Żyjemy w czasach dezinformacji, w czasach fake newsów, w czasach, gdzie słowo traci na znaczeniu - czego przykładem jest choćby czas władzy PIS-u, kiedy to nadużywano wielkich słów, równocześnie dzieląc ludzi i szczując jednych na drugich. Książka "Przemowy niezapomniane" moim zdaniem przywraca znaczenie słowom. Zawiera teksty, które mocno poruszają, skłaniają do refleksji.
Warto ją przeczytać, choćby wyrywkowo.
Ja wyróżniłbym szczególnie przemówienie Malali Yousafazi z 2013 roku o sile i potrzebie edukacji. Shirin Neshat - nagrodzonej artystki sztuk wizualnych, o znaczniu kultury i sztuki w okresie kryzysu. I nastolatka Ryana White'a z 1988 roku, który zaraził się hiv w trakcie leczenia hemofilii i któremu z tego powodu odmówiono prawa uczęszczania do szkoły. A także przemowę aktora Rory'ego O'Neill'a opowiadającego jak to jest doświadczać homofobii.
Książka zawiera oczywiście wiele więcej przemów, na które warto zwrócić uwagę, a które to przypomną nam albo o naszym uprzywilejowaniu, albo zwrócą naszą uwagę na niesprawiedliwości i kwestie, których niedostrzegaliśmy bądź/i też zmotywują do działania.

Żyjemy w czasach dezinformacji, w czasach fake newsów, w czasach, gdzie słowo traci na znaczeniu - czego przykładem jest choćby czas władzy PIS-u, kiedy to nadużywano wielkich słów, równocześnie dzieląc ludzi i szczując jednych na drugich. Książka "Przemowy niezapomniane" moim zdaniem przywraca znaczenie słowom. Zawiera teksty, które mocno poruszają, skłaniają do refleksji....

Genialny zbiór. Nie raz się popłakałem. Nie raz byłem wściekły na to jaki jest świat. Daje do myślenia. Na pewno po tej lekturze będę cieszył się ze swojego zdzciecinnienia :)

Genialny zbiór. Nie raz się popłakałem. Nie raz byłem wściekły na to jaki jest świat. Daje do myślenia. Na pewno po tej lekturze będę cieszył się ze swojego zdzciecinnienia :)

Naprawdę warto zapoznać się z tymi niezwykłymi słowami, napisanymi przez pisarzy, polityków, działaczy, zwykłych ludzi, w przeróżnych momentach historycznych. Są tutaj perełki. Prawdziwe uczty słów. Słowa Królowej Elżbiety I, ostatnia mowa Sokratesa, przemówienie Wisławy Szymborskiej i moja ulubiona Susan Sontag I jej odezwa do twórczych kobiet. Zawsze aktualne! Wspaniała.

Naprawdę warto zapoznać się z tymi niezwykłymi słowami, napisanymi przez pisarzy, polityków, działaczy, zwykłych ludzi, w przeróżnych momentach historycznych. Są tutaj perełki. Prawdziwe uczty słów. Słowa Królowej Elżbiety I, ostatnia mowa Sokratesa, przemówienie Wisławy Szymborskiej i moja ulubiona Susan Sontag I jej odezwa do twórczych kobiet. Zawsze aktualne! Wspaniała.

Książka bardzo mi się spodobała. Żadnej z przemów nie znałam wcześniej (ewentualnie jedno, dwa zdania). Jako osoba nielubiąca uczyć się historii w szkole zobaczyłam, że nauka historii to nie musi być tylko kucie dat i suchych danych, ale że historii można się też uczyć z przemów. Są one nie tylko odzwierciedleniem sytuacji politycznej, ale też społecznej.
Miłym zaskoczeniem były dla mnie przemowy Polaków.
Byłoby 9 gwiazdek, ale mała czcionka odebrała mi trochę radości czytania... Gdybym kupowała książkę ponownie, kupiłabym ebooka.

Książka bardzo mi się spodobała. Żadnej z przemów nie znałam wcześniej (ewentualnie jedno, dwa zdania). Jako osoba nielubiąca uczyć się historii w szkole zobaczyłam, że nauka historii to nie musi być tylko kucie dat i suchych danych, ale że historii można się też uczyć z przemów. Są one nie tylko odzwierciedleniem sytuacji politycznej, ale też społecznej.
Miłym zaskoczeniem...

Inspirujące przemówienia zebrane w jednym miejscu. Czytając je po kolei można poczuć się jak podróżujący w czasie uczestnik tych wszystkich wystąpień.

Inspirujące przemówienia zebrane w jednym miejscu. Czytając je po kolei można poczuć się jak podróżujący w czasie uczestnik tych wszystkich wystąpień.

Książka trochę słabsza od "Listów...". Przede wszystkim listy z góry zaplanowane są tylko i wyłącznie jako "słowo pisane". W przemowach poza treścią według mnie równie ważna jest sceneria w jakiej zostały wygłoszone, ton głosu, intonacja, gesty itd.

Pozytywnie byłam natomiast zaskoczona jakie przemowy trafiły do zbioru. Kiedy pierwszy raz ujrzałam okładkę i tytuł do głowy przyszła mi chociaż słynna przemowa "I have a dream". Jednak nie znajdziemy jej tu. Jest za to wiele innych - intrygujących, zabawnych czy przejmujących przemów. Takich które zostały wygłoszone przez znanych ludzi (jak prezydenci USA, Einstein czy Mark Twain) oraz przez mniej popularne osoby, ale równie zapadające w pamięć. Przemowy, które zostały wygłoszone wieki temu, na przestrzeni ostatniej dekady lub takie, które nie zostały wygłoszone nigdy, ale czekały na swój "odpowiedni moment" (np. mowa Elżbiety II na wypadek III wojny światowej). Ostatnie trzy przemowy to chyba ukłon wydawcy do polskiego czytelnika. Jednak szczerze mówiąc ja bym chyba postawiła na inne polskie przemowy.

