Kolory Ognia

Okładka książki Kolory Ognia Aleksandra Galert
Okładka książki Kolory Ognia
Aleksandra Galert Wydawnictwo: Wydawnictwo AlterNatywne fantasy, science fiction
455 str. 7 godz. 35 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Wydawnictwo AlterNatywne
Data wydania:
2019-12-06
Data 1. wyd. pol.:
2019-12-06
Liczba stron:
455
Czas czytania
7 godz. 35 min.
Język:
polski
ISBN:
9788394756789
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
29
29

Na półkach:

"Każdy jest bezbronny w obliczu Ognia. Ma on zdolność tworzenia nowej rzeczywistości. Odesłał ich dusze w zaświaty, gdzie niczym feniks odrodzą się na nowo."

Kiedy wydawnictwo zaproponowało mi współpracę z tą książką bardzo się ucieszyłam, bo i tak miałam w planach kupić tę pozycję. Po miesiącach mogę stwierdzić, iż cieszę się że jej nie kupiłam.

Szczerze mówiąc to ciężko mi jest cokolwiek napisać o tej książce. Spodziewałam się wielkiego bum, świetnie wykreowanego świata, wspaniałych, przebiegłych bohaterów, a dostałam przeciętną fantastykę, która według mnie nie wyróżnia się niczym od innych.

Może krótko o fabule. "Kolory ognia" autorstwa Aleksandry Galert to książka z gatunku si-fi, fantasy. Larina nie miała pojęcia, skąd się wzięła, jej pytania pozostawały bez odpowiedzi więc przestała je zadawać. Stwierdziła, że wiedza o jej pochodzeniu i tak niczego nie zmieni. Jednak pewnego dnia do miasta w którym mieszka przyjechała karawana, po mieście zaczęły krążyć dziwne postacie szukając Księżniczki Światła. Larina postanawia wyjechać z miasta, w podróż zabiera ze sobą dwójkę najlepszy przyjaciół i kota.

Mimo, iż styl pisania i język są bardzo proste (moim zdaniem jest za prosty, w skrócie mówiąc pozostawia bardzo wiele do życzenia) , to jednak to nie była to książka, którą czyta się na raz. Ja czytałam ją przez prawie dwa miesiące. W ogóle nie miałam ochoty do niej wracać, główna bohaterka niesamowicie mnie irytowała swoim lekkomyślnym zachowaniem i zachowywała się jak dziecko, mimo iż oczekiwała by traktować ją poważnie.
Książka wypełniona jest wątkami, które nie mają sensu, są nieciekawe i najzwyczajniej w świecie nudne. Opisy są strasznie przegadanie, a dialogi drętwe. Sceny walk to totalna porażka, pozwólcie że nie będę się na ten temat wypowiadać, bo aż brak słów.

Jeśli chodzi o okładkę, to jest ona dość specyficzna, osobiście bardzo mi się podoba jednak wydaje mi się, że większość raczej jej nie polubi. (Rada dla wydawnictwa: robić bardziej uniwersalne okładki, które spodobają się większości i przyciągną oko).

Sądzę, że byłabym w stanie zakochać się w tej książce jakieś pięć lat temu. Kiedy byłam jeszcze dwunastoletnią dziewczynką, która dopiero wchodziła w cały ten świat fantastyki i si-fi. Jednak dziś jestem zdecydowanie na nie. Chyba po prostu przeczytałam już za dużo dobrych książek. Jak dla mnie "Kolory ognia" niczym się nie wyróżniają a mają wiele wad.

"Każdy jest bezbronny w obliczu Ognia. Ma on zdolność tworzenia nowej rzeczywistości. Odesłał ich dusze w zaświaty, gdzie niczym feniks odrodzą się na nowo."

Kiedy wydawnictwo zaproponowało mi współpracę z tą książką bardzo się ucieszyłam, bo i tak miałam w planach kupić tę pozycję. Po miesiącach mogę stwierdzić, iż cieszę się że jej nie kupiłam.

