupotę! Głupotę do potęgi n. Co za chłop... No jak się dowiedziałam dlaczego zostawił Amy to siekiera sama pchała się do ręki! Ale ciii, nic nie zdradzamy, nie wolno, sami musicie sięgnąć po tą serię i dowiedzieć się, co ta dwójka odchrzania, a jest tam trochę tego.
Macie takie książki, które zatrzaskujecie z zarzenowania wywołane zachowaniem bohatera, ale jednocześnie przygryzacie wargi, żeby nie wybuchnąć płaczem ze śmiechu i przez to pojawiają się wam łzy w oczach? Bo jeżeli nie, to ja wam dziś takową proponuję. Pierwsza część również była książką takiego typu, ale to... Czytasz pierwszą stronę i już śmiejesz się jak głupi i...
więcej Pokaż mimo to