Fajnie się czyta, historia taka trochę amerykańska ;) ale nie przeszkadza w ogólnym odbiorze.
Historia bohaterów mega poplątana, ale ostatecznie rozplątana...
I żyli długo i szczęśliwie, i było im cukierkowo. To chyba tyle w temacie, bo nie ma co się za dużo rozwodzić nad tematem.
Miło spędzony czas .

Fajnie się czyta, historia taka trochę amerykańska ;) ale nie przeszkadza w ogólnym odbiorze.
Historia bohaterów mega poplątana, ale ostatecznie rozplątana...
I żyli długo i szczęśliwie, i było im cukierkowo. To chyba tyle w temacie, bo nie ma co się za dużo rozwodzić nad tematem.
Miło spędzony czas .

To moja pierwsza książka z tej serii i zapewne będę chciała przeczytać kolejne. Connor zdecydowanie jest postacią którą polubiłam, odpowiedzialny, szczery i oddany.
To jak szybko nawiązał relacje z córką wiele o nim mówiło, nigdy nie miał styczności z dziećmi a tu dość fajnie odnalazł się w tej roli.
Fajnie była budowana ta relacja z Ellie. Connor przejawiał wszystkie cechy partnera idealnego. Rozumiałam że Ellie mogła czuć się źle z tym że jego ojciec odpowiadał za śmierć jej rodziców ale nie rozumiałam tego że potraktowała go tak jakby to on był bezpośrednio ich zabił i oszukiwał przez lata a przecież nie wiedział że to jej rodzice i nie on ich zabił. Był szczery. Było mi go szkoda bo nie zasłużył na to. Miał trudne dzieciństwo, pijaka za ojca który ich lał, manipulował całe życie. Nie tylko ona miała źle w życiu, on też doświadczył przemocy, braku miłości, alkoholizmu. Także byłam tu sercem za Connorem. Ostatnio w ogóle postacie męskie kradną moje serce i staje po ich stronie.

To moja pierwsza książka z tej serii i zapewne będę chciała przeczytać kolejne. Connor zdecydowanie jest postacią którą polubiłam, odpowiedzialny, szczery i oddany.
To jak szybko nawiązał relacje z córką wiele o nim mówiło, nigdy nie miał styczności z dziećmi a tu dość fajnie odnalazł się w tej roli.
Fajnie była budowana ta relacja z Ellie. Connor przejawiał wszystkie...

fajna chociaz druga polowa byla tak cukierkowa ze az mdli. mimo to polecam.

fajna chociaz druga polowa byla tak cukierkowa ze az mdli. mimo to polecam.

Tak... może być....
Bo to książka nic nie wnosząca do życia, nie zachęcająca do refleksji. To książka utrzymana w typowo amerykańskim klimacie, jednak nie porywa. Dość monotonna i przewidywalna.

Tak... może być....
Bo to książka nic nie wnosząca do życia, nie zachęcająca do refleksji. To książka utrzymana w typowo amerykańskim klimacie, jednak nie porywa. Dość monotonna i przewidywalna.

Przeczytana jednym tchem, książka godna polecenia.

Przeczytana jednym tchem, książka godna polecenia.

Fantastyczna książka,ukazująca ten sam problem,dwóch różnych osób. Connor i Ellie oraz jej córka Hadley,to typowy przykład osób dotkniętych przemocą. Razem z nimi wejdziesz do świata Sugarloaf,by odkryć dwa ❤️.

Fantastyczna książka,ukazująca ten sam problem,dwóch różnych osób. Connor i Ellie oraz jej córka Hadley,to typowy przykład osób dotkniętych przemocą. Razem z nimi wejdziesz do świata Sugarloaf,by odkryć dwa ❤️.

Pierwszą historię od tej autorki przeczytałam około rok temu i przepadłam. Książki, które nie pojawiają się na bookstagramie, a takie potrzebne tematy poruszają.