Szczerze mówiąc to ciężko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
335
326

Na półkach:

Aleksandra Galert zabiera nas do niesamowitego świata magii – „Kolory ognia”

Larina nie miała pojęcia, skąd się wzięła, z czasem przestała zadawać pytania, bo i tak pozostawały bez odpowiedzi. Wyszła z założenia, że skoro je rodzice nie żyją to i wiedza związana z jej pochodzeniem nic nie zmieni. Dziadek i mag Eren otoczyli ją opieką, zadbali i wszystko, czego potrzebowała. Potrafiła między innymi chodzić bezgłośnie po dachach, udawać odgłosy zwierząt, otworzyć każde drzwi. Niestety dziewczęce sposoby spędzania wolnego czasu były jej obce.

Pewnego dnia do miasta przyjechała karawana z odległych mrocznych stron świata, po mieście zaczęły krążyć podejrzane postacie. Larina była w niebezpieczeństwie, gdyż zaczęto polowanie na dziewczyny w jej wieku. Poszukiwali Księżniczki Światła, która była córką prawowitego króla. Mieszkańcy do tej pory mogli liczyć na Wieczny Ogień, ale tym razem ujawnił on swoją drugą stronę.

"Każdy jest bezbronny w obliczu Ognia. Ma on zdolność tworzenia nowej rzeczywistości.
Odesłał ich dusze w zaświaty, gdzie niczym feniks odrodzą się na nowo."

Larina, aby ratować swoje życie ucieka z miasta. W podróży towarzysza jej dwaj najlepsi przyjaciele oraz … Kot, który wiele namiesza w całej historii. Oprócz ratowania swojego życia ma za cel uwolnienie Erena, gdyż wie, że ma on kłopoty. Czy uda im się osiągnąć cele podróży? Czy zapanuje w końcu ład i harmonia?

Aleksandra Galert w swojej powieści pt. „Kolory ognia” zabiera nas do niesamowitego świata magii. Lektura skierowana jest do młodzieży w wieku od dwunastu lat. Mówiąc szczerze każdy może po nią sięgnąć, bez względu na wiek. Okładkę pominę, gdyż o gustach się nie dysktuje. Na szczęście treść książki nadrobiła to, co traci okładka. Ciekawa fabuła, lekkie pióro pisarki to wielkie plusy. Powieść mnie wciągnęła od samego początku, może dlatego, że lubię fantasy, koty, magię i wszystko to, co może przenieść mnie, chociaż na chwilę do innego świata, który mnie otacza. Walka dobra ze złem – tak powszechnie wykorzystywany motyw w książkach, ale autorce udało się moim zdaniem obronić swój honor. Czytając książkę nie zanudzimy się, cały czas coś się dzieje. Nie jest to jednak zapychanie na siłę treści. Larina to dziewczyna, z którą mogą utożsamiać się nastolatki. Lubicie młodzieżowe fantasy lub znacie kogoś komu mogłaby się ona spodobać – nie wahajcie się – czas spędzony przy czytaniu „Kolorów Ognia” będzie czasem, który będziecie mile wspominali.

Aleksandra Galert zabiera nas do niesamowitego świata magii – „Kolory ognia”

Larina nie miała pojęcia, skąd się wzięła, z czasem przestała zadawać pytania, bo i tak pozostawały bez odpowiedzi. Wyszła z założenia, że skoro je rodzice nie żyją to i wiedza związana z jej pochodzeniem nic nie zmieni. Dziadek i mag Eren otoczyli ją opieką, zadbali i wszystko, czego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
739
727

Na półkach: , ,

Całkiem przyjemna młodzieżówka.
Po przejęciu władzy przez uzurpatora stolica Artanu upada. Pewnego dnia tajemnicza karawana pojawia się w mieście, a śmierć zaczyna zbierać swoje żniwo.
Wychowanka maga Larina musi uciekać z miasta, by ratować swoje życie. Razem z dwójką przyjaciół oraz Kotem postanawia wyruszyć na pomoc swojemu opiekunowi, który zaginął w tajemniczych okolicznościach. Czy legendy mogą stać się prawdą?
Czy w mrocznych czasach ludzie mogą jeszcze liczyć na powrót Księżniczki Światła, która przywróci światu ład i porządek?

