Świetna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Świetna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Czwarty tom skupia się na wydarzeniu, jakim jest koncert muzyczny w centrum handlowym, które ucierpiało z powodu walki z przestępcami. Jest to wielka okazja dla koleżanki głównego bohatera, która działa jako bohater idol o pseudonimie Pop Step. Nastolatka ma okazję wystąpić przed wielką publicznością i pokazać innym, na co ją stać. Niestety złoczyńcy także chcą skorzystać z tego wydarzenia medialnego.

Czwarty tom skupia się na wydarzeniu, jakim jest koncert muzyczny w centrum handlowym, które ucierpiało z powodu walki z przestępcami. Jest to wielka okazja dla koleżanki głównego bohatera, która działa jako bohater idol o pseudonimie Pop Step. Nastolatka ma okazję wystąpić przed wielką publicznością i pokazać innym, na co ją stać. Niestety złoczyńcy także chcą skorzystać z...

Ten tom przynosi mi spore problemy w ocenie.
Pierwsze 2 tomy były nastawione bardziej na akcję i jak tutaj nie dać się złapać jako samozwańczy stróż prawa, w numerze trzecim nieco więcej postawiono na objaśnienie kulis i genezy Pro-Herosów.
Tak w czwartym z jednej strony na światło dzienne wychodzi nieco historii Mistrza "Pięściasty Dziad", a z drugiej mamy o początkujących idolach, którzy próbują zabłysnąć w trakcie imprezy otwarcia centrum handlowego.
Za część o mistrzu dałabym gwiazdkę więcej. Szara strefa, cienie przeszłości i mniej heroiczne rozwiązania. Za to część o Pop i Koichimi.... Niby to dobre na złapanie oddechu. Niby poprzednie tomy wskazywały, że Pop bardziej chce zabłysnąć jako idolka, a do świata vigilatów/samozwańczych bohaterów dała się wciągnąć z rozpędu pewnych przypadków. Jej chęci by zyskać sławę jako prawdziwa idolka, a nie sieciowa sława przyniosły logiczne rozwiązanie w fabule, a jednak w porównaniu ze starciem Knucklheada poczynania Pop Step i Crawlera muszą po prostu wypaść jako "ta nudniejsza część" tego tomu.

Ten tom przynosi mi spore problemy w ocenie.
Pierwsze 2 tomy były nastawione bardziej na akcję i jak tutaj nie dać się złapać jako samozwańczy stróż prawa, w numerze trzecim nieco więcej postawiono na objaśnienie kulis i genezy Pro-Herosów.
Tak w czwartym z jednej strony na światło dzienne wychodzi nieco historii Mistrza "Pięściasty Dziad", a z drugiej mamy o...

MISTRZU ODMIENIONY

Chociaż „Vigilante: My Hero Academia Illegals” jest serią słabszą od „My Hero Academii” – temu nie zaprzeczy chyba żaden fan pierwowzoru – chyba całkiem nieźle przyjęła się na polskim rynku, bo w ciągu niespełna pół roku dostaliśmy już cztery tomiki. A że jednocześnie wydawany jest główny cykl, który liczy już 16 części, widać zainteresowanie czytelników serią. Ale nie ma się co dziwić, skoro to po prostu świetna rzecz nie tylko dla nastolatków.

Coś tu jest nie tak. Mistrz naszych bohaterów się zmienił – z dziwnego, na normalnego, a to nie wróży niczego dobrego. Pop ma zamiar wystąpić na festiwalu, na który ją zaproszono, mistrzu nie ma nic przeciw temu… Co tu się właściwie dzieje?

Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/01/vigilante-my-hero-academia-illegals-4.html

MISTRZU ODMIENIONY

Chociaż „Vigilante: My Hero Academia Illegals” jest serią słabszą od „My Hero Academii” – temu nie zaprzeczy chyba żaden fan pierwowzoru – chyba całkiem nieźle przyjęła się na polskim rynku, bo w ciągu niespełna pół roku dostaliśmy już cztery tomiki. A że jednocześnie wydawany jest główny cykl, który liczy już 16 części, widać zainteresowanie czytelników...