Spojrzenie na życie i pracę jednego z największych wynalazców w historii. Tesla opisuje w niej swoje liczne wynalazki, eksperymenty oraz osobiste doświadczenia, które kształtowały jego karierę naukową.

Spojrzenie na życie i pracę jednego z największych wynalazców w historii. Tesla opisuje w niej swoje liczne wynalazki, eksperymenty oraz osobiste doświadczenia, które kształtowały jego karierę naukową.

Tesla, to był KTOŚ
Dobrze, że autorzy serii przywołali tą autobiografię. Można poznać człowieka bliżej czytając jego własne słowa.
Przy okazji znowu przewija się ta obleśna kreatura, złodziej patentów i krzywdziciel ludzi: Edison. Paskudny typ.
Książka warta polecenia, żeby przybliżyć sobie postać Tesli, nadzwyczajnego człowieka, który dzięki takim właśnie Edisonom i prawnikom działającym ramię w ramię z Nadzwyczajną Kastą – umarł w nędzy.

Tesla, to był KTOŚ
Dobrze, że autorzy serii przywołali tą autobiografię. Można poznać człowieka bliżej czytając jego własne słowa.
Przy okazji znowu przewija się ta obleśna kreatura, złodziej patentów i krzywdziciel ludzi: Edison. Paskudny typ.
Książka warta polecenia, żeby przybliżyć sobie postać Tesli, nadzwyczajnego człowieka, który dzięki takim właśnie Edisonom i...

#WyzwanieLC2023 #Kwiecień #(auto)biografia

Nikola Tesla wybitnym człowiekiem był, ale lepiej szło mu bycie wynalazcą niż pisarzem. Jego autobiografia jest dość specyficzna. To zlepek różnych wspomnień, dokonań i marzeń, ale ciężko z nich wyrobić sobie kompleksowy obraz życia naukowca.

Możemy poznać jak Tesla patrzył na świat, na co zwracał uwagę, co było dla niego ważne i jak postrzegał samego siebie w roli naukowca i człowieka. Był on też niestety dość arogancki i miał nieprzeciętnie wysokie poczucie własnej wartości . Raczej nie dał się łatwo lubić.

Sama książka jest OK, ale jako uzupełnienie innej, pełnej biografii. Inaczej dostajemy zbyt wyidealizowany i stronniczy obraz naukowca. Najbardziej obiektywne i wartosciowe są wstęp i zakończenie od wydawcy ;)

5/10 - przeciętna

#WyzwanieLC2023 #Kwiecień #(auto)biografia

Nikola Tesla wybitnym człowiekiem był, ale lepiej szło mu bycie wynalazcą niż pisarzem. Jego autobiografia jest dość specyficzna. To zlepek różnych wspomnień, dokonań i marzeń, ale ciężko z nich wyrobić sobie kompleksowy obraz życia naukowca.

Możemy poznać jak Tesla patrzył na świat, na co zwracał uwagę, co było dla niego ważne...

Warto zapoznać się z życiorysem Tesli, jego opowieści są interesujące.

Warto zapoznać się z życiorysem Tesli, jego opowieści są interesujące.

Rzuca nowe światło na znanego wynalazcę. Chyba, miał Aspergera lub lub Synestezję (z gr. synaísthesis – równoczesne postrzeganie; sýn – razem i aísthesis – poznanie poprzez zmysły) to stan, w którym doświadczenia jednego zmysłu wywołują również doświadczenia charakterystyczne dla innych zmysłów.

Rzuca nowe światło na znanego wynalazcę. Chyba, miał Aspergera lub lub Synestezję (z gr. synaísthesis – równoczesne postrzeganie; sýn – razem i aísthesis – poznanie poprzez zmysły) to stan, w którym doświadczenia jednego zmysłu wywołują również doświadczenia charakterystyczne dla innych zmysłów.

Myślałam, że będzie to lepsza pozycja, anegdoty Nikoli były barwne co jest plusem, że to on sam stworzył tą książkę. Pozostał niedosyt, który spowoduje, że trzeba poszukać innych pozycji o tym znakomitym, wyjątkowym człowieku.

Myślałam, że będzie to lepsza pozycja, anegdoty Nikoli były barwne co jest plusem, że to on sam stworzył tą książkę. Pozostał niedosyt, który spowoduje, że trzeba poszukać innych pozycji o tym znakomitym, wyjątkowym człowieku.

Fajnie się tego słuchało (T. Kućma),ogólnie inspiruje mnie postać N. Tesli. Jednak to raptem kropla w morzu, więc zabieram się za kolejne pozycje z tej serii.

Fajnie się tego słuchało (T. Kućma),ogólnie inspiruje mnie postać N. Tesli. Jednak to raptem kropla w morzu, więc zabieram się za kolejne pozycje z tej serii.