Całkiem przyjemna młodzieżówka.
Po przejęciu władzy przez uzurpatora stolica Artanu upada. Pewnego dnia tajemnicza karawana pojawia się w mieście, a śmierć zaczyna zbierać swoje żniwo.
Wychowanka maga Larina musi uciekać z miasta, by ratować swoje życie. Razem z dwójką przyjaciół oraz Kotem postanawia wyruszyć na pomoc swojemu opiekunowi, który zaginął w tajemniczych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
212
134

Na półkach:

Niebezpieczeństwo kroczy za nami na każdym kroku. Nigdy nie wiadomo kiedy się pojawi i wyciągnie swe pazury aby dostać to czego chce. Tak właśnie sytuacja klaruje się w książce "Kolory Ognia". Główną bohaterką książki jest Larina - wychowanka szanowanego Maga z Fene. Dziewczyna jest młoda i żądną przygód i podróży, jednak o takich przygodach nawet nie chciałaby marzyć.



Fene stało się nieco ponurym miejscem, gdzie ludzie muszą okradać królestwo aby mieć co zjeść. Jakby tego było mało pewnego dnia pojawiają się zakapturzone postacie, które kręciły się po mieście. Nagle zaczęły dziać się dziwne rzeczy jak na przykład podpalenia. Mroczne postacie wyglądały jakby poszukiwały kogoś, zaglądały w okna podczas swoich wędrówkach po wąskich uliczkach miasteczka. Ubierali się jak tubylcy, niemniej jednak każdy z mieszkańców wiedział, że są to podejrzani obcy.



Dziewczyna musi uciekać z miasta aby uratować swoje życie, a przy okazji uratować Erena- wspomnianego wcześniej Maga. Ponieważ wpadł on w poważne tarapaty. Niestety na jej życie czyha niebezpieczeństwo. Dziewczyna bez zastanowienia zawsze staje za Magiem bo jest jej jedyną rodziną jaką zna. W podróż z nią wyruszają oddani przyjaciele.



Jak potoczą się losy Lariny? Czy będzie w stanie uratować Erena? Czy znaturalizuje niebezpieczeństwo?



Nie często sięgam po fantastykę wydawaną przez Polskich autorów, nie wiem dlaczego mam taki odruch ale w tej sytuacji naprawdę jestem pozytywnie zaskoczona, niemniej jednak nie zabrakło kilku minusów, które za moment Wam przedstawię.



Bardzo podobała mi się fabuła, była jak dla mnie bardzo wyszukana - mimo że wiele książek z tego gatunku przewinęło się przez moje ręce. Bardzo podobali mi się bohaterowie - nie byli typowo szablonowymi postaciami, każdy miał coś w sobie co intrygowało, niemniej jednak przyznam, że Larina czasami miała momenty w których mimo wszystko bardziej mnie irytowała niż intrygowała. Akcja rozgrywa się bardzo wartko, nie spotkamy tutaj sporo opisów przez co szybko się ją czyta - niemniej jednak na minus muszę przyznać, że czasami po prostu wyłączyłam się i nie wiedziałam o czym czytam, jakoś mimo że krótkie to wydawały mi się zbyt proste, od fantastyki oczekuje jednak wyszukane opisy (oczywiście nie jakieś kilometrowe ale takie aby pobudzić wyobraźnię do działania).



Do kolejnej rzeczy do której mogę się przyczepić, bo to taka kwestia gustów to zbyt krótkie rozdziały. Rozdziałów jest bardzo dużo, a spokojnie kilka mogłoby być jako jeden, z jednej strony lubię gdy są często rozdziały bo można w każdej chwili skończyć ale tutaj zakończenia rozdziałów jakoś czasami mi nie odpowiadały, takie odniosłam wrażenie, że przerwanie akcji - nieco bezsensowne.



Jak oceniam ogólnie książkę? Bardzo dobrze! Proste słownictwo, opisy mogłyby być nieco bardziej wyszukane, bohaterowie bardzo ciekawi (nie tacy prostolinijni jak zawsze) i wyszukana historia. Bardzo polecam, warto wspierać polskich autorów! Mam nadzieje, że książka Pani Aleksandry Galert będzie bardziej znana!



Ogólna ocena: 7/10



Chciałam bardzo podziękować wydawnictwu AlterNatywne za możliwość przeczytania książki, oraz przeprosić za późną recenzję!