Jedyna uwaga do wydania - złote litery bardzo szybko się ścierają. W ten sposób moja książka została praktycznie pozbawiona części tytułu z przodu książki.

Książka trochę słabsza od "Listów...". Przede wszystkim listy z góry zaplanowane są tylko i wyłącznie jako "słowo pisane". W przemowach poza treścią według mnie równie ważna jest sceneria w jakiej zostały wygłoszone, ton głosu, intonacja, gesty itd.

Pozytywnie byłam natomiast zaskoczona jakie przemowy trafiły do zbioru. Kiedy pierwszy raz ujrzałam okładkę i tytuł do głowy...

Ciekawy pomysł na książkę jednak odniosłam wrażenie , iż autor zbyt bardzo skupił się na przemowach amerykańskich .

Po kilku przemowach wieńczących zakończenie roku akademickiego na amerykańskich uczelniach , wypowiedzi polityków głównie walczących o prawa mniejszości czy ludzi dyskryminowanych z powodu koloru skóry można odnieść wrażenie , że wszystko zaczyna się na nowo powtarzać.

Miłym akcentem są wypowiedzi naszych rodaków , chociażby Wisławy Szymborskiej.

Większa równowaga pomiędzy przemowami amerykańskimi a światowymi zaowocowałaby lepszą oceną.

Ciekawy pomysł na książkę jednak odniosłam wrażenie , iż autor zbyt bardzo skupił się na przemowach amerykańskich .

Po kilku przemowach wieńczących zakończenie roku akademickiego na amerykańskich uczelniach , wypowiedzi polityków głównie walczących o prawa mniejszości czy ludzi dyskryminowanych z powodu koloru skóry można odnieść wrażenie , że wszystko zaczyna się na nowo...

Ponownie pod względem opracowania tematu Shaun Usher spisał się genialnie. Każda przemowa poprzedzona jest krótkim opisem tła historycznego. Dodatkowo książka została dopełniona zdjęciami przemawiających, zdjęciami przemów, co również stanowi fajny bonus.
Sama treść książki oczywiście jest ciekawa, jednak o wiele przyjemniej czyta się "listy niezapomniane" tego samego autora. W przemowach, zwłaszcza w tych czysto politycznych czuć nieco brak prawdziwości.

Ponownie pod względem opracowania tematu Shaun Usher spisał się genialnie. Każda przemowa poprzedzona jest krótkim opisem tła historycznego. Dodatkowo książka została dopełniona zdjęciami przemawiających, zdjęciami przemów, co również stanowi fajny bonus.
Sama treść książki oczywiście jest ciekawa, jednak o wiele przyjemniej czyta się "listy niezapomniane" tego samego...

Dobra książka i ciekawe, niekiedy wręcz rewelacyjne przemowy. Trochę zabrakło mi klasyków w stylu Winstona Churchilla, ale cóż, może w kolejnej odsłonie.

Dobra książka i ciekawe, niekiedy wręcz rewelacyjne przemowy. Trochę zabrakło mi klasyków w stylu Winstona Churchilla, ale cóż, może w kolejnej odsłonie.

Są takie słowa, które na dłużej zostają w naszych sercach, które zmieniają naprawdę wiele i o których nie sposób szybko zapomnieć. Inspirują, szokują, poruszają… Wzbudzają całe morze emocji i ten zbiór jest właśnie o nich.

Lubię sięgać po niebanalne książki, które pozornie mogą się wydawać zupełnie nie w moim stylu. Bo co ciekawego można znaleźć w zbiorze zupełnie niepowiązanych ze sobą przemów? Jak się okazuje… bardzo dużo. Ale od początku!

Po pierwsze, na uznanie zasługuje już samo wydanie. Książkę naprawdę przyjemnie się trzyma w rękach, a zaraz potem czyta. Piękna, solidnie wykonana okładka. W środku zaś przejrzysty układ treści i zdjęcia oddająca moment wygłaszania przemowy. Nie trudno jest się wczuć i wyobrazić sobie tę chwilę.

Bardzo ciekawy jest sam dobór tekstów. Znane persony przeplatają się z mniej rozpoznawalnymi osobami. Świetnie wpływa to na odbiór całości, bo to nie kwestia sprawy, a ważkość poruszanych tematów jest w tym zbiorze najważniejsza.

Z kolei same cytowane teksty są naprawdę inspirujące! Mowa w nich zarówno o rzeczach wielkich, jak i bardzo przyziemnych. Najczęściej te dwa aspekty są ze sobą wzajemnie powiązane. Dla mnie ich poznawanie było naprawdę inspirujące i dające do myślenia.

Ciąg dalszy na: https://www.recenzjenawidelcu.pl/2020/03/przemowy-niezapomniane-shaun-usher.html

Książka była dostępna na portalu Czytam Pierwszy.

Są takie słowa, które na dłużej zostają w naszych sercach, które zmieniają naprawdę wiele i o których nie sposób szybko zapomnieć. Inspirują, szokują, poruszają… Wzbudzają całe morze emocji i ten zbiór jest właśnie o nich.

Lubię sięgać po niebanalne książki, które pozornie mogą się wydawać zupełnie nie w moim stylu. Bo co ciekawego można znaleźć w zbiorze zupełnie...