cytaty z książki "Napraw mnie"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Dorosłość przyszła po nas i zabrała nam to, co najpiękniejsze.
Jeśli coś ci nie wychodzi, nie traktuj tego jak porażki, ale jak kolejną lekcję, która czyni Cię mądrzejszym.
" Naprawianie siebie to nie pstryknięcie palcem. Nie mam superkleju, który połączyłby w całość moje rozbite
na kawałki serce..
" Marzę o teleportacji i wannie pełnej żelków Haribo, w której mogłabym się schować i utonąć....
"Po tym, co zrobił, należą mi się wyjaśnienia i przeprosiny. A potem sex na kserokopiarce. Ewentualnie
...najpierw sex na kserokopiarce, potem wyjaśnienia i przeprosiny...
Naprawianie siebie to nie pstryknięcie palcem. Nie mam superkleju, który połączyłby w całość moje rozbite na kawałki serce. Nie mam nici, które zszyją zakamarki mojego mózgu przechowujące wszystkie złe wspomnienia. To tak nie działa. Gdyby tak było, ludzie nie braliby rozwodów, nie zajadaliby smutków czekoladą i nie kopowaliby seksownej bielizny na pociesznie.
Kobiety są jak dobry, soczysty stek: wmawiamy sobie, że da się bez niego żyć, że jest niezdrowy, że cholesterol, że to, że tamto. Próbujemy przejść na wegetarianizm, ale ostatecznie z podkulonym ogonem wracamy do mięska.
Po prostu niektórzy są tak nieogarnięci, że gdy chcą okazać miłość, wychodzi coś zupełnie odwrotnego.
Mam wrażenie, że jestem puzzlem, który w końcu wskoczył na właściwe miejsce w jakiejś skomplikowanej układance.
Pocałowałem cię, bo chciałem. I będę chciał tego samego jutro. I pojutrze. I za dziesięć lat też...
Moje życie bez niego jest prostsze, zupełnie jak droga bez ostrych zakrętów - jedziesz sobie spokojnie, masz pełną kontrolę nad sytuacją, czujesz się bezpiecznie. A potem robisz się senny... bo prosta droga to cholernie nudna droga.
Tęsknię za rysowaniem. Tęsknię za chodzeniem bez celu po ulicach i zbieraniem ślimaków. Tęsknię za obserwowaniem Barry'ego na desce. Tęsknię za byciem sobą.
Kupiła mnie jednym spojrzeniem. Żadna whisky, żadna najlepsza kolumbijska trawa nie sponiewierała mnie tak, jak te wielkie szare oczy.
Podoba mi się to, że udajemy normalnych ludzi w normalnej sytuacji – to całkiem zabawne, ale to nadal tylko udawanie. My nigdy nie byliśmy normalni, zwyczajni, standardowi.
Pragnienia to cwane bestie. Im bardziej przed nimi uciekasz tym stają się silniejsze. Pozwól im się dopaść, a nie pożaujesz.
Dorosłość przyszła po nas i zabrała nam to, co najpiękniejsze. Chciałbym cofnąć czas i zacząć wszystko od nowa.
Zaczniemy od podstaw: pokażę ci, jak to jest o kogoś walczyć. O kogoś, kogo się kocha. Pokażę ci, jak to jest posypać głowę popiołem, schować dumę do kieszeni i odpokutować swoje winy, by ten ktoś ci wybaczył.