Niebezpieczeństwo kroczy za nami na każdym kroku. Nigdy nie wiadomo kiedy się pojawi i wyciągnie swe pazury aby dostać to czego chce. Tak właśnie sytuacja klaruje się w książce "Kolory Ognia". Główną bohaterką książki jest Larina - wychowanka szanowanego Maga z Fene. Dziewczyna jest młoda i żądną przygód i podróży, jednak o takich przygodach nawet nie chciałaby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
87
64

Na półkach: , ,

Powiem szczerze, że zwracam dużą uwagę na okładkę – jest to okropna prawda, ale nie ma co się oszukiwać. Okładka tej książki mnie nie powaliła i gdybym nie przeczytała opisu, pewnie bym się nią nie zainteresowała. Opis bardzo wpłynął na chęć przeczytania tej książki i tutaj od razu muszę wspomnieć, że cieszę się, że ją przeczytałam, choć mam mieszane uczucia do tej książki.
Autorka Aleksandra Galert, ma bardzo lekkie piór, z czego bardzo się cieszyłam. Było widać, że każda napisana strona była przemyślana, choć często coś nie trzymało się całości. Sama fabuła książki, jest naprawdę interesująca i chyba ( z tego co pamiętam, bo dużo przeczytałam książek fantasy) nie natrafiłam na podobną w innych powieściach. Bardzo genialnie, jest także wykreowany świat, ale opisy czasami leżały i kwiczały – to jest ten minus. Były momenty kiedy tak się wciągnęłam, że nie mogłam się oderwać od książki, ale były także te momenty kiedy, książkę musiałam odłożyć na kilka dni bo się na nią wkurzyłam. Ale może o tym na końcu…
Czy coś mi się jeszcze podobało? Tak, były to postacie, które w genialny sposób zostały przedstawione przez autorkę, jednakże ich zachowanie pozostawia wiele do życzenia, w szczególności głównej bohaterki, której nie polubiłam. Ciągle lamentowała, albo płakała i często jej wypowiedzi tworzyły w mojej głowie pytanie „Co ty dziewczyno pleciesz?” I właśnie dlatego musiałam książkę odkładać, bo jej absurdalne zachowanie mnie denerwowało.
Jak zatem widzicie, jestem między młotem a kowadłem – podobała mi się książka, ale są w niej minusy, które bardzo mnie irytowały. Czy polecam Wam książkę? Powiem tak, gdybym miała ją ocenić, byłoby to 5,5/10, zatem jeśli opis was zachęcił, a być może książka Wam się spodoba.

Powiem szczerze, że zwracam dużą uwagę na okładkę – jest to okropna prawda, ale nie ma co się oszukiwać. Okładka tej książki mnie nie powaliła i gdybym nie przeczytała opisu, pewnie bym się nią nie zainteresowała. Opis bardzo wpłynął na chęć przeczytania tej książki i tutaj od razu muszę wspomnieć, że cieszę się, że ją przeczytałam, choć mam mieszane uczucia do tej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
578
27

Na półkach: , ,

Czytanie tej książki, przypominało wtaczanie głazu pod górę. Nie dało się tego zrobić na raz. Musiałam przerywać często by odpocząć od nieznośnej bohaterki, jej irytujących przyjaciół i stylu pisania, który pozostawia wiele do życzenia. Często przyłapywałam się na tym, że nie wiem co czytam, ale nie chciało mi się wracać do początku strony, tak słaba była ta książka i tak dziwnie napisana.
Historia wypełniona jest nieistotnymi rzeczami, bezsensownymi dialogami, i nużącymi opisami. Opowiada o bohaterce-histeryczce, która zachowuje się jak małe dziecko, a potem dziwi się, że właśnie tak jest traktowana. Jej humorki zmieniały się częściej niż widok z okna samochodu podczas jazdy. Nie zliczę ile razy zalewała się łzami, wściekała się o głupoty, albo drżała z przerażenia.
Fabuła leży i kwiczy, a sceny walki to jakaś totalna porażka. Asasyni? Błagam. Prędzej banda półgłówków.
Momentami niektóre akcje, nie miały dla mnie najmniejszego sensu.

UWAGA! Poniżej Fragment tekstu.

„W końcu usłyszała szczęk zamka. Wszystko zgodnie z planem. Trzymając w ręku pochodnię, Asasyn podszedł, by jej się przyjrzeć. Larina była tak blada i słaba po wielu dniach spędzonych w celi, że udawanie trupa przyszło jej z łatwością. Gdy pochylił się nad nią, spod jej ramienia z prędkością światła wyskoczył Kot. Asasyn nawet nie zdążył krzyknąć. Pochodnia upadła na ziemię. Czerwony strumień popłynął w ostrych zagłębieniach podłogi. Nawet największy zabójca nie był szybszy od rozwścieczonego zwierzęcia”.