Connor Arrowood wraca z wojska, do rodzinnego miasta, którego nienawidzi. Musi jednak wrócić z powodu śmierci ojca i sprzedać rodzinną farmę. Nie spodziewa się jednak, że sprzedaż farmy nie będzie taka łatwa. Z drugiej strony, Connor poznaje swoją nową sąsiadkę i nie może o niej zapomnieć. Bo to, co stało się 8 lat temu, nagle do niego wróciło. I jest to właśnie Ellie…

Książka, która zapowiada się jako cudowna historia miłości, która narodziła się kilka lat temu. Niestety, czasami życie nie jest takie kolorowe. Czasami niesie ze sobą mnóstwo cierpienia i bólu. W życiu Ellie te dwa elementy grają główną rolę. Kobieta żyje w domu pełnym przemocy. Mąż, jej najbliższa osoba, znęca się nad nią fizycznie i psychicznie. A Ellie nie może nic z tym zrobić, musi chronić córkę przed atakami złości Kevina. Planuje ucieczkę i chce zapewnić Hadley wspaniałe życie. Bez strachu. Bez łez. Jednak czy mężczyzna, który nie potrafi kochać, a jego złość rozładowuje na delikatnej kobiecie, która pragnie miłości, nie będzie mścił się za jej ucieczkę?

Kocham takie powieści. Całym sercem oddaje się lekturze, bo wiem, że te historie są jak życie. Czasami dzieje się dobrze, by za chwilę wszystko runęło jak domek z kart. Kocham takie powieści, za to, że dają mi tyle emocji. Tutaj miłość, która narodziła się 8 lat temu, teraz może dalej trwać. Może… bo nie wiadomo, czy Connor i Ellie nadal czują to samo. Kiedy na początku historii, wasze serce rozpadnie się na miliony kawałków, będziecie wiedzieć, że tylko dalsza lektura może doprowadzić do pozbierania się z kolan i pójścia dalej. Bo o to w życiu chodzi. Coś może nas złamać, coś nas powali na kolana, ale tylko sami możemy podjąć decyzje, czy wstajemy i idziemy. Czy Ellie pozbiera się po związku, w którym pierwsze skrzypce grała przemoc? Czy Connor otworzy jednak serce dla kobiety z jego snów?

Pierwszą historię od tej autorki przeczytałam około rok temu i przepadłam. Książki, które nie pojawiają się na bookstagramie, a takie potrzebne tematy poruszają.

Connor Arrowood wraca z wojska, do rodzinnego miasta, którego nienawidzi. Musi jednak wrócić z powodu śmierci ojca i sprzedać rodzinną farmę. Nie spodziewa się jednak, że sprzedaż farmy nie będzie taka łatwa. Z...

Być może serii #thearrowoodbrothers od @corinnemichaels nie trzeba nikomu przedstawiać. Z poprzednimi książkami autorki miałam kłopot a jak było w tym przypadku?

Zdecydowanie lepiej! Ale czy ktoś mógłby się oprzeć tym przystojnym braciom o hipnotycznych zielonych oczach? Do tego klimat małego miasteczka, farma, trudna przeszłość, miłość silniejsza niż czas czy odległość i slowburn. Czego chcieć więcej?
W pierwszym tomie mamy dodatkowo temat przemocy domowej. W drugim, tematem jest ciąża a w trzecim #frendstolovers

Dużym plusem są tajemnice z przeszłości, które powoli wychodzą na światło dzienne stawiając naszych bohaterów przed nowymi trudnymi wyborami i problemami.
To seria zdecydowanie godna polecenia. Jestem bardzo ciekawa czy spodoba się mojej teściowej. A wam przypadła do gustu? Który z braci skradła wasze serce? Ja się waham pomiędzy Connorem a Declanem 🤭

Być może serii #thearrowoodbrothers od @corinnemichaels nie trzeba nikomu przedstawiać. Z poprzednimi książkami autorki miałam kłopot a jak było w tym przypadku?

Zdecydowanie lepiej! Ale czy ktoś mógłby się oprzeć tym przystojnym braciom o hipnotycznych zielonych oczach? Do tego klimat małego miasteczka, farma, trudna przeszłość, miłość silniejsza niż czas czy odległość i...

7.5

7.5

Książkę czyta się z przyjemnością.

Książkę czyta się z przyjemnością.