Nikola Tesla – wybitny umysł, tak teraz o nim mówimy, ale przez całe lata pozostawał w cieni innych naukowców. Mam wrażenie, że moda na Teslę pojawiła się w momencie, gdy inny nietuzinkowy człowiek, biznesmen, Elon Musk, uczynił Teslę patronem nowej marki samochodów elektrycznych. Nasz bohater był bowiem konstruktorem wielu urządzeń do wytwarzania i wykorzystania prądu zmiennego. Szacuje się, że był posiadaczem około 300 patentów, przypisuje mu się konstrukcje pierwszego urządzenia sterowanego drogą radiową, a w latach czterdziestych Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych przyznał Tesli prawa patentowe do urządzenia zwanego radiem , deklasując tym samym Guglielma Marconiego jako jego twórcę. Z tego opisu wyłania się człowiek nietuzinkowy, jeśli dodamy, że pochodził z serbskiej rodziny zamieszkałej na terenie obecnej Chorwacji i swoją pozycję po emigracji do USA musiał budować w zasadzie od podstaw to naprawdę zyskamy szacunek do tego człowieka. Książka „Nikola Tesla. Moje życie i wynalazki” jest nazywana autobiografią, ale raczej na to miano nie zasługuję. To zbiór sześciu artykułów zawierających przemyślenia autora, który nawiązuje, co prawda do licznych wątków ze swojego życia, ale w sposób zdecydowanie wybiórczy. Tesla przemilcza co mniej wygodne aspekty swojej historii i na pewno nie jest kronikarzem swojego żywota, dlatego nazywanie tej książeczki autobiografią jest nadużyciem. W bonusie dostajemy za to coś zupełnie innego. Dzięki spisanym przez autora przemyśleniom, refleksjom i opiniom możemy poznać w bezpośredni sposób tok jakim podążały jego myśli. Niektórzy mówią, że pozwala to odbyć podróż po umyśle Tesli i tak poniekąd jest. Niestety, jak to geniusze miewają, wiele niebanalnych rzeczy uznają za oczywiste oczywistości, dlatego nie jestem pewna czy całkowitemu laikowi w dziedzinie urządzeń elektrycznych nie będzie przeszkadzać sposób wyrażania poglądów autora. Obawiam się, że zastosował tu trochę skrótów myślowych, które nie dla wszystkich muszą być zrozumiałe. Wszystkim tym, którzy chcieli by poznać dokładnie życie Nikoli Tesli i historie jego wynalazków musze jednak zarekomendować rozejrzenie się za inną lekturę. Dla mnie największą zaletą tej książeczki był pewien efekt uboczny, myślę, że całkowicie przez autora niezamierzony. Przed uważnym czytelnikiem autor odkrywa trochę jak sam siebie postrzega i obraz jaki kreuje stoi trochę w sprzeczności z powszechnym postrzeganiem Tesli jako osoby skromnej. Prawdę mówiąc sam Tesla nie tylko miał silne poczucie własnej wartości, ale też wydaje się mocno przy takim stanowisku obstawać. Mówiąc wprost mnie objawił się jako nieco zadufany w sobie, zbyt pewny siebie i trochę zarozumiały człowiek. Mam tez wrażenie, że choć był obdarzony niesamowicie inteligentnym i twórczym umysłem, to nie wykorzystał go w pełni. Jak dla mnie książkę można potraktować jako ciekawostkę literacką.

Nikola Tesla – wybitny umysł, tak teraz o nim mówimy, ale przez całe lata pozostawał w cieni innych naukowców. Mam wrażenie, że moda na Teslę pojawiła się w momencie, gdy inny nietuzinkowy człowiek, biznesmen, Elon Musk, uczynił Teslę patronem nowej marki samochodów elektrycznych. Nasz bohater był bowiem konstruktorem wielu urządzeń do wytwarzania i wykorzystania prądu...

Można przeczytać jednakże na rynku są lepsze jego biografie.

Można przeczytać jednakże na rynku są lepsze jego biografie.

Książka ciekawa, szczególnie dla osób które interesują się techniką. Jej ogromnym walorem ale jednocześnie wadą jest to, że świat przedstawiony tworzy sam Tesla. Z jednej strony jest to niesamowite widzieć i postrzegać świat i rzeczywistość tak jak czuł go wynalazca. Widzimy co zwraca jego uwagę, jak reaguje na otoczenie, co przeżywa. Jednak z drugiej strony większość opisów to superlatywy. Czytając inne książki, można dowiedzieć, się że w jego życiu było wiele poważnych tąpnięć, jednak tu, w czymś na kształt autobiografii, poświęca temu chwilę, nie mówi o tym w ogóle lub wplata to gdzieś między zdania. Wydaje mi się, że czytelnik na tym traci, bo nie widzi kontekstu sytuacji i złożoności natury Nikoli Tesli. Książka interesująca, zaciekawi, jednak chcąc dowiedzieć się czegoś o wynalazcy proponowałbym zacząć od czegoś innego, np. "Nikola Tesla. Władca piorunów", natomiast tę pozycję traktowałbym jako uzupełnienie.

Książka ciekawa, szczególnie dla osób które interesują się techniką. Jej ogromnym walorem ale jednocześnie wadą jest to, że świat przedstawiony tworzy sam Tesla. Z jednej strony jest to niesamowite widzieć i postrzegać świat i rzeczywistość tak jak czuł go wynalazca. Widzimy co zwraca jego uwagę, jak reaguje na otoczenie, co przeżywa. Jednak z drugiej strony większość...