Czy ja dobrze zrozumiałam? Kot zabił właśnie Asasyna?
Asasyn nie zdążył krzyknąć? Co zrobił ten kot? Podciął mu pazurami gardło? Ciekawa jestem czym ta bohaterka go karmi.
I o co chodzi z tym „wszystko zgodnie z planem”?. Czyli że Larina wiedziała, że jej kot to zrobi? Niby jak? Kotów nie można do niczego zmusić, a ona nie potrafi rozmawiać ze zwierzętami, więc nie mogli wcześniej tego ustalić.

KOLEJNY FRAGMENT.

„Nagle poczuła ostre pieczenie na policzku. Zamrugała i zobaczyła stojącego nad nią z przepraszającą miną Ithena. W jej głowie rozbrzmiał dzwonek alarmowy. Spojrzała w dół i serce podskoczyło jej do gardła. On był już prawie przy schodach. Nie spieszył się”.

Uderzył ją w twarz, a potem teleportował się na schody? Z tego co wiem, to wcześniej nie miał mocy teleportacji, więc skąd nagle się tam wziął?

OSTATNI FRAGMENT.

„Czuła, że wszystkie spojrzenia skupiły się na niej. Nigdy nie lubiła znajdować się w centrum uwagi”.

Ten krótki fragment najbardziej mnie rozbawił. Niby w którym momencie wcześniej nie lubiła być w centrum uwagi? Jak dla mnie, to ona cały czas chce się tam znajdować.

Książka zupełnie nie dla mnie. Nie podobała mi się wcale.

Czytanie tej książki, przypominało wtaczanie głazu pod górę. Nie dało się tego zrobić na raz. Musiałam przerywać często by odpocząć od nieznośnej bohaterki, jej irytujących przyjaciół i stylu pisania, który pozostawia wiele do życzenia. Często przyłapywałam się na tym, że nie wiem co czytam, ale nie chciało mi się wracać do początku strony, tak słaba była ta książka i tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
260
10

Na półkach: , , , , , , ,

Bardzo długo przekonywałam się do przeczytania książki polskiego autora. Moje wcześniejsze próby okazały się klęską.

Na tę książkę zwróciłam przez kota na okładce, a po przeczytaniu opisu postanowiłam zaryzykować... i nie żałuję.

Książkę czytało mi się lekko i szybko, nie zauważyłam momentów, w których akcja zwalniała. Od początku książka mnie zaintrygowała.

Bohaterowie są ciekawi, każdy ma swój charakter. No i jest Kot.
Najbardziej z nich wszystkich polubiłam Bernarda.

Jedyne, do czego mogę się przyczepić to zakończenie. W mojej opinii było zbyt krótkie, mogło być troszkę dłuższe, ale nie jest to szczegół, który bardzo rzutuję na moją opinię.

Książkę polecam i bardzo się cieszę, że się na nią zdecydowałam.

Bardzo długo przekonywałam się do przeczytania książki polskiego autora. Moje wcześniejsze próby okazały się klęską.

Na tę książkę zwróciłam przez kota na okładce, a po przeczytaniu opisu postanowiłam zaryzykować... i nie żałuję.

Książkę czytało mi się lekko i szybko, nie zauważyłam momentów, w których akcja zwalniała. Od początku książka mnie zaintrygowała....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Bardzo podoba mi się pomysł z traillerem. Ale nie każda książka na to zasługuje. Ta na pewno. Odznacza się fantastyczna kreacja bohaterki głównej. Jest po prostu wielowymiarowa. I inni bohaterowie jej nie ustępują. Kompania, z którą wyrusza w podróż jest bardzo dobrze dobrana. No z takimi kamratami nie sposób się nudzić. Nieprzewidziane zwroty akcji powodują ze dobrze się ją czyta. Książka nie nudzi, a trzyma w napięciu. Buduje atmosferę magii i tajemnicy dookoła. Przyznać się muszę ze siedziałam jak na szpilkach czytając niektóre momenty - taka byłam podekscytowana! Ta książka jest jedną z lepszych jakie ostatnio czytałam! O ile nie najlepsza!

Bardzo podoba mi się pomysł z traillerem. Ale nie każda książka na to zasługuje. Ta na pewno. Odznacza się fantastyczna kreacja bohaterki głównej. Jest po prostu wielowymiarowa. I inni bohaterowie jej nie ustępują. Kompania, z którą wyrusza w podróż jest bardzo dobrze dobrana. No z takimi kamratami nie sposób się nudzić. Nieprzewidziane zwroty akcji powodują ze dobrze się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Długo zastanawiałam się co napisać o tej pozycji. Cóż... Jeśli miałabym określić ją jednym słowem to zdecydowanie byłoby to PASJONUJĄCA.
Książka ta posiada wszystkie elementy dobrej historii, które lubie: barwni bohaterowie, niedoskoała i niewymuskana główna bohaterka, z którą da się utożsamiać, bo ma rozterki jak każdy z nas i czasem jest w dobrym nastroju, a czasem w histerycznym. No i zwiera w sobie coś co kocham, a nie każda przygodówka to ma... ta WARTKA AKCJA! No po prostu czyta się ją z zapartym tchem i ciężko ją odłożyć na półkę, w celu "dokończenia jutro". I tak! Czytałam też w nocy... to może jeszcze troszeczkę... jeszcze jedna strona... do końca rozdziału... nieeeeee no ja tylko się dowiem co się stało dalej i obiecuję sobie, że grzecznie pójdę spać i dokończę jutro. Lecz niestety się nie dało. Wraz ze świtem zamknęłam "Kolory Ognia" i dopiero spokojnie zasnęłam. Z nadzieją w sercu będę czekała na ukazanie się 2 części. Polecam każdemu z czystym sumieniem!

Długo zastanawiałam się co napisać o tej pozycji. Cóż... Jeśli miałabym określić ją jednym słowem to zdecydowanie byłoby to PASJONUJĄCA.
Książka ta posiada wszystkie elementy dobrej historii, które lubie: barwni bohaterowie, niedoskoała i niewymuskana główna bohaterka, z którą da się utożsamiać, bo ma rozterki jak każdy z nas i czasem jest w dobrym nastroju, a czasem w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1304
257

Na półkach: ,

Książka ,, Kolory ognia" to ciekawa powieść przygodowa z elementami fantastycznymi. Posiada ona plusy takie jak: dobrze wykreowane postaci, które są nieszablonowe w szczególności Kot, który odwala kawał dobrej roboty. Ukazany motyw przyjaźni, która jest w stanie przetrwać wszelkie trudności. Podróż, która sprawia, ze bohaterowie dokonują przemiany wewnętrznej.Tempo, które jest szybkie, bowiem akcja goni akcję niczym pies goniący piłkę. Nie mniej jednak ta pozycja posiada także wady. Mało barwne opisy świata, przydługie opisy, które mogą wymęczyć czytelnika,a co za tym idzie trochę znudzić. W ogólnym rozrachunku jest to dobra książka, która spokojnie nikomu tyłka nie urwie. Według mnie idealna dla młodzieży, bowiem w genialny sposób ukazuje najważniejsze wartości. Nie jest brutalna, a inteligentna. Starszy czytelnik, może się momentami tak jak ja zaziewać, i czuć taki niedosyt, niczym zupa, która jest niedosolona. Niby dobra, a jednak ,, Czegoś wciąż mi brak? co tak cenne jest? że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle" jak śpiewała Urszula.

Książka ,, Kolory ognia" to ciekawa powieść przygodowa z elementami fantastycznymi. Posiada ona plusy takie jak: dobrze wykreowane postaci, które są nieszablonowe w szczególności Kot, który odwala kawał dobrej roboty. Ukazany motyw przyjaźni, która jest w stanie przetrwać wszelkie trudności. Podróż, która sprawia, ze bohaterowie dokonują przemiany wewnętrznej.Tempo, które...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    29
  • Przeczytane
    26
  • Posiadam
    10
  • Fantastyka
    2
  • 2019
    2
  • 2020
    2
  • 2020
    2
  • Filla 5
    1
  • Polski autor
    1
  • Młodzieżowe
    1

Cytaty

Więcej
Aleksandra Galert Kolory Ognia Zobacz więcej
Aleksandra Galert Kolory Ognia Zobacz więcej
Aleksandra Galert Kolory Ognia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także